Czy to możliwe, żeby zdradzał mnie w naszym domu?

[Steniorinka]

Cześć Dziewczyny,

Może trochę fiksuję, ale zaczęłam podejrzewać mojego chłopaka o zdradę. Jesteśmy razem od 4 lat, rok temu razem zamieszkaliśmy.

Codziennie do późnych wieczornych godzin siedzę w pracy, a mój TŻ jest w domu kilka godzin przede mną. Nigdy nie byłam jakoś specjalnie zazdrosna ale ostatnio znalazłam na naszej poduszce długi ciemny włos (ja jestem blondynką). Może to dziwnie zabrzmi, ale obwąchałam całą pościel i rękę dam sobie uciąć, że wyczułam tam nieznane sobie zupełnie perfumy. Raczej damskie.

Wiem, że może trochę przesadzam, ale zaczynam się poważnie niepokoić Może któraś z Was miała podobne dylematy? Z góry dzięki za wsparcie.

[pasternak]

Wiesz no, jeśli mieszkacie we dwóch, ty jesteś blondynka, a on zakładam że ma krótkie włosy jak to facet, no to ewidentnie ktoś na tym łóżku był. A perfumy to juz wględna kwestia, czasami można sobie wiele wmówić, no ale włos zupełnie niepasujący do lokatorów jest zastanawiający. Oczywiście jeśli jest naprawę długi, a nie że może pochodzić z jakiegoś miejsca intymnego czy coś.

To nie musi oznaczać zdrady, to może jest koleżanka, ale z drugiej strony z koleżanką na łózku się nie siedzi w mieszkaniu swoim i dziewczyny.

Zapytaj go kochanie co to za brunetka długowłosa leżała na naszym łóżku, zobaczysz jak zareaguje.

[Rolnik_sam_w_dolinie]

Jeśli tak, pewnie cię zdradza. Trzeba być czujnym.

[CarycaKatarzynaI]

Ukryj kamerę, nagraj i się sama dowiesz czy coś jest na rzeczy

Jeśli rzeczywiście Cię zdradza przy okazji będziesz mieć dowód. A on się nie będzie głupio tłumaczył

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez CarycaKatarzynaI

Ukryj kamerę, nagraj i się sama dowiesz czy coś jest na rzeczy

Jeśli rzeczywiście Cię zdradza przy okazji będziesz mieć dowód. A on się nie będzie głupio tłumaczył

Niecny plan

[la'Mbria]

Równie dobrze mogłaś sama ten włos przytachać na swoim
-plecaku
-swetrze
-płaszczu
-on mógł przytachać go pracy bo usiadł na krześle na którym wcześniej siedziała oparła się i wyrwała sobie włos jakaś współpracownica...
No ale możliwe też ze po prostu cie zdradził

[BiegnijLola]

Od razu zdrada... A może przytaszczył taki prezent do domu całkiem nieświadomie. Sama jestem czarna, a czasami zdarza mi się na ubraniu przynieść jakiś blond kłak. Skąd to się bierze? Pojęcia nie mam, ale się bierze. A że na poduszce, to mógł się po przyjściu z pracy rzucić na chwile na łóżko żeby się zdrzemnąć/poleżeć i tyle.

Masz jakieś solidniejsze dowody na potencjalne zdrady? Czy będzie awantura o włos? Hmm, w sumie nie możesz go zapytać co za czarne kudły do domu znosi, i skąd to?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Kłak się mógł przyczepić do czegokolwiek i odpaść akurat w sypialni. Dodatkowo jego długość nie świadczy o tym, że należy do kobiety.

[kisielova]

Ludziom wypadają włosy. Niewykluczone, że jakiejś kobiecie na przykład w środku komunikacji masowej wypadł włos, znalazł się na swetrze czy koszulce Twojego faceta i zwyczajnie spadł, kiedy był w domu.

Przede wszystkim- czy masz podstawy twierdzić, że facet Cie zdradza? Czy włos to jedyny dowód?

[cleopadra]

Moga byc rozne powodu pobutu tego wlosa na poduszcze.Moglas sama go zostawic,mogla jaks dziewczyna czesac sie Twoja szczotka

[Azhaar]

No ale kurde, co my mamy z tym zrobić?


Wiemy tyle, co Ty. A właściwie to mniej, bo Ty znasz swojego TŻ, nie my. Są jakieś inne oznaki zdrady? Włos to naprawdę bardzo mało...

[kennedy]

to tylko wlos.

[malwinkama]

To tylko włos i słaby dowód na zdradę tym bardziej jak to się nie powtarza

[Voytkova]

Jeden włos o zdradzie nie świadczy ale byłabym czujna.
Ja w swoim aucie pewnego razu znalazłam długi blond włos i okazało sie ze nie był to przypadek bo eks woził nią swoją kochankę

[_Aneta]

Dla mnie to żaden dowód. Tak jak dziewczyny piszą, facet mógł go przynieść z autobusu, pracy czy tysiąca innych miejsc całkiem przypadkiem. Gdyby to były majtki to rozumiem, ale włos? Litości :P chyba, że Twoje podejrzenia opierają się na czymś więcej niż tylko tym nieszczęsnym włosie.

[_ema_]

Ja nie raz i nie dwa znalazłam na sobie kłaki koleżanki/bratowej, mimo że jakoś wybitnie się o nie nie ocieram i nie tarzam. Taki włos można dostać w każdym sklepie z włosami

[Sybil_]

moim zdaniem z tą kamerą to świetny pomysł, ukryj ją gdzieś np w jakimś misku, nagra się to będziesz miała czarno na białym

[Leszy]

Napisane przez Sybil_

moim zdaniem z tą kamerą to świetny pomysł, ukryj ją gdzieś np w jakimś misku, nagra się to będziesz miała czarno na białym

Jakbym dowiedział się, że moja TŻ mnie nagrywała, bo znalazła jakiś włos, to automatycznie byłaby moją byłą.

[palinnka0]

Moim zdaniem kamera fajny plan, ale zastanow sie czy na pewno masz o co oskarzac faceta.

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Mój TŻ miał na bluzie blond włosa [ja czarna] i zażartowałam, co to za blondyna się 'przyczepiła', sam stwierdził, że pewnie z pracy [naprawia komputery u różnych kobiet w pracy-stare księgowe ] i nie robię z tego problemu

[natasza91]

Ja bym może jeszcze nie świrowała, bo włos rzeczywiście można przynieść z zewnątrz, ale mimo wszystko byłabym czujna. Poobserwowałabym na Twoim miejscu Twojego faceta - jak się zachowuje, czy coś się zmieniło, czy chodzi podirytowany, nieobecny, czy nie ma obsesji na punkcie telefonu, prywatności itd. Zwróciłabym uwagę na wszystkie czynniki, na każde odchylenie od "normy" i dopiero wtedy bym się dalej zastanawiała.
No i oczywiście, czy znowu znajdziesz jakieś włosy

W swoim otoczeniu miałam taką historię, Pan pod nieobecność partnerki zapraszał do domu panią, która bez żadnych skrupułów wycierała się jej ręcznikiem ("nakryła" ich po plamie z miesiączki na ręczniku)

[201803290936]

Jeżeli włos sprawia, że ktoś zakłada wątek na temat tego, że może facet zdradza... to ja nie wierzę, że taki związek się utrzyma. Słabe to, bardzo słabe. Oczywiście zakładając, że w szafie nie ma kilku trupów pt. a oprócz włosa, to on jeszcze to, to i tamto podejrzane robi.

[kisielova]

Napisane przez Leszy

Jakbym dowiedział się, że moja TŻ mnie nagrywała, bo znalazła jakiś włos, to automatycznie byłaby moją byłą.

[Lara 1985]

Ja bym nie bagatelizowała sprawy. W razie gdyby "coś się święciło" lepiej wiedzieć wcześniej niż później. Kobiety wyczuwają takie rzeczy..A jeśli okaże się, że to tylko przypadek ( w co niestety wątpie ) to lepiej Ci się będzie żyło bez żadnych wątpliwości.

[LadyArya]

A dla mnie to naprawde gruba przesada zakladac kamery w domu tylko z powodu jakiegos wlosa, jak dla mnie jeden wlos to zaden powod, a jak to sie wyda ze kamerowalaś sowjego faceta to dopiero wtedy sie dowiesz co to problemy w zwiazku

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Lara 1985

Ja bym nie bagatelizowała sprawy. W razie gdyby "coś się święciło" lepiej wiedzieć wcześniej niż później. Kobiety wyczuwają takie rzeczy..A jeśli okaże się, że to tylko przypadek ( w co niestety wątpie ) to lepiej Ci się będzie żyło bez żadnych wątpliwości.

Kobiety też czesto bywają histeryczkami, które potrafią zobaczyć jeden włos i dopisać do tego całą historię... I co, to był tylko jeden jedyny włos? Jakby się tarzali w pościeli to akurat zostałby na poduszce tylko ten jeden i nic więcej?

Może coś jeszcze Cię niepokoi? Bo sam fakt, że facet wraca do domu kilka godzin przed Tobą nie jest drugim solidnym dowodem potwierdzającym zdradę...

[cleopadra]

Moja siostra malo nie rozwalila swojego malzenstwa przez prezerwatywe.Znlazla w kieszeni kurtki meza prezerwatywy,nie trzepala kieszeni tylko chciala wyprac kurtke,a tam prezerwatywa.Siostra byla w ciazy ,no to normalne ze tych rzeczy nie uzywaja.Zadzwonila do kolezanki,potem do drugiej ,i tak ja dziewczyny nakrecily ze na pewno ma kochanke,siostra byla w takim stanie ze chciala wyrzucic meza z domu.
Na szczescie zanim maz wrocil z pracy ,wpadla mama z wizyta,zobaczyla roztrzesona corke i walizki.Siostra opowiedziala wszystko co podejzewa,mama zaproponowala by spokojnie zapytala meza o te prezerwatywy,bez robienia awantury.No to siostra zapytala,a wiecie co maz odpowiedzial-
Nie pamietasz kochanie ,jak bylismy na pierwszym spotkaniu w szkole rodzenia?To wtedy tatusiom dawali prezerwatywy.
Dobrze ze posluchala mamy,ale dla pewnosci to zapytala w szkole rodzenia czy rozdaja prezerwatywy,potwierdzili ,zawsze na pierwszym spotkaniu przyszlych tatusiow rozdaja prezerwatywy.

[barbarossan]

Napisane przez cleopadra

,potwierdzili,zawsze na pierwszym spotkaniu przyszlych tatusiow rozdaja prezerwatywy.

po co ?

[Leszy]

Napisane przez barbarossan

po co ?

Żeby to był ostatni raz!

[Lara 1985]

buhhaha dobre z tymi gumkami
ja tam jestem z tych co chuchają na zimne, no nie od razu kamery ale dobrze zbadałabym sytuację, zazwyczaj jak są podejrzenia to są i winni, wiem bo namiętnie oglądałam amerykańskie " Zdrady" ;D