Religia a własny rozum. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-04, 10:59   #1
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202

Religia a własny rozum.


Witajcie, jestem gnębiona pod własnym dachem za inne wyznawanie boga, nie uznaję krzyży, pustych modlitw, kościoła i dawania na tacę, uważam, że Bóg jest wszędzie i najważniejsze jest nieść jak najwięcej dobra dla ludzi i świata. Moi rodzice są katolikami, wiecznie słucham przytyków, że jestem głupia, niedojrzała, taka i inna, kiedy mówię im, że są tacy wierzący, biegają do kościoła a na codzień są pazerni, chamscy i despotyczyni słyszę, że jestem znów głupia, niedojrzała a do tego bezczelna.
Inna sprawa znajoma opowiadała mi, że dziecko zmarło w szpitalu ponieważ ojciec jehowy zabronił zrobienia dziecku transfuzji krwi, odpowiedziałam na to oczywiście niezbyt miło, że kto takim psycholom dzieci pod opiekę daje, że to gnida i inne ładne określenia i na to znów moi rodzice, że jakie mam prawo mówić tak o osobie inaczej wierzącej niż ja.
Ubój rytualny, zabijanie córki, która straciła dziewictwo przed ślubem...
Czy naprawdę należy tolerować takie "wartości religijne"??
Czy wiara ma prawo pozbawić człowieka racjonalnego zachowania?!
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 11:02   #2
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Religia a własny rozum.

Jesteś jeszcze bardzo młoda?
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 11:05   #3
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
Dot.: Religia a własny rozum.

jestem po 20stce
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 11:12   #4
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Religia a własny rozum.

To się wyprowadz. Betonu nie ruszysz.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 11:17   #5
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
Dot.: Religia a własny rozum.

Znaczy nie pytam jak żyć xD Raczej po prostu chciałam podyskutować na ten temat
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 11:21   #6
barbarossan
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Małopolska/ Łódzkie
Wiadomości: 776
Dot.: Religia a własny rozum.

dokładnie betonu nie ruszysz, mam to samo.
z tą różnicą że ja mam argumenty, oni nie. Czytam dużo na temat wierzeń itd. znajduję dużo nieścisłości, niedomówień i co słyszę od rodziców czy zakonników ? A no to, że nie wszystko może być dla ludzi oczywiste... stara dobra śpiewka.

Ciągle słyszę " ale wierzysz w Boga, nie księży" odpowiadam wtedy' to właśnie dlatego nie chodzę do Kościoła " odp."to nie wierzysz w Boga " i tak na okrągło.
Zresztą, to nie tylko moi rodzice tak mają ale i znajomi.
Mnie przeraża ten fanatyzm w Polsce, wczoraj np. poszłam biegać koło 21, okazało się że o 21.30 ruszała Droga Krzyżowa, a ja dzisiaj dostałam wiadomosci na FB od kilku znajomych że nie szanuję ich, że przeszkadzałam w modlitwie ( a to moja wina że łażą ulicami wtedy?), że przecież też jestem katoliczką... no po prostu beton. Mnie oczywiście nie może przeszkadzać dzwonienie w Kościele, syf po procesji Bożego Ciała itd.
Tak samo ja jestem za aborcją, Kościół nie, ale ten sam Kościół dopuszcza w niektórych przypadkach karę śmierci (!) więc coś tu nie halo. Nie cierpię księży za to że nakazują rodzić dzieci chore i z gwałtu, równocześnie mając te dzieci w 4 literach ( nie udzielając sakramentu niepełnosprawnym umysłowo itd) wtrącają swoje tłuste dupska w politykę, gdzie to nie powinno mieć miejsca!!! Po cholerę im auta za 200 000 ? plebanie z kilkoma sypialniami jak jest max 3 księży w parafii? Przecież mieli być dla ludzi, nie dla kasy.
Wiele w życiu poznałam księży, zakonników ( startowałam w olimpiadach religijnych- ot z ciekowości) niestety, JEDEN ksiądz był dla ludzi, reszta to to wszystko traktują jako sposób na kasę.
Tak samo ostatnio słowa Dziwisza na temat tabletki po, że to morderstwo. Nie douczą się katolicy a później sieją bzdety. Zapomnieli jak mordowali kilka wieków temu w imię "chrześcijaństwa"?
Albo ośmieszanie ślubów cywilnych. Albo wypowiadanie się na temat antykoncepcji ( w Biblii o tym nie ma, no ale przecież Duch Święty oświecił kogo trzeba i nauczają takie bzdety, ale np. w Afryce już KK dopuszcza prezerwatywy bo hiv, a Ty Polko smaż się w piekle)
I najśmieszniejszy argument, że kościół katolicki = polskość. Więc co z bohaterami którzy nie są tego wyznania? Co z księżmi, którzy donosili ? Polska nie przyjęła chrztu, bo nasz władca się nawrócił i pokochał Boga , tylko to było czyste zagranie polityczne, jak i w dzisiejszych czasach np. ( ślub kościelny Tuska)

Ja ostatnio pytając się o to, czy mogłabym przyjąć skarament małżeństwa, skoro w Boga wierzę ale nie toleruję wymyślonych nakazów/zakazów przez sobory, nie chcę uczęszczać na nauki pm. ze względu na głupotę jaka jest na nich poruszana, że interesuje mnie pierwotna wiara a nie wymyślona na nowo - usłyszałam, że szatan mnie opętał, że jestem taka "modna" że albo wierzę albo przyjmuję wszystko co Kościół stanowi albo mogę sobie wystąpić.
Gdy poinformowałam rodziców, że jeśli ślub to cywilny to usłyszałam, że mam wtedy "spie.dalać" im z oczu bo "co ludzie powiedzą " i "nie tak Cię wychowaliśmy" tymi dwoma ostatnimi cyctatami można podsumować, przeciętnego polskiego katolika

tak więc... większość katolików to dla mnie betony, którzy CHCĄ ABY ICH ZDANI BYŁO SZANOWANE ale TWOJE NIECH SIĘ J.EBIE
tak w skrócie.

Jak widzę kto leci teraz z koszyczkiem na osiedlu, to śmiech mnie ogarnia - pokazówa. ( w ciągu godziny jak sprzątałam w ogrodzie, widziałam dalszego sąsiada co już ma kartotekę za lanie żony, dziewczynę która 3 dzieci ma każde z innym, kolesia którego zwolnili za mobbing... i miałabym to w d.pie co oni robią w życiu, gdyby KTOŚ taki później nie uważał się za lepszego bo katolika.

I kiedyś widziałam reklamę "ATEIŚCI są BOSCY" i coś w tym jest ;-)
__________________
Kontrola - najlepszą formą zaufania
Mam swoje zdanie na dany temat ,nie zawsze musimy mieć takie same

zamykam kolekcję półmaratonów czas na ...

Edytowane przez barbarossan
Czas edycji: 2015-04-04 o 11:41
barbarossan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 11:24   #7
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez MalinowaMilka Pokaż wiadomość
Znaczy nie pytam jak żyć xD Raczej po prostu chciałam podyskutować na ten temat
Ale o czym? Jeśli się nie wyprowadzisz, to będziesz ciągle wysłuchiwać gadań pseudo katolików.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-04, 11:33   #8
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez barbarossan Pokaż wiadomość
dokładnie betonu nie ruszysz, mam to samo.
z tą różnicą że ja mam argumenty, oni nie. Czytam dużo na temat wierzeń itd. znajduję dużo nieścisłości, niedomówień i co słyszę od rodziców czy zakonników ? A no to, że nie wszystko może być dla ludzi oczywiste... stara dobra śpiewka.

Ciągle słyszę " ale wierzysz w Boga, nie księży" odpowiadam wtedy' to właśnie dlatego nie chodzę do Kościoła " odp."to nie wierzysz w Boga " i tak na okrągło.
Zresztą, to nie tylko moi rodzice tak mają ale i znajomi.
Mnie przeraża ten fanatyzm w Polsce, wczoraj np. poszłam biegać koło 21, okazało się że o 21.30 ruszała Droga Krzyżowa, a ja dzisiaj dostałam wiadomosci na FB od kilku znajomych że nie szanuję ich, że przeszkadzałam w modlitwie ( a to moja wina że łażą ulicami wtedy?), że przecież też jestem katoliczką... no po prostu beton. Mnie oczywiście nie może przeszkadzać dzwonienie w Kościele, syf po procesji Bożego Ciała itd.
Tak samo ja jestem za aborcją, Kościół nie, ale ten sam Kościół dopuszcza w niektórych przypadkach karę śmierci (!) więc coś tu nie halo.
Tak samo ostatnio słowa Dziwisza na temat tabletki po, że to morderstwo. Nie douczą się katolicy a później sieją bzdety.
Albo ośmieszanie ślubów cywilnych. Albo wypowiadanie się na temat antykoncepcji ( w Biblii o tym nie ma, no ale przecież Duch Święty oświecił kogo trzeba i nauczają takie bzdety, ale np. w Afryce już KK dopuszcza prezerwatywy bo hiv, a Ty Polko smaż się w piekle)
I najśmieszniejszy argument, że kościół katolicki = polskość. Więc co z bohaterami którzy nie są tego wyznania? Polska nie przyjęła chrztu, bo nasz władca się nawrócił i pokochał Boga, tylko to było czyste zagranie polityczne, jak i w dzisiejszych czasach np. ( ślub kościelny Tuska)

Ja ostatnio pytając się o to, czy mogłabym przyjąć skarament małżeństwa, skoro w Boga wierzę ale nie toleruję wymyślonych nakazów/zakazów przez sobory, nie chcę uczęszczać na nauki pm. ze względu na głupotę jaka jest na nich poruszana. usłyszałam, że szatan mnie opętał, że jestem taka "modna" że albo wierzę albo przyjmuję wszystko co Kościół stanowi albo mogę sobie wystąpić.

tak więc... większość katolików do dla mnie betony.
Słucham dokładnie tego samo co Ty, albo nawet czasami, że nie powinnam mówić głośno w ogóle takich rzeczy na temat kościoła itp.
Masakra

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Ale o czym? Jeśli się nie wyprowadzisz, to będziesz ciągle wysłuchiwać gadań pseudo katolików.
To prawda, w mojej rodzinie to to pikuś, niestety tutaj nigdy nie było poprawnych i zdrowych relacji.
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 11:39   #9
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez barbarossan Pokaż wiadomość
(...)usłyszałam (...) że albo wierzę albo przyjmuję wszystko co Kościół stanowi albo mogę sobie wystąpić.
No i w zasadzie taka prawda. Jeśli się nie chce być identyfikowanym z KK, to najlepiej do niego po prostu nie należeć.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 11:43   #10
barbarossan
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Małopolska/ Łódzkie
Wiadomości: 776
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No i w zasadzie taka prawda. Jeśli się nie chce być identyfikowanym z KK, to najlepiej do niego po prostu nie należeć.
no ale widzisz, wierzę w to co Bóg ustanowił, a nie KK sobie wymyśliło. ten sam Kościół odbiera mi możliwość ślubowania przed Bogiem, bo nie toleruję ich wymyślonych bzdet. ednak ten sam Kościół mówi mi że para ślubuje sobie wzajemnie przed Bogiem, a nie przed księdzem, kościołem ( widzisz tą nieścisłość ?) Jeśli wystąpię z Kościoła nie mogę mieć chrześcijańskiego pogrzebu ani ochrzcić dziecka, które chciałabym uczyć wielu religii ale wychowywać w tej czystej chrześcijańskiej. Nie podoba mi się w KK bogactwo, obłuda, wtrącanie nosa w sprawy polityczne, ustanawianie prawa, zaglądanie pod spódnice ( każdy ma swój rozum), nie podoba mi się 100 rodzai Matek Świętych, Mata Boska Kielecka, Rzeszowska itd. (to bezsens totalny i jakby nie patrzeć wiara w "bożków". Przecież Matka Boska jest JEDNA. Tak samo czczenie osób świętych i MODLENIE się do nich (!)

Zresztą to wystapienie nawet jeśli zdecydowałabym się na nie ( czego nie chcę, bo w Boga wierzę) jest drogie, czasochłonne, zawiłe i musisz przyprowadzić swoich rodziców chezestnych lub osoby z najbliższego otoczenia a takie osoby raczej nie powiedzą " dobrze rób co chcesz" bo przecież odchodzisz od ich wiary :/

Zresztą podejrzewam, że mam mniej grzechów od przeciętnego katolika
__________________
Kontrola - najlepszą formą zaufania
Mam swoje zdanie na dany temat ,nie zawsze musimy mieć takie same

zamykam kolekcję półmaratonów czas na ...

Edytowane przez barbarossan
Czas edycji: 2015-04-04 o 11:51
barbarossan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 11:55   #11
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Religia a własny rozum.

Jeśli się wierzy, to także w to, że Bóg jest wszędzie. Można przecież wziąć ślub cywilny wierząc. A po co Ci kościelny, skoro do kościoła nie chodzisz? Po co Ci sakrament, skoro brzydzisz się tym, który Ci tego sakramentu udziela? Po co Ci chrześcijański pogrzeb? Wystarczy że bliscy się pomodlą.
Z ochrzczeniem nie powinno być problemu, ale po co chcesz chrzcić, skoro się nie zgadzasz z zasadami KK? Można uczyć o różnych możliwościach, a dziecko później samo zdecyduje czy chce być ochrzczone.

Serio, nie rozumiem tego narzekania na KK, przy jednoczesnym upieraniu się przy trwaniu w jego społeczności. Nie chcesz? To nie, wypisz się, zmień Kościół, może taki na przykład ewangelicyzm będzie bardziej pasował, może protestantyzm, może prawosławie.

Upieranie się przy korzystaniu przywilejów, jednocześnie plując na kwestie które się nie podobają, jest po prostu zwyczajnie nie fair. Chociażby w stosunku do osób, które wierzą i aktywnie uczestniczą w życiu Kościoła.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez barbarossan Pokaż wiadomość

Zresztą to wystapienie nawet jeśli zdecydowałabym się na nie ( czego nie chcę, bo w Boga wierzę) jest drogie, czasochłonne, zawiłe i musisz przyprowadzić swoich rodziców chezestnych lub osoby z najbliższego otoczenia a takie osoby raczej nie powiedzą " dobrze rób co chcesz" bo przecież odchodzisz od ich wiary :/
Musisz być pełnoletnia, napisać pismo i mieć dwóch świadków, jak dwa lata temu chrześniak mojego ojca dokonał apostazji, to nic tam nie było o świadkach z najbliższej rodziny, czy o konieczności pojawienia się chrzestnych. Mało tego, ów gość ma ochrzczone dziecko, bo jego żona jest katoliczką i tego chciała.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-04, 11:59   #12
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No i w zasadzie taka prawda. Jeśli się nie chce być identyfikowanym z KK, to najlepiej do niego po prostu nie należeć.
To nie jest takie proste, wszak „semel catholicus, semper catholicus”. Z żadnej mafii nie jest łatwo się wymiksować.

Masz rację autorko, religia zabija samodzielne, racjonalne myślenie. Po to zresztą została wymyślona.

Nie kłóć się z betonem, nie skruszysz go. Serio, odpuść.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Musisz być pełnoletnia, napisać pismo i mieć dwóch świadków, jak dwa lata temu chrześniak mojego ojca dokonał apostazji, to nic tam nie było o świadkach z najbliższej rodziny, czy o konieczności pojawienia się chrzestnych. Mało tego, ów gość ma ochrzczone dziecko, bo jego żona jest katoliczką i tego chciała.
Apostazja nie powoduje formalnego opuszczenia Kościoła. Apostata zgodnie z doktryną KRK wciąż pozostaje jego członkiem oraz katolikiem, gdyż decydujący o tym chrzest jest nieusuwalny. Apostazja odnotowywana jest w księgach parafialnych, jednak informacja o chrzcie nie jest z nich usuwana.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:01   #13
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Religia a własny rozum.

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5092465 8]
Apostazja nie powoduje formalnego opuszczenia Kościoła. [/QUOTE]
Ekskomunika też nie? Bo po dokonaniu apostazji dostał też pismo o ekskomunice.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2015-04-04 o 12:04 Powód: literówka
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:04   #14
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Religia a własny rozum.

Polacy mają generalnie wielki problem z odróżnieniem wiary od religii, rytuałów.

Słyszałam już czemu cieszę się bombkami na święta, czemu dekoruję choinkę, czemu kupuję prezenty skoro nie chodzę do kościoła

BETONY, jak to ktoś ujął. Z betonem się nie dyskutuje.
Ja dopiero powoli się tego uczę, żeby się nie wściekać podczas rozmów tego typu

Mówię zawsze- dopóki kościół nie jest kryształowy (afery pedofilskie, całe to szambo itp) to moja noga w nim nie postanie. ''No ale idziesz dla Boga a nie dla księży'' i kuva w koło Macieju.

Tak że rozumiem
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:04   #15
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez barbarossan Pokaż wiadomość
no ale widzisz, wierzę w to co Bóg ustanowił, a nie KK sobie wymyśliło. ten sam Kościół odbiera mi możliwość ślubowania przed Bogiem, bo nie toleruję ich wymyślonych bzdet. ednak ten sam Kościół mówi mi że para ślubuje sobie wzajemnie przed Bogiem, a nie przed księdzem, kościołem ( widzisz tą nieścisłość ?) Jeśli wystąpię z Kościoła nie mogę mieć chrześcijańskiego pogrzebu ani ochrzcić dziecka, które chciałabym uczyć wielu religii ale wychowywać w tej czystej chrześcijańskiej. Nie podoba mi się w KK bogactwo, obłuda, wtrącanie nosa w sprawy polityczne, ustanawianie prawa, zaglądanie pod spódnice ( każdy ma swój rozum), nie podoba mi się 100 rodzai Matek Świętych, Mata Boska Kielecka, Rzeszowska itd. (to bezsens totalny i jakby nie patrzeć wiara w "bożków". Przecież Matka Boska jest JEDNA. Tak samo czczenie osób świętych i MODLENIE się do nich (!)
Bóg jest wszędzie, nie tylko w wybudowanych przez ludzi świątyniach. Jeżeli wierzysz w jakąś nadprzyrodzoną moc, siłę, to nie musi ona przecież 'zasiadać' wyłącznie w katolickich świątyniach.
Jeżeli chciałabyś jednak zostać w chrześcijaństwie, to może konwertuj się na Protestantyzm ? To taki bardziej oświecony nurt w tej religii, i nie wyznaje kultu świętych.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ekskomunika też nie? Bo po dokonaniu apostazji dostał też pismo o ekskomunice.
Nie.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-04-04, 12:05   #16
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez HealthOne Pokaż wiadomość
Polacy mają generalnie wielki problem z odróżnieniem wiary od religii, rytuałów.
A to fakt, zawsze mnie to śmieszy, bo przecież mnóstwo rytuałów okołoświątecznych ma korzenie w pogaństwie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:07   #17
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Religia a własny rozum.

Ja mysle ze kazdy ma prawo wierzyc w co chce badz nie wierzyc. Ja nie wierze, moj maz nie wierzy za tym idzie ze dziecko nie jest chrzczone. Aczkolwiek bylam w piatek w kosciele by blizej poznac jak wygladaja swieta wielkanocne w Hiszpanii, wszystkie rytulaly, procesje itp. Ale by poznac historie, niestety ksiadz opowiadal takie kacopoly ze po 15 min wyszlam. Bylam tylko na procesji. Jak ktos wierzy niech wierzy, nic mi do tego w momencie gdy nie wtraca sie w moja wiare/niewiare.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:07   #18
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Religia a własny rozum.

Dokładnie.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:11   #19
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez barbarossan Pokaż wiadomość
no ale widzisz, wierzę w to co Bóg ustanowił, a nie KK sobie wymyśliło. ten sam Kościół odbiera mi możliwość ślubowania przed Bogiem, bo nie toleruję ich wymyślonych bzdet. ednak ten sam Kościół mówi mi że para ślubuje sobie wzajemnie przed Bogiem, a nie przed księdzem, kościołem ( widzisz tą nieścisłość ?) Jeśli wystąpię z Kościoła nie mogę mieć chrześcijańskiego pogrzebu ani ochrzcić dziecka, które chciałabym uczyć wielu religii ale wychowywać w tej czystej chrześcijańskiej. Nie podoba mi się w KK bogactwo, obłuda, wtrącanie nosa w sprawy polityczne, ustanawianie prawa, zaglądanie pod spódnice ( każdy ma swój rozum), nie podoba mi się 100 rodzai Matek Świętych, Mata Boska Kielecka, Rzeszowska itd. (to bezsens totalny i jakby nie patrzeć wiara w "bożków". Przecież Matka Boska jest JEDNA. Tak samo czczenie osób świętych i MODLENIE się do nich (!)

Zresztą to wystapienie nawet jeśli zdecydowałabym się na nie ( czego nie chcę, bo w Boga wierzę) jest drogie, czasochłonne, zawiłe i musisz przyprowadzić swoich rodziców chezestnych lub osoby z najbliższego otoczenia a takie osoby raczej nie powiedzą " dobrze rób co chcesz" bo przecież odchodzisz od ich wiary :/

Zresztą podejrzewam, że mam mniej grzechów od przeciętnego katolika
Z takim podejściem ani chybi nie rozumiem (tak na logikę tylko) , że w tak znienawidzonym kościele, w którym tylko złe rzeczy widzisz- chcesz ochrzcić dziecko i mieć katolicki pogrzeb- nie rozumiem.
Pomijam, że zadziwia mnie przy takim poczucie "lepszości" własnej nie wiesz, ze tak: Matka Boska jest JEDNA , ba- w życiu realnym była Żydówką (więc np. antysemityzmu za cholerę wielu osób pojąć nie mogę, pomijam, że jasno JPII w antysemityzmie widział ciężki grzech i jasno sprawę postawił)- ale sposób "istnienia"w kulturze, tradycji to inna sprawa i nie oznacza, ze Matka Boska Rzeszowska to Polka w Rzeszowie urodzona. Myślałam, że to oczywistość, pomijam, że na siłę obrazów Maryjnych mieć nie musisz.

I nie wiem, dla mnie urodzenie się w takiej w nie innej rodzinie to jedno, ale wiara lub odejście od wiary (i kościoła) to zawsze powinien być osobisty wybór. Nie wiem, może gdybym była przymuszona, gnojona przy tym- byłoby inaczej- ale dla mnie wiara i kościół był wyborem i moją odpowiedzią w dorosłym życiu (chyba podobnie było u Tyene, której rodzice są w dodatku niewierzący). Z całą świadomością dlaczego tak. Ale wiem też , że wpływ to mam na swoje życie i za nie jestem głównie odpowiedzialna (a dzieci- tylko jakiś czas). Jakoś nie mam w sobie potrzeby, by wchrzaniać się w życie innych. Może dlatego tak bardzo przemawia do mnie ten fragment z Pisma: "Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, podczas gdy belka [tkwi] w twoim?" - wolę jednak w realnym życiu skupić się na "belce" w moim oku- bo na to mam wpływ.

Jak dla samopoczucia masz potrzebę czuć się ta lepsza, to możesz mnie wyzwać, ze nie myślę, nie mam rozumu, a Ty masz. Co ciekawe moje 2 zaprzyjaźnione karmelitanki są z wykształcenia: jedna matematyczką, druga- architektką, no jak skończyły dobre uczelnie z tym brakiem rozumu.
Dobra- wracam do przygotowywania Świąt, wpadłam w tzw. "międzyczasie".

A jakby ktoś chciał, to zerknijcie na jeden z moich ulubionych obrazów: Hansa Memlinga "Sąd ostateczny"- jak wielu zakonników znajduje się po tej drugiej stronie, na pewno niechcianej- bo z zewnątrz to jedno "na widok", a i tak wszystko sprowadza się do osobistej odpowiedzi w swoim życiu. Najgorsze co może być, to co innego mówić, co innego robić- mówię o JEDNOSTKOWYM wyborze.

Cytat:
Polacy mają generalnie wielki problem z odróżnieniem wiary od religii, rytuałów.
- pod tym tylko się podpiszę.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2015-04-04 o 12:31
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-04, 12:12   #20
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez barbarossan Pokaż wiadomość
no ale widzisz, wierzę w to co Bóg ustanowił, a nie KK sobie wymyśliło.
Wybacz, ale czy czasem KK nie jest głosem Boga na Ziemi? Dlaczego wierzysz w jedną rzecz natchnioną przez Ducha Św. (Biblia), a nie wierzysz w drugą (orzeczenia Kościoła)? Nie rób z religii szwedzkiego stołu, gdzie jedne rzeczy sobie wybierasz, a inne odrzucasz. Albo chce byś się katoliczką, albo nie. I możesz wtedy być własnowierczynią.

Autorko, odciąć się od betonu religijnego. Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz normalnych wierzących, z którymi można porozmawiać i którzy rozumieją argumenty.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:12   #21
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
Dot.: Religia a własny rozum.

ja nie chcę się odłączyć od kościoła bo dla spokoju psychicznego rodziny, brata, też i kto wie, może nawet i moich dzieci chcę mieć normalny pogrzeb, co prawda bez księdza bo zazycze sobie urzędnika ale niech rodzina to odbębni jak tylko chce, nawet i po swojemu bo to oni będą musieli się pogodzić z tym wszystkim i żyć dalej a nie ja.
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:13   #22
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Ja mysle ze kazdy ma prawo wierzyc w co chce badz nie wierzyc. Ja nie wierze, moj maz nie wierzy za tym idzie ze dziecko nie jest chrzczone. Aczkolwiek bylam w piatek w kosciele by blizej poznac jak wygladaja swieta wielkanocne w Hiszpanii, wszystkie rytulaly, procesje itp. Ale by poznac historie, niestety ksiadz opowiadal takie kacopoly ze po 15 min wyszlam. Bylam tylko na procesji. Jak ktos wierzy niech wierzy, nic mi do tego w momencie gdy nie wtraca sie w moja wiare/niewiare.
Wiesz, ja rok temu byłam w kościele (nie chodzę do kościoła, nie chodze do spowiedzi), żeby "popatrzeć", akurat w Wielkanoc, i czułam się tak samo
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:14   #23
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez barbarossan Pokaż wiadomość
no ale widzisz, wierzę w to co Bóg ustanowił, a nie KK sobie wymyśliło. ten sam Kościół odbiera mi możliwość ślubowania przed Bogiem, bo nie toleruję ich wymyślonych bzdet.


Na tę okazję KK ma zawsze jeden dobry cytat
"
Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą."
Jezus zresztą też był praktykującym Żydem, chociaż wielokrotnie krytykował obłudę.
Też mam z tym problem


Cytat:
Napisane przez barbarossan Pokaż wiadomość
Zresztą podejrzewam, że mam mniej grzechów od przeciętnego katolika


A skąd to podejrzenie ?!?!?!?

Tak szczerze, to myślę podobnie, do Ciebie, chociaż w większym zakresie mój światopogląd pokrywa się z tym, co głosi KK, to jednak niektóre rzeczy w głowie mi się nie mieszczą. Wiem też, że akurat w Polsce (i innych krajach, gdzie Katolicy są większością) sprawy religii są trochę bardziej postawione na głowie, niż gdzie indziej, dlatego staram się zupełnie nie skreślać tej instutucji, ale deklaruję siebie jako Chrześcijankę, a nie koniecznie Katoliczkę.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:14   #24
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Ja mysle ze kazdy ma prawo wierzyc w co chce badz nie wierzyc. Ja nie wierze, moj maz nie wierzy za tym idzie ze dziecko nie jest chrzczone. Aczkolwiek bylam w piatek w kosciele by blizej poznac jak wygladaja swieta wielkanocne w Hiszpanii, wszystkie rytulaly, procesje itp. Ale by poznac historie, niestety ksiadz opowiadal takie kacopoly ze po 15 min wyszlam. Bylam tylko na procesji. Jak ktos wierzy niech wierzy, nic mi do tego w momencie gdy nie wtraca sie w moja wiare/niewiare.
Popieram
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:18   #25
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Wiesz, ja rok temu byłam w kościele (nie chodzę do kościoła, nie chodze do spowiedzi), żeby "popatrzeć", akurat w Wielkanoc, i czułam się tak samo
moja corka az sie poplakala tak sie darl do mikrofonu. Ogladalam retransmisje mszy z papiezem i naprawde milo sie ogladalo. Ale tu ksiadz wrecz zniechecal do sluchania. Tutaj sa procesje, wyciagaja figury, ludzie sie modla, placza, przezywaja. Szykuja sie praktycznie caly rok. I powiem Ci ze ja tez sie poplakalam. Wzruszylam bo to pieknie wygladalo, plus do tego piekna muzyka orkiesty. W przyszlym roku obiecalam sobie ze pojedziemy do Sewilli na procesje.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:19   #26
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez MalinowaMilka Pokaż wiadomość
ja nie chcę się odłączyć od kościoła bo dla spokoju psychicznego rodziny, brata, też i kto wie, może nawet i moich dzieci chcę mieć normalny pogrzeb, co prawda bez księdza bo zazycze sobie urzędnika ale niech rodzina to odbębni jak tylko chce, nawet i po swojemu bo to oni będą musieli się pogodzić z tym wszystkim i żyć dalej a nie ja.
Czyli nie chcesz spokoju rodziny, bo urzędnika sobie zażyczysz A to że rodzina zrobi po swojemu, to akurat wiadomo nie od dziś.
Mój kumpel na przykład chciał być skremowany, o czym wiedzieli WSZYSCY. I co? I nic, skremowany nie został.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:24   #27
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Religia a własny rozum.

MalinowaMilka mi sie wydaje ze troche w tym egoizmu. Skoro nie wierzysz to czemu nie odejdziesz od kosciola? Bo rodzina? Wiesz ile ja co jakis czas slucham ze dziecka nie ochrzcilam? Ze zamiast chodzic do kosciola w swieta wole jej pokazac skad tak naprawde wziela sie tradycja swiat? Poprostu trzeba zamknac uszy i tyle. Slub tez mam tylko cwyilny i ile placzu bylo bo nie koscielny i mam to gleboko w czterech literach. Nikt za mnie zycia nie przezyje. A w momencie kiedy moja corka bedzie chciala przystapic do sakramentow oczywiscie ze jej pozwole
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:28   #28
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez MalinowaMilka Pokaż wiadomość
ja nie chcę się odłączyć od kościoła bo dla spokoju psychicznego rodziny, brata, też i kto wie, może nawet i moich dzieci chcę mieć normalny pogrzeb, co prawda bez księdza bo zazycze sobie urzędnika ale niech rodzina to odbębni jak tylko chce, nawet i po swojemu bo to oni będą musieli się pogodzić z tym wszystkim i żyć dalej a nie ja.
Wiesz, czym jest to jedno rozbudowane zdanie? Typową postawą konformistyczną, gdy marzy się o byciu nonkonformistką. Smutne
Bo masz do przeżycia JEDNO swoje życie i ciągle chcesz żyć "pod innych", bo "co ludzie powiedzą" (nieprzypadkowo mój ulubiony stary już serial).
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:28   #29
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
Dot.: Religia a własny rozum.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Wybacz, ale czy czasem KK nie jest głosem Boga na Ziemi? Dlaczego wierzysz w jedną rzecz natchnioną przez Ducha Św. (Biblia), a nie wierzysz w drugą (orzeczenia Kościoła)? Nie rób z religii szwedzkiego stołu, gdzie jedne rzeczy sobie wybierasz, a inne odrzucasz. Albo chce byś się katoliczką, albo nie. I możesz wtedy być własnowierczynią.

Autorko, odciąć się od betonu religijnego. Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz normalnych wierzących, z którymi można porozmawiać i którzy rozumieją argumenty.
Ja jestem własnowierczynią, w Biblię wierzę i to jak najbardziej, to nie jest tak, że biorę z innych wiar to co dla mnie wygodne, dobieram to co jest zgodne z moimi przekonaniami np. nie wierzę w spowiedź jako taką tylko robię rachunek sumienia każdego wieczora i szczerze, uczciwie przepraszam Boga za to co zrobiłam źle, myślę o tym jak się zmienić, traktuję oczywiście mój sposób wiary jako schemat możliwości - siły - wolności ale też i obowiązków - zasad-ograniczeń.
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-04, 12:31   #30
SemperAugustus
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 16
Dot.: Religia a własny rozum.

Jeśli mogę wtrącić parę słów..

Po pierwsze wiele z Was wymaga od katolików, duchownych szacunku dla Was - oczywiście słusznie, jednakże często dostrzegam to, iż Wy nie szanujecie nas, katolików, ogólnie wierzących chrześcijan. Już w samym temacie jest poniekąd stwierdzenie, że religia nie równa się rozumowi. Ale zaczynając od autorki..

Znam przypadki, gdzie ludzie tłumaczą coś czego nie wiedzą (bo są np. wierzącymi z tradycji, nie chcącymi dowiedzieć się czegoś samemu) "Bóg nie wszystko powiedział ludziom". Oczywiście używanie tego nagminnie jest śmieszne i mnie również, jako osobę wierzącą nie przekonuje. Jednakże są rzeczy, których Bóg po prostu nie wyjawił. Aczkolwiek w Twoim przypadku z rodzicami masz rację. Nie nawiązują do wymienionych przez Ciebie "wartości religijnych" bo jednostki nie odpowiadają za całokształt, to, że ktoś odmówił transfuzji, to nie znaczy, że cały KK tak uważa.

Barbarossan - nie chce Ci niczego zarzucać, ale czy aby na pewno przeczytałaś Biblie? Nie wiesz, że stanowisko Kościoła wynika z Biblii? Kara śmierci jest absolutnie biblijna, Bóg nakazał zabijać MORDERCÓW, więc nie rozumiem Twojego zdziwienia? Natomiast aborcja jest właśnie morderstwem, a masz przykazanie "nie zabijaj". Bynajmniej to się nie kłóci z wykonywaniem kary śmierci na mordercach, bo skoro ktoś zamordował kogoś np. podczas rabunku - łamie przykazanie Boże, zatem Bóg nakazuję taki element również ukarać. Nie widzę sprzeczności. Dodatkowo o ile się nie myle mamy wolność słowa, zatem dlaczego chcesz zabraniać księżom udzielać się w polityce? Głos katolików jest również potrzebny w tym zdegenerowanym świecie. Znam wielu księży i nie widzę, by się wozili BMW, mercedesami, często chodzą na piechotę, nie widziałem ich willi, które Ty opisujesz, dodatkowo KK chyba najbardziej dba o ubogich. Poczynając od Caritasu, po zakony, zakonnice, które poświęcają swój czas, swoją energię pomagając ludziom. Ale najłatwiej przez pryzmat jednostek oceniać cały Kościół, przecież to takie łatwe . Dodatkowo mam pytanie - kiedy katolicy mordowali? Jak podasz mi przykład inkwizycji, i krucjat to chyba pęknę ze śmiechu. Ponadto jeśli wierzysz w Boga, bazujesz na Biblii (ale chyba marnie) to byś wiedziała, że obecny kanon ustalił sobór duchownych KATOLICKICH w 390~ roku. Więc bazujesz na tym, co ustalili ci wstrętni duchowni.
"Wierze w to co Bóg ustanowił".. Nie rozśmieszaj mnie. Masz swojego własnego bożka, który dla Ciebie jest dobry, milutki, wszystko Ci wybaczy. Nie, Bóg jest sprawiedliwy, Bóg nakazał karę śmierci, która dla Ciebie jest zaskoczeniem, iż KK ją dopuszcza. No bądźmy poważni.
SemperAugustus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-10 00:23:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.