Dieta biurowa - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-27, 19:44   #1
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69

Dieta biurowa


Cześć,

Wątek dedykuję wszystkim Wam, które pracujecie w biurze bądź po prostu macie bardzo mało ruchu/czasu dla siebie.

Ja niestety pracuję 9-16, w domu jestem przed 17:00, jem obiad i od razu mam kolejne obowiązki - jeżdżę konie, prowadzę naukę jazdy bądź jakieś przydomowe obowiązki. W domu jestem koło 20:00, jem kolację, idę się kąpać. Dzień kończę o 21:00 - nie mam wtedy już siły na ćwiczenie ani przygotowywanie posiłków ...

Od roku mam taką pracę, mój rytm całkowicie się zmienił, wcześniej tylko zajmowałam się końmi, jazdą i tego typu sprawami, miałam czas na chodzenie do klubu fitness i robienie zdrowych i przemyślanych posiłków.

Obecnie ważne aż 78kg przy 168cm Czuję się tragicznie. muszę schudnąć chociaż 8 kg, aby poczuć się w miarę normalnie, Obecnie noszę rozmiar 40 - zarówno spodni, jak i bluzek.

Chcę poznać sposoby osób, które też mają mało czasu na aktywność, przygotowywanie posiłków. Mam nadzieje, że będziemy tutaj wrzucały zdrowe porady, przepisy - co można kupić zdrowego bądź przygotować maksymalnie szybko.

MOJE ZAŁOŻENIE DIETY:
Jeść często co 2-3 godziny,
mniejsze porcje,
jednak z racji braku czasu na gotowanie - mało skomplikowane do przygotowania
dużo wody oraz herbat
wystrzeganie się słodyczy - najcięższe z założeń

Edytowane przez redhead91
Czas edycji: 2015-03-28 o 11:27
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 10:44   #2
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Dieta biurowa

Hey Super watek, lacze sie w bólu! Nie wiem jak duzo nas tutaj bedzie! Ja juz w sumie dzialam w innym watku i zapraszam jakbys chciala do nas dolaczyc.

I dodam, ze dokladnie wiem o czym piszesz. Sama pracuje od 8:30 do 5:30, w tym z godzina przerwy na lunch. Generalnie, praca biurowa dorzuca mi jakies 5kg. Siedzenie na tylku rozleniwia (i meczy) tak na caly dzien, ze jak sie wraca do domu wieczorem, to juz sie nic nie chce. Jeden taki plus, ze mozna posilki planowac i jesc w pracy przy biurku

Ty masz o tyle dobrze, ze jeszcze na jakies konie jedziesz, dobrze zrozumialam? To i cos tam sie poruszasz, a ja mieszkam jakies 5 minut na nogach od miejsca pracy, wiec jak koncze o 5:30, to od razu do domu, gotuje, jest 7-ma i juz nic mi sie nie chce, mam ochote na lozko

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Dolacz do nas

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=794348&page=139
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 11:22   #3
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

Hej. Dziękuję za miłe słowa Myślę, że mając podobny "problem" będzie Nam łatwiej wzajemnie się wspierać i doradzać.

tzn. ja nigdzie nie dojeżdżam, mieszkam na wsi (która graniczy z dość sporym miastem, gdzie pracuję), mam przydomową stajnie i dwa konie, ale powiem Ci, że jazda konna w ogóle nie działa odchudzająco, ja już jeżdżę na takim poziomie, że moje ciało jest przyzwsyczajone do tego typu wysiłku, mimo, że trenuje dosyć intensywnie to i tak nie można tego porównać np do 45 minutowego biegu, bardziej do takiego godzinnego spacerku, ale dla mnie to i tak za mało, żeby działało

Rok temu pracowałam wyłącznie na gospodarstwie. Mając aktywne zajęcie ważyłam najmniej 64 a najwięcej tak 73 kg (po jakiś świętach itd, ale szybko udawało mi się zrzucić) a odkąd pracuje za biurkiem i tak późno kończę swoje zajęcia nie w głowie mi skakanie po 21 z Chodakowską albo Mel B :O

Od kilku dni za to staram się ja tylko przyjadę z pracy o 16:30 iść pobiegac chociaż chwilke z chłopakiem, niestety kondycje mam o tyle słabą, ze póki co wytrzymuje 15 min biegu, ale to i tak sukces, bo trasa jest częściowo pod górkę

Dzisiaj zjadłam póki co tylko kilka truskawek i wypiłam kawę, rozmyślam o diecie na dzisiejszy dzień.... i zastanawiam się czy w przyszłym tygodniu udać się do dietetyka, nigdy nie korzystałam z takiej pomocy,ale może ktoś pomoże ułożyć mi plan diety dobrany do niskiej aktywności fizycznej.... Jak już będę miała taki plan z pewnością się nim z Wami podzielę Zapraszam również do wrzucania swoich niskokalorycznych przepisów.... Trzymam za Was kciuki, mam nadzieje, że ktoś jeszcze dołączy Miałam kiedyś taki wątek na Kafeteri i odchudzało mi się o wiele łatwiej! Miłego dnia dla wszystkich
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 11:28   #4
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Dieta biurowa

Cytat:
Napisane przez redhead91 Pokaż wiadomość
Hej. Dziękuję za miłe słowa Myślę, że mając podobny "problem" będzie Nam łatwiej wzajemnie się wspierać i doradzać.

tzn. ja nigdzie nie dojeżdżam, mieszkam na wsi (która graniczy z dość sporym miastem, gdzie pracuję), mam przydomową stajnie i dwa konie, ale powiem Ci, że jazda konna w ogóle nie działa odchudzająco, ja już jeżdżę na takim poziomie, że moje ciało jest przyzwsyczajone do tego typu wysiłku, mimo, że trenuje dosyć intensywnie to i tak nie można tego porównać np do 45 minutowego biegu, bardziej do takiego godzinnego spacerku, ale dla mnie to i tak za mało, żeby działało

Rok temu pracowałam wyłącznie na gospodarstwie. Mając aktywne zajęcie ważyłam najmniej 64 a najwięcej tak 73 kg (po jakiś świętach itd, ale szybko udawało mi się zrzucić) a odkąd pracuje za biurkiem i tak późno kończę swoje zajęcia nie w głowie mi skakanie po 21 z Chodakowską albo Mel B :O

Od kilku dni za to staram się ja tylko przyjadę z pracy o 16:30 iść pobiegac chociaż chwilke z chłopakiem, niestety kondycje mam o tyle słabą, ze póki co wytrzymuje 15 min biegu, ale to i tak sukces, bo trasa jest częściowo pod górkę

Dzisiaj zjadłam póki co tylko kilka truskawek i wypiłam kawę, rozmyślam o diecie na dzisiejszy dzień.... i zastanawiam się czy w przyszłym tygodniu udać się do dietetyka, nigdy nie korzystałam z takiej pomocy,ale może ktoś pomoże ułożyć mi plan diety dobrany do niskiej aktywności fizycznej.... Jak już będę miała taki plan z pewnością się nim z Wami podzielę Zapraszam również do wrzucania swoich niskokalorycznych przepisów.... Trzymam za Was kciuki, mam nadzieje, że ktoś jeszcze dołączy Miałam kiedyś taki wątek na Kafeteri i odchudzało mi się o wiele łatwiej! Miłego dnia dla wszystkich
73kg na 168cm, to dosc duzo. Musisz chyba dosc duzo jesc, skoro codziennie cos tam sie troche ruszasz? Kilka truskawek i kawa na sniadanie, to, wybacz, ale koszmar Ty musisz jesc pelne, duze i sycace sniadanie - to podstawa i od tego trzeba zaczac.

Mozesz isc do dietetyka, ale powiem Ci, ze w dzisiejszych czasach, internet jest kopalnia wiedzy. Na samym Wizazu sa watki, w ktorych dziewczyny maja genialny plan diety i swietne przepisy.

Od siebie polecam bloga: http://qchenne-inspiracje.blogspot.co.uk/

Poczytaj Autorka bloga niedawno skonczyla dietetyke, a w przeszlosci sama sie odchudzala. Jest tam masa swietnych przepisow na kazdy dzien. Dla ludzi, ktorzy pracuja tez jest sekcja, tzw. lunchboxy.

Poczytaj

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2015-03-28 o 11:45
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 12:17   #5
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

Mój podstawowy grzech to słodycze. Batoniki, słodkie desery, czekolada. Często mam też coś takiego, że jak mam stresowy dzień to go zajadam... nie jestem głodna, a dalej jem. Chcę się poczuć jakoś lepiej, nagrodzić za cięzki dzień, niestety zawsze tak miałam i muszę z tym walczyć. Poza tym bardzo lubię: spaghetti, tortille, wszelkiego rodzaju makarony carbonara itd.

Nie oceniaj mnie na na podstawie dzisiejszego śniadania. Na codzień jem płatki na mleku zazwyczaj albo owsiankę, dzisiaj nie miałam apetytu. ;p

Wiem, że popełniałam wiele błędów, inaczej by mnie tu nie było! I owszem, widocznie jem za dużo. Jestem łakomczuchem, nie wstydzę się do tego przyznać.
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 12:46   #6
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Dieta biurowa

To nie byl atak Ale na prawidlowej diecie trzeba miec posilki zaplanowane. Wstajesz rano i nie kilka truskawek i kawa, ale trzeba sie zabrac za robienie owsianki albo jakiejs dobrej kanapki Sama jestem lakomczuchem i podobnie jak Ty lubie makarony. Powiem Ci tak: jesc mozna wszystko, ale, zeby sie to miescilo w Twoim dziennym limicie kalorii. Ja np. teraz schodze z wagi, wiec jestem na 1500kcl dziennie + cwiczenia.

Zachecam i zapraszam do dolaczenia do watku, ktory podalam wyzej. Jest nas wiecej i bedzie razniej
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 13:05   #7
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

truskawki były na rozruch żołądka, bo nic nie chciało mi się jeść o 10 po 12:00 zjadłam dwa zawijane placki z tortilli - w środku sałata, pomidor, dwa plasterki szynki i jeden plaster sera zoltego. na obiad o 15:00 będzie kasza gryczana z mięsem. Na kolacje postaram się zjeść coś lekkiego. Dzisiaj mam sporo czasu wolnego,więc może pójdę pobiegac, bo mój koń nie nadaje się do jazdy z racji wizyty u dentysty-weterynarza
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-28, 18:17   #8
ciemnowlosa
Rozeznanie
 
Avatar ciemnowlosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 959
Dot.: Dieta biurowa

Och dziewczyny, cieszę się że Was znalazłam;-) Ja również sporo przytyłam od kiedy zaczęłam pracę biurową...

Wcześniej pracowałam w różnych miejscach ale głównie fizycznie + latałam na uczelnię (częściej niż obecnie) i choć nigdy nie byłam "szczypiorkiem" (zawsze byłam lekko mięciutka:P) to stosunkowo dobrze się czułam w swoim ciele.
A teraz... na początku zauważyłam, że ciało lekko "sflaczało", zaczęłam puchnąć - szczególnie stopy i łydki i nim się obejrzałam wskoczyło mi dodatkowo +8 kg... Obecnie ważę 87 kg przy wzroście 176 cm więc mam ewidentną nadwagę.

Problem jest w tym, że jestem leniuchem i gdy tylko mam wolną chwile wolę poleżeć:P I zamiast wstać rano i sama przygotować posiłki to kupuję gotowce w sklepie... Wiecie, jakieś drożdżóweczki na szybko, pizza do piekarnika, płatki, parówki.... takie śmieciowe jedzenie. Nie umiem gotować i chyba najwyższa pora się nauczyć:P (dzięki Cinderella Girl za link do bloga, dziewczyna jest genialna i może coś podpatrzę z jadłospisu
A co najgorsze: kocham czekoladę <3 i to jest niestety nałóg, z którym ciężko zerwać.

Chciałam zmotywować się do biegania co wieczór, ale mam niewiele wolnego czasu i w efekcie od początku roku biegałam w sumie 3 razy...

Muszę coś zrobić ze swoim trybem życia, bo długo tak nie pociągnę a za 1,5 roku ślub i muszę wyglądać zaj***!
__________________
14.02.2015
03.06.2017
18.08.2018
ciemnowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 18:25   #9
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

Ciemnowłosa, trafiłaś super! Mamy podobny stosunek wagi do wzrostu. I tak się składa, że jestem świeżo zaręczona i ślub planujemy za 2-3 lata ! Mamy podobny problem, podobną pracę... musimy się motywować. Moja propozycja jest taka : uczciwie codziennie napiszmy tutaj co jadłyśmy, o jakich porach i czy udało nam się poruszać Może będzie nam wstyd sięgać po beznadziejne jedzenie, a nawet z gotowców uda się wybrac coś zdrowego: serek wiejski, twaróg, jogurt naturalny, płatki owsiane, musli, orzechy, warzywa....

Cieszę się, że dołączyłaś!

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

MOJA SPOWIEDŹ Z DZISIAJ

10:00 kilka truskawej, kawa z mlekiem
12:00 dwa placki tortilli z salata,pomidorem,szynka i plastrem sera
15:00 pol woreczka kaszy gryczanej, pol plastra szynki pieczonej surowka z kapusty
16:30 galaretka
19:00 100 gram twarogu poltlustego,dwie lyzki platkow owsianych, cynamon, lyzka miodu.

pomiegalam 15 minut, troche pospacerowalam,dzisiaj miałam luźny dzień.
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 18:58   #10
ciemnowlosa
Rozeznanie
 
Avatar ciemnowlosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 959
Dot.: Dieta biurowa

redhead91, gratuluję świeżo upieczonej narzeczonej! całkiem nieźle sobie dziś poradziłaś <brawo>
Ja niestety nie mam się czym pochwalić... ale skoro mamy się wyspowiadać:
Śniadania nie było (nie chciało mi się nic robić), ale na obiad wybraliśmy się do jadłodajni gdzie zamówiłam zupe pomidorową z ryżem, a na 2-gie gulasz z ziemniakami i surówką z czerwonej kapusty... Potem spacer i deser czyli całkiem pokaźny kawałek ciasta czekoladowo-malinowego ... No i wieczorem drugi deser czyli tabliczka czekolady pochłonięta w 15 minut...

Masakra, jak teraz to czytam to widzę jak okropnie dziś się odżywiałam... Co gorsza większość dni wygląda u mnie podobnie...
__________________
14.02.2015
03.06.2017
18.08.2018
ciemnowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-28, 19:25   #11
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

noooo, bo to tak właśnie jest. Nie ma się świadomości, póki się tego wszystkiego nie spisze, a jakby tak sprawdzić kalorie? Nie masz co się wstydzić, miałam bardzo często takie dni... np. potrafiłam zjeśc obiad, a miałam ochote na coś słodkiego to po 10 min od obiadu potrafiłam iść po bułkę z czekoladą i popić słodkim capucino. No cóż, straszne :P

Dlatego ja mam zamiar być tutaj codziennie i się spowiadać. może świadomość, ze ktos inny przeczyta, jak bardzo beznadziejnie się odzywiałam chcąc jednoczesnie schudnac - przekona mnie zeby jednak zadbac o jadlospis No cóż, nie poddawaj się, postaraj sie, zeby jutro zjeść śniadanie i zaplanować coś zdrowszego, no i myślę ze zupa + drugie danie to za dużo ! wybierz jedno...albo zupę albo drugie danie i najwięcej zjadaj warzyw w przypadku drugiego dania
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-29, 19:14   #12
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

Spowiedź z dzisiaj:

12:00 2 naleśniki z mąki kukurydzianej, 2 łyżeczki dżemu niskosłodzonego, kawa z mlekiem
14:00 mała porcja makaronu zapiekanego z kurczakiem i fasolką szparagową
16:00 mała miseczka rosołu
18:00 1 naleśnik z mąki kuk. + 1 łyżeczka dżemu (zachciewajka na coś słodkiego,więc wykorzystałam, że zostało ze śniadania)


za chwile może zjem jakieś warzywa na surowo. Generalnie staram się jeść często a małe porcje. (mniejsze, niż kiedyś)
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-30, 12:57   #13
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

ciemnowłosa, gdzie się podziewasz? Mam nadzieje, że nie zrezygnowalaś !

Ja juz jestem po owsiance na śniadanie, na II zjadłam jogurt naturalny, jak wrócę do domu to jakiś obiad na szybko i lekka kolacja No i o 16 30 idę poprowadzić trening,więc dzień szybko zleci, póki co "lenię się" w biurze.

Dzisiejsza spowiedź:

8:30 płatki owsiane (3 łyżki) gotowane na mleku 1,5%, łyżka miodu, cynamon, pół jabłka
13:00 jogurt naturalny + 50gram orzechów nerkowca
( Czas tak mi szybko leciał w pracy, że przeoczyłam 12:00-wtedy chciałam zjeść II sniadanie)
16:00 zupa szczawiowa z warzywami (pyszna)
19:00 SAŁATKA pół torebki ryżu białego z pędami bambusa, łyżką sosu sojowego
a do tego trzy krążki ryżowe (jeden z szynką, dwa z pomidorem i serkiem almette czosnkowym)

Odkąd zapisuję swoje posiłki łatwiej mi się trzymać diety, wiem, że ktoś to może zobaczyć i jednak staram się trzymać godzin i żeby te posiłki były racjonalne i w miare dietetyczne. Czuje, że brzuch jest bardziej płaski, zważe się w Sobotę, ale wydaje mi się, że wtedy może być - 1 kg. Chciałabym właśnie chudnąć kilogram na tydzień ! marzenie !

Edytowane przez redhead91
Czas edycji: 2015-03-30 o 19:03
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-30, 21:26   #14
Migotttka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 25
Dot.: Dieta biurowa

Witajcie! Chętnie się przyłączę do Waszego wątku, jeżeli można? Podobnie jak Wy tyję na potęgę przez ten siedzący tryb życia... Do 16 praca w biurze, po pracy do 20 prac dodatkowa, oczywiście też siedząca. Od dziś rozpoczęłam dietę i tak:
śniadanie - kanapka z ogórkiem
II śniadanie - dwie kanapki
obiad - gotowana soczewica z marchewką, pierś z kurczaka i sałatka z rukoli
kolacja - bułka razowa z wędliną z kurczaka + banan, bo bardzo mi się chciało czegoś słodkiego.
Migotttka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-31, 09:42   #15
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

Hej Migotka! Bardzo się cieszę, że jesteś. Udzielaj się w wątku tak często, jak masz na to ochotę Odnośnie Twojego menu, no to jest całkiem nieźle, tylko wieczorem jednak warto unikać owoców, bo mają naturalne cukry, tak mówiła mi znajoma dietetyczka, że owoce warto jeść tylko do godz 15:00. a wieczorem lepiej np. jakaś herbata np z cytryna i miodem, ale wiaodmo, ze na początku diety ma się zachciewajki.

Ja na śniadanie zjadłam płatki zwykłe + 50gram granoli na mleku 1,5% + kawa z mlekiem. Koło 12:00 zjem jak zwykle jakiś jogurt naturalny, nigdy nie mam czasu na szykowanie czegoś do pracy, ale niebawem zmieniamy biuro i będę miała "bogatszy" aneks kuchenny niż tylko czajnik będzie jakaś mikrofala itd,to zawsze będzie można sobie coś odgrzać.
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-31, 10:04   #16
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Dieta biurowa

Cytat:
Napisane przez redhead91 Pokaż wiadomość
Hej Migotka! Bardzo się cieszę, że jesteś. Udzielaj się w wątku tak często, jak masz na to ochotę Odnośnie Twojego menu, no to jest całkiem nieźle, tylko wieczorem jednak warto unikać owoców, bo mają naturalne cukry, tak mówiła mi znajoma dietetyczka, że owoce warto jeść tylko do godz 15:00. a wieczorem lepiej np. jakaś herbata np z cytryna i miodem, ale wiaodmo, ze na początku diety ma się zachciewajki.

Ja na śniadanie zjadłam płatki zwykłe + 50gram granoli na mleku 1,5% + kawa z mlekiem. Koło 12:00 zjem jak zwykle jakiś jogurt naturalny, nigdy nie mam czasu na szykowanie czegoś do pracy, ale niebawem zmieniamy biuro i będę miała "bogatszy" aneks kuchenny niż tylko czajnik będzie jakaś mikrofala itd,to zawsze będzie można sobie coś odgrzać.
Uwazajcie z dodawaniem miodu do goracej herbaty - powyzej 40 stopni C traci wszystkie swoje skladniki odzywcze i zamienia sie w... czysty cukier. Miód mozna dodawac do ostudzonej owsianki, albo do chlodnej wody z cytryna, tudziez na owoce.

Redhead, zauwazylam, ze jadasz sniadania dosc pozno. Dlugo spisz czy po prostu rano nie masz duzego apetytu?
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-31, 10:40   #17
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

Te dwa dni to był weekend. wstaje o 9 i zanim się powoli zbiorę, nakarmię konie itd, to dlatego tak wychodzi. Poza tym to był pierwszy wolny weekend od 2 miesięcy, bo ostatnio miałam bardzo dużo zajęć,więc był bardzo leniwy dla odmiany.

Od pon-pt jak pracuję to jadam śniadania o 8:30, a drugie staram się jeść koło 12:00. obiad 15-16:00 i kolacja 18-19:00

tzn teraz tak się staram, bo kiedyś sniadań w ogóle nie jadłam a pierwszy posiłek koło 13:00 jak wychodziłam w pracy na lunch. I zazwyczaj wtedy jadłam jakieś makarony, kebaby i tego typy rzeczy.
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-31, 10:45   #18
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Dieta biurowa

Cytat:
Napisane przez redhead91 Pokaż wiadomość
tzn teraz tak się staram, bo kiedyś sniadań w ogóle nie jadłam a pierwszy posiłek koło 13:00 jak wychodziłam w pracy na lunch. I zazwyczaj wtedy jadłam jakieś makarony, kebaby i tego typy rzeczy.
Wystarczy jak to zmienisz I zaczniesz regularnie cwiczyc i bedziesz laska
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-31, 11:23   #19
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

staram się w miare regularnie pobiegać chociaż te 15-20 minut i wieczorami czasami robię brzuszki, zawsze minimum 80, wymachy nogami. takie podstawowe ćwiczenia, które zajmują mi też około 20 minut. Ogólnie jakoś lepiej już się czuję. W sobote ważenie, zobaczymy czy będzie coś mniej
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-31, 20:01   #20
Migotttka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 25
Dot.: Dieta biurowa

Witajcie!
Dzisiejsze menu:
śniadanie - owsianka na wodzie z połową banana i odrobiną miodu (do schłodzonej owsianki )
II śniadanie - dwie niewielkie kanapki z wędliną drobiową, rukolą i ogórkiem
Przekąska - jabłko
Obiad - to co wczoraj, czyli soczewica, pierś z kurczaka, rukola z pomidorem, rzodkiewką, ogórkiem, ziarnami słonecznika i otrębami
Kolacja - tak, jak II śniadanie.
Migotttka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-01, 10:40   #21
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

Super Migotka, bardzo fajnie

A ja wczoraj się najadłam jak świnka... miałam doła i oczywiście musiałam go "zajeść". Nie mogłam się opanować a było to tak:

Na sniadanie owsianka
w pracy mała kajzerka z szynką
Na obiad dwa ziemniaki, pół kotleta i połowa talerza surówki
podwieczorek koktajl z banana i ćwiartki melona miodowego

a później pokłóciłam się z narzeczonym i dopadłam się cukierków, zjadłam chyba z 6 ..... a na kolacje 3 frankfurterki i dwie kromki :/ oczywiście z keczupem i musztardą, bo już było mi wszystko obojętne, w nosie miałam diete.

Także wczoraj to kompletna klapa... Dzisiaj póki co zjadłam tylko owsiankę z połową banana a za 20 min wyskoczę po jakis jogurt naturalny
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-01, 10:57   #22
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Dieta biurowa

Cytat:
Napisane przez redhead91 Pokaż wiadomość
a później pokłóciłam się z narzeczonym i dopadłam się cukierków, zjadłam chyba z 6 ..... a na kolacje 3 frankfurterki i dwie kromki :/ oczywiście z keczupem i musztardą, bo już było mi wszystko obojętne, w nosie miałam diete.
Porazka
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-01, 12:10   #23
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Dieta biurowa

Hej, dołączam. 162 cm waga 57 kg.
Pracuję w biurze, w ciągu 3 lat przytyłam 3 kg. Ale źle mi z tym. Źle wyglądam, chcę być zdrowa i szczupła
No więc zaczęlam wdrażać:
- nie jem słodyczy (nie jadłam miesiąc, zgrzeszyłam wczoraj raz);
- mam pod ręką wodę mineralną w pracy i czystek w postaci herbatki,
- obiad z warzywami.

pracuję nad kolacją, nie wychodzi mi, często moj mózg wysyła mi sygnał, żeby się na noc nażreć;/ (sa to głównie kanapki).
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-13, 12:34   #24
redhead91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
Dot.: Dieta biurowa

Cinderella, myślisz, że skwitowaniem "porażka" w jakiś sposób pomagasz?

Odnośnie reszty dziewczyn: miło mi powitać nową osobę, jednak widzę, że do zrzucenia masz naprawdę niewiele... Chętnie dowiem się jak wygląda Twój jadłospis

Nie odzywałam się kilka dni bo miałam dużo na głowie i osobiste problemy. Na Wadze jakoś 77 z groszami było ostatnio. Minimalnie spada, ale zawsze coś.
redhead91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-13 13:34:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.