Zdeterminowane na maxa!

[Lady Ali]

WITAMkTO SIĘ PRZYŁACZY?Musze schudnac conajmniej 11 kg.Pomozecie?

[Kasia5891]

Witajcie
Ja mam więcej niż Lady Ali do zgubienia ,dołączajcie do nas im nas więcej ty lepiej Każda coś podpowie i doradzi

[Lady Ali]

Napisane przez Kasia5891

Witajcie
Ja mam więcej niż Lady Ali do zgubienia ,dołączajcie do nas im nas więcej ty lepiej Każda coś podpowie i doradzi

damy rade!!

[agaklimek]

Napisane przez Lady Ali

damy rade!!

Ja mam mniej bo już zgubiłam co nieco, ale chętnie do Was dołączę i pokibicuję

[Kasia5891]

Napisane przez agaklimek

Ja mam mniej bo już zgubiłam co nieco, ale chętnie do Was dołączę i pokibicuję

Witaj
Ja już robię któreś podejście z kolei i za kżdym razem klapa może teraz się uda

Ile zgubiłaś ? w jakim czasie ?stosowałaś jakaś specjalną diete??czy po prostu zdrowe odżywianie i ruch???

[myboyismine]

hejj

[Kasia5891]

Witaj😊

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Zaczynasz swoją walkę o lepszą siebie czy juz wprawiona jesteś??

[malutka_ziutka]

Hej! Ja też chcę dołączyć! Najpierw chciałabym zgubić chociaż 5 kg a potem się zobaczy

[Kasia5891]

Witaj malutka_ziutka 😊

[AnotherHero]

Hej, to ja też się przyłączę zawsze większa motywacja

Mam 25 lat, 170cm wzrostu.
Rok temu ważyłam 72 kg Stwierdziłam, że trzeba coś z tym zrobić, przestałam się objadać, więcej ruchu, nie miałam ani żadnej diety ani treningów, starałam się więcej chodzić niż jeździć autem itd - zrzuciłam 8 kg w pół roku. Przy 64 kg waga mi się zatrzymała na dobre kilka miesięcy, mimo, że zaczęłam biegać kilka razy w tygodniu. W czerwcu dostałam karnet na siłownie, chodziłam ok 4 razy w tygodniu, waga spadła do 61 kg karnet się skończył, teraz trenuję w domu albo wycieczki rowerowe. Dzisiaj ważę 60 kg, ale dalej mam sporo trzęsącego się tłuszczyku, cellulit, mało jędrną skórę, więc walczę dalej

W poniedziałek zaczęłam wyzwanie 30 dni z Mel B - dzisiaj 3 dzień za mną

Napiszcie coś o was, do jakiego celu dążycie, co ćwiczycie, co jecie, będziemy się motywować

[Kasia5891]

Napisane przez AnotherHero

Hej, to ja też się przyłączę zawsze większa motywacja

Mam 25 lat, 170cm wzrostu.
Rok temu ważyłam 72 kg Stwierdziłam, że trzeba coś z tym zrobić, przestałam się objadać, więcej ruchu, nie miałam ani żadnej diety ani treningów, starałam się więcej chodzić niż jeździć autem itd - zrzuciłam 8 kg w pół roku. Przy 64 kg waga mi się zatrzymała na dobre kilka miesięcy, mimo, że zaczęłam biegać kilka razy w tygodniu. W czerwcu dostałam karnet na siłownie, chodziłam ok 4 razy w tygodniu, waga spadła do 61 kg karnet się skończył, teraz trenuję w domu albo wycieczki rowerowe. Dzisiaj ważę 60 kg, ale dalej mam sporo trzęsącego się tłuszczyku, cellulit, mało jędrną skórę, więc walczę dalej

W poniedziałek zaczęłam wyzwanie 30 dni z Mel B - dzisiaj 3 dzień za mną

Napiszcie coś o was, do jakiego celu dążycie, co ćwiczycie, co jecie, będziemy się motywować

Witaj
JA mam 30 lat i za dużo o 36 kg zaczynałam już kilka razy i zawsze przestawałam.Mam nadzieję że tym razem uda mi sie zrzucić kg. Wiem że to zajmie mi dużo czasu . Ja zaczynam znów od diety 1200 kcal od dietetyka , ćwiczenia w domu z Mel B i Chodakowską czasem.

[Lady Ali]

Napisane przez agaklimek

Ja mam mniej bo już zgubiłam co nieco, ale chętnie do Was dołączę i pokibicuję

witajjjj

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez malutka_ziutka

Hej! Ja też chcę dołączyć! Najpierw chciałabym zgubić chociaż 5 kg a potem się zobaczy

czesc Ziutka

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez AnotherHero

Hej, to ja też się przyłączę zawsze większa motywacja

Mam 25 lat, 170cm wzrostu.
Rok temu ważyłam 72 kg Stwierdziłam, że trzeba coś z tym zrobić, przestałam się objadać, więcej ruchu, nie miałam ani żadnej diety ani treningów, starałam się więcej chodzić niż jeździć autem itd - zrzuciłam 8 kg w pół roku. Przy 64 kg waga mi się zatrzymała na dobre kilka miesięcy, mimo, że zaczęłam biegać kilka razy w tygodniu. W czerwcu dostałam karnet na siłownie, chodziłam ok 4 razy w tygodniu, waga spadła do 61 kg karnet się skończył, teraz trenuję w domu albo wycieczki rowerowe. Dzisiaj ważę 60 kg, ale dalej mam sporo trzęsącego się tłuszczyku, cellulit, mało jędrną skórę, więc walczę dalej

W poniedziałek zaczęłam wyzwanie 30 dni z Mel B - dzisiaj 3 dzień za mną

Napiszcie coś o was, do jakiego celu dążycie, co ćwiczycie, co jecie, będziemy się motywować

hej.plus minus waga waha mi sie od 70,5-72 kg.w 2013 schudłam 24 kg teraz nie moge sie zmobilizowac.Daze do 60-61.Cwiczenia z Mel B to był moj konikdzisiaj duzo sie ruszalam i uwazalam na jedzenieJutro dokladniej napisze co jadlam itd.Teraz na kolanach mam 4 mies brzdaca co skrzeczy co niemiara

[Lady Ali]

Dobry.Lezymy sobie Z Adasiem a za niedlugo pocwicze.Najpierw cos powinnam zjesc?

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

W ogole cala noc spalismy.Adas wieczorem okropnie krzyczal. Ale 200 przysiadow salam rade.Dodatkowo potanczylam.Rano twz 200 zrobilam.Robi na uda dobrze.

[agaklimek]

Napisane przez Kasia5891

Witaj
Ja już robię któreś podejście z kolei i za kżdym razem klapa może teraz się uda

Ile zgubiłaś ? w jakim czasie ?stosowałaś jakaś specjalną diete??czy po prostu zdrowe odżywianie i ruch???

Już jakieś 10 kg w ciągu 5 miesięcy, ale waga nie jest tu miarodajna, bo mam przyrost mięśni. Stosuję dietę ograniczającą gluten, bez cukru i smażenia w głębokim oleju Duuużo warzyw, systematyczne posiłki.
Zależało mi też na zbudowaniu mięśni, więc co drugi dzień rolki (tak co najmniej 10 km w tempie), a co drugi dzień fitness 1,5 godz.

[malutka_ziutka]

ok to kilka słów też o mnie... przy wzroście 168 cm ważę 70-71 kg, w ubiegłym roku ładnie zgubiłam do 65 a nawet i chyba mniej ale te kg wróciły do mnie z prędkością światła. Jeśli chodzi o ćwiczenia to leżę i kwiczę i strasznie mi za to wstyd
Mam nadzieję że z wami nie poddam się tak zaraz i że zgubię przynajmniej to 5 kg...

[Kasia5891]

Dzień Dobry Kobietki
U mnie dziś na sniadanie płati owsiane z jogurtem jagodami i truskawkami a nA drugie była szklanka kefirku i kawa
Na razie przez tydzień skupię się na diecie i zacznę dopiero ćwiczyć porządnie
JAk dziś u Was?

[AnotherHero]

Ja na śniadanie zawsze owsianka, jestem uzależniona teraz zajadam się arbuzem, jest mało kaloryczny ale trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ilością u mnie na czczo dzisiaj waga ok. 59.8 kg, także jest już 5 z przodu wydaję mi się, że nie można się za bardzo ograniczać, bo potem się człowiek rzuca na to wszystko czego brakowało podczas diety... wiem z doświadczenia kiedyś za bardzo ograniczyłam węglowodany i na sam widok ciasteczek dostawałam szału, skończyło się tak, że kilogram straciłam, a potem w parę dni go odzyskałam teraz jem ok 1500-1600 kcal dziennie i czuję się bardzo dobrze, nawet nie mam ochoty podjadać między posiłkami. Np kilka dni temu zrobiłam sobie dietetycznego hamburgera grahamka, grillowany zmielony filet z kurczaka, sałata, pomidor, ogórek, sos z jogurtu naturalnego i czosnku - dzięki takim zamiennikom zupełnie nie czuję, że jestem na diecie ograniczona z jedzeniem.

[Kasia5891]

Witam Was wieczorową porą. Jestem godz po kolacji i czuje głód. 😒 musze jakos wytrzymać

[malutka_ziutka]

A ja wyjątkowo nie mam dziś ochoty na kolację... Ewentualnie pomidorka zjem i wypiję ciepłą herbatkę

[Lady Ali]

Napisane przez AnotherHero

Ja na śniadanie zawsze owsianka, jestem uzależniona teraz zajadam się arbuzem, jest mało kaloryczny ale trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ilością u mnie na czczo dzisiaj waga ok. 59.8 kg, także jest już 5 z przodu wydaję mi się, że nie można się za bardzo ograniczać, bo potem się człowiek rzuca na to wszystko czego brakowało podczas diety... wiem z doświadczenia kiedyś za bardzo ograniczyłam węglowodany i na sam widok ciasteczek dostawałam szału, skończyło się tak, że kilogram straciłam, a potem w parę dni go odzyskałam teraz jem ok 1500-1600 kcal dziennie i czuję się bardzo dobrze, nawet nie mam ochoty podjadać między posiłkami. Np kilka dni temu zrobiłam sobie dietetycznego hamburgera grahamka, grillowany zmielony filet z kurczaka, sałata, pomidor, ogórek, sos z jogurtu naturalnego i czosnku - dzięki takim zamiennikom zupełnie nie czuję, że jestem na diecie ograniczona z jedzeniem.

Jeryyy!!!DAwaj mi ta 5 z przodu! ja Ci oddam moja 7:P:P

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

300 przysiadów zrobione i 50 minutek pocwiczone!Rozkręcam się joł joł:broku l:

[AnotherHero]

Napisane przez Lady Ali

Jeryyy!!!DAwaj mi ta 5 z przodu! ja Ci oddam moja 7:P:P

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

300 przysiadów zrobione i 50 minutek pocwiczone!Rozkręcam się joł joł:broku l:

Nie oddam ale ja też miałam 7 z przodu, dasz radę, najważniejsze się nie poddawać
Strasznie dużo tych przysiadów robisz ja polecam 8 minutes legs na youtubie, tam jest też sporo przysiadów ale też inne fajne ćwiczenia na nogi, jakaś odmiana zawsze
ja dzięki ćwiczeniom mam dużo lepszy humor niż zwykle, co prawda w trakcie ćwiczeń z Mel B mam dość wszystkiego i się zastanawiam czemu ja to sobie robię, ale jak już mam to za sobą to mega satysfakcja

[Lady Ali]

Ja mialam juz nawet 8 z przodu i skoczylam na 6. A potem ZasZlam w ciaze i po porodzie zostala mi sie 7 z przodu

[Lady Ali]

Jeszcze sie nie polozylam:p

[Lady Ali]

Cud.Moj syn spi nadal. Wlasnie daje mu mlecio.A potem doogladam film i sio na parter ogarniac chalupe.JesCze nie spalam.A mam mocy za 2

[Aga990]

Witam!


Jestem nowa i mam nadzieję że się u Was zaaklimatyzuję


Mam 24 lata i moja waga od ok. 3 lat utrzymywała się na poziomie 48-50 kg przy wzroście 162 cm niestety, od ostatniej zimy zaczęłam powoli przybierać, a wiosną dodatkowo straciłam pracę i trochę podłamałam się psychicznie i w efekcie moja waga osiągnęła już 60 kg. Trochę to dla mnie smutne, kiedy sobie pomyślę, że pod koniec ciąży ważyłam jakieś 63 kg, a teraz niedługo będę tyle ważyć nie będąc w ciąży


Moim problemem jest objadanie stresów, których niestety ostatnio mam dużo. W nerwach rzucam się na słodycze i potrafię ich zjeść naprawdę sporo.


Chcę wrócić do racjonalnej diety, jaką prowadziłam kiedyś i zrzucić te dodatkowe 10 kg, których nie potrzebuję ;P Ustaliłam sobie tempo odchudzania na 3-4 kg miesięcznie, więc dawną wagę chcę odzyskać do końca września


Dołączam do grupy i mam nadzieję, że wspólnie będziemy się mobilizować!!!


Macie jakieś sprawdzone metody i porady na odchudzanie?


Ja zamierzam korzystać z dobrodziejstw warzyw sezonowych i zacząć pić czerwoną herbatę, dzięki której już kiedyś udało mi się trochę schudnąć

[AnotherHero]

Hej!
Tak, czerwona herbata zdecydowanie pomaga, ja jeszcze polecam zaparzaną pokrzywę, oczyszcza organizm. Ważne jest też, żeby nie jeść na diecie za mało, bo wtedy spowalnia metabolizm.
Kurczę, ja mam wrażenie, że w obwodach co prawda trochę tracę, ale moje ciało wygląda cały czas tak samo, tzn cellulit, wałeczki tłuszczu, mało jędrna skóra, tłuszcz na udach skaczący przy każdym kroku myślałam, że przy tej wadze co mam teraz będę już o wiele lepiej wyglądać. Stosuję peelingi i balsamy, ćwiczę codziennie, już nawet kawę rzuciłam jakiś czas temu, nie wiem co mam robić, żeby coś się zmieniło

[Aga990]

Niestety ja widzę po sobie, że dobry rezultat dają tylko regularne ćwiczenia przez dłuższy czas... Ja ćwiczyłam ok. 20-40 min (zależy od chęci) co 2-3 dni na nogi i na brzuch, przez jakiś rok i to chyba było za mało, nogi miałam całkiem fajne, cellulit też spadł, ale tych okropnych boczków nie mogłam się pozbyć nie ćwiczę od zimy i może też stąd te dodatkowe kg się wzięły. Bierzemy się za ćwiczenia dziewczyny


PS. Jak często i jak długo ćwiczycie w tygodniu? Ja codziennie staram się trochę ruszać, posiadanie córki bardzo w tym pomaga ale dawno nie ćwiczyłam tak "konkretnie"

[AnotherHero]

Napisane przez Aga990

PS. Jak często i jak długo ćwiczycie w tygodniu? Ja codziennie staram się trochę ruszać, posiadanie córki bardzo w tym pomaga ale dawno nie ćwiczyłam tak "konkretnie"

W czerwcu chodziłam na siłownię 4 razy w tygodniu na ok. 1,5h, teraz robię codziennie Mel B (ok. 40-50 minut) i mniej więcej co 2 dni jeżdżę na rowerze lub rolkach 45-60 minut + jak mam jeszcze siłę to dorzucam jakieś inne ćwiczenia z youtuba, np. 8 minutes legs lub 8 minutes buns. Zostało mi jeszcze 25 dni wyzwania z Mel B, potem chcę zrobić 30 days shred z Jillian, a od września chyba znowu na siłownię. Plany mam ambitne, mam nadzieję, że motywacji starczy

Robicie sobie co jakiś czas zdjęcia, żeby potem porównać? Ja zrobiłam dopiero 5 dni temu pierwsze, żałuję, że nie wcześniej, bo lubię w ramach motywacji oglądać zdjęcia "przed i po" w necie Jak się codziennie oglądamy w lustrze to chyba nie widzimy aż tak tych postępów.

[Aga990]

Jak na razie to raczej z tęsknotą oglądam stare zdjęcia AnotherHero, ambitnie trzymam kciuki, żeby mobilizacji starczyło
Ja chciałabym chodzić na siłownię, ale póki co nie mam z kim córy zostawić i ćwiczę w domu

[Jigglypuf]

Hej dziewczeta moge sie przylaczyc? mialam duzo podjesc do odchudzania, niestety nie dalam rady - choroba, przeprowadzka, zmiana pracy i duzo wymowek - poddalam sie.
Ale chcialabym wrocic na dobre tory. Dzis mam tzw dzien przejsciowy, pozbywam sie niezdrowych rzeczy z lodowki i planuje co zamierzam zrobic. Nie jestem bardzo gruba, waze kolo 64 kg na 170 cm, ale mam syndrom skinny fat - mam faldy tluszczu na brzuchu, okropne boczki i straszny cellulit. Z tym chcialabym walczyc.
Chce jesc zdrowo i duzo sie ruszac. Pare razy probowalam biegac, ale nie lubie tego. Za to uwielbiam jezdzic na rolkach i zamierzam na tym sie skupic. Mam nadzieje, ze tym razem sie powiedzie cel? Pozbyc sie tluszczu, miec ladne, jedrne i zdrowe cialo. Nie przykladam zbytniej uwagi do kilogramow. Nie daje sobie tez deadlinow - wazne, zeby zmiany weszly mi w krew, a nie zeby nastepowaly szybko.