Czy to już cera naczynkowa? zdjęcia

[Sylwia00804]

Witajcie.

Borykałam się z trądzikiem. "Samoleczenie" nie pomagało. Przez 5 miesięcy brałam tetralysal i smarowalam się epiduo. Pod koniec kuracji zaczełam chodzic do kosmetyczki na mikrodermabrazję.
Byłam na serii 6 zabiegów mikrodermabrazji diamentowej + delikatny kwa argipeel. Buzia była ładna, nie pojawiały się niespodzianki. była gladziutka i koloryt był wyrównwany. Przebarwienia zniknęly w około 80%.

Od czasu ostatniej wizyty u kosmetyczki i zabiegu minęły około 2 miesiące.
Stan cery znowu pogorszył się.
Małe krostki, grudki. Jesli chodzi o pielęgnację to stosuję:
- krem vichy aqualia termal wersja lekka
- woda termalna
- żel do mycia vichy normaderm
-w razie potzreby na noc avene cicalfate
- dostałam próbki douglas beauty more than moisture krem żel i chyba go wypróbuję bo fajnie się zapowiada. fajny pod makijaz.

Przy ostatniej wizycie w douglasie konsultantka dobierając mi kolor podkładu i zmywając to, co miałam na twarzy, zauważyła i od razu zaalarmowała ze mam cerę... naczynkową. Zdziwiłam się, bo nik nigdy jej tak nie określił. Ani kosmetyczka, ani dermatolog, ani nawet ja.

Czy to mozliwe ze po prostu w ciągu około 2 miesięcy stała się naczynkowa?
A moze wcale taka nie jest?
Konsultantka dodała także ze jest to dosc zaawansowana wersja skóry naczynkowej. Określiła moję cerę jako "biedną".
Fakt, szyję mam w kolorze neutralnym, moze nawet troche żółtym, a buzia jest zawsze rózowa.

Na zdjęciu poniżej większe plamki to przebarwienia po nowych krostkach, ale reszta no to nie wiem.... .

Pomożecie?

[Saphire_Blue]

Napisane przez Sylwia00804

Witajcie.

Borykałam się z trądzikiem. "Samoleczenie" nie pomagało. Przez 5 miesięcy brałam tetralysal i smarowalam się epiduo. Pod koniec kuracji zaczełam chodzic do kosmetyczki na mikrodermabrazję.
Byłam na serii 6 zabiegów mikrodermabrazji diamentowej + delikatny kwa argipeel. Buzia była ładna, nie pojawiały się niespodzianki. była gladziutka i koloryt był wyrównwany. Przebarwienia zniknęly w około 80%.

Od czasu ostatniej wizyty u kosmetyczki i zabiegu minęły około 2 miesiące.
Stan cery znowu pogorszył się.
Małe krostki, grudki. Jesli chodzi o pielęgnację to stosuję:
- krem vichy aqualia termal wersja lekka
- woda termalna
- żel do mycia vichy normaderm
-w razie potzreby na noc avene cicalfate
- dostałam próbki douglas beauty more than moisture krem żel i chyba go wypróbuję bo fajnie się zapowiada. fajny pod makijaz.

Przy ostatniej wizycie w douglasie konsultantka dobierając mi kolor podkładu i zmywając to, co miałam na twarzy, zauważyła i od razu zaalarmowała ze mam cerę... naczynkową. Zdziwiłam się, bo nik nigdy jej tak nie określił. Ani kosmetyczka, ani dermatolog, ani nawet ja.

Czy to mozliwe ze po prostu w ciągu około 2 miesięcy stała się naczynkowa?
A moze wcale taka nie jest?
Konsultantka dodała także ze jest to dosc zaawansowana wersja skóry naczynkowej. Określiła moję cerę jako "biedną".
Fakt, szyję mam w kolorze neutralnym, moze nawet troche żółtym, a buzia jest zawsze rózowa.

Na zdjęciu poniżej większe plamki to przebarwienia po nowych krostkach, ale reszta no to nie wiem.... .

Pomożecie?

Jeżeli skóra odcieniem różni Ci się od reszty ciała (mam podobnie) to najpewniej jest płytko unaczyniona i stąd różowe tony - każda krostka jeszcze bardziej niestety to potęguje. Trudno ocenić to po jakości zdjęć, ale u mnie naczynka są bardziej widoczne - mam sieć takich niteczek ciągnących się przez policzki, więc u Ciebie nie jest to zaawansowane. Mi dermatolog też nie powiedział, że mam cerę naczyniową, więc nie każdy to niestety powie. Najpewniej po kuracjach skóra Ci się bardziej uwrażliwiła i gdy konsultantka zmyła Ci makijaż to w pierwszym rzucie twarz Ci się zaczerwieniła, bo wtedy niestety większość preparatów nawet na chwilę podrażnia skórę i dlatego stwierdziła, że jest "biedna".

[Sylwia00804]

mozna zmniejszyc zdjecie przez zmniejszenie wielkosci okna i wtedy są one lepszej jakości.

Dzięki za odpowiedź

[Saphire_Blue]

Napisane przez Sylwia00804

mozna zmniejszyc zdjecie przez zmniejszenie wielkosci okna i wtedy są one lepszej jakości.

Dzięki za odpowiedź

Wiem. Ale doświadczenie mnie nauczyło że ciężko zrobić dokładne zdjęcie małym zmianom

[shini]

Ciężko stwierdzić jaką masz skórę po samych zdjęciach, powinnaś moim zdaniem odpowiedzieć sobie na kilka pytań np. czy cierpisz na napadowy rumień?- Czy skóra się czerwieni pod wpływem zmian temperatury, stresu, gorącego jedzenia/ przypraw, alkoholu itd. Czy wtedy piecze/ masz uczucie gorąca? Czy skóra czerwieni się nawet przy dosc lekkim dotyku? Jeśli w większości tak masz to raczej na pewno masz skórę płytko unaczyniona. Każdy się może zaczerwienic, skóra trądzikowa może być też podrazniona kosmetykami czy terapiami przeciwtradzikowymi. Konsultantka mogła Ci też zbyt mocno zmyć makijaż. Ja mam płytko unaczyniona cerę i w dodatku nerwice w tym wydaje mi się że naczyniowa nerwice też Do tego skórę tłusta i lecze trądzik Izotekiem- więc cera teraz jeszcze bardziej niespokojna, ale już nie tłusta prawie wcale Ja bym na pewno nie stosowana agresywnej pielęgnacji u Ciebie- woda termalna do krojenia, może hydrolat różany, z żeli do mycia twarzy idealny jest dla mnie Pharmaceris R albo N. Poza tym serum z Wit C, kosmetyczka polecala mi algi na twarz, kupiłam maskę spa z Organique do naczynkowej z algami i czeka na zrobienie A i na skórze płytko unaczynionej nie muszą wyjść naczynka- ja mam malutko pajaczkow- na powiecie i może gdzieś jeszcze, nie pamiętam teraz