W poszukiwaniu towarzysza :)

[laureloth]

Hej!
Założyłam ten wątek, ponieważ uważam, że to dobry sposób na poznanie niektórych forumowiczek. Wiem, że istnieje wątek, w którym nowi witają się, przedstawiają itp, ale mnie nie do końca o to chodzi.
Szukam towarzysza. Nie jestem samotna, mam znajomych ze szkoły, mam przyjaciół, ale oni mają własne życie i nie zawsze mają czas się ze mną spotykać. Ja zaś mam wolnego czasu aż za dużo. W takie dni jak te, piękne, słoneczne, dochodzę do wniosku, że w internecie też można poznać fajne osoby, więc dlaczego nie spróbować?
Uprzedzam od razu, że nie szukam zdesperowanych facetów, którzy umówią się z pierwszą lepszą. Szczerze mówiąc w ogóle nie jestem zainteresowana spotykaniem się z facetami sam-na-sam. Szukam bardziej kumpeli, bratniej duszy, osoby, z którą można spotkać się od tak, iść na spacer, do parku, na piwo, na rower, do kina... Po prostu miło spędzić czas, nie marnować dnia
Mieszkam w Łodzi, uczę się w liceum, interesuję się modą, kinem, muzyką... Jestem osobą otwartą, towarzyską, z poczuciem humoru. Myślę, że można pogadać ze mną na wiele tematów. Mogę gadać o pierdołach, ale lubię i potrafię słuchać innych, potrafię doradzić i wesprzeć. Jestem osobą godną zaufania. Zodiakalny Byczek. I prawdopodobnie pojadę w tym roku na Open'era (tfu tfu, nie zapeszam).
Taka mini autoprezentacja, jeśli chcesz się przekonać, czy to prawda - pisz! Czekam na odpowiedzi w tym wątku.

(Przed spotkaniem wymienimy się oczywiście numerami telefonu, facebookiem itp, dla bezpieczeństwa i pewności).

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Szukaj na watku dot. Łodzi. Intymne raczej nie pasuje szczegolnie.

[Leszy]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;51000570]Szukaj na watku dot. Łodzi. Intymne raczej nie pasuje szczegolnie.[/QUOTE]

Dlaczego edytowałaś wiadomość? Ja tam się z grubsza z Tobą zgadzam co do Twojej poprzedniej treści.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Leszy

Dlaczego edytowałaś wiadomość? Ja tam się z grubsza z Tobą zgadzam co do Twojej poprzedniej treści.

Nie doczytalam dokladnie. Chodzilo o kumpele a nie kumpla .