Przyjeła zaręczyny bo.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-04, 08:20   #1
tom89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 3

Przyjeła zaręczyny bo..


Witam wszystkich. Mam na imię Tomek, zresztą nick na to wskazuje. Długo zastanawiałem się nad napisaniem tego tematu tutaj, ale nie mam z kim za bardzo o tym porozmawiać, a sprawa jest ważna.

Wracając do tematu. Jestem z moją dziewczyną od 4 lat. Poznaliśmy się przez portal dla singli. Układa nam się dobrze, co prawda są czasami kłótnie jak to w związkach, ale przeważnie szybko dochodzimy do porozumień. Przeżyliśmy wiele wspólnych fajnych chwil, nie jedne wakacje, ferie i święta. Znam jej rodziców, a ona moich. Jakiś rok temu rozmawialiśmy już bardziej poważnie w kwestii wspólnych planów życiowych, czyli jakieś zaręczyny ślub dzieci itp. Oczywiście na początku były to takie luźne rozmowy, ale z czasem przeszliśmy do konkretów. W styczniu tego roku postanowiłem się jej oświadczyć. Zaręczyny przyjęła, ale jest jedno ale... Plan był taki, że mieliśmy iść na wspólne zakupy, później do kina, a na końcu na fajną kolację i spacer, gdzie miałem się jej oświadczyć, ale to się nie udało. Ona tego dnia musiała jechać do pracy, bo ktoś zachorował, więc planowane zaręczyny zostały przesunięte. W ostateczności wyszły one całkiem spontanicznie w inny dzień. Pojechaliśmy w pewne miejsce, a było to już całkiem późno. Była piękna gwiaździsta noc. Niestety nie chciała wyjść na spacer przy blasku gwiazd, gdyż było dość zimno a ją bolało lekko gardło. No trudno. Oświadczyłem się jej w aucie, niestety nie miałem jak klęknąć i na dodatek zapomniałem o kwiatach Wiem, że nie było to tak idealnie jak ona by chciała. Dałem ciała, zawiodłem ją. Czuję się okropnie i nigdy sobie tego nie wybaczę, a ona tym bardziej. Chciałbym to naprawić jakoś, ale nie wiem jak. Ostatnio przy wspólnej rozmowie, powiedziała mi, że przyjęła pierścionek bo się bała, że jeśli go nie weźmie to ja z nią zerwę.... Nie wiem skąd ta myśl jej przyszła do głowy, pojęcia nie mam. Jestem totalnie rozbity i nie wiem co robić. Jestem pewien, że ona mnie Kocha a ja Ją, ale nie wiem co robić, co myśleć. Czy jest sens być z taką osobą dalej? Co mi możecie poradzić?
tom89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 08:55   #2
niusiak25
Zadomowienie
 
Avatar niusiak25
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 253
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Moim zdaniem porozmawiaj z nią szczerze jak to miało być, a jak wyszło. W ramach rekompensaty zaproś na super kolacje, wiem, że ta cała otoczka jest ważna ale nie ma przecież aż tak istotnego znaczenia żeby z kimś zrywać.
__________________
Chcesz ze mnie kpić? Nie poczułam nic, daj bis Nie powiedziałaś tego w ryj To nie powiedziałaś nic.

Twój pot, Twój ból, Twoje łzy - ich zazdrość.
niusiak25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 08:56   #3
Pomaranczorange
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 309
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez tom89 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich. Mam na imię Tomek, zresztą nick na to wskazuje. Długo zastanawiałem się nad napisaniem tego tematu tutaj, ale nie mam z kim za bardzo o tym porozmawiać, a sprawa jest ważna.

Wracając do tematu. Jestem z moją dziewczyną od 4 lat. Poznaliśmy się przez portal dla singli. Układa nam się dobrze, co prawda są czasami kłótnie jak to w związkach, ale przeważnie szybko dochodzimy do porozumień. Przeżyliśmy wiele wspólnych fajnych chwil, nie jedne wakacje, ferie i święta. Znam jej rodziców, a ona moich. Jakiś rok temu rozmawialiśmy już bardziej poważnie w kwestii wspólnych planów życiowych, czyli jakieś zaręczyny ślub dzieci itp. Oczywiście na początku były to takie luźne rozmowy, ale z czasem przeszliśmy do konkretów. W styczniu tego roku postanowiłem się jej oświadczyć. Zaręczyny przyjęła, ale jest jedno ale... Plan był taki, że mieliśmy iść na wspólne zakupy, później do kina, a na końcu na fajną kolację i spacer, gdzie miałem się jej oświadczyć, ale to się nie udało. Ona tego dnia musiała jechać do pracy, bo ktoś zachorował, więc planowane zaręczyny zostały przesunięte. W ostateczności wyszły one całkiem spontanicznie w inny dzień. Pojechaliśmy w pewne miejsce, a było to już całkiem późno. Była piękna gwiaździsta noc. Niestety nie chciała wyjść na spacer przy blasku gwiazd, gdyż było dość zimno a ją bolało lekko gardło. No trudno. Oświadczyłem się jej w aucie, niestety nie miałem jak klęknąć i na dodatek zapomniałem o kwiatach Wiem, że nie było to tak idealnie jak ona by chciała. Dałem ciała, zawiodłem ją. Czuję się okropnie i nigdy sobie tego nie wybaczę, a ona tym bardziej. Chciałbym to naprawić jakoś, ale nie wiem jak. Ostatnio przy wspólnej rozmowie, powiedziała mi, że przyjęła pierścionek bo się bała, że jeśli go nie weźmie to ja z nią zerwę.... Nie wiem skąd ta myśl jej przyszła do głowy, pojęcia nie mam. Jestem totalnie rozbity i nie wiem co robić. Jestem pewien, że ona mnie Kocha a ja Ją, ale nie wiem co robić, co myśleć. Czy jest sens być z taką osobą dalej? Co mi możecie poradzić?

Bała się, że jeśli go nie weźmie to ja z nią zerwę-czemu tak pomyślała mówiła Ci,pytałeś?
No i czy ona chce brać ślub,czekać czy jak to jest z wami?
Pomaranczorange jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 08:58   #4
evelynaa
Raczkowanie
 
Avatar evelynaa
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 87
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Ale przecież to ona ciągle utrudniała sytuację, jeśli dobrze to zrozumiałam. W ogóle nie rozumiem wyrzutów, że zaręczyny były nie takie. :O
__________________

evelynaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 09:26   #5
ALL for LOVE
Zadomowienie
 
Avatar ALL for LOVE
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Nie kumam lasek, które zamiast się cieszyć, że facet się oświadczył, narzekają, że kwiatka nie było ....
__________________
Cytat:
Napisane przez majka versace Pokaż wiadomość
Wspólne prowadzenie domu i przebywanie w swoim towarzystwie to wielkie wyzwanie. To nauka drugiego człowieka od nowa. Z innej perspektywy.
ALL for LOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 09:33   #6
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Też nie rozumiem jej zarzutów. Może jeszcze powinienes przyjechać na białym koniu? Mój mi się oświadczył w hotelu, posadził sobie mnie na kolanach i zapytał. Żadnych wiechci nie bylo, klękania na kolanka, fraku ani gościa grającego na skrzypcach.
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 09:55   #7
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez tom89 Pokaż wiadomość
Ona tego dnia musiała jechać do pracy, bo ktoś zachorował, więc planowane zaręczyny zostały przesunięte. W ostateczności wyszły one całkiem spontanicznie w inny dzień. Pojechaliśmy w pewne miejsce, a było to już całkiem późno. Była piękna gwiaździsta noc. Niestety nie chciała wyjść na spacer przy blasku gwiazd, gdyż było dość zimno a ją bolało lekko gardło. No trudno. Oświadczyłem się jej w aucie, niestety nie miałem jak klęknąć i na dodatek zapomniałem o kwiatach Wiem, że nie było to tak idealnie jak ona by chciała. Dałem ciała, zawiodłem ją. Czuję się okropnie i nigdy sobie tego nie wybaczę, a ona tym bardziej. Chciałbym to naprawić jakoś, ale nie wiem jak. Ostatnio przy wspólnej rozmowie, powiedziała mi, że przyjęła pierścionek bo się bała, że jeśli go nie weźmie to ja z nią zerwę....
Ale powiedziała Ci wprost, że nie podobały jej się te Twoje oświadczyny?
__________________


verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-04, 10:26   #8
RedLorry
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 261
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez tom89 Pokaż wiadomość
Jestem totalnie rozbity i nie wiem co robić. Jestem pewien, że ona mnie Kocha a ja Ją, ale nie wiem co robić, co myśleć. Czy jest sens być z taką osobą dalej? Co mi możecie poradzić?
Nie rozumiem tego fragmentu. Może źle to wyjęłam z kontekstu, ale Ty masz wątpliwości czy jak?
__________________
"Wiem, że się urodziłem.

Wiem, że umrę.

To pomiędzy jest moje"
— Eddie Vedder
RedLorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 10:42   #9
Cherie_Currie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 317
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Nie jestem z osób, które mają jakąś wizję na zaręczyny, w ogóle nie pamiętam kiedy ja się zaręczyłam, bo dla mnie nie był to jakiś szczególny dzień czy niespodzianka. Nie skakałam z radości, bo dla mnie zaręczyny były spodziewane, dogadane, nie traktuję tego w sposób: "wow, on chce mnie łaskawie za żonę" tylko w kategorii normalnego etapu poważnego związku i dla mnie (to bardzo osobiste przekonanie) zaręczyny nie powinny być niespodzianką. Jednak: nie wyobrażam sobie gorszych zaręczyn niż zaręczyny w samochodzie. Jakaś dziewczyna pisała o zaręczynach przy zlewie i uważam, że miała więcej szczęścia. Nie rozumiem facetów, którym aż tak się spieszy, żeby nie przełożyć tych zaręczyn o kilka dni i chociaż pójść do ulubionej knajpki czy co tam wspólnie lubicie robić (my lubimy jeść w knajpach, więc nasza ulubiona restauracja była oczywistym wyborem i zaręczyny były kameralne - nikt nie zauważył, że luby się oświadcza, bo stoliki są bardzo osłonięte, potem w tym samym miejscu mieliśmy obiad poślubny - to takie "nasze" miejsce). Za oświadczyny w aucie bym się wkurzyła, bo to takie na odwal się, byleby było moim zdaniem.
Cherie_Currie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 10:53   #10
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez RedLorry Pokaż wiadomość
Nie rozumiem tego fragmentu. Może źle to wyjęłam z kontekstu, ale Ty masz wątpliwości czy jak?
Też mnie to zasanowiło.

Autorze oboje jesteście.. .dziwni. Jeśli chodzi o same zaręczyny to rzeczywiście mogłeś poczekać trochę na lepszą okazję, tydzień czy dwa raczej by Cie nie zbawił.
No ale stało się. Pytanie tyko czy dziewczyna, tak powiedziała bo nie podobały jej się te oświadczyny, spodziewałą się czegoś lepszego a tu klapa i normalnie by nie przyjęła w takich okolicznościach oświadczyn ale się bała, ze ją zostawisz czy ona po prostu nie chciała się w ogóle z Tobą zaręczać ale je przyjęła bo inaczej byś z nią zerwał.
A może po prostu w pore nie ugryzła się w język,

I co ty przez jeden tekst teraz chcesz zerwać z dziewczyną i zastanawiasz się czy warto być "z taką osobą"??? Taką czyli jaką?

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Cherie_Currie Pokaż wiadomość
Nie jestem z osób, które mają jakąś wizję na zaręczyny, w ogóle nie pamiętam kiedy ja się zaręczyłam, bo dla mnie nie był to jakiś szczególny dzień czy niespodzianka. Nie skakałam z radości, bo dla mnie zaręczyny były spodziewane, dogadane, nie traktuję tego w sposób: "wow, on chce mnie łaskawie za żonę" tylko w kategorii normalnego etapu poważnego związku i dla mnie (to bardzo osobiste przekonanie) zaręczyny nie powinny być niespodzianką. Jednak: nie wyobrażam sobie gorszych zaręczyn niż zaręczyny w samochodzie. Jakaś dziewczyna pisała o zaręczynach przy zlewie i uważam, że miała więcej szczęścia. Nie rozumiem facetów, którym aż tak się spieszy, żeby nie przełożyć tych zaręczyn o kilka dni i chociaż pójść do ulubionej knajpki czy co tam wspólnie lubicie robić (my lubimy jeść w knajpach, więc nasza ulubiona restauracja była oczywistym wyborem i zaręczyny były kameralne - nikt nie zauważył, że luby się oświadcza, bo stoliki są bardzo osłonięte, potem w tym samym miejscu mieliśmy obiad poślubny - to takie "nasze" miejsce). Za oświadczyny w aucie bym się wkurzyła, bo to takie na odwal się, byleby było moim zdaniem.
Ja bym była wściekła. Nie oczekuję lotu balonem i orkiestry oraz tysiąca róż ale chociaż głupia kolacja albo wyjście do ulubionej knajpki albo jeśli już bez wyjścia to po prostu w domu w normalnych okolicznościach ale... w samochodzie
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 11:02   #11
Kolor kremowy
Rozeznanie
 
Avatar Kolor kremowy
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez tom89 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich. Mam na imię Tomek, zresztą nick na to wskazuje. Długo zastanawiałem się nad napisaniem tego tematu tutaj, ale nie mam z kim za bardzo o tym porozmawiać, a sprawa jest ważna.

Wracając do tematu. Jestem z moją dziewczyną od 4 lat. Poznaliśmy się przez portal dla singli. Układa nam się dobrze, co prawda są czasami kłótnie jak to w związkach, ale przeważnie szybko dochodzimy do porozumień. Przeżyliśmy wiele wspólnych fajnych chwil, nie jedne wakacje, ferie i święta. Znam jej rodziców, a ona moich. Jakiś rok temu rozmawialiśmy już bardziej poważnie w kwestii wspólnych planów życiowych, czyli jakieś zaręczyny ślub dzieci itp. Oczywiście na początku były to takie luźne rozmowy, ale z czasem przeszliśmy do konkretów. W styczniu tego roku postanowiłem się jej oświadczyć. Zaręczyny przyjęła, ale jest jedno ale... Plan był taki, że mieliśmy iść na wspólne zakupy, później do kina, a na końcu na fajną kolację i spacer, gdzie miałem się jej oświadczyć, ale to się nie udało. Ona tego dnia musiała jechać do pracy, bo ktoś zachorował, więc planowane zaręczyny zostały przesunięte. W ostateczności wyszły one całkiem spontanicznie w inny dzień. Pojechaliśmy w pewne miejsce, a było to już całkiem późno. Była piękna gwiaździsta noc. Niestety nie chciała wyjść na spacer przy blasku gwiazd, gdyż było dość zimno a ją bolało lekko gardło. No trudno. Oświadczyłem się jej w aucie, niestety nie miałem jak klęknąć i na dodatek zapomniałem o kwiatach Wiem, że nie było to tak idealnie jak ona by chciała. Dałem ciała, zawiodłem ją. Czuję się okropnie i nigdy sobie tego nie wybaczę, a ona tym bardziej. Chciałbym to naprawić jakoś, ale nie wiem jak. Ostatnio przy wspólnej rozmowie, powiedziała mi, że przyjęła pierścionek bo się bała, że jeśli go nie weźmie to ja z nią zerwę.... Nie wiem skąd ta myśl jej przyszła do głowy, pojęcia nie mam. Jestem totalnie rozbity i nie wiem co robić. Jestem pewien, że ona mnie Kocha a ja Ją, ale nie wiem co robić, co myśleć. Czy jest sens być z taką osobą dalej? Co mi możecie poradzić?
Ale o co chodzi w ogóle?
Dlaczego każde z was od razu wyskakuje z tym rozstaniem? Nie rozumiem pogrubionego, skąd te pomysły...
Ona Ci powiedziała, że nie wybaczy Ci formy tych oświadczyn, czy sam sie biczujesz?
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
A może mu chomik wygryzł enter na klawiaturze? Nigdy nic nie wiadomo. Myślę, że warto napisać, najlepiej poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Kolor kremowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 11:17   #12
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Ja też nie jestem z tych, co to sobie wyobrażają, że luby z okazji oświadczyn zaprosi mnie na kolację na tarasie drogiej restauracji, zamówi tysiąc róż i orkiestrę smyczkową, jednak za oświadczyny w aucie pewnie bym się obraziła. Chyba, że byłaby to dla nas jakaś wyjątkowa chwila i wyjątkowe miejsce i akurat bylibyśmy w aucie to jeszcze bym zrozumiała. Ale tak normalnie, w aucie, bez kwiatka, może jeszcze na stacji benzynowej trzeba było to zrobić.
Z tego, co wiem, to oświadczyny to bardzo poważna i stresująca chwila dla faceta, która podobno jest poważnie i długo przemyślana, zanim nastąpi. To wyznanie kobiecie, że ona jest tą osobą, z którą chce dzielić wszystko, że jest dla mężczyzny wyjątkowa. Sorry, ale już wolałabym żeby facet mi się oświadczył rano przy kawie po udaych porannych igraszkach - na pewno by mi się podobało takie coś, ale w aucie już nie.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 11:22   #13
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
(...)może jeszcze na stacji benzynowej trzeba było to zrobić.
już jeden na forum taki był, który na Orlenie klękał.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 11:35   #14
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez Kolor kremowy Pokaż wiadomość
Ale o co chodzi w ogóle?
Dlaczego każde z was od razu wyskakuje z tym rozstaniem? Nie rozumiem pogrubionego, skąd te pomysły...
Ona Ci powiedziała, że nie wybaczy Ci formy tych oświadczyn, czy sam sie biczujesz?
Otóż to właśnie. Być może ja czegoś nie doczytałam, ale autor nie napisał, że panna mu wprost rzuciła w twarz hasłem: "Wiesz? Beznadziejne były te Twoje oświadczyny, wcale mi się nie podobały".

Dziewczyny i jej pomysłu z przyjęciem pierścionka "bo mnie rzuci" też nijak nie rozumiem

Nie obraź się Autorze, ale w ogóle obydwoje jesteście troszkę dziwni jak na mój gust... I podobnie jak Kolor kremowy, nie rozumiem skąd nagle u Was te pomysły rozstań?
__________________


verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 11:44   #15
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez verumka Pokaż wiadomość

Nie obraź się Autorze, ale w ogóle obydwoje jesteście troszkę dziwni jak na mój gust... I podobnie jak Kolor kremowy, nie rozumiem skąd nagle u Was te pomysły rozstań?
Może po prostu jeszcze nie dorośli do takich decyzji jak zaręczyny, a oświadczyny autora były ogólnie pochopną decyzją.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-03-04, 12:00   #16
Nameria
Zadomowienie
 
Avatar Nameria
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: zaginiona w puszczy
Wiadomości: 1 508
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Autorze, troszkę daleś ciała. Nie dziwię się dziewczynie, że jest jej przykro, mogłes zaczekać kilka dni i oświadczyć się inaczej. Niestety czasu nie cofniesz.
Spróbuj jej jakoś to zrekompensować, zabierz ją /przygotuj romantyczną kolacje, kup kwiaty, czekoladki, cokolwiek.
__________________
Nigdy nie szczekam ale zdarza mi się warknąć.
Nameria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 12:04   #17
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez ALL for LOVE Pokaż wiadomość
Nie kumam lasek, które zamiast się cieszyć, że facet się oświadczył, narzekają, że kwiatka nie było ....
Ja też nie kumam taka moda teraz, czy jak?
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 12:08   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Jeżeli związek ma się rozpaść / "okuleć" z powodu nie-takich-jak-trzeba zaręczyn, to serio już teraz lepiej dać se siana / poważnie się zastanowić nad sensem tego, żeby przypadkiem się nie rozwodzić za kilka lat. Bo to słaby związek, albo dojrzałość którejś ze stron (obydwu) kuleje.

"Nigdy sobie tego nie wybaczę" - to strach się bać jak przyjdą prawdziwe, życiowe problemy.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 12:31   #19
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Jeżeli związek ma się rozpaść / "okuleć" z powodu nie-takich-jak-trzeba zaręczyn, to serio już teraz lepiej dać se siana / poważnie się zastanowić nad sensem tego, żeby przypadkiem się nie rozwodzić za kilka lat. Bo to słaby związek, albo dojrzałość którejś ze stron (obydwu) kuleje.

"Nigdy sobie tego nie wybaczę" - to strach się bać jak przyjdą prawdziwe, życiowe problemy.
Otóż to, może nawet dobrze się stało, że takie kwiatki powychodziły na wierzch już teraz...

O wiele więcej poważniejszych i tragiczniejszych rzeczy może Was w życiu spotkać... Co wtedy zrobicie?
__________________


verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 13:35   #20
bambarylla
Rozeznanie
 
Avatar bambarylla
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z hołdy
Wiadomości: 559
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Ale... o co chodzi? Też nie rozumiem, dlaczego zastanawiasz się nad sensem związku, skoro się kochacie i dogadujecie? I o co chodzi z tymi zaręczynami? Chyba liczy się to, że chcecie wziąć ślub, a nie jakieś kwiatki i czekoladki? Serio, dlaczego z zaręczyn robi się takie wielkie wydarzenie, a kiedy coś pójdzie nie po myśli i nie odbędą się z rozmachem to tworzą się problemy i pretensje? Bo to przecież nie pierwszy wątek tutaj na taki temat... Jeśli naprawdę tak Cię to boli to zaproś ją na jakąś wypasioną kolację, gdzie przy stoliku będą wam grały ziomki na skrzypkach i powiedz, że to spóźniona zaręczynowa.

Ale skoro się zrobił problem z takiej błahostki to co będzie dalej?
__________________
"Ludzie są jak skarpetki - nie każdy ma parę i jeśli się nie myją, to śmierdzą."
bambarylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 13:43   #21
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

niezła mentalna piaskownica - ty i ona
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 13:50   #22
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez tom89 Pokaż wiadomość
Czy jest sens być z taką osobą dalej?
Ale, że chcesz z nią zerwać, bo powiedziała, że przyjęła oświadczyny żebyś z nią nie zerwał? Nie ma co, trwały związek

Może laska tak powiedziała, bo Ty chcesz z nią ciągle zrywać? Skoro Ty z nią chcesz zerwać z tego powodu, że ona bała się, że z nią zerwiesz?

Paranoja jakaś, nie ogarniam. Właśnie przysięgliście sobie być ze sobą na zawsze, a wy myślicie o zrywaniu.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 16:17   #23
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Chyba też nie rozumiem problemu.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 16:45   #24
tom89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 3
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Wybaczcie za tak późną odpowiedz, ale nie mam za bardzo dostępu do internetu.
Już wam tłumaczę, postaram się przynajmniej wszystkie wasze odpowiedzi jakoś zebrać do kupy.

Myślę, że należy do tych dziewczyn co to by facet miał przyjechać na przysłowiowym "białym koniu" - powiedziała mi wprost, że te zaręczyny był na odwal się, byle zrobić swoje. Powiedziała również, że czuje jak by były wymuszone ( nie wiem skąd by mogły być, bo to moja świadoma decyzja)

Nie chce z nią kończyć, bo się kochamy, ale zabolały mnie te słowa które część z was pogrubia - wolałbym żeby powiedziała coś w stylu "słuchaj, jest za wcześnie na to" ale to pewnie nie było dla niej takie łatwe. Jestem (tak mi się wydaje) bardzo uczuciowy, chociaż tego nie pokazuję po sobie, jednak to mnie złamało.
Chcę jej oczywiście zrekompensować te słabe zaręczyny, ale ostatnio dostała ode mnie 50 czerwonych róż i skomentowała to w ten sposób - " a z jakiej okazji? " "po co kupowałeś?" nawet nie cieszyła się, tylko potraktowała te kwiaty jak... Nic znaczącego
tom89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 17:12   #25
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez tom89 Pokaż wiadomość
Wybaczcie za tak późną odpowiedz, ale nie mam za bardzo dostępu do internetu.
Już wam tłumaczę, postaram się przynajmniej wszystkie wasze odpowiedzi jakoś zebrać do kupy.

Myślę, że należy do tych dziewczyn co to by facet miał przyjechać na przysłowiowym "białym koniu" - powiedziała mi wprost, że te zaręczyny był na odwal się, byle zrobić swoje. Powiedziała również, że czuje jak by były wymuszone ( nie wiem skąd by mogły być, bo to moja świadoma decyzja)

Nie chce z nią kończyć, bo się kochamy, ale zabolały mnie te słowa które część z was pogrubia - wolałbym żeby powiedziała coś w stylu "słuchaj, jest za wcześnie na to" ale to pewnie nie było dla niej takie łatwe. Jestem (tak mi się wydaje) bardzo uczuciowy, chociaż tego nie pokazuję po sobie, jednak to mnie złamało.
Chcę jej oczywiście zrekompensować te słabe zaręczyny, ale ostatnio dostała ode mnie 50 czerwonych róż i skomentowała to w ten sposób - " a z jakiej okazji? " "po co kupowałeś?" nawet nie cieszyła się, tylko potraktowała te kwiaty jak... Nic znaczącego

To, że oczekiwała trochę romantyczniejszych zaręczyn to akurat nie znaczy, że chciałaby księcia na białym koniu. Bo ja bym nie chciała a takie zaręczyny są dla mnie nie do przyjęcia.

Ale jesteś pewny, że ona normalnie by nie przyjęła zaręczyn bo nie jest gotowa? Że o to jej chodziło? Bo mi się wydaje, że chodziło jej, że normalnie to w takich okolicznościach nie przyjęłaby zaręczyn bo oczekiwała czegoś lepszego... a nie że nie chcę się w ogóle zaręczać z Tobą.

Tekst "po co kupowałeś róże" trochę słaby. Mogła chociaż udawać, że się cieszy. Co prawda ja też nie rozumiem idei kupowania kobietom kwiatów bez okazji. Szkoda kasy na róże które podstoją max dwa dni no ale jak już bym dostała to bym udawała, że się cieszę żeby facetowi przykrości nie sprawić ( jak już to trzeba było powiedzieć, że to w ramach przeprosin za nieudane zaręczyny)

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Cytat:
Napisane przez tom89 Pokaż wiadomość
powiedziała mi wprost, że te zaręczyny był na odwal się, byle zrobić swoje.
A nie były? No bo to tak właśnie wygląda. Co by się stało jakbyś poczekał na lepszą okazję nawet te kilka tygodni?

Edytowane przez Oliwiabb
Czas edycji: 2015-03-04 o 17:10
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 17:52   #26
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez tom89 Pokaż wiadomość
Chcę jej oczywiście zrekompensować te słabe zaręczyny, ale ostatnio dostała ode mnie 50 czerwonych róż i skomentowała to w ten sposób - " a z jakiej okazji? " "po co kupowałeś?" nawet nie cieszyła się, tylko potraktowała te kwiaty jak... Nic znaczącego
No focha się trudno ,przeżyjesz .Trza było tak nie rozpuszczać .Kup tak ze setkę róż ...może przejdzie ,pokalasz się i będzie dobrze.
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 18:16   #27
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Jeżeli związek ma się rozpaść / "okuleć" z powodu nie-takich-jak-trzeba zaręczyn, to serio już teraz lepiej dać se siana / poważnie się zastanowić nad sensem tego, żeby przypadkiem się nie rozwodzić za kilka lat. Bo to słaby związek, albo dojrzałość którejś ze stron (obydwu) kuleje.

"Nigdy sobie tego nie wybaczę" - to strach się bać jak przyjdą prawdziwe, życiowe problemy.
Nic dodać, nic ująć

Niektóre kobiety chyba naprawdę wierzą, że w ich życiu ziści się scenariusz z Harlekina, a faceci coś niekoniecznie chcą się wpisywać w rysopis disnejowskich postaci Katastrofa gotowa, ludzkość wyginie.
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-03-04, 18:40   #28
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
niezła mentalna piaskownica - ty i ona
Tak samo pomyślałam.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 18:48   #29
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Nic dodać, nic ująć

Niektóre kobiety chyba naprawdę wierzą, że w ich życiu ziści się scenariusz z Harlekina, a faceci coś niekoniecznie chcą się wpisywać w rysopis disnejowskich postaci Katastrofa gotowa, ludzkość wyginie.
A gdzie jest napisane, że dziewczyna oczekiwała sceny zaręczyn jak z Harlekina?

Moim zdaniem oświadczyny w aucie to przegięcie i tyle. Sama bym nie oczekiwała, że facet zabierze mnie na bezludną wyspę czy na księzyc albo będzie kwartet smyczkowy i frak tylko chociaż wypadałoby zabrać dziewczyne na kolacje gdzieś a jak nie chcą przy ludziach to nawet zrobić coś w domu.
Oczywiście nie jest to powód do zerwania ale dziewczyna ma prawo być zła.

Edytowane przez Oliwiabb
Czas edycji: 2015-03-04 o 18:50
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 18:56   #30
Muffinnn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 13
Dot.: Przyjeła zaręczyny bo..

W samochodzie to ja mogę zjeść McDonalda z McDrive.
W przypadku zaręczyn oczekuję nieco więcej.
Muffinnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-04 23:16:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.