Depilacja laserowa a planowanie ciąży

[alicjag3]

Witajcie,

chciałabym się raz jeszcze poddać depilacji laserem ud oraz bikini ale zastanawiam się jakie przyjąć środki ostrożności. Jestem około tydzień po okresie a na początek kolejnego tygodnia zapisana jestem na zabieg. Nie mogę więc wykluczyć, że w czasie zabiegu będę np. w 1-2 tygodniu ciąży (choć zdarza się przecież i tak, że okres występuje w ciąży

Czy mam się czym martwić i nie podejmować zabiegu lub zrobić to po jakiejś długiej wstrzemięźliwości seksualnej?

Czy pewnie jest, że w ciąży włosy, których teraz się pozbędę odrosną?

[andzia218]

Hej, generalnie deilacja nie jest wskazana w ciąży, chociaż ja nieświadomie miałam jeden zabieg, mam nadzieję ze wszytsko będzie ok. Na początku jest chyba ryzyko że przez ból i skurcze mieśni można stracić fasolkę...

[alicjag3]

Dzięki za info ale po tygodniu od współżycia to chyba nawet nie jest fasolka ?

[andzia218]

zwał jak zwał - dzidzia jest a czy w formie komórki, zarodka czy fasolki to już kwestia nazewnictwa.... NIe ma dowodów na to że sam laser źle wpływa, chodzi włąsnie o stres, ból i skurcze mięśni, także musisz to rozważyć, zresztą sama wiesz najlepiej jak przechodzisz depilację -ja np mało łagodnie

[Pallas Ril]

Ja czytałam, że to nie chodzi o to, że można zaszkodzić dziecku laserem, tylko bardziej o to, że takie zabiegi mogą być nieskuteczne, bo u kobiety dochodzi do takich zmian hormonalnych, że mogą jej albo wypaść wszystkie włosy, albo wręcz wyrosnąć dwa razy mocniejsze

Ja sama byłam po 3 zabiegach depilacji laserowej jak zaszłam w ciąże. Chciałam zrobić jeszcze jeden, no ale zdecydowałam się nie ryzykować. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że w miejscach gdzie miałam depilację laserową włoski są bardzo delikatne i niemal niewidoczne (golę się max raz na miesiąc). Natomiast na brzuchu (gdzie nigdy nie miałam depilacji laserowej) mam czarny gąszcz.. Normalnie masakra.. mam nadzieje, że mi to zejdzie po porodzie :/

Nie wiem czy coś pomogłam. Generalnie u każdej kobiety ciąża przebiega inaczej, więc ciężko coś doradzić.

[Papillon_]

Napisane przez Pallas Ril

Ja czytałam, że to nie chodzi o to, że można zaszkodzić dziecku laserem, tylko bardziej o to, że takie zabiegi mogą być nieskuteczne, bo u kobiety dochodzi do takich zmian hormonalnych, że mogą jej albo wypaść wszystkie włosy, albo wręcz wyrosnąć dwa razy mocniejsze

Ja sama byłam po 3 zabiegach depilacji laserowej jak zaszłam w ciąże. Chciałam zrobić jeszcze jeden, no ale zdecydowałam się nie ryzykować. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że w miejscach gdzie miałam depilację laserową włoski są bardzo delikatne i niemal niewidoczne (golę się max raz na miesiąc). Natomiast na brzuchu (gdzie nigdy nie miałam depilacji laserowej) mam czarny gąszcz.. Normalnie masakra.. mam nadzieje, że mi to zejdzie po porodzie :/

Nie wiem czy coś pomogłam. Generalnie u każdej kobiety ciąża przebiega inaczej, więc ciężko coś doradzić.

To mnie pocieszyłaś, bo ja sama mam raczej ciężkie włoski wszędzie, a mam zamiar powoli zacząć coś planować, a tu będzie krzak

[majeranekoregano]

no ale chyba jeszcze nie jesteś w ciąży? poza tym może lepiej jak ci zależy na zabiegu to nie planować, a potem dopiero spróbować zajść w ciążę. Albo przed zabiegiem wybrać się do lekarza, żeby mieć pewność, ze w ciąży jesteś, bądź nie.

[keffirek]

Napisane przez Pallas Ril

W tej chwili sytuacja wygląda tak, że w miejscach gdzie miałam depilację laserową włoski są bardzo delikatne i niemal niewidoczne (golę się max raz na miesiąc). Natomiast na brzuchu (gdzie nigdy nie miałam depilacji laserowej) mam czarny gąszcz.. Normalnie masakra.. mam nadzieje, że mi to zejdzie po porodzie :/

Nie wiem czy coś pomogłam. Generalnie u każdej kobiety ciąża przebiega inaczej, więc ciężko coś doradzić.

Obawiam się, że jak wyrosły nowe włoski na brzuchu po burzy hormonów to same nie znikną. Powstały już więc usunąć je będziesz mogła na stałe tylko laserem.

Ja też miałam jednorazowe zaburzenie hormonalne jako nastolatka a włoski które wtedy wyrosły grube są do tej pory. Tzn. w trakcie usuwania laserem aktualnie. Same nie znikły pomimo równowagi hormonalnej.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

hah teraz zobaczyłam datę styczeń ale roku poprzedniego :P No ale może się komuś innemu info przydadzą :P