Czy moja postawa jest nieodpowiednia? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-25, 08:45   #1
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077

Czy moja postawa jest nieodpowiednia?


Hej wszystkim. Potrzebuję nie kopa w tyłek... ale jakiejś porady i otuchy ale nie drastycznie...

Zacznę od tego, że mam dominujący charakter. Zawsze muszę powiedzieć ostatnie zdanie. Znajomi się przyzwyczaili... np. sytuacja : Robię projekt z koleżanka , wpadam na pomysł i go realizuję... nie pytając ją o zdanie.. bo uważam, że jest dobry i nawet na myśl mi nie przyjdzie, że ona może mieć inne zdanie... Ona oczywiście w żartach powie " poczekaj aż ja dam na to patent" albo coś w tym stylu.. wtedy u mnie w głowie "lampka się włącza" oho... znowu za bardzo jestem do przodu... i dopiero po jej słowach zdaję sobie sprawę, że ona też może mieć swoje zdanie! ...

Ale przechodząc do meritum. Problemem są moje relacje z mężczyznami. Bo jak większość wie, faceci nie lubią jak się nimi rządzi.. Miałam kilku facetów których zdominowałam, ale nie dawało mi to szczęścia i związki były nie udane. Teraz mam kochanego faceta, który ma silny charakter. Ja staram się jak mogę, żeby nic mu nie narzucać trybem rozkazującym ( oczywiście nieświadomie, bo ja jak coś mówię to nie chce źle, chce żeby było jak najlepiej) , ale mam problem z rozmową. Ja widzę to, ale nie wiem na ile mogę sobie pozwolić. Chodzi o to, że jak rozmawiam z moim facetem, to gdy on coś powie w inny sposób niż ja bym chciała to ja się czepiam jego słów i sobie je dobieram do głowy. np: ( sytuacja zmyślona, ale chce zobrazować problem) . Mówię, że coś tam się stało. A on do mnie : a nic się nie stalo jest doobrze. I wiecie.. ja już automatycznie dobieram sobie do głowy... że przeciez mógł powiedzieć " Kochanie nic się nie martw ...itp" a nie tak jakby olać ( w sumie nie wiem czy to jest olanie ?) - No właśnie...
Koleżanka powiedziała mi, że to jest normalne bo każdy ma swoje zdanie i nie powinnam się o takie rzeczy czepiać ani odbierać tego jako jakieś jego złośliwości w moją stronę.

Ja mogłabym tak się nie czepiać niczego... Tylko ja się po prostu boję, że jak tak nie będę się niczego czepiać i jak tak na nic nie będę zwracać mu uwagę to, że on po prostu wejdzie mi na głowę i że w rezultacie już nic nie będę mogła powiedzieć;/

Czyli tak jakby "ćwiczę" z nim rozmowę na tematach bezsensownych i czepiam się, żeby widzieć czy da się w ogóle z nim jakoś dogadać...
Bo nie mamy problemów poważnych więc nie wiem czy jak taki się pojawi to czy się dogadamy czy mi powie " nie przejmuj się" i tyle będzie z rozmowy.


Czy to jest złe postępowanie??
Bo wiecie... najgorszy jest ten ból .Bo przez to, że ja dobieram sobie do głowy jego słowa to cierpie... boje się, że on o mnie nie mysli dlatego potem się czepiam bo chce mi się płakać , że nie jestem dla niego ważna. A mówi mi, ze nic się nie zmieniło, ze kocha mnie i jestem wazna...

Co powinnam zrobić?

Powinnam jeszcze dodać, że aktualnie jesteśmy w związku na odległość , bo niestety tak zmusiło nas do tego życie i te ww. sprawy dotyczą tylko kontaktu przez komunikatory. Bo kiedy był czas, że widywaliśmy się to nie miałam żadnych problemów , było na prawdę cudownie i nie odbierałam jego słów w taki sposób jak przez smsy czy fb. Przez rozmowe telefoniczną też jest wszystko dobrze.

Edytowane przez afrodytek
Czas edycji: 2015-04-25 o 09:12
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 10:00   #2
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

dorosłość polega na umiejętności wyważenia kiedy stać przy swoim a kiedy odpuścić. Dzieci nie znają kompromisów, są egocentrykami, a dorośli, jeśli są mądrzy, to właśnie potrafią myśleć nie tylko o sobie, ale i o innych w danej sytuacji. Dziecko jest nastawione "do wewnątrz, do siebie" a dorosły " na zewnątrz" do ludzi.
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 11:29   #3
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

rany boskie, zmęczyłam się samym czytaniem tego przestań tak analizować każdą pierdołę, bo wykończysz nie tylko siebie, ale też ludzi na około.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 11:35   #4
Rhapsody1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 384
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez afrodytek Pokaż wiadomość
Powinnam jeszcze dodać, że aktualnie jesteśmy w związku na odległość , bo niestety tak zmusiło nas do tego życie i te ww. sprawy dotyczą tylko kontaktu przez komunikatory. Bo kiedy był czas, że widywaliśmy się to nie miałam żadnych problemów , było na prawdę cudownie i nie odbierałam jego słów w taki sposób jak przez smsy czy fb. Przez rozmowe telefoniczną też jest wszystko dobrze.
Ja pierd... szkoda słów
Rhapsody1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 11:43   #5
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez afrodytek Pokaż wiadomość
Ja mogłabym tak się nie czepiać niczego... Tylko ja się po prostu boję, że jak tak nie będę się niczego czepiać i jak tak na nic nie będę zwracać mu uwagę to, że on po prostu wejdzie mi na głowę i że w rezultacie już nic nie będę mogła powiedzieć;/
Ja bym się na Twoim miejscu bardziej bała tego, że facet się zmęczy ciągłymi pretensjami o drobiazgi, robieniem afer z niczego i po prostu będzie chciał odejść. Nikt nie lubi, nikt nie chce żyć w związku pełnym pretensji.
A nie czepianie się dyrdymałów nie oznacza automatycznie, że się nie będzie mogło słowa powiedzieć w przypadku większego problemu - to Ty sama sobie wkręcasz coś takiego. Ja się nie czepiam o bzdury, za to jak już mam o coś pretensje, to luby mnie słucha i bierze pod uwagę moje zdanie, bo po prostu wie, że skoro już się czepiam, to jest to coś istotnego.

Cytat:
Napisane przez afrodytek Pokaż wiadomość
Co powinnam zrobić?
Porozmawiać z nim o swoich obawach. Oboje jesteście w tym związku, oczywiste jest, że oboje uczycie się być ze sobą na odległość, że tutaj są różne emocje, niepotrzebne niedopowiedzenia, trzeba po prostu ze sobą szczerze rozmawiać. Po jakimś czasie przywykniecie, a na razie niepotrzebnie sobie wkręcasz dziwne jazdy, które można załatwić jedną rozmową.

No i nabrać dystansu do komunikatorów - wiadomo że nie każdy umie napisać dokładnie to, co by powiedział
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 12:42   #6
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja bym się na Twoim miejscu bardziej bała tego, że facet się zmęczy ciągłymi pretensjami o drobiazgi, robieniem afer z niczego i po prostu będzie chciał odejść. Nikt nie lubi, nikt nie chce żyć w związku pełnym pretensji.
A nie czepianie się dyrdymałów nie oznacza automatycznie, że się nie będzie mogło słowa powiedzieć w przypadku większego problemu - to Ty sama sobie wkręcasz coś takiego. Ja się nie czepiam o bzdury, za to jak już mam o coś pretensje, to luby mnie słucha i bierze pod uwagę moje zdanie, bo po prostu wie, że skoro już się czepiam, to jest to coś istotnego.


Porozmawiać z nim o swoich obawach. Oboje jesteście w tym związku, oczywiste jest, że oboje uczycie się być ze sobą na odległość, że tutaj są różne emocje, niepotrzebne niedopowiedzenia, trzeba po prostu ze sobą szczerze rozmawiać. Po jakimś czasie przywykniecie, a na razie niepotrzebnie sobie wkręcasz dziwne jazdy, które można załatwić jedną rozmową.

No i nabrać dystansu do komunikatorów - wiadomo że nie każdy umie napisać dokładnie to, co by powiedział
Trafiłaś w sedno. A dokładnie to po prostu ja wiem, ze z jednej strony się czepiam czasem o głupoty ale pracuje nad tym. Z drugiej strony te wszystkie problemy wynikają z tego, że ja właśnie chce z nim o moim obawach pogadać... Bo gdybym nie mowiła mu o tym, to nawet by nie wiedział, że ja się czepiam. Bo to czepianie właśnie polega na rozmowie o tym jak się czuję. I od tego się zaczyna. Kiedy ja mu mówię, że w związku powinno się rozmawiać i WYMIENIAĆ swoje potrzeby, oczekiwania... żeby on tez mówił coś ( swoją drogą nigdy nie słyszałam od niego żeby coś mu nie pasowało, albo czego by oczekiwał) On mówi, że jest dobrze miedzy nami ,że nie ma problemów, że ja za dużo analizuje, żebym się cieszyła tym co mamy bo mnie kocha. I, że nic sie nie zmienia, ze jak raz powie to mam to wiedzieć już do końca zycia, a jak się coś zmieni to on wtedy mi powie. I prawda... ja to wiem. Ale samo to, że on jakby nie stara się mnie zrozumieć tylko od razu mnie neguje powoduje , że ja się źle czuje. Nie próbuje pogadać... wymienić zdań ...I tak wygląda nasza rozmowa ja mu coś powiem " nie wymyślaj jest dobrze, nie analizuj tyle koniec tematu" ... więc wychodzi na to, że według niego skoro ja mam wątpliwości, jakiś problem to powinnam o nim mu nawet nie mówić, bo powinnam wiedzieć, że jest dobrze i że ja sobie wymyslam to albo coś źle zrozumiem ( a on nawet jak ja coś źle zrozumiem to nie stara się mi wytłumaczyć tego, jesli nawet go poprosze, albo zapytam, że o co Ci dokładnie chodzi bo nie rozumiem itp. to on wtedy zawsze nie ważne,koniec tematu) ... a wiecie jak to czasem jest... ze czasem po prostu chce się coś powiedzieć i usłyszeć jakieś słowo otuchy czy cokolwiek a nie NIC.
Nie zrobiłam nigdy afery... sama próba powiedzenia mu o o tym jak np. się poczułam kiedy on coś napisał i prośba o wytlumaczenie, bo może źle odebrałam, kończy się jego " wymyślasz, jest dobrze" i koniec tematu. On nawet nie stara się mi wytłumaczyć cokolwiek.




---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Cytat:
Napisane przez tinpanalley Pokaż wiadomość
dorosłość polega na umiejętności wyważenia kiedy stać przy swoim a kiedy odpuścić. Dzieci nie znają kompromisów, są egocentrykami, a dorośli, jeśli są mądrzy, to właśnie potrafią myśleć nie tylko o sobie, ale i o innych w danej sytuacji. Dziecko jest nastawione "do wewnątrz, do siebie" a dorosły " na zewnątrz" do ludzi.
Bardzo mądrze powiedziane. Właśnie od jakiegoś czasu tak mam, że nie staram się myśleć o sobie. Tzn. nie myśleć jak ja się czuje tylko żeby on był szczęśliwy. Tylko to czasem boli, kiedy myślisz o kimś, robisz coś dla kogoś a ten ktoś nie potrafi nawet wysłuchać ... tylko się zamyka. ;/

Edytowane przez afrodytek
Czas edycji: 2015-04-25 o 12:46
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 12:46   #7
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez afrodytek Pokaż wiadomość
Ale samo to, że on jakby nie stara się mnie zrozumieć tylko od razu mnie neguje powoduje , że ja się źle czuje.
A Ty sama siebie rozumiesz?

Pojadę teraz generalizacją i stereotypem, proszę nie bić Od razu z góry zaznaczam że tak, wiem, kobiety też tak mają, sama tak mam
Ale:
Autorko, faceci to bardzo często osoby konkretne, które nie lubią tracić czasu i młodości na rozbijanie gie na atomy. Jest dobrze, to jest dobrze. Jest źle, to się nad tym pracuje. A jak ktoś wymyśla problemy z odwłoka, to je wymyśla i należy mu o tym powiedzieć.
Ty właśnie takie problemy wymyślasz i wymagasz od niego Twojego toku myślenia, Twojego postępowania, a on naprawdę ma tam co robić, nie pojechał żeby teraz bawić się w psychoanalizę każdego przecinka i każdej zmiany Twojego nastroju. Pisze Ci wprost, że wymyślasz, bo on uważa że wymyślasz. I mało tego, ten wątek pokazuje, że on ma rację i Ty sobie wymyślasz

Tutaj tylko ewentualnie może pomóc rozmowa, ale nie rozmowa "bo ja nie rozumiem, bo ja to zrozumiałam tak i tak, wytłumacz mi misiu", tylko pogawędka wprost "słuchaj kochanie, źle znoszę naszą rozłąkę, mam nadzieję że z czasem mi się wszystko unormuje i będę mniej upierdliwa i dla ciebie i dla siebie, ale póki co proszę cię, okaż mi trochę więcej cierpliwości i zrozumienia. Miotam się w różnych emocjach i czasami sobie z nimi nie radzę i ważne jest dla mnie, żebyś wtedy okazał mi więcej ciepła."
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-25, 12:51   #8
mancia9301
Rozeznanie
 
Avatar mancia9301
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 875
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Czepiając się o "nic",bo zrozumiałam,że na przymus szukasz powodu,nic nie zdziałasz. A pogorszysz całą sytuacje. Związki na odległość nie są łatwe Mam faceta,który wyjeżdża daleko do pracy,by nazbierać dla nas na domek I nie wyobrażam sobie,bym czytając jakąś niejasną odpowiedź w sms czy na gg,czy nie wiem gdzie jeszcze,zaczęła myśleć że On o mnie nie myśli. Tym bardziej,że non stop słysze miłe słówka o Jego uczuciach do mnie. Do Ciebie Twój kochany też pisze że nic się nie zmieniło,że kocha,że jesteś ważna... WIęc po co wywoływać kłótnie,i czemu wątpisz? Nie masz do Niego zaufania? Mówi że kocha,i są hmm.. te myśli że jest inaczej,a co by było,gdyby przestał Ci mówić? Chciałabyś,by przez to że się czepiasz o nic,przestał myśleć o Tobie,mówić że kocha?

Związek nie polega na dominacji żadnej z dwojga osób. Ok,ktoś może nadawać się bardziej do ogarniania stresowych sytuacji,załatwiania spraw, ale to nie jest żadna dominacja tak czy siak W związku dwoje ludzi musi umieć ze sobą rozmawiać. Dzielić się przemyśleniami,nie bać się wyrażać swoich uczuć,obaw, to wszystko po przez ROZMOWE.A jeśli czepiasz się o nic nadajdzie moment,że coś się stanie,i Twój facet będzie chciał z kimś o tym pogadać. I zastanowi się parę razy,zanim to powie Tobie. Bo czy warto? Skoro czepiasz się nawet wtedy iedy nic się nie dzieje? mień swoje postępowanie Lepiej na tym wyjdziesz

Edytowane przez mancia9301
Czas edycji: 2015-04-25 o 12:52
mancia9301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 13:02   #9
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A Ty sama siebie rozumiesz?

Pojadę teraz generalizacją i stereotypem, proszę nie bić Od razu z góry zaznaczam że tak, wiem, kobiety też tak mają, sama tak mam
Ale:
Autorko, faceci to bardzo często osoby konkretne, które nie lubią tracić czasu i młodości na rozbijanie gie na atomy. Jest dobrze, to jest dobrze. Jest źle, to się nad tym pracuje. A jak ktoś wymyśla problemy z odwłoka, to je wymyśla i należy mu o tym powiedzieć.
Ty właśnie takie problemy wymyślasz i wymagasz od niego Twojego toku myślenia, Twojego postępowania, a on naprawdę ma tam co robić, nie pojechał żeby teraz bawić się w psychoanalizę każdego przecinka i każdej zmiany Twojego nastroju. Pisze Ci wprost, że wymyślasz, bo on uważa że wymyślasz. I mało tego, ten wątek pokazuje, że on ma rację i Ty sobie wymyślasz

Tutaj tylko ewentualnie może pomóc rozmowa, ale nie rozmowa "bo ja nie rozumiem, bo ja to zrozumiałam tak i tak, wytłumacz mi misiu", tylko pogawędka wprost "słuchaj kochanie, źle znoszę naszą rozłąkę, mam nadzieję że z czasem mi się wszystko unormuje i będę mniej upierdliwa i dla ciebie i dla siebie, ale póki co proszę cię, okaż mi trochę więcej cierpliwości i zrozumienia. Miotam się w różnych emocjach i czasami sobie z nimi nie radzę i ważne jest dla mnie, żebyś wtedy okazał mi więcej ciepła."
Ja to wiem.
I znowu masz rację. Ale ja się boje, że jak mu to powiem to on mi znowu powie , że wymyślam W sumie to teraz boje się cokolwiek mówić, staram się sobie przetłumaczyć, że jest dobrze i faktycznie nie rozwalać g na atomy.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Cytat:
Napisane przez mancia9301 Pokaż wiadomość
Czepiając się o "nic",bo zrozumiałam,że na przymus szukasz powodu,nic nie zdziałasz. A pogorszysz całą sytuacje. Związki na odległość nie są łatwe Mam faceta,który wyjeżdża daleko do pracy,by nazbierać dla nas na domek I nie wyobrażam sobie,bym czytając jakąś niejasną odpowiedź w sms czy na gg,czy nie wiem gdzie jeszcze,zaczęła myśleć że On o mnie nie myśli. Tym bardziej,że non stop słysze miłe słówka o Jego uczuciach do mnie. Do Ciebie Twój kochany też pisze że nic się nie zmieniło,że kocha,że jesteś ważna... WIęc po co wywoływać kłótnie,i czemu wątpisz? Nie masz do Niego zaufania? Mówi że kocha,i są hmm.. te myśli że jest inaczej,a co by było,gdyby przestał Ci mówić? Chciałabyś,by przez to że się czepiasz o nic,przestał myśleć o Tobie,mówić że kocha?

Związek nie polega na dominacji żadnej z dwojga osób. Ok,ktoś może nadawać się bardziej do ogarniania stresowych sytuacji,załatwiania spraw, ale to nie jest żadna dominacja tak czy siak W związku dwoje ludzi musi umieć ze sobą rozmawiać. Dzielić się przemyśleniami,nie bać się wyrażać swoich uczuć,obaw, to wszystko po przez ROZMOWE.A jeśli czepiasz się o nic nadajdzie moment,że coś się stanie,i Twój facet będzie chciał z kimś o tym pogadać. I zastanowi się parę razy,zanim to powie Tobie. Bo czy warto? Skoro czepiasz się nawet wtedy iedy nic się nie dzieje? mień swoje postępowanie Lepiej na tym wyjdziesz
Tak pisze, ale w sumie raz na jakiś czas ... Mówi, że nic się nie zmienia i nie ma potrzeby się powtarzać. W sumie wiem jak jest, bo dzwoni, pisze więc nie olał mnie. Ale on sam chyba nie wie jak postępować. Mowi, że jak ma mi pokazać co czuje skoro jest tak daleko ode mnie.
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 13:07   #10
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez afrodytek Pokaż wiadomość
Ja to wiem.
I znowu masz rację. Ale ja się boje, że jak mu to powiem to on mi znowu powie , że wymyślam
To mu powiesz, że wymyślasz, zgadza się, ale to są emocje, na które nie masz wpływu i prosisz, żeby postarał się jeśli nie zrozumieć, to chociaż nie okazywać lekceważenia. Jest Ci ciężko, pracujesz nad sobą, ale czasem jeszcze Ci się to i owo wyrywa i trzeba żeby on o tym wiedział. Jeśli jest właściwym facetem, dopasowanym do Ciebie charakterologicznie, to Twoje emocje uszanuje i postara się w tych gorszych chwilach okazać Ci trochę ciepła.
Po prostu ważne jest, żebyście sobie wyjaśnili z czego Twoje czepialstwo wynika - on będzie wiedział, że to nie ciemna strona Twojego charakteru , tylko po prostu trudność w radzeniu sobie z emocjami i dzięki tej wiedzy będzie spokojniej reagował, co z kolei uspokoi i Ciebie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 13:07   #11
mancia9301
Rozeznanie
 
Avatar mancia9301
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 875
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?



---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------



Tak pisze, ale w sumie raz na jakiś czas ... Mówi, że nic się nie zmienia i nie ma potrzeby się powtarzać. W sumie wiem jak jest, bo dzwoni, pisze więc nie olał mnie. Ale on sam chyba nie wie jak postępować. Mowi, że jak ma mi pokazać co czuje skoro jest tak daleko ode mnie.[/QUOTE]


Ano właśnie,jak? Nie pozostaje nic innego,niż to mówić Może nie czuje innej potrzeby,by mówić to częściej? Spróbuj z Nim szczerze porozmawiać,bez czepiania,bez zarzucania czegoś,tylko tak po prostu,najnormalniej w świecie.
mancia9301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 13:07   #12
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez afrodytek Pokaż wiadomość
Ale on sam chyba nie wie jak postępować. Mowi, że jak ma mi pokazać co czuje skoro jest tak daleko ode mnie.
No bo pewnie nie wie co ma robić. I dlatego ważne, żebyś mu powiedziała czego oczekujesz, czego potrzebujesz.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 20:02   #13
ondatrazibethicus
znaczy piżmak
 
Avatar ondatrazibethicus
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 599
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Rozumiem, bo też tak miałam. Moja rada: na ten czas związku na odległość ograniczyć rozmowy na komunikatorach i smsy do koniecznej wymiany informacji. Jako jedyną wartościową, prawdziwą formę kontaktu traktować rozmowę telefoniczną.
Wbić sobie do głowy, że każdy ma prawo do własnego zdania i będzie je miał. To, że Twój chłopak czy koleżanka mają inne pomysły, czy nie zgadzają się z Tobą niech będzie powodem do wymiany zdań, dyskusji, kompromisu. To, że ktoś się z Tobą nie zgadza, czy wymyślił sobie coś zupełnie innego, nie znaczy, że jest przeciwko Tobie, chce się rozstać, czy mu już nie zależy. Nie analizuj tego. Daj chłopakowi/koleżance swobodę, odpuść, zostaw niedokończoną rozmowę, bo np. temat wygasł, czy pomysł się nie przyjął. Nie trzeba tak drążyć, niech się dzieje - nie nad wszystkim można mieć kontrolę.
__________________
We are young, we are here,
So, let's make a deal and try to forget our fear

b.

Edytowane przez ondatrazibethicus
Czas edycji: 2015-04-25 o 20:04
ondatrazibethicus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 07:08   #14
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez ondatrazibethicus Pokaż wiadomość
Rozumiem, bo też tak miałam. Moja rada: na ten czas związku na odległość ograniczyć rozmowy na komunikatorach i smsy do koniecznej wymiany informacji. Jako jedyną wartościową, prawdziwą formę kontaktu traktować rozmowę telefoniczną.
U autorki się tak raczej nie da, bo z tego co kojarzę odległość w tym związku to dość długa perspektywa. A wiadomo jak to jest, człowiek chce mieć jak najwięcej tego kontaktu i nie przewalać na niego całej pensji
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 17:40   #15
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
U autorki się tak raczej nie da, bo z tego co kojarzę odległość w tym związku to dość długa perspektywa. A wiadomo jak to jest, człowiek chce mieć jak najwięcej tego kontaktu i nie przewalać na niego całej pensji

Dziękuje bardzo za rady. Bardzo mi pomogłaś. Zmieniłam sposób myślenia i nastawienie i już widzę zmianę
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 17:54   #16
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cieszę się bardzo, oby tak dalej
W razie następnego wewnętrznego kryzysu odśwież wątek, spróbujemy pomóc
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-26 18:54:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.