Egipskie olejki pachnące perfumami z najwyższej półki - PODRÓBY?

[pallacanestra]

Witajcie dziewczęta.
Ostatnio natknęłam się na Allegro na egipskie i indyjskie olejki, które, cytuję:

"Są wydajne i trwałe !!!

A ich zapach oczaruje Twoje zmysły magią Baśni Tysiąca i Jednej Nocy.

Wystarczy tylko troszeczkę nałożyć paluszkiem tam, gdzie pod skórą pulsuje krew: za uszami, na nadgarstkach, w zgięciach łokci a pod wpływem naturalnej ciepłoty ciała kompozycja zapachowa rozwinie się w pełni."

Proszę, oświećcie mnie - czy to są podróby? co o tym myśleć? ceny są na prawdę niskie - więc chyba to mówi samo za siebie...

gwoli ścisłości - chodzi mi o zapachy m.in. Diora, Kenzo i Cacharel

[Polly_]

ale czego one mają być podróbką? nie zgłębiałam tematu, ale zawsze mi sie wydawało ze egipski olejek to egipski olejek, który sobie jakoś tam pachnie i z założenia nie ma być podobny do jakiś konkretnych wysokopółkowych kompozycji

[siarka40]

Napisane przez pallacanestra

Proszę, oświećcie mnie - czy to są podróby? co o tym myśleć? ceny są na prawdę niskie - więc chyba to mówi samo za siebie...

gwoli ścisłości - chodzi mi o zapachy m.in. Diora, Kenzo i Cacharel

ale one maja z zalozenia te wlasnie zapachy "udawac"? moglabys zarzucic jakims linkiem?

[pallacanestra]

Napisane przez Polly_

ale czego one mają być podróbką? nie zgłębiałam tematu, ale zawsze mi sie wydawało ze egipski olejek to egipski olejek, który sobie jakoś tam pachnie i z założenia nie ma być podobny do jakiś konkretnych wysokopółkowych kompozycji

rozumiem Cię, ale problem tkwi w tym, że niektóre olejki są zatytułowane przykładowo Miss Dior Cherie: http://www.allegro.pl/item757833029_..._w_olejek.html .
Więc co o tym myśleć?

[Polly_]

Napisane przez pallacanestra

rozumiem Cię, ale problem tkwi w tym, że niektóre olejki są zatytułowane przykładowo Miss Dior Cherie: http://www.allegro.pl/item757833029_..._w_olejek.html .
Więc co o tym myśleć?

aaa..no wiesz ja bym tego podróbką nie nazwała- to jest egipski olejek pachnący podobnie do miss dior cherie i tyle, a co do oryginalności to jest to oryginalny olejek egipski a nie oryginalny Dior

[pallacanestra]

Napisane przez Polly_

aaa..no wiesz ja bym tego podróbką nie nazwała- to jest egipski olejek pachnący podobnie do miss dior cherie i tyle, a co do oryginalności to jest to oryginalny olejek egipski a nie oryginalny Dior

Czyli nie mogę być pewna co do tego, że taki zapach będzie tak samo rozwijał się i do końca pachniał jak EDP Diora?

[Polly_]

Napisane przez pallacanestra

Czyli nie mogę być pewna co do tego, że taki zapach będzie tak samo rozwijał się i do końca pachniał jak EDP Diora?

myslę ze na 100% nie będzie sie tak rozwijał, w końcu jest tylko " w typie" wiec właściwie może pachnieć zupełnie inaczej

[Maja102]

ciekawy wątek
Sama mam od siostry odlewkę olejku, który przywiozła z Egiptu (dodam, że trwały) i dopiero niedawno odkryłam, że pachnie podobnie do Amarige. Ale podróbą bym tego nie nazwała, bo jednak nie są identyczne... moze sprzedawcy podają, do jakich zapachów dane olejki są podobne, bo trochę trudno tak kupować w ciemno?

[rawita]

Ja bym je jednak nazwała podróbami. Kompozycja zapachowa jest ewidentnie zapożyczona, tylko bazą jest olej a nie spirytus. Inna sprawa, że jest mnóstwo egipskich olejków, które pachną ładnie i oryginalnie, pod nic się nie podpinając.

[Velvet Acid Kitty]

Kuszą te olejki (te nie nawiązujące do wysokopółkowych) Szkoda, że nie można przetestować.
Wydają się być idealne w roli "ocieplaczy" na zimę

Co do tych "Miss Dior Cherie Type" czy "Hypnotic Poison Type" (i paru innych), to nawet kolor płynu nawiązuje do oryginału (zobaczcie na Hypnotic Poison, Euphorię czy Addicta w wersji olejków)... A co do zapachu to nie wiem - pewnie "olejkowa" kopia

[skarbiatko]

ja myślę że tych o których tu mowa nie można nazwać oryginalnymi olejkami egipskimi,pewnie nawet koło nich nie leżały......

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez skarbiatko

ja myślę że tych o których tu mowa nie można nazwać oryginalnymi olejkami egipskimi,pewnie nawet koło nich nie leżały......

Leżeć leżały, ten sprzedawca ma wystawione mnóstwo olejków i innych ciekawych rzeczy, trochę swędzi mnie ręka...

[skarbiatko]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Leżeć leżały, ten sprzedawca ma wystawione mnóstwo olejków i innych ciekawych rzeczy, trochę swędzi mnie ręka...

ceny na to nie wskazują ale może...może....

[Maja102]

Napisane przez skarbiatko

ja myślę że tych o których tu mowa nie można nazwać oryginalnymi olejkami egipskimi,pewnie nawet koło nich nie leżały......

ano faktycznie - ewidentna podróba (nawet ma "nazwę" oryginału wypisaną!) mój błąd, ze w pośpiechu nie zerknęłam na all
Co innego olejek, który siostra przywiozła z Egiptu - parę arabskich "maczków" na pudełku i spory, pękaty flakonik bez napisów. Do tego dodawali też taką małą, śliczną ozdobną buteleczkę, żeby w nią przelewać i z niej używać. Tak mi się podobała, że chyba muszę sama zadobyć kiedyś takie cudeńko (coś w tym stylu)
http://3.bp.blogspot.com/_sKUL4wxW9R...an_Bottles.jpg
Kiedyś widziałam olejki też w sklepiku z afrykańskimi i egzotycznymi bibelotami i biżuterią, ale nie miałam niestety przyjemności przetestować.

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez skarbiatko

ceny na to nie wskazują ale może...może....

A jakie są ceny olejków arabskich?

[rawita]

Velvet, jak Cię interesują te olejki, to postaram się przynieść jutro na zlot. Miałam sporo ich próbek, tylko nie jestem pewna, gdzie je schowałam Mam nadzieję, że znajdę.

[Nanusia76]

Napisane przez Maja102

ano faktycznie - ewidentna podróba (nawet ma "nazwę" oryginału wypisaną!) mój błąd, ze w pośpiechu nie zerknęłam na all
Co innego olejek, który siostra przywiozła z Egiptu - parę arabskich "maczków" na pudełku i spory, pękaty flakonik bez napisów. Do tego dodawali też taką małą, śliczną ozdobną buteleczkę, żeby w nią przelewać i z niej używać. Tak mi się podobała, że chyba muszę sama zadobyć kiedyś takie cudeńko (coś w tym stylu)
http://3.bp.blogspot.com/_sKUL4wxW9R...an_Bottles.jpg
Kiedyś widziałam olejki też w sklepiku z afrykańskimi i egzotycznymi bibelotami i biżuterią, ale nie miałam niestety przyjemności przetestować.

W zeszły roku będąc w Egipcie kupiłam olejki- sztuk 4 ok 20 ml w każdej buteleczce i do tego dostałam dwie buteleczki podobne do tych które wrzuciłaś w linku. Niestety te buteleczki nadają sie tylko do ozdoby bo nie mają szczelnego zamknięcia i zapach się z nich ulatnia.

Co do ceny to za 4 szt. po ok. 20 ml. zapłaciłam coś ok. 100- 120 zł. dokładnie juz nie pamiętam. Kupowałam je w Shahinaz Palace Perfumes w Gizie i żałuję że nie kupiłam plejku jaśminowego bo ślicznie pachnie i długo się utrzymuje.

[skarbiatko]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

A jakie są ceny olejków arabskich?

no droższe są

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez rawita

Velvet, jak Cię interesują te olejki, to postaram się przynieść jutro na zlot. Miałam sporo ich próbek, tylko nie jestem pewna, gdzie je schowałam Mam nadzieję, że znajdę.

Pamiętam Kiedyś już na zlocie testowałam i niektóre bardzo mi się podobały!
Bardzo chętnie przetestuję ponownie jeśli uda ci się znaleźć próbeczki. Dziękuję

[Lukrecja_Borgia]

Jestem świeżo po wizycie w sklepie z olejkami Oferta jest bogata, oprócz kompozycji typu "Królowa Egiptu" czy "Sekret pustyni" mają tam właśnie olejki przypominające znane perfumy, jednak nie nosiły one nazw tychże perfum(przykładowo, Mademoiselle występowały pod nazwą, bodajże, Queen Cleopatra). Podobieństwo do znanych nam zapachów jest znikome (np. Mademoiselle, Addict), lub bardzo duże (Angel, Dune), także nie wiadomo na co się trafi, kupując przez All Nie można też mówić o takim samym rozwoju nut zapachowych. Linki wklejane w wątku nie budzą mojego zaufania, ale to tylko moje wrażenie.

[Hisoka]

egipskie olejki mogą być bardzo różne. Podzieliłabym je na 3 działy:
1.zapachy zbliżone do wysokopółkowych perfum
2.egipskie kompozycje jak np. Cleopatra [sama mam. Bardzo sympatyczna kompozycja], czy Nefretete
3.mono-scenty np.lilia,ambra czy jaśmin

Moim zdaniem to nie podróbki.Zresztą chyba esencje z egipskich fabryk są wykorzystywane do produkcji wysokopółkowych perfum [ale głowy za to nie dam. Tak słyszałam ]

[pallacanestra]

Czyli warto kupić coś takiego? jestem wielką fanką Miss Dior Cherie Diora i zastanawiam się jak to by zdało egzamin u perfumomaniaczki

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Maja102

http://3.bp.blogspot.com/_sKUL4wxW9R...an_Bottles.jpg

a co powiecie na to: http://www.allegro.pl/item759986615_..._w_olejek.html ?

[Sabbath]

Napisane przez Polly_

aaa..no wiesz ja bym tego podróbką nie nazwała- to jest egipski olejek pachnący podobnie do miss dior cherie i tyle, a co do oryginalności to jest to oryginalny olejek egipski a nie oryginalny Dior

Analogicznie można by założyć, że chińska woda toaletowa pachnąca podobnie do Miss Dior Cherie to oryginalna chińska woda toaletowa, a nie podróba Diora.

Oczywiście doczytałam, co pisałaś niżej. Po prostu chciałam się wypowiedzieć w tym kontekście.


Ogólnie moje doświadczenia z egipskimi, tunezyjskimi czy arabskimi olejkami jest następujące:
- Przede wszystkim nie są one w żaden sposób zunifikowane jakościowo: panuje kompletna wolnoamerykanka (wolnoarabianka), brak kontroli jakości i w tej samej cenie można nabyć coś, co pachnie długo i dobrze, jak i kompletny badziew.
- Po drugie, niektóre zapachy, takie jak jasmin (ten szczególnie!), czy róża utrzymują się długo, inne, takie jak sandałowiec czy mirra są mniej waleczne i padają szybko.
- Olejki z nutą oud, jeśli dobrze się przewącha i dobrze rozpozna można kupić w relatywnie dobrych cenach, niestety są one zwykle przybrane kwiatami i często także słodyczą.
- Statystyczne stężenie olejków zapachowych w oleju jest w tych produktach znacznie niższe, niż w tym, co zwykliśmy nazywac olejkami zapachowymi.
- A ogólnie są to produkty podobnej jakości, jak olejki (używane do aromatyzowanie oliwki czy do kominków zapachowych), które można kupić w aptekach w małych buteleczkach.

A na dodatek te śliczne buteleczki sprzedawane za bezcen do olejków tylko na zdjęciach wyglądają tak ładnie - nader często to okropne niedoróby i po prostu tandeta. O tym, że do przechowywanie perfum się nie nadają zupełnie wspomniała już Hisoka.


Ale i tak korci mnie mirra na Allegro. Człowiek gupia jest.

[Polly_]

Napisane przez Sabbath

Analogicznie można by założyć, że chińska woda toaletowa pachnąca podobnie do Miss Dior Cherie to oryginalna chińska woda toaletowa, a nie podróba Diora.

chciałam jakoś rozjaśnić sytuacje w kontekście zadanego w 1 poście pytania:

"Proszę, oświećcie mnie - czy to są podróby? "

bo w sumie to nie do końca chyba wiem o co autorce chodziło, bo że to nie oryginalny Dior to oczywiste...i nawet nie udaje że jest

[Sabbath]

Napisane przez Polly_

chciałam jakoś rozjaśnić sytuacje w kontekście zadanego w 1 poście pytania:

"Proszę, oświećcie mnie - czy to są podróby? "

bo w sumie to nie do końca chyba wiem o co autorce chodziło, bo że to nie oryginalny Dior to oczywiste...i nawet nie udaje że jest

Polly, wiem. Po prostu poanalogiowałam sobie.
bo przecież FM też nie sprzedaje Diora, tylko zapach pachnący tak samo i też nie udaje, że to oryginalny Dior... Tylko że równie dobry.

[liv87]

Moja mama z siostrą kupiły w zeszłym roku w Tunezji dwa olejki o pojemności 8 ml (fiolka nie z atomizerem, ale z roll-on) o nazwach: Opium i Sahara Flower. Zapachy powalająco trwałe i wydajne. Fakt, nie rozwijają się, ale zapachy są powalające i uzależniające.
Natomiast w innym sklepie w Tunezji widziałam, zresztą w tych samych flakonikach, podróbki perfum. Pamiętam, że były podróbki Joop homme i Carolina Herrera Sexy 212.

[pallacanestra]

Napisane przez liv87

Moja mama z siostrą kupiły w zeszłym roku w Tunezji dwa olejki o pojemności 8 ml (fiolka nie z atomizerem, ale z roll-on) o nazwach: Opium i Sahara Flower.

a czy one były podobne do jakichś górnopółkowców?

[liv87]

Te chyba nie, ale mi Sahara Flower bardzo przypomina Summer Kenzo. To Opium na pewno nie przypomina tego od YSL.

[pallacanestra]

Dostałam wiadomość od pani, która zajmuje się dystrybucją tych zapachów na Allegro.

"Wiadomo że zapach perfum w olejku będą się nieco inaczej rozwijały niż te normalne, z zawartością alkoholu.
Zapachy te które sprzedaje SA stosowane bezpośrednio na skórę zatem, zapachem przenika skóra… gdzie zatem zapach się pomału rozwija. Są one na ogół mocniejsze, przy wąchaniu ich prosto z buteleczki maja naprawdę silny zapach.
Olejki te nie są wykonane i zatwierdzone przez projektanta zapachu z alkoholem. Ponieważ nie są sprzedawane pod nazwą oryginalną, a jedynie sugerująco do jakiego zapachu są podobne. Powiem szczerze … jest mi ciężko powiedzieć jak one są wykonane ponieważ nikt nie udziela takich informacji – jeśli chodzi o firmyy od których kupuje. Jedni klienci mówią, że są one lepsze od „oryginałów” a inni, że w ogóle dany zapach nie pachnie jak „oryginał”. Jednak nigdy zapach w olejku nie będzie się do końca pokrywał z zapachem „oryginalnym”. Z tego co mi wiadomo, to olejki są robione pół chemicznie pół z naturalnych składników, w zależnosci jaki ma to być zapach.
Jednak po cenie wiadomo, iż przeważają olejki robione chemicznie, ponieważ na olejki robione z tylko naturalnych sklaników, to większość osób po proetu nie byłoby stać….. z tego co wiem, to zapach np.: czystego lotosu to 2 mg kosztuje na nasze ok. 300 zł."

[siarka40]

Napisane przez Sabbath

Polly, wiem. Po prostu poanalogiowałam sobie.
bo przecież FM też nie sprzedaje Diora, tylko zapach pachnący tak samo i też nie udaje, że to oryginalny Dior... Tylko że równie dobry.

a to sie nie nazywa "zapach alternatywny"? podrobka to dla mnie produkt, ktory ma udawac - udaje - inny, oryginalny, w tym celu wyglada czesto prawie identycznie (chocby ostatni szereg perfum Chanel z watku "oryginal cyz podrobka?"). zas produkty FM badz te wszystkie cudaki z serii Kenazo Amore czy w koncu przedmiotowe olejki "pachnace jak... (tu nazwa perfum)" to wlasne zapachy alternatywne.