studia licencjackie bez obrony

[kleopatra24]

Witam serdecznie Wizażanki, od dziś dołączam do was

Ukończyłam 6 semestrów studiów licencjackich, ale nie obroniłam się, więc nie mam dyplomu. Później zajęłam się czymś innym. Być może będę reaktywować kiedyś tamte studia.

Obecnie szukam pracy, gdzie wymaganiem pracodawcy jest tylko wykształcenie średnie, praca nie ma związku z moim wykształceniem. Pytam tak na przyszłość - czy te studia na tą chwilę mają jakiekolwiek znaczenie? Rozumiem, że bez obrony moje wykształcenie pozostaje wciąż średnie. Czy pracodawca może ode mnie wymagać dowodu iż ukończyłam te 6 semestrów, nie zrozumcie mnie źle, chce się przygotować na wypadek rozmowy kwalifikacyjnej. Czy powinnam wystąpić o zaświadczenie z uczelni iż ukończyłam te 6 semestrów? Moim zdaniem pracodawcy nie powinno interesować wykształcenie wyższe jeżeli aplikuje o pracę gdzie wystarczy samo średnie maturalne.

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

[201703060948]

Napisane przez kleopatra24

Witam serdecznie Wizażanki, od dziś dołączam do was

Ukończyłam 6 semestrów studiów licencjackich, ale nie obroniłam się, więc nie mam dyplomu. Później zajęłam się czymś innym. Być może będę reaktywować kiedyś tamte studia.

Obecnie szukam pracy, gdzie wymaganiem pracodawcy jest tylko wykształcenie średnie, praca nie ma związku z moim wykształceniem. Pytam tak na przyszłość - czy te studia na tą chwilę mają jakiekolwiek znaczenie? Rozumiem, że bez obrony moje wykształcenie pozostaje wciąż średnie. Czy pracodawca może ode mnie wymagać dowodu iż ukończyłam te 6 semestrów, nie zrozumcie mnie źle, chce się przygotować na wypadek rozmowy kwalifikacyjnej. Czy powinnam wystąpić o zaświadczenie z uczelni iż ukończyłam te 6 semestrów? Moim zdaniem pracodawcy nie powinno interesować wykształcenie wyższe jeżeli aplikuje o pracę gdzie wystarczy samo średnie maturalne.

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

No jasne, że lepiej takie zaświadczenie mieć niż go nie mieć. A czy masz możliwość zdobycia zaświadczenia i jak problematyczne by to było to już inna sprawa. A najlepiej się obronić i mieć dyplom.

[201606270916]

Napisane przez kleopatra24

Witam serdecznie Wizażanki, od dziś dołączam do was

Ukończyłam 6 semestrów studiów licencjackich, ale nie obroniłam się, więc nie mam dyplomu. Później zajęłam się czymś innym. Być może będę reaktywować kiedyś tamte studia.

Obecnie szukam pracy, gdzie wymaganiem pracodawcy jest tylko wykształcenie średnie, praca nie ma związku z moim wykształceniem. Pytam tak na przyszłość - czy te studia na tą chwilę mają jakiekolwiek znaczenie? Rozumiem, że bez obrony moje wykształcenie pozostaje wciąż średnie. Czy pracodawca może ode mnie wymagać dowodu iż ukończyłam te 6 semestrów, nie zrozumcie mnie źle, chce się przygotować na wypadek rozmowy kwalifikacyjnej. Czy powinnam wystąpić o zaświadczenie z uczelni iż ukończyłam te 6 semestrów? Moim zdaniem pracodawcy nie powinno interesować wykształcenie wyższe jeżeli aplikuje o pracę gdzie wystarczy samo średnie maturalne.

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Nie masz wykształcenia wyższego tu masz rację. Pracodawcy faktycznie w takim wypadku średnio powinny obchodzić Twoje studia, chyba że miałby je potraktować jako dodatkowy atut. Skontaktuj się z dziekanatem (lub rektoratem - zależy jaka jednostka u Ciebie odpowiada za absolwentów) i poproś o stosowne zaświadczenie. Ja np. potrzebowałam średnią ocen z ostatniego semestru, ale mogli mi tam dodatkowo dopisać jakiekolwiek inne komentarze. Tyle że zawołali za to trochę kasy, jako że nie byłam już ich studentką

A praca licencjacka nie jest u Ciebie jako jeden z przedmiotów z ostatniego semestru? Nie masz za nią punktów ECTS?