Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych.

[Mijanou]

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3....html#MTstream

Kolejny już raz sąd orzekł bezwzględną karę pozbawienia wolności wobec kogoś, kto skrzywdził zwierzę. Kilka lat temu sędzia Gwoździewicz jako pierwszy wydał wyrok bez zawieszenia wobec kogoś, kto skopał na śmierć swojego psa. Tym samym sędzia uświadomił społeczeństwo, że okrucieństwo wobec zwierzęcia jest przestępstwem, z którego nie da się "wykręcić" grzywną lub wyrokiem w zawieszeniu a prawo będzie w tym przypadku naprawdę przestrzegane, przepisy prawa karnego stosowane z całą bezwzględnością a sam czyn publicznie piętnowany. A koledzy "spod celi" praktycznie i poglądowo wytłumaczą osadzonemu za katowanie zwierzaka resztę, choć akurat tego sędzia nie powiedział.

Być może to nie znaczy, że ludzkich zwyrodnialców będzie mniej, ale być może dwa razy się zastanowią zanim odreagują na psie/kocie/.... swoje frustracje lub porzucą go przywiązanego do drzewa/wyrzucą z auta przy autostradzie/zagłodzą na śmierć/wypalą oczy dla zabawy. Społeczeństwo coraz częściej reaguje na krzywdę zwierząt i naprawdę staje się coraz bardziej wrażliwe w tym temacie.

Pytanie: czy reagujecie na przypadki okrucieństwa wobec czworonogów? Jakie jest Wasze zdanie w kwestii zaostrzenia stosowania prawa w sprawach zwierząt?

Moim zdaniem, prawo w końcu się nieco uwrażliwiło na dobrostan zwierząt i naprawdę zaczyna je chronić.

[Minnie_Collins]

Chciałoby się rzec - "w końcu!". W końcu ci zwyrodnialcy dostają surowe wyroki. Ostatnio była sprawa, która mnie niesamowicie wkurzyła: http://wiadomosci.ngo.pl/wiadomosci/1349967.html W skrócie: facet hodował modne i popularne rasy psów w nieludzkich warunkach; co ciekawe, od lat był zarejestrowany w Związku Kynologicznym. Papiery weterynaryjne podbijała mu córka, na co dzień pracująca w jednej z klinik w Łodzi. Oficjalnie w robocie dziewczyna z troską ratowała chomiczki i rybki, a po godzinach pracy przyklepywała pieczątką tatusiowy biznes. Na działce mężczyzny były też zwierzęta z hodowli innego typa, tym razem nie będącego członkiem ZKwP, tutaj też psy były maltretowane. Jestem bardzo ciekawa, jak to się zakończy. Obawiam się, że finał sprawy będzie taki, że cała trójka dostanie wyroki w zawieszeniu, a babsku na 2-3 lata zabiorą uprawnienia. Dla mnie to śmieszne, bo nie widzę, jak to ma odstraszać innych lewych hodowców. Przepadek zwierząt i jakieś tam zawiasy? Pff, za kilka miesięcy jak sprawa przycichnie zarejestruje się nową hodowlę na ciotkę czy bratanka, tyle. Moim zdaniem w tej sprawie wszyscy powinni dostać wyroki bez zawieszenia, z dożywotnim zakazem posiadania zwierząt, z dożywotnią utratą uprawnień przez panią weterynarz - no i publikacja danych i wizerunku, by każdy mógł wiedzieć, żeby nie dawać Iksińskim kota do pogłaskania. (Jestem bardzo za upublicznianiem wyroków, imienia, nazwiska i wizerunku osoby skazanej za przestępstwa ścigane z urzędu, ale to temat na inny wątek)

[kennedy]

w koncu kara wiezienia. mysle ze to dobry i sprawiedliwy wyrok.

[mary poziomkowa]

Bardzo popieram surowe kary za znęcanie się nad zwierzętami. Chociaż moim zdaniem dotkliwsze byłyby kary finansowe dla tych zwyroli. Jeden z drugim zapłaciliby za leczenie psa i dożywotnio płacili na utrzymanie, a może jeszcze 10 tysi na wybrane schronisko i odechciałoby się znęcać nad słabszymi.

Nie miałam okazji reagować, ale gdybym widziała przypadek znęcania/agresji wobec zwierzaka [ale też dziecka, czy kogokolwiek], to reagowałabym.

Znieczulica i brak emaptii to jednak z najgorszych plag obecnych czasów!

[201607211025]

Lepsze byłyby kary finansowe. Nie uśmiecha mi się utrzymywać kolejnych więźniów.

[dominikmeller25]

W końcu zabawa ścierwa się skończy, ktoś kto podnosi łapę na bezbronne zwierzę jest zwykłym ścierwem bo równemu sobie rady nie da, więc męczy zwierzęta i kara jest odpowiednia, choć ja bym poszedł dalej i zamiast kosztownej odsiadki obcinałbym takim dłonie tak aby mieli nauczkę a państwo nie musiało takiego utrzymywać na wczasach w więzieniu.
Lub dawałbym takim setki godzin prac społecznych w schroniskach dla zwierząt i przy sprzątaniu w parkach psich kup, jak jeden z drugim każdą godzinę wolną spędzałby na sprzątaniu po zwierzakach to może by się ogarnął.
Bo taki ktoś dzisiaj podniesie łapę na psa i go skatuje, a jutro podniesie łapę na dziecko i je skatuje i tak jak w przypadku skatowania psa też nie będzie widział w tym nic złego, bo przecież płakało więc należało się sprać do nieprzytomności.

[201609062117]

Napisane przez mary poziomkowa

Bardzo popieram surowe kary za znęcanie się nad zwierzętami. Chociaż moim zdaniem dotkliwsze byłyby kary finansowe dla tych zwyroli. Jeden z drugim zapłaciliby za leczenie psa i dożywotnio płacili na utrzymanie, a może jeszcze 10 tysi na wybrane schronisko i odechciałoby się znęcać nad słabszymi.

plus 3 lata odsiadki, żeby jeszcze brać więzienna uświadomiła delikwentowi, że znęcanie się na zwierzakami nie przystoi praworządnemu obywatelowi.

[201605090949]

Reaguję. Chciałbym jeszcze, żeby były porządne kary za np. zaśmiecanie lasu czy niszczenie Parków Narodowych.

[delfix10]

dobrze że jest kara wiezienia a nie finansowa.Ktoś kto nie ma stałej pensji (robi na czarno ),,nie ma z czego zapłacić'' nie zapłaci i co mu zrobią?znam mnostwo takich przypadków że osoby rzekomo nie pracujące- nie płacą a po roku czy dwóch latach dostają umorzenie.Nawet w,, rodzinie ''mam kilka przypadków .
I taka osoba nie poniesie konsekwencji a tak przynajmniej posiedzi.

[201607111028]

Oczywiście, że reaguję.
To wszystko jest straszne, ale co mnie najbardziej przeraziło właśnie dzisiaj: http://www.kurierlubelski.pl/artykul....html?cookie=1.
Nawet nie wiem, jak to skomentować. Pierwszy raz od dość dawna brak mi słów...

[201605090949]

Napisane przez carolina662

Oczywiście, że reaguję.
To wszystko jest straszne, ale co mnie najbardziej przeraziło właśnie dzisiaj: http://www.kurierlubelski.pl/artykul....html?cookie=1.
Nawet nie wiem, jak to skomentować. Pierwszy raz od dość dawna brak mi słów...

Jak dla mnie to jest taki wiek, że winić można przede wszystkim rodziców. Zdziwiłbym się, gdyby dzieci nie zostały im po czymś takim odebrane.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nareszcie może coś ruszy. Oczywiście bardzo popieram surowe kary w takich przypadkach. I akurat tutaj uważam, że lepsze są kary więzienia niż finansowe, z tego samego powodu, co ktoś już wyżej pisał.

[201607121236]

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Reaguję. Chciałbym jeszcze, żeby były porządne kary za np. zaśmiecanie lasu czy niszczenie Parków Narodowych.

O to to. Nic mnie tak nie irytuje jak śmiecenie w lasach czy górach.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Jak dla mnie to jest taki wiek, że winić można przede wszystkim rodziców. Zdziwiłbym się, gdyby dzieci nie zostały im po czymś takim odebrane.

chcesz mi powiedzieć, że 10-letnie dziecko nie wie, że jak kotku się robi krzywdę to go to boli?
taa, jasne

najbardziej przerażające jest to, że nic tym dzieciom nie zrobią, a powinni ich zamknąć w jakimś ośrodku

[201607111028]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5064066 5]chcesz mi powiedzieć, że 10-letnie dziecko nie wie, że jak kotku się robi krzywdę to go to boli?
taa, jasne

najbardziej przerażające jest to, że nic tym dzieciom nie zrobią, a powinni ich zamknąć w jakimś ośrodku[/QUOTE]

Właśnie. Zaleszczotku, ja jednak winię te dzieciaki. Chociaż naprawdę bardzo, bardzo lubię dzieci. To jest po prostu przerażające, dzieci upajały się krzywdą zwierzęcia. One go po prostu ZABIŁY. Wiedziały, że to, co robią, doprowadzi kotkę do śmierci. Do tego dążyły.
Zgadzam się z wypowiedzią powyżej. Dlaczego? Słowo klucz zostało napisane Caps Lockiem.

[201605090949]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5064066 5]chcesz mi powiedzieć, że 10-letnie dziecko nie wie, że jak kotku się robi krzywdę to go to boli?
taa, jasne
[/QUOTE]

Chcę powiedzieć, że to, że dziecko tego nie rozumie (wie, ale nie rozumie), to wina rodziców.

[Agrh]

Ja tam popieram edukację w tym względzie przede wszystkim. Oczywiście celowemu i bezwględnemu okrucieństwu wobec zwierząt się sprzeciwiam przykładowo sprawa pchnięcia nożem psa kilkukrotnie. Lecz w pewnych przypadkach liczę na to by uświadamiać starszych ludzi... dawać szansę, a nie odrazu zabierać bo przykładowo buda nie jest nówka sztuka ze sklepu czy pies nie śpi w łóżku ... bo takie skrajności też bywają. I wszystko co mnie razi w tzw zwierzolubach co by oni nie zrobili tym ludziom. I chrzanienie, że kto zabił zwierzę zabije czlowieka... są przypadki uzasadnione i nie uzasadnione.
Poza tym w lipcu wchodzi nowelizacja o karach bez zawieszenia, ma być więcej grzywień i kar ograniczenia wolności.

Delfix przecież jak się nie zapłaci grzywny... to idzies się do więzienia! A nie , że nic nie zrobią

[Mijanou]

Napisane przez carolina662

Oczywiście, że reaguję.
To wszystko jest straszne, ale co mnie najbardziej przeraziło właśnie dzisiaj: http://www.kurierlubelski.pl/artykul....html?cookie=1.
Nawet nie wiem, jak to skomentować. Pierwszy raz od dość dawna brak mi słów...

Boże drogi,
co wyrośnie za kilka lat z tych dzieci? I jakim cudem 9 latek ma az tak stępioną naturalną dla jego wieku wrażliwość?

Teraz dzieci zakatowały kotkę. Za kilka lat zakatują człowieka. Taka bywa częsta kolej rzeczy. Co to za rodzice, którzy nie wpoili dzieciom szacunku dla istot słabszych?

Jedyny ratunek- ograniczyć rodzicom prawa rodzicielskie a z dziećmi powinien stale pracować psycholog kliniczny. Może da się jeszcze je uratować i wyprowadzić na ludzi. Przede wszystkim muszą się nauczyć wrażliwości.

[Agrh]

Nie sądzę by te dzieci zdawały sobie do końca sprawę z tego co robią. Moja koleżanka w dzieciństwie łapała mrówki i zamykała w słoiku czy wrzucała do wody... zwyrodnialcem nie jest. Jasne dorosłych ma prawo to oburzać, szokować ale nie sadze, że te dzieci z czysta satysfakcją i radością to robiły.Pewnie jeden zrobił a reszta poszła za przykładem co nie znaczy, że to jest właściwe i niegodne potępienia. \

Zabić kota - Jacek Kaczmarski https://www.youtube.com/watch?v=YVsT-I_jGBM

[86lola]

Dlaczego zwierzeta to mniejsi bracia?
Dziwi mnie okreslenie "mniejsi".

[laisla]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50638879]Nareszcie może coś ruszy. Oczywiście bardzo popieram surowe kary w takich przypadkach. I akurat tutaj uważam, że lepsze są kary więzienia niż finansowe, z tego samego powodu, co ktoś już wyżej pisał.[/QUOTE]

Kara więzienia ale z przymusową pracą w pakiecie, aby sobie zwyrodnialec na siebie zarobił.

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ----------

Napisane przez 86lola

Dlaczego zwierzeta to mniejsi bracia?
Dziwi mnie okreslenie "mniejsi".

To powiedzenie wzięło się od Franciszka z Asyżu, który tak nazywał zwierzęta.

[Mijanou]

Napisane przez Agrh

Nie sądzę by te dzieci zdawały sobie do końca sprawę z tego co robią. Moja koleżanka w dzieciństwie łapała mrówki i zamykała w słoiku czy wrzucała do wody... zwyrodnialcem nie jest. Jasne dorosłych ma prawo to oburzać, szokować ale nie sadze, że te dzieci z czysta satysfakcją i radością to robiły.Pewnie jeden zrobił a reszta poszła za przykładem co nie znaczy, że to jest właściwe i niegodne potępienia. \

Zabić kota - Jacek Kaczmarski https://www.youtube.com/watch?v=YVsT-I_jGBM

To, co innego. Koleżanka rzeczywiście mogła sobie nie zdawac sprawy, że mrówka w słoiku nie przeżyje a pływac nie umie. Mrówka nie krzyczy z bólu. Nie chcę przez to powiedzieć, ze cierpi mniej. Chcę tylko powiedzieć, ze dzieci mają lub powinny mieć naturalną sklonność do silnych wrażeń wywołanych obrazem. Czyli może nie wpłynąć na nie coś, czego nie widzą (cierpienie mrówki w słoiku) ale powinno naturalnie na nie wpłynąć to, co widzą (katowany kot krzyczy z bólu). No i normalny 9 latek już od dawna powinien wiedzieć, że kopanie/bicie/jeżdżenie rowerem po kocie jest złe. Ba! Nie powinien być w stanie zadać cierpienia zwierzęciu.

Jeśli dziecko 9 letnie świadomie (a musimy założyć, że dwulatek może nie wiedzieć, iż kotka boli ciąganie za ogon lecz dziewięciolatek już wie, że to boli) kopie, bije zwierzę to oznacza, że jest ono zdemoralizowane i silnie zaburzone: nie jest w stanie odróżnić dobra od zła (zaznaczam, ze w tym wieku dziecko już wie, że znęcanie się nad kotem/psem jest złe) i jest pozbawione elementarnej wrażliwości. I natychmiast należy wziąć za przysłowiowe tyłki ich rodziców, zbadać sytuację domową a dzieci powinny być na drodze sądowej oddane pod dozór kuratora. Sąd zapewne też nakaże przymusową terapię psychologiczną czy nawet psychiatryczną.

Jeśli te dzieci nie zostaną objęte terapią i dozorem to nic innego niż zwyrodnialcy nie może z nich wyrosnąć. Bo nawet wpływ grupy rówieśniczej nie tłumaczy w tym przypadku znęcania się nad zwierzakiem. Kotu to życia nie wróci. Ale dla tych dzieci może jest jeszcze szansa by wyjść na prostą i nauczyć się wrażliwości z pomocą fachową, skoro dom tego naturalnego instynktu w nich nie wyrobił i nie rozwinął.

[Mijanou]

Napisane przez Agrh

Ja tam popieram edukację w tym względzie przede wszystkim. Oczywiście celowemu i bezwględnemu okrucieństwu wobec zwierząt się sprzeciwiam przykładowo sprawa pchnięcia nożem psa kilkukrotnie. Lecz w pewnych przypadkach liczę na to by uświadamiać starszych ludzi... dawać szansę, a nie odrazu zabierać bo przykładowo buda nie jest nówka sztuka ze sklepu czy pies nie śpi w łóżku ... bo takie skrajności też bywają. I wszystko co mnie razi w tzw zwierzolubach co by oni nie zrobili tym ludziom. I chrzanienie, że kto zabił zwierzę zabije czlowieka... są przypadki uzasadnione i nie uzasadnione.
Poza tym w lipcu wchodzi nowelizacja o karach bez zawieszenia, ma być więcej grzywień i kar ograniczenia wolności.

Delfix przecież jak się nie zapłaci grzywny... to idzies się do więzienia! A nie , że nic nie zrobią

Zgadzam się z pierwszym zdaniem. Ktoś, kto twierdzi, że czlowiekowi, który wyłupił oczy kotu trzeba zrobić to samo nie daje o sobie najlepszego świadectwa. Choć zapewniam Cię, że tak naprawdę to te zwierzoluby nie wyłupiłyby nikomu oczu. Tak tylko wyrażają silne wzburzenie.

Natomiast to, że jeśli ktoś jako dziecko/nastolatek katuje zwierzęta a za parę lat bierze się do katowania ludzi to wcale nie jest takie "chrzanienie". Z racji przyszłego zawodu mam do czynienia z takimi "przypadkami". I niestety, w 90% potwierdza się, że ci ludzie zaczynali jako dzieci od katowania zwierząt a teraz właśnie kończą na katowaniu np. starszej pani. Nic przy tym nie czując i nadal nie odróżniając dobra od zła. Straszne to, co napiszę, ale ci (dorośli już) ludzie, z tzw. uczuć wyższych odczuwają zimno, głód, ból i chęć kopulacji. I w tej chwili za późno już na trening wrażliwości i jakąkolwiek pomoc. Dla normalnego człowieka to niewyobrażalne, ale dla tych ludzi odreagowywanie na innych za pomocą przemocy jest tak naturalne, jak dla nas oddychanie.

[Agrh]

Nie wiem, czy to jedno zdarzenie przesądza by w przyszłości byli sadystami. Nie wiemy też jak dokładnie to wyglądały czy rzeczywiście wszystkie dzieci brały w tym udział. Seryjni mordercy czy zwyrodnialcy lubowali się w zadawaniu bólu zwierzętom i na jednym przypadku nie kończyli.

a z drugiej strony to przerażające, kopanie i bicie tego kota... nie wiem co o tym myśleć. Nikt nie wpoił, że zwierzę czuje?

Co do tego silnego wzburzenia... wiesz wg mnie to nie są dobre reakcje. Nie wiem... ale to może kiedyś doprowadzić do tego, że ktoś kiedyś weźmie sprawy w swoje ręce i...I takie wzajemnie podsycanie nienawiści...pewnie można przeklnąć, zwyzywać , ale wymyślanie tortur i sposobu śmierci dla zwyrodnialca no różne ma się odczucia czytając to.

No, a co z przypadkami jak grupy rówieśnicze czy klasa znęca się nie tyle fizycznie co psychicznie nad jedną osobą? Często się tłumaczy, wiek, burza hormonów? Tak zawsze jest... czy w tym wypadku taki gimnazjalista czy inny nie powinien wiedzieć , że gnębienie człowieka sprawia mu ból? I często ci oprawcy tłumaczą się, że taki wiek, nie wiedzieli,że to złe,,itp itd... wyrastają na porządnych ludzi.

[Mijanou]

Napisane przez Agrh

Seryjni mordercy czy zwyrodnialcy lubowali się w zadawaniu bólu zwierzętom i na jednym przypadku nie kończyli.

a z drugiej strony to przerażające, kopanie i bicie tego kota... nie wiem co o tym myśleć. Nikt nie wpoił, że zwierzę czuje?



No, a co z przypadkami jak grupy rówieśnicze czy klasa znęca się nie tyle fizycznie co psychicznie nad jedną osobą? Często się tłumaczy, wiek, burza hormonów? Tak zawsze jest... czy w tym wypadku taki gimnazjalista czy inny nie powinien wiedzieć , że gnębienie człowieka sprawia mu ból? I często ci oprawcy tłumaczą się, że taki wiek, nie wiedzieli,że to złe,,itp itd... wyrastają na porządnych ludzi.

Seryjni mordercy często zaczynają od dręczenia zwierząt. Taka niezdrowa fascynacja cierpieniem/śmiercią. Można więc to zdarzenie uznac za debiut, choć oczywiście nie musi tak być. I oby nie było.

Ano-widać nikt nie wpoił, że zwierzę czuje.

Jeśli chodzi o nacisk grupy rówieśniczej i dokuczanie, uważam, że nie da się porownać tych dwóch sytuacji. Dokuczanie "ofierze" jest paskudnym zjawiskiem ale mniej więcej "normą" w przypadku nieformalnych grup rówieśniczych. Znęcanie wchodzi w grę wtedy, gdy (podobnie jak w tej sytuacji) znęcającym nikt nie wpoił norm spolecznych i nie wykształcił empatii. I tu mamy sytuację porównywalną.

Dlatego uważam, że tu w grę powinna wkroczyć policja, sąd rodzinny, kurator i psycholog/psychiatra (w zależności od stopnia zdemoralizowania tych dzieci, ale zapewne sędzia oceni go jako wysoki). To jest teraz jedyna nadzieja dla tych dzieci.

[201708160922]

Napisane przez Agrh

Delfix przecież jak się nie zapłaci grzywny... to idzies się do więzienia! A nie , że nic nie zrobią

Jesteś pewna? Bo ja znam alimenciarzy, których długi rosną od lat i w więzieniu nie siedzą. I rozumiem, że to nie jest grzywna, ale nadal jakieś zadłużenie.

[skazana_na_bluesa]

bardzo mnie ucieszył taki wyrok. szkoda tylko, że znęcanie się nad zwierzętami to także odmawianie im leczenia, którego bardzo potrzebują. tacy ludzie też powinni być karani.

[dominikmeller25]

szkoda że to prawo nie będzie także obowiązywało myśliwych, bo ci też powinni być zamykani za to co robią ze zwierzętami gdy przyglądają się jak psy rozszarpują zwierzynę, czy też jak strzelają do zwierząt w pobliżu zabudowań co ostatnio było niestety dosyć częste.

[201607111042]

Napisane przez skazana_na_bluesa

bardzo mnie ucieszył taki wyrok. szkoda tylko, że znęcanie się nad zwierzętami to także odmawianie im leczenia, którego bardzo potrzebują. tacy ludzie też powinni być karani.

Czasem na takie leczenie ludzi po prostu nie stać i muszą zwierze uśpić. Chyba że mówisz o sytuacji gdzie ludzie pieniądze na leczenie by znaleźli ale "nie, to tylko pies".

[laisla]

Napisane przez cottan

Czasem na takie leczenie ludzi po prostu nie stać i muszą zwierze uśpić. Chyba że mówisz o sytuacji gdzie ludzie pieniądze na leczenie by znaleźli ale "nie, to tylko pies".

To akurat prawda. Leczenie zwierząt nie jest objęte żadnym ubezpieczeniem czy dotacją od państwa więc jest w 100% odpłatne. A leki niestety nie chcą być odpowiednio tańsze od tych dla ludzi. Nie mam pojęcia jak to jest rozwiązane w innych krajach ale na przykład z niejednej emerytury starszego człowieka trudno odłożyć kwotę na kurację jego równie starszego i potrzebującego pomocy medycznej czworonoga..Jakiś zwierzęcy MOPR by się przydał w takich sytuacjach.