Odchudzamy się w Poznaniu! Zdrowy styl, zdrowa dieta 5 posiłków!

[choocoolate1]

Witam Was serdecznie.
Założyłam wątek dla wszystkich pięknych dziewczyn z Poznania i okolic, które chcą zrzucić pare kilo w zdrowy sposób!

Najważniejsze reguły:
1. Zdrowa dieta
- 5 posiłków dziennie
- dużo warzyw owoców
- zróżnicowane posiłki
2. Ruch - jak najwięcej ruchu!!
3. Jesteśmy sobą i staramy się ze wszystkich sił pokochać siebie takimi jakimi jesteśmy!

Teraz siebie nienawidzisz ? Ale zmienimy to

Mam nadzieję że uda nam się zamiesić tu sposoby w jakie każda sobie radzi ze zbędnymi kilogramami, przepisy na pyszne dania, a przede wszystkim zaprzyjaźnimy się i razem wspólnie uda nam się spotykac na Jogging, badź siłownie!

Zapraszam Was Kochane, razem będzie prościej!

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Na start.. Co mogę powiedzieć o sobie. Mam 169cm wzrostu, waże 69kg... W ciągu ostatnich 10 miesięcy przytyłam 14kg przez fastfoody, słodycze, nocne jedzenie.

Na start pragnę dojść do 60kg.
Więc mój cel- z 69kg na 60!

[WampLady]

Dołączę się
Ważę 70 kg a chcę do końca sierpnia ważyć 60 Mam nadzieję, że mi się to uda..jednak z ćwiczeniami ciężko idzie... muszę znaleźć jakąś motywację, bo jestem zbyt leniwa...

[choocoolate1]

Napisane przez WampLady

Dołączę się
Ważę 70 kg a chcę do końca sierpnia ważyć 60 Mam nadzieję, że mi się to uda..jednak z ćwiczeniami ciężko idzie... muszę znaleźć jakąś motywację, bo jestem zbyt leniwa...

Kochana ja mam to samo nie przejmuj się. A ile masz wzrostu? Zamierzasz stosować jakąś konkretną dietę? Ja ostatnio doszłam do wniosku ze mam zbyt rozepchany żołądek i muszę coś z tym zrobić bo pochlaniam za duże ilości naraz!

[WhySoSerious]

Mimo, że udzielam się już w wakacyjnym odchudzaniu, dołączę i do Was, jeśli można
Dzisiaj jest mój 9 dzień odchudzania, stosuję zasadę MŻ+WR, jem 5 małych, zdrowych posiłków co 3 godziny.
Zupełnie wyeliminowałam słodycze, niestety w weekend wśród znajomych zdarzyło mi się popełnić piwo i czipsy ale to tylko raz w tygodniu.
Mam 174cm, docelowo chudnę z 74kg do 68, jak wytrwam to dalej do 65 i 60
Przez rok studiów przytyłam 10 kilo, trzeba coś z tym zrobić

[choocoolate1]

Napisane przez WhySoSerious

Mimo, że udzielam się już w wakacyjnym odchudzaniu, dołączę i do Was, jeśli można
Dzisiaj jest mój 9 dzień odchudzania, stosuję zasadę MŻ+WR, jem 5 małych, zdrowych posiłków co 3 godziny.
Zupełnie wyeliminowałam słodycze, niestety w weekend wśród znajomych zdarzyło mi się popełnić piwo i czipsy ale to tylko raz w tygodniu.
Mam 174cm, docelowo chudnę z 74kg do 68, jak wytrwam to dalej do 65 i 60
Przez rok studiów przytyłam 10 kilo, trzeba coś z tym zrobić

No to wiem co czujesz, bo ja mam to samo tylko jescze plus 4 kg do tego i w krótszy czas. Dzisiaj zakupiłam moja altylerie jakieś serki ,owoce, warzywa i postanowiłam, że zaczne od jutra od skurczenia żoladka. Pozniej taka sama dieta jak Twoja.
Tylko jest jeden problem, jak wstaje pozno, to caly dzien mi sie zawala, i te 5 posilkow co 3 godziny tez. Moze powinnam wstawac chociaz o 9? W sumie dlugie spanie jest nie zdrowe.

Musze zaczać biegac, albo chociaz chodzić na spacery
Ktoras chetna?

[WhySoSerious]

A w jakiej części Poznania mieszkasz? Bo też chętnie bym z kimś pobiegała, tylko uprzedzam od razu, że mam słabą kondycję...
Ale znam taki fajny program biegania, który poprzez stopniowe zwiększanie intensywności pozwala dojść do fajnych efektów.
Ja jakby co jestem z Łazarza i polecam do biegania Park Wilsona
Co do późnego wstawania - staram się wstawać najpóźniej koło 10, wtedy wygląda to u mnie mniej więcej tak:
10 - śniadanie (dzisiaj np. były płatki z chudym mlekiem)
13 - drugie śniadanie (dwa jajka z kapką majonezu)
16 - obiad (pół torebki ryżu z kurczakiem i chińskimi warzywami)
19 - podwieczorek (będzie grejpfrutowy jogurt pitny)
21 - kolacja (można z niej zrezygnować, albo zrezygnować z podwieczorku i zjeść kolację o 19)
kładę się spać koło 1, więc zasada ostatni posiłek najpóźniej 2 godziny przed snem jest zachowana
Zachęcam was do zamieszczania swoich codziennych jadłospisów, a nuż komuś wpadnie dzięki temu do głowy jakiś nowy pomysł na coś dobrego

[choocoolate1]

Ja mieszkam z chłopakiem w Dopiewie, więc pare km za Poznaniem, dla mnie dojazd nie ma problemu

Jutro chce skurczyc ten zoladek jak pisalam wczesniej tyle ze nie wiem czy poprostu zrobic sobie jednodniowa glodowke czy zjesc np sniadanie ?
Ogolnie wiem ze to nie jest zdrowe, ale musze takie cos zastosowac bo naprawde nie jest dobrze...

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

z tego co widzialam na innych watkach o podobnej tematyce, to teraz w gazie Shape sa jakies fajne cwiczenia i dają mega wycisk!
Trzeba sie zaopatrzyc, mimo ze ja juz w swoim skladziku mam Hula hop i skakanke.
Nie martw sie moja kondycja jest gorzej niz tragiczna ;/ Zapisalam sie ostatnio na Pole Dance ( taniec na rurze), jutro ide na 2 zajecia. Ogolem po pierwszych zajeciach umieralam, bylam tak zajechana ze to szkoda slow.


Pozatym haaaaaaaaaaaaaaaaaalo do innych pan!!!!!!! Zapraszam!!!!

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Ah! jutro bede miec po poludniu troszke czasu to zamieszcze tu pewne pomysly na zdrowe dania

[WhySoSerious]

O, Dopiewo Ja pochodzę ze Skórzewa, więc kojarzę
Moim zdaniem, jak chcesz skurczyć żołądek, lepiej po prostu jeść co kilka godzin coś malutkiego - tak, żeby żołądek miał co trawić, ale się nie rozpychał.
A jednodniowe głodówki robione niezbyt często nie są niezdrowe.
Co do tego pole dance, to też się niedawno zastanawiałam, czy się nie zapisać - poza tym, ze męczące to jak wrażenia? Drogie to bardzo, czy da się przeżyć?

[choocoolate1]

Łe do Skórzewa to rzut beretem :P Pare minutek Tylko ze ja sie boje ze cos mi zasmakuje i nie wytrzymam i zjem stanowczo za duzo. Chyba ze przez pare dni bede jesc coraz mniej i mniej , stane np na 3 malutkich posilkach w ciagu dnia przez 2-3 dni , a potem bede pomalutku dodawac nastepne dwa i wieksze porcje.

Co do Pole to ja sie zapisalam na Starym Rynku, bylo super, ale strasznie sie zmeczylam juz po samej rozgrzewce! Pierwsze wejscie -50% wiec zaplacilam 25 zl, karnet 120 bo tez jakis rabat, a cena standardowa za 4 wejscia- 150zl, za 8 - 250. Te zajecia napewno bardzo pobudzaja kobiecosc, cwicza miesnie rak, nog, kregoslup, poprawiaja gibkosc..
Dziewczyny z tej grupy bardzo sympatyczne- grupa max 5 osob. Jest fajnie
Ja ci moge polecic, oprocz tego jutro moge zamiescic moje spostrzezenia po nastepnych zajeciach
Moze chociaz w taki sposob pomalu zaczne sie ruszac, bo jestem mloda , a kondycja tragiczna.. ;/

[Malinovva]

Brakowało mi takiego wątku!

Dziewczyny, a może któraś by popływała sobie ze mną? Chodzę na Batorego, rewelacyjna atmosfera, a... towarzystwo zawsze by się przydało...

Ja z 75kg spadłam na prawie 60, ale totalnie tego po mnie nie widać (że spadłam), wyglądam jak pączek w maśle...

Chocolate, spacer zawsze chętnie!

[agus1315]

to i ja się dołącze!
może mnie zmotywujecie do dbania o diete, bo tak jak za ćwiczenia mogę się zabrać tak za diete mi nie wychodzi
zależy mi nie tyle na zbiciu wagi co na wysmukleniu ciała, zwalczeniu cellulitu i żeby takiej galarety ze mnie nie było :P wagi obecnej nie znam bo nie ważyłam się od dłuuuugiego czasu, ale może to niedługo zrobie :P

jakby któraś była chętna na bieganie nad rusałką/na olimpii/w parku sołackim to ja chętnie

[choocoolate1]

Napisane przez Malinovva

Brakowało mi takiego wątku!

Dziewczyny, a może któraś by popływała sobie ze mną? Chodzę na Batorego, rewelacyjna atmosfera, a... towarzystwo zawsze by się przydało...

Ja z 75kg spadłam na prawie 60, ale totalnie tego po mnie nie widać (że spadłam), wyglądam jak pączek w maśle...

Chocolate, spacer zawsze chętnie!

Jaka cena za godzine?
Ja nie umiem za dobrze plywac.. ;/ w sumie to tylko zabką haha
jej jak ja bym chciala tyle schudnac!!! I napewno nie jest tak zle jak mowisz - moze ewentualnie stosuj jakies balsamy ujedrniajace to wtedy troszke inaczej cialko bedzie wygladac ?

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

w parku solackim- ja sie tam boje chodzic, hahahaha ale z checia sie skusze na bieganie! wszystkie powinnysmy sie ustawic wtedy to bedzie rajd :PP

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez agus1315

to i ja się dołącze!
może mnie zmotywujecie do dbania o diete, bo tak jak za ćwiczenia mogę się zabrać tak za diete mi nie wychodzi
zależy mi nie tyle na zbiciu wagi co na wysmukleniu ciała, zwalczeniu cellulitu i żeby takiej galarety ze mnie nie było :P wagi obecnej nie znam bo nie ważyłam się od dłuuuugiego czasu, ale może to niedługo zrobie :P

jakby któraś była chętna na bieganie nad rusałką/na olimpii/w parku sołackim to ja chętnie

i wierze ze dasz rade schudnac!
Ja dzis wskoczylam na wage i ogolnie plus 2 kg.. fakt ze dzis rano nie za dobrze sie odzywilam dlatego koniec marudzenia i czas zaczac brac sie za siebie ! Bo jak my same cos ze soba nie zrobimy to nikt za nas tego nie zrobi!!!

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Mam jeszcze pytanie :P bo nie jestem tu dlugo a widze ze wiara czesto uzywa jakis dziwnych skrótów m.in TŻ , co to znaczy ?:P

[Malinovva]

Chocolate, jak masz na imię, bo chyba mi w Poznaniankach umknęło Twjoe przywitanie? Cena za godzinę 8zł ulgowy, chyba do 25 roku życia, 10zł normalny ale teraz jest ''dla dzieci i młodzieży" 12zł na tyle ile chcesz, ale nie wiem, czy studentów dotyka miano młodzieży Ej, ja mogę pomóc w doszkalaniu - może głupio to brzmi, sama mam trenerkę i w ogóle, ale mogę popoprawiać, o ile sobie ktoś tego życzy Ja na pływaniu (i diecie, wiadomo, trochę też siłowni, ale najwięcej na basenie) zrzuciłam te moje 15kg... a balsamy też stosuję Jutro wrzucę zdjęcia :P

EDIT:
A TŻ - Towarzysz Życia (chłopak, narzeczony, mąż itp.), MŻ/PŻ (mniej żreć, połowę żreć), czyli do diet... :P Jak coś to pytaj

ED2:
sprawdziłam - ulgowy studentom do 26 roku życia mogłabyś się chociaż raz w tygodniu ze mną przejść, zapraszam! <3

[WhySoSerious]

Ja bym chętnie wpadła na tę pływalnię jakoś w przyszłym tygodniu, jak tylko powiesz gdzie to dokładnie jest i jak tam najlepiej dojechać z centrum. Pewnie PST, a dalej? No i jeszcze powiedz proszę, czy są tam porządne warunki? Tzn. czysto, czy nie ma jakiegoś mega dzikiego tłumu? Z góry dzięki
edit: a, i czy trzeba nosić czepek?

[agus1315]

ej, sołacz nie taki straszny wcale a biega się fajnie bo duży całkiem, tylko w weekendy jest masakra jak wszystkie rodzinki z dzieciakami przyjdą... lata toto wszędzie i mamy bieg z przeszkodami

[Malinovva]

Napisane przez WhySoSerious

Ja bym chętnie wpadła na tę pływalnię jakoś w przyszłym tygodniu, jak tylko powiesz gdzie to dokładnie jest i jak tam najlepiej dojechać z centrum. Pewnie PST, a dalej? No i jeszcze powiedz proszę, czy są tam porządne warunki? Tzn. czysto, czy nie ma jakiegoś mega dzikiego tłumu? Z góry dzięki
edit: a, i czy trzeba nosić czepek?

To jest dokładnie os. Stefana Batorego, stara część osiedla, zaraz obok dużego Gimnazjum nr 12. Tak, Pestką, i wysiadasz albo na Kurpińskiego i idziesz do przodu, albo na Szymanowskiego i się trochę cofasz. Nie umiem ocenić, z którego bliżej, sama się zastanawiam Ale chyba z Szymanowskiego... Jest jak najbardziej czyściutko, szatnie jak i hol są regularnie sprzątane. Na basenie jest 6 torów, jacuzzi, zjeżdżalnia i tzw. mały basen, który jest w miarę duży Najwięcej ludzi jest wieczorem, wiadomo - 18,19,20, czasem 21 - to jest dużo. Od 19:15 do 21:15 jest aerobic, i fajnie mi się pływa, bo jest muzyka, ale przez to, że są dwa tory zajęte na aqua, to jest dużo ludzi na pozostałych. Ale teraz wakacje - to w szczególności przy upałach - jest puściutko. Czepek nie jest wymagany

Chocolate, chodź, zrobimy grupowy wypad na basen

edit:
http://www.atlantis-plywalnia.pl/

a tutaj: http://www.atlantis-plywalnia.pl/camw.php możesz sprawdzać ile osób jest na basenie, bo to jest kamera, która robi zdjęcia co 5 minut

[WhySoSerious]

W takim razie chyba się wybiorę w poniedziałek

[choocoolate1]

Witam
owszem nie przedstawilam sie- Dorota, milo mi
Jestem jak najbardziej za grupowym wyjsciem na basen! Bardzo dobrze ze nie trzeba miec czepku bo nie nawidze:P
Malinovva to bedziesz nas uczyc plywac :P
To kochane jaki dzien Wam pasuje? I chyba lepiej w takich godzinach gdzie jest malo ludzi... Ja jestem narazie caly czas dostepna bo chwilowo nie pracuje i bede dopiero szukac pracy.

Apropo dietki, dzis niestety wstalam troche pozno wiec sniadanie bylo o 12 i to byly dwie bulki zytnie z serkiem + kawa z mlekiem bez cukru. Teraz troche wczesniej niz powinnam jem obiad, bo o 17 rura a wole zeby wszystko sie dobrze ulezalo do zajec
Na obiad- pierogi... Troche nie zdrowo, ale na zajeciach napewno to spale.
Na kolacje planuje jakis serek i marchewke i to tyle

[meryy82]

Napisane przez choocoolate1

Witam Was serdecznie.
Założyłam wątek dla wszystkich pięknych dziewczyn z Poznania i okolic, które chcą zrzucić pare kilo w zdrowy sposób!

Najważniejsze reguły:
1. Zdrowa dieta
- 5 posiłków dziennie
- dużo warzyw owoców
- zróżnicowane posiłki
2. Ruch - jak najwięcej ruchu!!
3. Jesteśmy sobą i staramy się ze wszystkich sił pokochać siebie takimi jakimi jesteśmy!

Teraz siebie nienawidzisz ? Ale zmienimy to

Mam nadzieję że uda nam się zamiesić tu sposoby w jakie każda sobie radzi ze zbędnymi kilogramami, przepisy na pyszne dania, a przede wszystkim zaprzyjaźnimy się i razem wspólnie uda nam się spotykac na Jogging, badź siłownie!

Zapraszam Was Kochane, razem będzie prościej!

to się i ja tutaj przyłączę


---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Na start.. Co mogę powiedzieć o sobie. Mam 169cm wzrostu, waże 69kg... W ciągu ostatnich 10 miesięcy przytyłam 14kg przez fastfoody, słodycze, nocne jedzenie.

Na start pragnę dojść do 60kg.
Więc mój cel- z 69kg na 60!

ja tak miałam jakiś czas temu - słodycze, chipsy, badziewne jedzenie do tego imprezy i alkohol. Aż dobiłam prawie do 80kg
udało mi się zbić 10kg i teraz moja waga oscyluje w okolicach 69kg. i muszę jeszcze z 5 kg zjechać i będzie luzik

Napisane przez choocoolate1

Kochana ja mam to samo nie przejmuj się. A ile masz wzrostu? Zamierzasz stosować jakąś konkretną dietę? Ja ostatnio doszłam do wniosku ze mam zbyt rozepchany żołądek i muszę coś z tym zrobić bo pochlaniam za duże ilości naraz!

dieta, ale może raczej postarać się by zmienić też złe nawyki.
Bo co z tego, że uda nam się schudnąć jak po diecie te same błędy będziemy popełniać, nie dość, że jojo, to i zdrowie, skóra, włosy ucierpią.

I tak jak koleżanka lepiej 5 małych posiłków.
Głodówka żołądka nie zmniejsza, powoduje natomiast, że nasz organizm zaczyna magazynować tłuszcze na wypadek kolejnej głodówki.

Jak chcesz oczyścić organizm - to polecam 3 dni bez kawy, warzywa, owoce i białko. I dużo wody!

Napisane przez WhySoSerious

A w jakiej części Poznania mieszkasz? Bo też chętnie bym z kimś pobiegała, tylko uprzedzam od razu, że mam słabą kondycję...
Ale znam taki fajny program biegania, który poprzez stopniowe zwiększanie intensywności pozwala dojść do fajnych efektów.
Ja jakby co jestem z Łazarza i polecam do biegania Park Wilsona
Co do późnego wstawania - staram się wstawać najpóźniej koło 10, wtedy wygląda to u mnie mniej więcej tak:
10 - śniadanie (dzisiaj np. były płatki z chudym mlekiem)
13 - drugie śniadanie (dwa jajka z kapką majonezu)
16 - obiad (pół torebki ryżu z kurczakiem i chińskimi warzywami)
19 - podwieczorek (będzie grejpfrutowy jogurt pitny)
21 - kolacja (można z niej zrezygnować, albo zrezygnować z podwieczorku i zjeść kolację o 19)
kładę się spać koło 1, więc zasada ostatni posiłek najpóźniej 2 godziny przed snem jest zachowana
Zachęcam was do zamieszczania swoich codziennych jadłospisów, a nuż komuś wpadnie dzięki temu do głowy jakiś nowy pomysł na coś dobrego

z kolacji lepiej nie rezygnować, tylko tak jak piszesz 2 godziny przed spaniem.

Oprócz diety dużoooooo ruchu, ćwiczenia, ale też za miast wozić tyłek komunikacją czy autem chodzić na piechotę, albo przesiąść się na rower.
Za miast windy po schodach.

I co ważne też - odpoczynek - nasze ciało regeneruje się kiedy śpimy, żeby metabolizm działał prawidłowo potrzebuje minimum 8 godzin na spanie, tak więc pilnujcie. Oczywiście raz zarwana noc nie zaszkodzi, ale zbyt częste już tak. Za sen podziękuje też nasza skóra - będzie wypoczęta

to się trochę powymądrzałam, wybaczcie
obecnie jestem na etapie wyszukiwania przepisów na zdrowe jedzenie głownie pomysły na śniadania - macie ciekawe propozycje?

[Malinovva]

O, ostatnio miałam jechać do Dopiewa na koncert Bednarka Ale mnie rodzice nie puścili i wylądowałam w Pobiedziskach, bo tam grał wcześniej :P

Teoretycznie wszystkie powinny się znać z Poznanianek, ale gdyby jednak nie - mam na imię Patrycja, mam 17 lat, moją największą pasją jest fotografia połączona z dziennikarstwem i pływanie.

Mi pasuje też każdy dzień prócz wtorku. Tylko musiałabym wiedzieć dzień wcześniej, bo na razie dojeżdżam ze Swarzędza Może faktycznie ten poniedziałek? Potem po wtorku już jestem na zawołanie nawet

Ja dzisiaj pół białej bułki z niecałym plastrem szynki i mały śmietankowy lód, a właściwie jego połowa, bo połowa ściekła, haha Nie mam wyrzutów z powodu lodów, bo to jest jedyne słodkie na jakie sobie pozwalam + dużo wody i jedna herbata bez cukru

[meryy82]

Malinowa trochę za mało -a gdzie warzywa i owoce? he?

[WhySoSerious]

Ja proponuję poniedziałek, 11-12 na ten basen - coś takiego

Co do warzyw i owoców, jem ich niestety za mało, bo na większość owoców jestem uczulona, a za warzywami zazwyczaj nie przepadam, więc w sumie jedyna forma, w jakiej je jem, to warzywa chińskie na patelnię.
Dzisiaj skusiłam się w Lidlu i kupiłam bułkę pełnoziarnistą - myślicie, że zjedzenie takiej bułki na kolację jest dopuszczalne, czy to nieprzebaczalny grzech odchudzania?

[choocoolate1]

Napisane przez WhySoSerious

Ja proponuję poniedziałek, 11-12 na ten basen - coś takiego

Co do warzyw i owoców, jem ich niestety za mało, bo na większość owoców jestem uczulona, a za warzywami zazwyczaj nie przepadam, więc w sumie jedyna forma, w jakiej je jem, to warzywa chińskie na patelnię.
Dzisiaj skusiłam się w Lidlu i kupiłam bułkę pełnoziarnistą - myślicie, że zjedzenie takiej bułki na kolację jest dopuszczalne, czy to nieprzebaczalny grzech odchudzania?

Odpisze krótko bo z tel i nie wygodnie mi. Bulka pelnoziarnistka z pomidorkiem sałata itd nie wydaje mi się problematyczna. Ale wypij przed posiłkiem szklankę wody z cytryna lub sama wodę a napewno mniej zjesz.
Merry ponieważ widzę że masz wiedzę i doświadczenie to czy to prawda że owoce powinno się jeść do ok 14 bo zawierają dużo cukru który później też się odkłada? Później odp na to co mi napisałaś.
Jestem teraz w autobusie i zaraz umrę bo jest tak gorąco!

[Malinovva]

Co prawda ja nie Meery, ale wiem od trenerki, która jest dietetyczką! - z owocami to nieprawda, ponieważ owoce zawierają fruktozę, która jest rodzajem tych zdrowszych, albo raczej mniej szkodliwych cukrów, które naszemu organizmowi też są potrzebne! Z owoców najbardziej tuczące są banany i tylko z nimi powinno się uważać.

[WampLady]

Widzę, że mowa o basenie.. Tylko, że ja się z takim wyglądem wśród ludzi w stroju nie pokażę

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez choocoolate1

Kochana ja mam to samo nie przejmuj się. A ile masz wzrostu? Zamierzasz stosować jakąś konkretną dietę? Ja ostatnio doszłam do wniosku ze mam zbyt rozepchany żołądek i muszę coś z tym zrobić bo pochlaniam za duże ilości naraz!

Mam 163 cm wzrostu..;/
Nie mam konkretnej diety - ograniczyłam słodkie napoje, słodycze, cukier (tak jak słodziłam kiedyś dwie łyżeczki, tak teraz słodzę odrobinę, dosłownie kilka ziarenek cukru), 5 posiłków dziennie i ćwiczenia! U mnie jest na tyle fajnie, że nie jadam chleba ani makaronu, bo mam celiakię (choroba/uczulenie na składnik we wszystkich zbożach) czyli np zup nie zaciągam mąką

[WhySoSerious]

Widzę, że mowa o basenie.. Tylko, że ja się z takim wyglądem wśród ludzi w stroju nie pokażę

Trzeba się przełamać Ja zmieniłam kompleksy w motywację - jak idę na basen albo na plażę i widzę różnicę między moim ciałem, a innnymi - szczuplejszymi, bardziej się motywuję do wysiłku.

PS. Jestem z siebie dumna, zjadłam tylko pół tej bułki Teraz tylko wytrzymać do 21

[WampLady]

Napisane przez WhySoSerious

Trzeba się przełamać Ja zmieniłam kompleksy w motywację - jak idę na basen albo na plażę i widzę różnicę między moim ciałem, a innnymi - szczuplejszymi, bardziej się motywuję do wysiłku.

PS. Jestem z siebie dumna, zjadłam tylko pół tej bułki Teraz tylko wytrzymać do 21

A mnie to niestety bardzie dołuje...ale zamiast coś robić przez tyle czasu z tym wolałam zaszyć się w domu..;/ oby teraz mi się udało!

[Malinovva]

WampLady - idziesz z nami!!! Myślisz, że ja nie mam kompleksów z tego powodu? Ale bierzcie przykład ze mnie - schudłam na basenie w ciągu niecałych 2msc prawie 14kg! Chodź z nami, proooooooooszę!

[WampLady]

Napisane przez Malinovva

WampLady - idziesz z nami!!! Myślisz, że ja nie mam kompleksów z tego powodu? Ale bierzcie przykład ze mnie - schudłam na basenie w ciągu niecałych 2msc prawie 14kg! Chodź z nami, proooooooooszę!

ŻE ILE?
A kiedy idziecie?

[choocoolate1]

A więc tak, zacznę od tego, niech kazda powie jak ma na imie, i doslownie zdanie o sobie.
Po drugie to Wamplady idziesz z nami bez zadnych wymowek- ja sie czuje jak wieloryb, wiec wiem co czujesz- nigdy w zyciu nie wazylam tyle , i nie moge zniesc swoich wielkich nog, ogromnego brzucha, wielkich rak... Jesli teraz nie zrobisz kroku do przodu to nigdy go nie postawisz, zaszyjesz sie w sobie, i dalej bedziesz wg Ciebie gruba i brzydka.

Dalej piszac, czy kazdej pasuje poniedzialek, godzina 11 na przystanku Szymanowskiego- Patrycja Nas dokladnie pokieruje?

--
Ogolnie dzien z jedzeniem dobrze, gdyby nie wieczorna pokusa- lody.. ;/
... zjadlam

Kupilam Shape, jutro testuje plyte zalaczona z cwiczeniami, dam znac jak poszlo!

Po drugim treningu Pole Dance czuje sie dobrze, ale wychodzi mi ogromny siniak na udzie, przeogromny!!!! Widac efekty ciezkiej pracy:P