HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ???

O La La · 2012-02-17, 15:56

Co sądzicie o polskich jak i zagranicznych Hodowlach ???
Z jakiej Hodowli chętniej wzięlibyście psa ???
A może ktoś z Was ma psiaka lub miał z Hodowli polskiej lub zagranicznej i może napisać o swoich doświadczeniach ?!!

Zapraszam do dyskusji !!!

Scottilion · 2012-02-19, 09:18

Czy w Polsce czy za granicą można znaleźć bardzo dobre i kiepskie hodowle. Jeśli teraz brałabym psa, to szukałabym w pierwszej kolejności skojarzenia które by mi odpowiadało, potem patrzyłabym, czy rodzice mają zrobione badania na których mi zależy (specyficzne dla rasy), nawiązałabym kontakt z hodowcą i wypytała o wszystko. To działa w dwie strony, więc pewnie musiałabym również udzielić odpowiedzi na wiele pytań.

Mam złe i bardzo dobre doświadczenia jeśli chodzi o zakup psa, więc na pewno byłabym ostrożna, jeśli hodowca byłby zbyt "wyluzowany". Teraz wszystko chcę mieć na piśmie.

Rottie · 2012-02-19, 10:42

Cytat:

Napisane przez Scottilion

Czy w Polsce czy za granicą można znaleźć bardzo dobre i kiepskie hodowle. Jeśli teraz brałabym psa, to szukałabym w pierwszej kolejności skojarzenia które by mi odpowiadało, potem patrzyłabym, czy rodzice mają zrobione badania na których mi zależy (specyficzne dla rasy), nawiązałabym kontakt z hodowcą i wypytała o wszystko.

Dokładnie

O La La · 2012-02-19, 15:10

Cytat:

Napisane przez Scottilion

czy rodzice mają zrobione badania na których mi zależy (specyficzne dla rasy),
Teraz wszystko chcę mieć na piśmie.

A jakie to np. miałyby byc badania ???
Specyficzne dla rasy-np. mogą być problemy z oczami dla ras takich jak m.in. molosy czy pekińczyki-myślisz że np. robienie badań na oczy (na przypadłość rasy, a nie chorobę gentyczną) jest sens???
Dla mnie osobiście najwazniejsze badania to wyklucznie przede wszytskim wad (dyplazja,wady serca czy padaczka).

Co do dokumentów-przecież można je podrobić

Rottie · 2012-02-19, 16:19

Cytat:

Napisane przez O La La

A jakie to np. miałyby byc badania ???
Specyficzne dla rasy-np. mogą być problemy z oczami dla ras takich jak m.in. molosy czy pekińczyki-myślisz że np. robienie badań na oczy (na przypadłość rasy, a nie chorobę gentyczną) jest sens???
Dla mnie osobiście najwazniejsze badania to wyklucznie przede wszytskim wad (dyplazja,wady serca czy padaczka).

Co do dokumentów-przecież można je podrobić

Chodzi np. o badania na dysplazję u rottweilerów czy na ataxię u astów

Scottilion · 2012-02-19, 17:51

Nie wiem na co bada się pekińczyki, nie mam pojęcia, nigdy nie interesowałam się tą rasą. Wiem, że deerhoundom kontroluje się serca, oraz oznacza faktor VII (związany z krzepliwością krwi, dziedziczenie proste), niektórzy także badają szczenięta na PSS czyli oboczne krążenie wątrobowe. Jeśli interesuje Cię jakaś rasa to poszperaj w internecie na co warto badać rodziców, na co szczenięta w tej konkretnej rasie.

Jeśli chodzi o to co chciałabym mieć na piśmie to miałam na myśli nie wyniki badań (nie sądzę, żeby akurat w "mojej" rasie ktoś je podrabiał, gdyż nie jest to rasa modna, psów jest mało, wszyscy się znają i starają się zachować prestiż), a umowę kupna/sprzedaży.

O La La · 2012-02-20, 11:59

Właśnie- badania, badania i jeszcze raz badania !!! Dla mnie to chyba najwazniejsze

Tylko niektórzy Hodowcy uważają że jesli nawet jakieś wady czy choroby występuja u danej rasy,to nie zawsze jest sens robić badania w ich kierunku,bo np. występuje bardzo rzadko albo prawie wcale...
Badania kosztują,a wystawy i utrzymanie psów oraz szczeniaków tez kosztuje.

Zdarza się nawet tak -jesli chodzi o d y s p l a z j ę że rodzice są wolni,a szczeniaki mają dysplazję kwalifikująca się na D już

Rottie · 2012-02-20, 15:26

Cytat:

Napisane przez O La La

Tylko niektórzy Hodowcy uważają że jesli nawet jakieś wady czy choroby występuja u danej rasy,to nie zawsze jest sens robić badania w ich kierunku,bo np. występuje bardzo rzadko albo prawie wcale...

Takich hodowców trzeba po prostu omijać szerokim łukiem

O La La · 2012-02-21, 18:09

Cytat:

Napisane przez Rottie

Takich hodowców trzeba po prostu omijać szerokim łukiem

No tak by było najrozsądniej, ale nie wiem czy tak nie robi większość hodowców. Same wystawy to ogromne koszty,tylko ja nie czaje, po co bawic się w wystawy non stop jak przecież możnaby było tylko 3x (aby suka uzyskała uprawnienia Hodowlane).

Mi się też wydaje że prestiż związany z wystawami odsuwa zdrowie psów na drugi bok (kase się pcha w wystawy,a później nie ma na badania), a prestiż doprowadza do wad genetycznych,juz wyjasniam dlazego :
Hodowcy chcąc coraz to lepiej udoskonalic psy ingeruja w geny odpowiedzialne za wady genetyczne.
Może to nie jest tak do końca że kupując psa z Hodowli chcę miec pewność że będzie zdrowy, przecież niektórych chorób wogóle nie da się przewidzieć,a inne dzielą się na wrodzone i nabyte.W końcu pies to żywe stworzenie, no ale...

Rottie · 2012-02-21, 20:01

Cytat:

Napisane przez O La La

No tak by było najrozsądniej, ale nie wiem czy tak nie robi większość hodowców. Same wystawy to ogromne koszty,tylko ja nie czaje, po co bawic się w wystawy non stop jak przecież możnaby było tylko 3x (aby suka uzyskała uprawnienia Hodowlane).

No tu się nie zgodzę, bo jeśli ktoś bierze psa z hodowli i ma ambicje hodowlane, to nie sądzę, by wystarczyło mu minimum osiągnięć.

Cytat:

Napisane przez O La La

Mi się też wydaje że prestiż związany z wystawami odsuwa zdrowie psów na drugi bok (kase się pcha w wystawy,a później nie ma na badania), a prestiż doprowadza do wad genetycznych,juz wyjasniam dlazego :
Hodowcy chcąc coraz to lepiej udoskonalic psy ingeruja w geny odpowiedzialne za wady genetyczne.
Może to nie jest tak do końca że kupując psa z Hodowli chcę miec pewność że będzie zdrowy, przecież niektórych chorób wogóle nie da się przewidzieć,a inne dzielą się na wrodzone i nabyte.W końcu pies to żywe stworzenie, no ale...

No ja znam hodowle w rasach, które mnie interesują, które jednak wiedzą, czym jest prawdziwa hodowla i czym powinny się kierować. Grunt to się zorientować

Scottilion · 2012-02-22, 07:14

O La La mam wrażenie, że założyłaś, że wszyscy hodowcy są źli, a pies z hodowli będzie chory.

Pewnie że choroby się zdarzają, jak sama piszesz nie wszystko da się przewidzieć, bo pies to żywy organizm. W róznych rasach, czy to z powodu budowy, czy z innych powodów mogą występować choroby w różnych stopniu dziedziczne. Celem hodowli (ogólnie) jest uzyskanie w następnych pokoleniach osobników, nie tylko jak najpiękniejszych (czyli jak najbliższych wzorcowi) czy o jak najlepszych walorach użytkowych, ale i jak najzrowszych. Temu służą badania. Jeśli w danej rasie zaobserwowano skłonność do jakiejś choroby - czy to będą problemy ze wzrokiem, ze szkieletem, czy jakiekolwiek inne i one się powtarzają u wielu osobników to czyni się starania, żeby zminimalizować lub wykluczyć ryzyko ich wystąpienia u następnych pokoleń. Dałam przykład deerhoundów, bo mam te psy - zauważono że pojawiały się przypadki (pojedyncze) problemów z krzepliwością krwi, krwotoki podczas zabiegów operacyjnych. Udało się wyselekcjonować gen za to odpowiedzialny i mechanizm jego dziedziczenia. Teraz można, za pomocą badania krwi, ocenić czy pies jest chory, czy zdrowy, czy jest nosicielem. Krzyżując dwa osobniki zdrowe wiemy, że całe ich potomstwo nie będzie obciążone tą wadą. Możemy skrzyżować zdrowego i nosiciela i wtedy cały miot będzie trzeba przebadać, bo będą się w nim znajdować osobniki zdrowe i nosiciele, u których ta wada się nie ujawni, ale te będą mogły być w przyszłości skrzyżowane tylko ze zdrowymi. Itd.
Niektórych chorób nie da się przewidzieć, nad stworzeniem metod badań innych wciąż się pracuje - np nad wyselekcjonowaniem genu odpowiedzialnego za problemy ze wzrokiem naszych rodzimych chartów polskich.

O La La · 2012-02-22, 17:30

Cytat:

Napisane przez Scottilion

O La La mam wrażenie, że założyłaś, że wszyscy hodowcy są źli, a pies z hodowli będzie chory.
.

Nie !!!

ja chciałam poprostu podyskutować na temat Hodowli psów rasowych, dlaczego o pseudo można gadać w nieskończoność ??? Tak samo chciałam na temat Hodowli i psów rasowych

Mnie ogólnie wkurza coś takiego :
-własciciel psa rasowego piszę :
"Mój pies ma dysplazję"
- odp. forumowiczów "
"Ojeej,ale jak to się mogło stać,przecież rasowym psom robi się badania itd."

- właściciel psa nie rasowego, czyli z pseudo pisze :
"Moj pies ma dysplazję"
- odp.forumowiczów :
" Tak to jest jak się bierze psa z pseudo !!! I już pełna strona pouczeń itd, itp. "

Nie chcę tutaj poruszac juz tematu pseudo i R=R, chodzi mi tylko i wyłącznie o hodowlę !!!
Dialogi które zamieściłam sa przykładowe,ale brzmia podobnie

Dlaczego Hodowle w pewnym sensie się maskują i nie dopuszczają możliwości że wina może lezeć po ich stronie ???
Nie zakładam że wszystkie !!! Nie !!!

Scottilion · 2012-02-22, 18:24

Zdaje się, że czytamy inne fora

Rottie · 2012-02-22, 19:39

Cytat:

Napisane przez Scottilion

Zdaje się, że czytamy inne fora

Dokładnie.

O La La · 2012-02-23, 12:05

Cytat:

Napisane przez Scottilion

Zdaje się, że czytamy inne fora

Albo faktycznie, albo jestem przewrazliwiona .

Ok !!!
A co z psychika psów z zagranicy a z PL ???

Rottie · 2012-02-23, 12:55

Cytat:

Napisane przez O La La

Albo faktycznie, albo jestem przewrazliwiona .

Ok !!!
A co z psychika psów z zagranicy a z PL ???

Z zagranicy czyli?

Ameryka i Czechy to też przepaść.

Nie można uogólniać. Wszystko zależy od rasy. Jeśli już wybierzemy sobie rasę to musimy się zagłębić temat, bo mówienie o ogóle psychiki psów nie ma raczej sensu.

Scottilion · 2012-02-23, 15:17

O La La, ale masz jakąś konkretną rasę na myśli? Tak jak pisze Rottie, musisz się zdecydować o jakie psy Ci chodzi. W niektórych rasach są typy czy linie, psy mogą się trochę różnić między sobą - w ramach wzorca, choć i ten w Ameryce, w Polce i Wielkiej Brytanii może być nieco odmienny. A może tych różnic nie być.

Klimczykowa · 2015-03-15, 21:05

Zdecydowanie polskie hodowle ajlepiej zajrzyj na stronę <ciach_reklama>

a_na · 2015-03-15, 22:47

Klimczykowa,przestań spamować na każdym możliwym forum...ogłoszenia stare jak świat...sprzed kilku lat...

Violetta_Anna · 2015-05-07, 11:33

Nie mam doświadczenia z Hodowlami, pieska brałam jedynie ze schroniska

Ale moi znajomi mają hodowlę psów Bichon Frise - http://bichon-hodowla.pl/. I wiecie co według mnie jest ważne? To jak te psy są traktowane... Wiadomo, że badania są istotne, ale to czego się zwierzak nauczy od małego będzie miał zakodowane. Jeśli pieski mają dużo miłości, troski i opieki to według mnie ma to duży wplyw na całe ich życie. Co Wy na to?

DanyellXxx1728 · 2015-05-07, 19:48

Serio? Hodowle? W jakim stuleciu żyjecie?!! Byłyście może w schroniskach dla bezdomnych zwierząt? Widziałyście, ile tam jest przebiednych piesków, które tylko czekają na swój ciepły kąt? Miłośniczki piesków, od siedmiu boleści... Widziałyście, jak takie hodowle wyglądają naprawdę? Wiecie, ile razy w ciągu swego życia sunia jest zmuszona rodzić małe? Czego i wam życzę z całego serca...

Rottie · 2015-05-07, 20:23

Cytat:

Napisane przez DanyellXxx1728

Serio? Hodowle? W jakim stuleciu żyjecie?!! Byłyście może w schroniskach dla bezdomnych zwierząt? Widziałyście, ile tam jest przebiednych piesków, które tylko czekają na swój ciepły kąt? Miłośniczki piesków, od siedmiu boleści... Widziałyście, jak takie hodowle wyglądają naprawdę? Wiecie, ile razy w ciągu swego życia sunia jest zmuszona rodzić małe? Czego i wam życzę z całego serca...

Ooo jaka oświecona dusza się tu znalazła

madzix170 · 2015-05-21, 13:35

Cytat:

Napisane przez DanyellXxx1728

Serio? Hodowle? W jakim stuleciu żyjecie?!! Byłyście może w schroniskach dla bezdomnych zwierząt? Widziałyście, ile tam jest przebiednych piesków, które tylko czekają na swój ciepły kąt? Miłośniczki piesków, od siedmiu boleści... Widziałyście, jak takie hodowle wyglądają naprawdę? Wiecie, ile razy w ciągu swego życia sunia jest zmuszona rodzić małe? Czego i wam życzę z całego serca...

Wszystko jest ok. Ale właśnie problemem z psami ze schroniska jest brak informacji o ich przeszłości. Kilkanaście lat temu przygarnęliśmy ze schroniska psa w typie przerośniętego jamnika. Był z nami 10 lat. Ostatnie dwa lata były tak straszne a i wcześniej zdarzały mu się dziwne zachowania (prawdopodobnie na tle psychicznym). Pamiętam jak pogryzł mnie w wargę bo chciałam go podnieść jak pogryzł moja siostrę w nos bo się wystraszył jak wychodziła spod biurka ale jak już napisałam wcześniej najgorsze były ostatnie dwa lata i bóle reumatyczne. Pies nie tolerował niczyjej obecności jedynie ojciec był w stanie zapiąć mu smycz bez ryzyka pogryzienia dłoni. Byliśmy z nim do końca ale już nigdy więcej nie wezmę psa ze schroniska bo bardzo często są to psy z ukrytymi urazami psychicznymi.

a_na · 2015-05-22, 11:19

Cytat:

Napisane przez DanyellXxx1728

Serio? Hodowle? W jakim stuleciu żyjecie?!! Byłyście może w schroniskach dla bezdomnych zwierząt? Widziałyście, ile tam jest przebiednych piesków, które tylko czekają na swój ciepły kąt? Miłośniczki piesków, od siedmiu boleści... Widziałyście, jak takie hodowle wyglądają naprawdę? Wiecie, ile razy w ciągu swego życia sunia jest zmuszona rodzić małe? Czego i wam życzę z całego serca...

A Ty w ogóle wiesz,jak wygląda Prawdziwa Hodowla? Chyba jednak nie,bo to co opisujesz to pseudohodowla i z hodowaniem nie ma nic wspólnego....

2012-02-17, 15:56	#1
O La La Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce Wiadomości: 507	HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? Co sądzicie o polskich jak i zagranicznych Hodowlach ??? Z jakiej Hodowli chętniej wzięlibyście psa ??? A może ktoś z Was ma psiaka lub miał z Hodowli polskiej lub zagranicznej i może napisać o swoich doświadczeniach ?!! Zapraszam do dyskusji !!! __________________ "Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"

2012-02-19, 09:18	#2
Scottilion Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 470	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? Czy w Polsce czy za granicą można znaleźć bardzo dobre i kiepskie hodowle. Jeśli teraz brałabym psa, to szukałabym w pierwszej kolejności skojarzenia które by mi odpowiadało, potem patrzyłabym, czy rodzice mają zrobione badania na których mi zależy (specyficzne dla rasy), nawiązałabym kontakt z hodowcą i wypytała o wszystko. To działa w dwie strony, więc pewnie musiałabym również udzielić odpowiedzi na wiele pytań. Mam złe i bardzo dobre doświadczenia jeśli chodzi o zakup psa, więc na pewno byłabym ostrożna, jeśli hodowca byłby zbyt "wyluzowany". Teraz wszystko chcę mieć na piśmie. Edytowane przez Scottilion Czas edycji: 2012-02-19 o 11:06 Powód: okropny ort.

2012-02-19, 17:51	#6
Scottilion Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 470	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? Nie wiem na co bada się pekińczyki, nie mam pojęcia, nigdy nie interesowałam się tą rasą. Wiem, że deerhoundom kontroluje się serca, oraz oznacza faktor VII (związany z krzepliwością krwi, dziedziczenie proste), niektórzy także badają szczenięta na PSS czyli oboczne krążenie wątrobowe. Jeśli interesuje Cię jakaś rasa to poszperaj w internecie na co warto badać rodziców, na co szczenięta w tej konkretnej rasie. Jeśli chodzi o to co chciałabym mieć na piśmie to miałam na myśli nie wyniki badań (nie sądzę, żeby akurat w "mojej" rasie ktoś je podrabiał, gdyż nie jest to rasa modna, psów jest mało, wszyscy się znają i starają się zachować prestiż), a umowę kupna/sprzedaży.

2012-02-20, 11:59	#7
O La La Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce Wiadomości: 507	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? Właśnie- badania, badania i jeszcze raz badania !!! Dla mnie to chyba najwazniejsze Tylko niektórzy Hodowcy uważają że jesli nawet jakieś wady czy choroby występuja u danej rasy,to nie zawsze jest sens robić badania w ich kierunku,bo np. występuje bardzo rzadko albo prawie wcale... Badania kosztują,a wystawy i utrzymanie psów oraz szczeniaków tez kosztuje. Zdarza się nawet tak -jesli chodzi o d y s p l a z j ę że rodzice są wolni,a szczeniaki mają dysplazję kwalifikująca się na D już __________________ "Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"

2012-02-22, 07:14	#11
Scottilion Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 470	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? O La La mam wrażenie, że założyłaś, że wszyscy hodowcy są źli, a pies z hodowli będzie chory. Pewnie że choroby się zdarzają, jak sama piszesz nie wszystko da się przewidzieć, bo pies to żywy organizm. W róznych rasach, czy to z powodu budowy, czy z innych powodów mogą występować choroby w różnych stopniu dziedziczne. Celem hodowli (ogólnie) jest uzyskanie w następnych pokoleniach osobników, nie tylko jak najpiękniejszych (czyli jak najbliższych wzorcowi) czy o jak najlepszych walorach użytkowych, ale i jak najzrowszych. Temu służą badania. Jeśli w danej rasie zaobserwowano skłonność do jakiejś choroby - czy to będą problemy ze wzrokiem, ze szkieletem, czy jakiekolwiek inne i one się powtarzają u wielu osobników to czyni się starania, żeby zminimalizować lub wykluczyć ryzyko ich wystąpienia u następnych pokoleń. Dałam przykład deerhoundów, bo mam te psy - zauważono że pojawiały się przypadki (pojedyncze) problemów z krzepliwością krwi, krwotoki podczas zabiegów operacyjnych. Udało się wyselekcjonować gen za to odpowiedzialny i mechanizm jego dziedziczenia. Teraz można, za pomocą badania krwi, ocenić czy pies jest chory, czy zdrowy, czy jest nosicielem. Krzyżując dwa osobniki zdrowe wiemy, że całe ich potomstwo nie będzie obciążone tą wadą. Możemy skrzyżować zdrowego i nosiciela i wtedy cały miot będzie trzeba przebadać, bo będą się w nim znajdować osobniki zdrowe i nosiciele, u których ta wada się nie ujawni, ale te będą mogły być w przyszłości skrzyżowane tylko ze zdrowymi. Itd. Niektórych chorób nie da się przewidzieć, nad stworzeniem metod badań innych wciąż się pracuje - np nad wyselekcjonowaniem genu odpowiedzialnego za problemy ze wzrokiem naszych rodzimych chartów polskich.

2012-02-22, 18:24	#13
Scottilion Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 470	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? Zdaje się, że czytamy inne fora

2012-02-23, 15:17	#17
Scottilion Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 470	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? O La La, ale masz jakąś konkretną rasę na myśli? Tak jak pisze Rottie, musisz się zdecydować o jakie psy Ci chodzi. W niektórych rasach są typy czy linie, psy mogą się trochę różnić między sobą - w ramach wzorca, choć i ten w Ameryce, w Polce i Wielkiej Brytanii może być nieco odmienny. A może tych różnic nie być.

2015-03-15, 21:05	#18
Klimczykowa Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 27	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? Zdecydowanie polskie hodowle ajlepiej zajrzyj na stronę <ciach_reklama> Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2015-03-16 o 08:32

2015-03-15, 22:47	#19
a_na Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Beskidy Wiadomości: 690	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? Klimczykowa,przestań spamować na każdym możliwym forum...ogłoszenia stare jak świat...sprzed kilku lat... __________________ Zapraszam na nie-wizażowe stronki... SPANIELE DO ADOPCJI http://psitulisko.w.interia.pl

2015-05-07, 11:33	#20
Violetta_Anna Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 61	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? Nie mam doświadczenia z Hodowlami, pieska brałam jedynie ze schroniska Ale moi znajomi mają hodowlę psów Bichon Frise - http://bichon-hodowla.pl/. I wiecie co według mnie jest ważne? To jak te psy są traktowane... Wiadomo, że badania są istotne, ale to czego się zwierzak nauczy od małego będzie miał zakodowane. Jeśli pieski mają dużo miłości, troski i opieki to według mnie ma to duży wplyw na całe ich życie. Co Wy na to?

2015-05-07, 19:48	#21
DanyellXxx1728 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 3	Dot.: HODOWLE PSÓW RASOWYCH - Polska czy zagranica ??? Serio? Hodowle? W jakim stuleciu żyjecie?!! Byłyście może w schroniskach dla bezdomnych zwierząt? Widziałyście, ile tam jest przebiednych piesków, które tylko czekają na swój ciepły kąt? Miłośniczki piesków, od siedmiu boleści... Widziałyście, jak takie hodowle wyglądają naprawdę? Wiecie, ile razy w ciągu swego życia sunia jest zmuszona rodzić małe? Czego i wam życzę z całego serca...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)