brak koleżanek na studiach :-( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-02, 15:42   #1
13alexia13
Raczkowanie
 
Avatar 13alexia13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 42
Unhappy

brak koleżanek na studiach :-(


Długo zwlekałam z rozpoczęciem nowego wątku, ale nadszedł moment kiedy chyba we mnie coś "pękło"... Od października jestem na studiach, wybrałam kierunek na który poszłam z dobrą koleżanką z liceum. Pierwszy, drugi miesiąc pobytu na uczelni tłumaczyłam sobie, że musimy się wszyscy ze sobą jakoś oswoić, zapoznać i wtedy uformują się jakieś "podgrupki" kilku osobowe (rzadko bywa, że ponad 50 osób, bo tyle mam na roku będzie trzymało się cały czas razem, bez żadnych podziałów, moim zdaniem jest to niemożliwe). Do tej pory trzymałam się właśnie z tą kumpelą z liceum, wiadomo znamy się ponad 3 lata, jeszcze w ogólniaku razem imprezowałyśmy itd. Niestety od kilkunastu-kilku dni coś się zmieniło, ona jest w centrum uwagi osób z jej grupy, planują wspólne wyjścia na piwo itd. i bardzo mnie dziwi, jest mi najzwyczajniej w świecie smutno, że mnie nawet nie zapytają czy chce iść z nimi. Wynajmuję mieszkanie i moje współlokatorki dawno już gdzieś były ze swoimi nowymi znajomymi, tylko ja czuje się jak odludek, jak ktoś kogo nikt nie polubił. Jestem zwykłą, normalną dziewczyną, nie jestem nieprzyjemna, czy ordynarna, a może cały problem w tym że za bardzo wrażliwa i spokojna, przeważnie trzymam się na uboczu, jestem w cieniu mojej 'rozchwytywanej' jak dotąd myślałam dobrej koleżanki, która chyba coraz bardziej, stopniowo się na mnie wypina. Czuje się sama ze sobą jakoś beznadziejnie, jestem jedyna? Nie chce żebyście odebrali to tak, że jestem o nią jakoś zazdrosna, boli mnie to, że każdy odnalazł jakieś bratnie dusze, a w mojej grupie 90% ludzi to tzw. "bez kija nie podchodź" po prostu zadziorne, dla mnie osobiście niezbyt przyjemne dziewczyny, które bujają się w swoim zamkniętym gronie. Dodam, że ta moja licealna koleżanka jest w innej grupie, niż ja. Pocieszam się jakoś, że może problem nie tkwi we mnie, że to ja jestem jakaś głupia i beznadziejna, ale w moim pechu, bo moja grupa jest naprawdę dość dziwna i niezbyt otwarta na innych. I jestem w takim martwym punkcie, bo niby wszystko jest ok, niby na wykładach mam do kogo gębę otworzyć jak to się mówi, pośmiać się i pogadać, udaje że jest wszystko w porządku, ale wewnątrz chce mi się ryczeć z tego względu, że po zajęciach nie mam do kogo pójść na kawę, czy chociażby wyjść na imprezę
13alexia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 16:49   #2
Lagoon
Raczkowanie
 
Avatar Lagoon
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 211
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Po pierwsze, to radziłabym olać tą licealną koleżankę, raczej kumpelą to ona nie jest. Sama określiłaś, że czujesz się jakbyś była w jej cieniu, a to rzuca niekorzystne światło na Ciebie w oczach innych
Po drugie, może jest na Twoim wydziale jakieś koła naukowe albo organizacje? Myślę, że ludzie bardziej się tam integrują i będą otwarci na nowe osoby.
Po trzecie, co z facetami na Twoim roku? Czy to typowo 'damski' kierunek?

Aha, jeszcze jedno, bo wcześniej nie doczytałam
Jak masz z kim pogadać na wykładzie, to pod koniec po prostu zapytaj czy ma ochotę w piątek wyskoczyć na piwo. Tylko tyle i aż tyle. Bo ludzie też mogą myśleć że stronisz od imprez czy ogólnie spotkań towarzyskich, bo masz "swoje życie", i nie biorą Cię pod uwagę jak coś organizują grupką.

Edytowane przez Lagoon
Czas edycji: 2015-04-02 o 16:55
Lagoon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 16:58   #3
lukasz_socho
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 74
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Jedni ludzie są rozchwytywani jak cukierki w błyszczących papierkach, inni są równie wartościowi, ale trzeba ich poznać. Widocznie Ciebie trzeba poznać, nie bije od Ciebie taki wewnętrzny "kup mnie, kup mnie" Problemem może być to, że jak sama napisałaś byłaś w cieniu koleżanki i wewnętrznie czujesz się tą mniej przebojową. Taka szara myszka nie wzbudza zachwytu u innych, bo wiele osób woli tych co są pewni siebie niż tych wycofanych. To co Ty nazywasz "bez kija nie podchodź" jest teraz samoreklamą. Takie "jestem cool i the best, warto mnie mieć w znajomych" Osobiście nie lubię tego dupkowatego lansu, nie lubię błyszczeć i jak Ty jestem samotnikiem. Nie jest to fajne, ale wolę być oceniany po tym co mam wewnątrz niż po błyszczącym papierku.
lukasz_socho jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 17:26   #4
13alexia13
Raczkowanie
 
Avatar 13alexia13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 42
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Dzięki za odpowiedzi, trochę się rozpisałam, ale normalnie musiałam z siebie to wyrzucić, żeby mi się oczy nie zeszkliły Jeśli chodzi o chłopaków, na roku jest ich łącznie 5 kiedy trzeba było robić np. jakiś projekt w zespole max 3 osobowym, ja musiałam być z mało ogarniętą dziewczyną, która jest trochę obiektem żartów ze względu na swój wygląd (wygląda jak zagubione dziecko z gimnazjum) a ludzie są okrutni i od takich nieco odmiennych ludzi odwracają się jakby byli co najmniej trędowaci. Oczywiście moja licealna znajoma z tego faktu, że jestem w zespole z tą dziewczyną szydzi, coś na zasadzie "o nikt z tobą nie chciał być, musiałaś być z nią" jakby to było nie wiadomo jak zabawne. Drugą osobą w naszym zespole jest właśnie chłopak, niby można się z nim pośmiać i pożartować, ale zachowuje dystans, żeby po zajęciach jak najszybciej uciec do domku na obiad.
Chyba po świętach będę musiała się w sobie zebrać i napisać z propozycją wyjścia gdziekolwiek do paru dziewczyn z którymi się rozmawia w przerwach między zajęciami. Najgorsza jest świadomość, że mogą mnie olać... Teraz przypomniał mi się fakt z początku października kiedy to na facebooku jedna dziewczyna spytała mnie czy wyjdę z nią i innymi ludźmi od nas do klubu, a ja na złość byłam wtedy w rodzinnej miejscowości bo to był weekend, wtedy tego nie doceniałam i miałam to w nosie, teraz pluję sobie w brodę
13alexia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 17:46   #5
lukasz_socho
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 74
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

To, że ktoś gardzi słabszymi i mniej zaradnymi wiadczy tylko o jego głupocie i pustocie. To jest zwykłe dowartościowywanie się kosztem innych, często bardziej wartościowych ludzi. Fakt, że nie skorzystałaś z zaproszenia mógł zostać odebrany, że nie chcesz się z nią/ nimi zadawać. Niestety często ludzie dzielą innych na swoich i obcych a taka odmowa mogła być potraktowana jakbyś pogardziła ich zaproszeniem.
lukasz_socho jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 19:53   #6
13alexia13
Raczkowanie
 
Avatar 13alexia13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 42
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Moja koleżanka zapewne chce zaszpanować i pokazać, że jest bardziej lubiana, rozrywkowa ode mnie. W jakimś stopniu jej się to uda, zawsze lubiła pokazywać swoją wyższość, żartowała że mam 20 lat i nie mam chłopaka, ja mam do siebie dystans i też potrafiłam się z tego śmiać, ale wszystko ma swoje granice, nieraz człowieka bezmyślne słowa innych mogą mocno zaboleć, ale trzeba zachować twarz i udawać, że wogóle nas to nie rusza. Myślałam, że kumplujemy się na serio, dogadywałyśmy się bez słów, mamy podobne poczucie humoru, a ona teraz odstawia teatrzyk, zupełnie jak mała dziewczynka. Nie potrafię tego zrozumieć, inaczej gdybyśmy się pokłóciły to OK mogłabym to zrozumieć, że ciągnie ją do innych ludzi, a ona udaje, że mnie nie zna gdybym to ja gdzieś szła napewno zapytałabym czy może ma ochotę iść, a nie zlała na nią jak na śmiecia.
13alexia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 20:18   #7
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Kurde co za wizaz! Napisalam post i mi skasowało grrrrrrrrrrrrrrr!!

Generalnie pisalam ze mialam tak samo jak Ty,poszlam z kolezanka z gimnazjum na studia, która okazala sie zawaliscie dwulicowa,zostawaila mnie kompletnie na tych studiach i poszla w swoja strone. Niby pomagac mi nie musiala itd ale sie tego po prostu po niej nie spodziewalam.
W kazdym razie tez robila numery,ze mi gadala jaka to grupa zła a z kolei wstawiala na fejsa fotki i podpisywala "kochana grupa "

W kazdym badz razie to zorientowalam sie za pozno ,ze mam malo osob , które są dla mnie wazne ( na przelomie gimnazjum/ liceum zajmowalam sie po prostu czyms innym i nie mialam czasu na znajomosci ).Moja grupa na studiach była okropna. Meczlam sie niemilosiernie z tymi osobami,bo ja bylam otwarta, chcialam pogadac.. a cóz, tam byly osoby skryte, ktore niewiele chcialy o sobie mowic,a jak cos powiedzialy nawet osobistego to i tak potrafily nie rozpoznawac patrzac Ci w oczy. Nie chcieli Ci pomagac, patrzyli zawsze jakie masz oceny, a swoich mowic nie chcieli.Dla mnie to byla czysta zawiść. Niektorzy potrafili wygarnac prosto z mostu jaka jestes, oceniali itd itd.
Ja tego nie wspominam dobrze,ale wiem jedno- zrobilam blad, za pozno zmienilam otoczenie. Nastepnym razem, albo gdyby ktos mnie cofnal, to po roku czasu zmienilabym szkole,a kierunek bym zostawila,ale nie meczyla sie.Bo po co?

Dzisiaj zrozumialam jedno- NIE WARTO byc kimś innym,niż się jest. Nie warto dla grupy się zmieniać,albo być kimś innym. Bo i tak o Tobie zapomną po studiach i nikt nawet palcem nie ruszy aby się odezwać. Warto być sobą, poczekać, przeczekać, ale nie dać się zmienić. Oczywiscie warto się rozwijać i relacje z innymi. Bo ludzie zawsze probują udowodnić,że wiedzą lepiej kim powinnaś być.A nie zawsze warto ich sluchac.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Cytat:
Napisane przez 13alexia13 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka zapewne chce zaszpanować i pokazać, że jest bardziej lubiana, rozrywkowa ode mnie. W jakimś stopniu jej się to uda, zawsze lubiła pokazywać swoją wyższość, żartowała że mam 20 lat i nie mam chłopaka, ja mam do siebie dystans i też potrafiłam się z tego śmiać, ale wszystko ma swoje granice, nieraz człowieka bezmyślne słowa innych mogą mocno zaboleć, ale trzeba zachować twarz i udawać, że wogóle nas to nie rusza. Myślałam, że kumplujemy się na serio, dogadywałyśmy się bez słów, mamy podobne poczucie humoru, a ona teraz odstawia teatrzyk, zupełnie jak mała dziewczynka. Nie potrafię tego zrozumieć, inaczej gdybyśmy się pokłóciły to OK mogłabym to zrozumieć, że ciągnie ją do innych ludzi, a ona udaje, że mnie nie zna gdybym to ja gdzieś szła napewno zapytałabym czy może ma ochotę iść, a nie zlała na nią jak na śmiecia.
Hm.Przebrzydla i chamska bestia
Jak mozna byc tak chamskim i sie nabijac z kogos bo nie m faceta?a facet to co?jakas oznaka madrosci albo urody?Phie. Płytka jak G w szambie.

Niech swieci gwiazdą szeroką i jaśniutką. Tylko niech pamieta ze kazde gwiazdy maja swoje 5 minut a potem spadaja.. do smieci ;]
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3

Edytowane przez Clemence
Czas edycji: 2015-04-02 o 20:17
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-02, 21:45   #8
13alexia13
Raczkowanie
 
Avatar 13alexia13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 42
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Ma chłopaka-jest ładna i pociągająca taki jest jej tok myślenia Momentami jest naprawdę osobą do pogadania, która wysłucha itp. W jej rozumowaniu osoba, która nie ma chłopaka jest szpetna i nieładna, to jest błędne myślenie, ale nie każdemu da się to przetłumaczyć. Wiem, że nie mogę się nad sobą nie wiadomo jak użalać, trzeba się cieszyć z tego co się ma, moje współlokatorki to fajne dziewczyny rozumiemy się bo też jeszcze nie znalazły swojego ukochanego kiedyś stwierdziłyśmy, że ona próbuje się poprostu dowartościować naszym kosztem, bo szczerze mówiąc nie jest pięknością, zwykła pospolita dziewczyna niczym się nie wyróżniająca, mogę stwierdzić że figurę mam od niej o wielee lepszą, ale nie podkreślam tego na każdym kroku bo nie o to chodzi, żeby wywyższać się pod niebiosa..
13alexia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 22:10   #9
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

W sumie piszesz, ze nie masz koleżanek na studiach, a jednoczesnie, że tak naprawdę to z 90% dziewczyn w Twojej grupie nie chciałabyś utrzymywać kontaktów. Jest Ci przykro, że ludzie Cie nie zapraszają na piwo, ale sama też nikomu tego nie proponujesz. Ogolnie tomoże ustal, czy masz w ogól jakieś osoby tam z którymi sama chciałabys na to piwo iść i sama zapytaj. Jest pewnie sporo osób fajnych, tylko wycofanych, ktore same nie proponują, ale przyjmą zaproszenie.
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 22:23   #10
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Gdzie studiujesz? Może na forum jest wątek "spotkania wizażanek"w Twoim mieście?
Nie martw się. To nie Twoja wina. Ja na moich 2 kierunkach mam podobnie. Ludzie trzymają się w małych grupkach "znajomych od zawsze" ( z liceum, albo z licencjatu)
I w ogóle jakieś to pokolenie "niewyjściowe".Nic tylko w necie na FB siedzą po całych dniach, ale wyjść gdzieś czy pogadać na żywo nie ma jak. Poszukaj kół zainteresowań na swojej uczelni, klubów naukowych, kół sportowych, może jakiś DKF (dyskusyjny klub filmowy) się znajdzie? U mnie na uczelni tylko tak można ludzi poznać bo tam są w miarę regularne spotkania i są to ludzie zmotywowani do wyjścia z domu. Z WF np. jest grupa rowerowa i jeżdżą razem na wycieczki. Można też chodzić na grupę tenisową- tam też się ludzie integrują.
A tak ogólnie to kiszka. Nie Twoja wina, takie czasy odludków przypiętych do komputera nastały.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 23:28   #11
Pampalini
Rozeznanie
 
Avatar Pampalini
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 719
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

dołącz do organizacji studenckiej/koła naukowego/samorządu poznasz masę fajnych osób.
__________________
"Doctors finally figured out what's wrong with my brain:
on the left side, there's nothing right and on the right side, there's nothing left."
Pampalini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 12:18   #12
13alexia13
Raczkowanie
 
Avatar 13alexia13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 42
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Ze Szczecina jestem
13alexia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 13:07   #13
umpapumpa
Rozeznanie
 
Avatar umpapumpa
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Polecam Ci także https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=85 , no i jak dziewczyny pisały, takie są czasy a nie inne, to nie wina Twoich koleżanek z roku
umpapumpa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 13:08   #14
danana
Zadomowienie
 
Avatar danana
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 295
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

To nie jest problem w Tobie!Czasem trafiamy na grupe ludzi na uczelni /w szkole/pracy, gdzie mimo najszczerszych chęci, nie bedzie sympatii ani z naszej strony,ani z tej drugiej strony oprocz jakichś tam kontaktów poprawnych..
po prostu ludzie muszą sie dopasować ,poznasz kogos nie martw sie jak nie w swojej grupie to w innej.
Ja tez miałam wiele sytuacji, czy to w pracy gdzie trafiałam na dziewczyny nie z mojej bajki z jakimś dziwnym wrednym ,obłudnym sposobem bycia no i co?
też bym chciała żeby było ok, żebysmy sie lubiły i razem wychodziły
ale z ale tak naprawde ani z mojej strony (chocbym nie wiem jak chciała jakie miała checi i mega pozytywne nastawienie to i tak bym tak szczerze sie nie dogadała, bo to inna bajka i nie ma tej przyjemności z przebywania ze soba,)ani z ich strony nie bylo takiej mega sympatii,trzeba trafic na swoich ludzi głowa do góry! N szczęscie juz tam nie pracuje
zapisuj sie na koła zainteresowań,wychodz ze znajomymi których masz a napewno Twoje grono sie poszerz,poznasz znajomych znajomych itd
szkoda że nie jestesmy z tego samego miasta tez chętnie bym jakieś kumpele poznała
danana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 14:07   #15
13alexia13
Raczkowanie
 
Avatar 13alexia13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 42
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Aż człowiekowi lżej na sercu (dzięki dziewczyny za wasze wypowiedzi), faktycznie nie zawsze wszystko układa się tak jakbyśmy chcieli, bo życie byłoby za proste
Stare przysłowie mówi "każdy jest kowalem własnego losu" być może to ja ciągle czekam na zaproszenia od innych, a sama milczę (głównie z powodu strachu przed odrzuceniem, że ktoś zgasi mnie tekstem typu "nie mam czasu, może kiedy indziej" a to "kiedy indziej" nie nastąpi nigdy wiecie o co chodzi albo co gorsza ktoś odczyta wiadomość na facebooku, a nie odpisze wtedy to siąść i płakać).
13alexia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 14:20   #16
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

ale Ty sama wtedy napisałaś, ze nie możesz jak Ci proponowali.
Czasami po prostu ktoś nie może i to nie powinno być powodem to rzucania się z mostu. Więc się nie przejmuj, tylko spróbuj. Zresztą moze inni też milczą ze strachu przed odrzuceniem.
Poza tym myślę, ze czasy są takie jak zawsze, bo w weekend cieżko gdziekoleiek w centrum znaleźć miejsce. :P

Tak swoją drogą ja nie zadawałabym się z osobami, które uważają, ze ktoś jest gorszy, bo nie ma chłopaka albo ze względu na wygląd.
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 14:24   #17
13alexia13
Raczkowanie
 
Avatar 13alexia13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 42
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Znam ludzi, którzy mają 1, może 2 koleżanki i im to nie przeszkadza, nie widzą w tym problemu, jest im tak dobrze. Jednak ja jestem takim typem człowieka, który chciałby mieć koleżeńskie, dobre relacje ze wszystkimi ludźmi ze swojego otoczenia, nie preferuje sytuacji kiedy w powietrzu wiszą jakieś spięcia, od razu w jakimś stopniu to przeżywam..
Ludzie są różni innych niestety rajcują sprzeczki, czy jakieś obgadywanie za plecami. Na moim roku np. jest pewnego rodzaju rywalizacja i widoczny podział na ludzi z grupy 1 i 2, jakby to były dwa osobne roczniki smutne, ale prawdziwe.
13alexia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 14:45   #18
yosanne
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 315
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Autorko, nie przejmuj się tak ludźmi, sama wychodź z inicjatywą, nawet jak ktoś Ci odmówi spotkania, to przecież to nie tragedia (w końcu Ty też odmawiałaś, nie? I nie miałaś na celu robienia nikomu przykrości). A przede wszystkim pamiętaj, że na grupie ze studiów świat się nie kończy. To jest tak naprawdę zbiór przypadkowych osób i być może z żadną z nich nie będziesz nadawać na tych samych falach. Bywa. Szukaj innych dróg poznawania ludzi.

Cytat:
Napisane przez Pampalini Pokaż wiadomość
dołącz do organizacji studenckiej/koła naukowego/samorządu poznasz masę fajnych osób.
Potwierdzam i polecam. Ja też miałam raczej luźne relacje z ludźmi z roku. Niemniej, studia skończyłam 4 lata temu i do dziś utrzymuję kontakt ze sporą grupą osób (około kilkunastu) poznanych na uczelni, ale wśród nich nie ma prawie nikogo z mojego roku, tylko osoby z koła naukowego i samorządu (poza jedną koleżanką z grupy, ale ona również działała w kole i to tam się bliżej zaprzyjaźniłyśmy, a ona poznała swojego obecnie już narzeczonego).
yosanne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 17:16   #19
danana
Zadomowienie
 
Avatar danana
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 295
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Cytat:
Napisane przez 13alexia13 Pokaż wiadomość
Znam ludzi, którzy mają 1, może 2 koleżanki i im to nie przeszkadza, nie widzą w tym problemu, jest im tak dobrze. Jednak ja jestem takim typem człowieka, który chciałby mieć koleżeńskie, dobre relacje ze wszystkimi ludźmi ze swojego otoczenia, nie preferuje sytuacji kiedy w powietrzu wiszą jakieś spięcia, od razu w jakimś stopniu to przeżywam..
Ludzie są różni innych niestety rajcują sprzeczki, czy jakieś obgadywanie za plecami.
Na moim roku np. jest pewnego rodzaju rywalizacja i widoczny podział na ludzi z grupy 1 i 2, jakby to były dwa osobne roczniki smutne, ale prawdziwe.
tez nie lubie kiedy w powietrzu wisi spięcie albo nie miła atmosfera,ale nieraz mimo chęci z niektórymi nie da sie inaczej
bywaja ludzie złosliwi/dwulicowi i nic z tym sie nie zrobi, choćby sie było mega pokojowo i miło nastawionym do tej osoby ona też będzie- pozornie,odwróci sie i obgada
tez nie jestem takim typem człowieka,paskudnie czułabym sie obgadując/kręcąc ale niektórzy tacy są i nic złego w tym nie widzą .
Kiedyś czytałąm artykuł że kobiety cały czas ze sobą rywalizują,to nie tylko tyczy sie wyglądu ale znajomych,popularności i tutaj na wątku też spoto czytałam jak to dziewczyny przyjaźniły sie a na studiach wszystko sie odwróciło i nawet było nieciekawie między nimi,nie rozumiem tego to nie można byc w przyjaźni i jednocześnie nawiązywac inne nzajomości?
tylko odrazu obgadywac itd?
Tak wyszło że moja koleżanka wraz ze swoja poszły opracować do jednej firmy,zachowanie tamtej odwróciło sie o 180stopni,nastawiała innych przeciwko niej,obgadywała,pewnie i zmyślała no koszmar
czasem mam wrażenie że lepiej kumplować sie z facetami
danana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 17:38   #20
13alexia13
Raczkowanie
 
Avatar 13alexia13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 42
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Cytat:
Napisane przez danana Pokaż wiadomość
tez nie lubie kiedy w powietrzu wisi spięcie albo nie miła atmosfera,ale nieraz mimo chęci z niektórymi nie da sie inaczej
bywaja ludzie złosliwi/dwulicowi i nic z tym sie nie zrobi, choćby sie było mega pokojowo i miło nastawionym do tej osoby ona też będzie- pozornie,odwróci sie i obgada
tez nie jestem takim typem człowieka,paskudnie czułabym sie obgadując/kręcąc ale niektórzy tacy są i nic złego w tym nie widzą.
Kiedyś czytałąm artykuł że kobiety cały czas ze sobą rywalizują,to nie tylko tyczy sie wyglądu ale znajomych,popularności i tutaj na wątku też spoto czytałam jak to dziewczyny przyjaźniły sie a na studiach wszystko sie odwróciło i nawet było nieciekawie między nimi,nie rozumiem tego to nie można byc w przyjaźni i jednocześnie nawiązywac inne nzajomości?
tylko odrazu obgadywac itd?
Tak wyszło że moja koleżanka wraz ze swoja poszły opracować do jednej firmy,zachowanie tamtej odwróciło sie o 180stopni,nastawiała innych przeciwko niej,obgadywała,pewnie i zmyślała no koszmar
czasem mam wrażenie że lepiej kumplować sie z facetami

coś w tym jest...
13alexia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 19:02   #21
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Ja sie nie lubiłam z ludźmi ze.studiow wiec znalazlam sobie inne towarZystwo.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 20:02   #22
lusianna
Queen Of Darkness
 
Avatar lusianna
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 601
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

O boże, czytając twojego posta mialam wrażenie, że czytam o swojej sytuacji kropka w kropkę. Tylko ze przyjaciolki uznaly ze jestem im nie potrzebna i grupa uczelniana skacze wokol nich więc jestem w totalnej d*** Na szczęscie mam kogoś z kim spedzam masę czasu itd więc nie jest źle ale uwierz mi jeśli ta twoja koleżanka sie na ciebie wypina to ciesz sie ze jestes w innej grupie. Jednak moze malo ty dajesz cos od siebie napisz cos do kogos na fejsie i sama rozmowa sie potoczy do jakiegos spotkania. Organizacje są spoko, ale uważaj, zebyś nie wpadla tak, ze wszyscy są mili i otwarci a potem ploty, ale to takie moje uprzedzenia generalnie bądź sobą i uciekaj od toksycznych osob. Ciesz sie ze masz gdzie mieszkać ! Ja nie mam i musze kombinowac następny rok
__________________
Mój tumbrl

http://psychodive.tumblr.com
lusianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-03, 20:41   #23
13alexia13
Raczkowanie
 
Avatar 13alexia13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 42
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Jeśli chodzi o mieszkanie to wynajmuję jak pisałam wcześniej. Jedną koleżankę znam od podstawówki, drugą od liceum, ale to są równe dziewczyny Bogu dzięki, mieszkamy razem pół roku i jak na razie nie było między nami spięć (chyba jedynie o to która ma umyć naczynia ).

Miałam jednak moment kiedy żałowałam, że nie poszłam do akademika. Wiem, że warunki tam nie są najlepsze, jednak tam na 100% poznałabym nowych ludzi, a mieszkanie z kimś w jednym pokoju zbliża. Tylko zawsze jest to ryzyko, że trafi się na nieodpowiednią osobę typu mega bałaganiarę czy kujona z którym nie można o niczym porozmawiać (chyba że tylko o nauce)..
13alexia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 09:19   #24
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Gdzie studiujesz? Może na forum jest wątek "spotkania wizażanek"w Twoim mieście?
Nie martw się. To nie Twoja wina. Ja na moich 2 kierunkach mam podobnie. Ludzie trzymają się w małych grupkach "znajomych od zawsze" ( z liceum, albo z licencjatu)
I w ogóle jakieś to pokolenie "niewyjściowe".Nic tylko w necie na FB siedzą po całych dniach, ale wyjść gdzieś czy pogadać na żywo nie ma jak. Poszukaj kół zainteresowań na swojej uczelni, klubów naukowych, kół sportowych, może jakiś DKF (dyskusyjny klub filmowy) się znajdzie? U mnie na uczelni tylko tak można ludzi poznać bo tam są w miarę regularne spotkania i są to ludzie zmotywowani do wyjścia z domu. Z WF np. jest grupa rowerowa i jeżdżą razem na wycieczki. Można też chodzić na grupę tenisową- tam też się ludzie integrują.
A tak ogólnie to kiszka. Nie Twoja wina, takie czasy odludków przypiętych do komputera nastały.
A tu masz akurat 100 procent racji. Ja sama zauwazylam,ze gdzie sie nie wlezie, to nie ma tak jak kiedys- gdzie nie przyszlas po raz 1 to ludzie zagadywali, o cos sie pytali i wtłaczali Cię w grupę.Dzisiaj kazdy sluchawki na uszach , nie zagada, nawet jak leci z Tobą 12 godzin.
Masakra,ale nuda na swiecie sie robi. Niedlugo 'rozmowa' będzie sztuką.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Cytat:
Napisane przez 13alexia13 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o mieszkanie to wynajmuję jak pisałam wcześniej. Jedną koleżankę znam od podstawówki, drugą od liceum, ale to są równe dziewczyny Bogu dzięki, mieszkamy razem pół roku i jak na razie nie było między nami spięć (chyba jedynie o to która ma umyć naczynia ).

Miałam jednak moment kiedy żałowałam, że nie poszłam do akademika. Wiem, że warunki tam nie są najlepsze, jednak tam na 100% poznałabym nowych ludzi, a mieszkanie z kimś w jednym pokoju zbliża. Tylko zawsze jest to ryzyko, że trafi się na nieodpowiednią osobę typu mega bałaganiarę czy kujona z którym nie można o niczym porozmawiać (chyba że tylko o nauce)..
Oj nie wiem, w akademiku( moim zdaniem ) jest brud smród ubóstwo i wieczne imprezy.Jak lubisz miec jakies oceny i to niezdobyte samym sciaganiem albo mizianiem się do profesora,to w zyciu tam bys sie niczego nie nauczyla. Moj akademik to bylo najgorsze miejsce pod sloncem, nie bylo rano gdzie umyc rąk.Nie mieszkalam tam , ale bedac przejazdem" widzialam co sie dzieje i co ludzie opowiadali..
Nie jestem specjalnym czyściochem itd, ale ciezko bywa w akademiku
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 11:36   #25
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: brak koleżanek na studiach :-(

Sama się wycofujesz, stoisz na uboczu, a potem żądasz by ciebie zauważono.

Jak?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-21 12:36:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.