nie mam na kogo liczyć

[olkasza]

Mam19 lat i tak naprawdę nie mam na kogo liczyć.... nie mam rodzeństwa, nie mam kuzynki w swoim wieku. Na mamie się podeprzeć nie mogę, ponieważ mama jest osobą z bardzo słabym charakterem, wszystkim się przejmuje, dużo płacze. Może to się wydawać dla niektórych głupie,ale naprawdę, ja nawet nie mam się komu wygadać. Mam problemy i nawet nie ma kto mi doradzić... ma ktoś podobnie? beznadziejna sytuacja co?

[201604250941]

no coz, zawsze mozesz zagrzac miejsce na wizazu, wpasuje sie w jakis klub, znajdziesz tam swoja nowa 'rodzine'

[Elfir]

jak to mówią - umiesz liczyć, licz na siebie.

[Karena 73]

Napisane przez olkasza

Mam19 lat i tak naprawdę nie mam na kogo liczyć.... nie mam rodzeństwa, nie mam kuzynki w swoim wieku. Na mamie się podeprzeć nie mogę, ponieważ mama jest osobą z bardzo słabym charakterem, wszystkim się przejmuje, dużo płacze. Może to się wydawać dla niektórych głupie,ale naprawdę, ja nawet nie mam się komu wygadać. Mam problemy i nawet nie ma kto mi doradzić... ma ktoś podobnie? beznadziejna sytuacja co?

Ty chyba także nie masz silnego charakteru, skoro chcesz się podpierać na matce w wieku 19 lat. Weszłaś w dorosłe życie, w realny świat. To nie jest beznadziejna sytuacja, ale raczej rzeczywisty świat.

[szecherezada999]

Jak to nie masz na kogo liczyć!? Masz nas!!! Wizażanki są jak wielka rodzina.
Czasem ktoś kogoś pocieszy, czasem naprostuje, doda otuchy, wygarnie z grubej rury itd... Jak problem to kto inny pomoże jak nie my?

Nie zawsze życie układa się tak jakbyśmy chcieli, ale zawsze jest obok nas ktoś kto może doradzić, jeśli nie mama, kuzynka czy siostra, to może babcia, ciotka, przyjaciółka, miła sąsiadka lub inna osoba do której mamy zaufanie. Głowa do góry!rozejrzyj się wokół.
Nigdy nie ma tak źle, żeby nie mogło być...gorzej

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Z czym konkretnie masz problem?

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez olkasza

Mam19 lat i tak naprawdę nie mam na kogo liczyć.... nie mam rodzeństwa, nie mam kuzynki w swoim wieku. Na mamie się podeprzeć nie mogę, ponieważ mama jest osobą z bardzo słabym charakterem, wszystkim się przejmuje, dużo płacze. Może to się wydawać dla niektórych głupie,ale naprawdę, ja nawet nie mam się komu wygadać. Mam problemy i nawet nie ma kto mi doradzić... ma ktoś podobnie? beznadziejna sytuacja co?

Chciałabyś mieć kuzynkę lub rodzeństwo żeby zwalić na nich swoje problemy? Bo tak ja rozumiem podpieranie się na kimś.

Jak się chcesz wygadać, to internet jest dobrym miejscem, ale trzeba liczyć się też z opiniami osób kompletnie innych od Ciebie i takich które nie zrozumieją Ciebie, z krzywdzącymi opiniami.

Jak już napisano wyżej: umiesz liczyć, licz na siebie.
Nikt za Ciebie Twoich problemów nie rozwiąże, nikt za Ciebie nie podejmie decyzji.

[lune1992]

Napisane przez Elfir

jak to mówią - umiesz liczyć, licz na siebie.

To moje motto