jak często kupujecie nowe majtki?

[LovinLight]

temat pozornie śmieszny, ale naprawdę jestem ciekawa, co jaki czas musicie kupować nowe majtki ale nie dlatego że się znudziły, ale dlatego że się mega sprały/rozciągnęły/popruły? robiłam przed chwilą porządki w szufladzie bielizną i wywaliłam 14 par głównie ze względu na mocne spranie (i to takie naprawde strasznie widoczne..) byłoby to ok, gdyby nie to że wśród nich był m.in cały 6pak który kupiłam 3 miesiace temu i wcale mało nie kosztował i to mi sie nie podoba, bo wygądały na 5 letnie tak się sprały kolory :/.
zastanawiam sie czy coś źle piore (temperatura/proszek) czy wam też tak szybko sie niszczą?

Od razu pytanie do dziewczyn którym majtki wytrzymują bardzo długo i są super jakości - podajcie proszę sklepy (i przy okazji ceny jak pamietacie) gdzie kupujecie.

z góry dziekuje

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

aha i czy miała któraś z Was do czynienia z majtkami z PRIMARKA? Chodzi mi o te które mozna kupić na allegro w 6 pakach - podobaja mi sie wzorky do wyboru i najchetniej kupiłabym kilka 6 paków, ale jak z jakością?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ja dla odmiany mam wrażenie, że moje gacie są nieśmiertelne. Mam kilka par z Gatty z tego ich 'gładkiego' tworzywa - po tych jakoś nie widać śladu zużycia, ich wiek należy liczyć w latach. Oprócz tego mam kilka par Atlanticów z rozciągliwej bawełny. Nie wiem jak długo je mam, ale minimum pół roku. Trochę wyblakły i popękało kilka takich malutkich gumeczek, które strzępią się i wystają przy bocznych szwach.
Nigdy nie zwracam szczególnej uwagi na warunki prania. Raz to jest 40 stopni, raz 60, proszek, płyn kapsułki, wszystko

[LovinLight]

ale pierzecie w rękach majtki i staniki czy w pralce i jak tak to normalnie je rzucacie luzem? czy w takich koszykach ochronnych?
bo moje niszcza sie tak szybko (a przerabiałam od takich z targu po takie za 60zł za 1 pare..) ze az sie zastanawiam czy to nie wina prania :/

[kalincia]

W pralce. Kupuję na ciuchach za złotówkę, więc się nie przywiązuję, chociaż firmy dobre.

[201606270916]

Kupuję zwykle targowe bo mam za grubą dupę na sieciowki i w sumie jestem zadowolona z żywotności. Przy okazji jakiegoś wyjazdu kupiłam awaryjnie na szybko w Carrefourze i się odbarwily po kilku miesiącach. W Lidlu w zeszłym roku kupiłam dość wygodne, ale połowa się już podarla.

[I am Rock]

Mam ponad 50 par majtek, więc zanim konkretna para trafi znowu na mój tyłek, to trochę zejdzie. A mam różne, sloggi, esotiq, gatki z Textil Marketu za 6 zł. Jakoś tam szczególnie się nie niszczą. A piorę na 30-40°, w zależności z czego są. Kupuję, jak mi coś wpadnie w oko.

[201606270916]

Ile mam sztuk/par nie wiem. Dużo. Na tyle dużo żeby starczyło na dwa tygodnie i... zostały te które mniej lubię. Piore na 30 lub 40 stopni.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez LovinLight

ale pierzecie w rękach majtki i staniki czy w pralce i jak tak to normalnie je rzucacie luzem? czy w takich koszykach ochronnych?
bo moje niszcza sie tak szybko (a przerabiałam od takich z targu po takie za 60zł za 1 pare..) ze az sie zastanawiam czy to nie wina prania :/

Luzem w pralce.

[I am Rock]

Napisane przez LovinLight

ale pierzecie w rękach majtki i staniki czy w pralce i jak tak to normalnie je rzucacie luzem? czy w takich koszykach ochronnych?
bo moje niszcza sie tak szybko (a przerabiałam od takich z targu po takie za 60zł za 1 pare..) ze az sie zastanawiam czy to nie wina prania :/

Biustonosze w siatce, odkąd jakaś fiszbina dostała mi się do bębna. Majtki luzem. Wszystko w pralce.

[stesia]

majtki tylko w pralce, temperatura zazwyczaj 40 st, godzinne pranie, zwykłe majtki luzem, koronkowe luzem albo w siatce zależy co tam jeszcze wrzucam do prania, kupuję tylko na bazarkach/w chińskich sklepach i takich z niedrogą odzieżą, żadnych markowych, najdroższe 6 zł, nie kupuję jakoś często, w tym roku jakoś się złożyło że ani jednej pary nie kupiłam, ale trochę ich w szufladzie mam

[WhiteCherry]

do codziennego chodzenia mam zwykłe majty z dyskontów xD i one są nieśmiertelne, po kilka lat i dalej chodzę. Wrzucam do pralki na 40* bez zbędnego cackania.

[loczek88]

Napisane przez LovinLight

temat pozornie śmieszny, ale naprawdę jestem ciekawa, co jaki czas musicie kupować nowe majtki ale nie dlatego że się znudziły, ale dlatego że się mega sprały/rozciągnęły/popruły? robiłam przed chwilą porządki w szufladzie bielizną i wywaliłam 14 par głównie ze względu na mocne spranie (i to takie naprawde strasznie widoczne..) byłoby to ok, gdyby nie to że wśród nich był m.in cały 6pak który kupiłam 3 miesiace temu i wcale mało nie kosztował i to mi sie nie podoba, bo wygądały na 5 letnie tak się sprały kolory :/.
zastanawiam sie czy coś źle piore (temperatura/proszek) czy wam też tak szybko sie niszczą?

Od razu pytanie do dziewczyn którym majtki wytrzymują bardzo długo i są super jakości - podajcie proszę sklepy (i przy okazji ceny jak pamietacie) gdzie kupujecie.

z góry dziekuje

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

aha i czy miała któraś z Was do czynienia z majtkami z PRIMARKA? Chodzi mi o te które mozna kupić na allegro w 6 pakach - podobaja mi sie wzorky do wyboru i najchetniej kupiłabym kilka 6 paków, ale jak z jakością?

mi średnio starczają na rok, jeśli zakładamy codzienne niemalże użytkowanie, czyli wymiana następuje co mniej więcej 3 lata. Oczywiście ciężko z linijką określić gdyż dokupuje sobie w zależności od kaprysu regularnie co jakiś czas. Pranie w różnych temperaturach, czasami też nawet i 60/90.
Najdłużej trzymają mi się figi Sloggi, mam chyba 5 lat i dopiero teraz się zaczynają rozpruwać oraz tracić fason, ale kolor cały czas trzymają. Hünkemöller mają fajną jakość - mam od roku różne "dekoracyjne", koronkowe modele i kolor/fason jak w dniu zakupu.

Od roku kupuje majtki w Primarku. Muszę Ci powiedzieć, że trzymają tak z rok, potem zaczynają się rozpruwać na "szyciach bocznych", czy jak to się nazywa. Również się z deka rozciągają oraz tracą kolor. Ale różnorodność oraz cena i tak mnie do nich przekonuje .

[cleopadra]

Majtki kupuje marki Intymisimi,trzymaja dlugo,piore przewaznie recznie ,nie lubie trzymac kilka dni smierdzacych majtek,wiec po zdjeciu piore majtki i biustonosz a w zimie skarpetki,Jak robie pranie w pralce to rzucam do pralki

[201604250941]

mam sporo z primarka, finansowoe sie mimo wszystko oplaca, ale pruja sie szybko

[201607291951]

Najwięcej mam z lidla
jak rzuca jakieś majty to kupuje . jakość przyzwoita.
ostatnio kupuje w pepco .
ciężko mi stwierdzić jak często kupuje ostatnio co miesiąc, bo ostatnio w ramach czystki wywaliłam dość dużo i musiałam się obkupić .
teraz będę chodzić póki sie nie zniszczą i jak wywalę kilka par pewnie dokupię nowe

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

a mam lekkiego hopla na punkcie bielizny , nie nosze spranej, poprutej .

majtki nie musza być markowe ale szare , stare majty mnie odrzucają

[theorema]

Ja nie wiem jak to jest z Pepco - mam kilka par, z trzy ponad rok i są nadal w dobrym stanie, a dwie pary po miesiącu czy dwóch popruły się i straciły fason. Piorę zawsze tak samo. Podobnie z Reserved. Ogólnie lubię mieć na sobie ładną bieliznę, czuję się wtedy komfortowo, więc często wymieniam.

[201604181004]

nie kupuje szmat z primarka ani tesco, niestety. ładne są ale po prostu zostaje z tego ściera.
najbardziej lubię z esotiqa ale nie te trzypaki czy z nadrukami, mają "pod ladą" takie najzwyklejsze bawłeniane majtki na grubszej gumce. czarnych i szarych mam xxx par. i są piękne nawet po wieeelu pranich

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

o te
http://www.esotiq.com/majtki/majtki-...lue-line,id-21

polecam każdemu

[bestka]

Nie znoszę prujących się majtek po kilku praniach. Najchętniej kupuję z atlantica i nawet nadruk gumowy nie pęka po kilku praniach i wirowaniach. Myślę, że mam kilkadziesiąt par różnych majtek łącznie z kompletami i haleczkami do spania. Kupuję na pewno kilka par w roku na jakichś okazjach najczęściej.

[misianka]

często, choć w małych ilościach - jak mi wpadną w oko
ale zwykle są to zwyklaki z targu - bawełna lub koronka
czasem w H&M, innych sieciówkach, przy okazji zakupu stanika
ale gatki o najdłuższej trwałości to Gatta, bezszwowe - szczerze nie pamiętam kiedy je kupiłam, kilka lat i to raczej 5 niż 2 - te akurat hurtem na all, jedyne co widać, to wytarcie napisu Gatta na wewnętrznej stronie, a poza tym jak nowe
A! piorę zwykle w 30-40, jak inne rzeczy, ale zdarzało sie i 60, luzem, w pralce, w łapach piorę "na wyjeździe", bo nie lubię w takich warunkach magazynować noszonych gatek

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

leclerc, zawsze na walentynki mają promocje, 4 zł chyba
jakieś takie dla nastolatek

w 90 stopniach piorę,
wywalam po okresie albo na wakacjach (te które powinnam wyrzucić zabieram na wakacje i po kolei wyrzucam zamiast prać ręcznie)

tescowe majtki mam ponad 6 lat, te z nexta szybciej się popruły
(6 lat temu wróciłam z uk)

[Czarna2000]

Majtki kupuje tanie na bazarkach, ważne żeby były z przyjemnej bawełny. Nikt mnie w tych majtkach specjalnie nie ogląda to nie ma co przesadzać. Kupuję nowe jak stwierdzam, że część mam zniszczonych/nie są jakoś wygodne/zrobiło się mało.
Piorę jak leci, nie wczuwam się w programy i temperatury. Nie oszczędzam majtek

[kaledonia]

Grunt to kupować taki model, żeby gumka się szybko nie odpruła i jest wszyta w materiał, no i dobra bawełna. Wtedy można prać w pralce bez obaw (w żelu wszystko piorę).

[Selfish Girl]

Kupuje wtedy jak jest przecena w TESCO. Mają 5 packi fig/stringów w obniżce po 12,50. Nie notuje co ile kupuje ale ostatnie co kupiłam X lat temu jeszcze ich nie wywaliłam.

[siarka40]

Napisane przez candycotton

mam sporo z primarka, finansowoe sie mimo wszystko oplaca, ale pruja sie szybko

Mam parę bawełnianych par z Primarka i takie same odczucia jak Ty.

A co do pytania głównego wątku - nie zastanawiałam się jak często, ale chciał traf, że dzisiaj w nocy kliknęłam łącznie chyba 13 par .

[201606270916]

Napisane przez siarka40

Mam parę bawełnianych par z Primarka i takie same odczucia jak Ty.

A co do pytania głównego wątku - nie zastanawiałam się jak często, ale chciał traf, że dzisiaj w nocy kliknęłam łącznie chyba 13 par .

Pewnie kliknelas czyli wylicytowalas czy tam zamowilas... a mnie przyszło na myśl ich zabrudzenie i konieczność kupienia nowych. Czas spać.

[Mijanou]

Trudno powiedzieć...chyba zapas majtek starczyłby mi na trzy tygodnie. Staram się mieć komplety. Najbardziej lubię te z Feliny, ale kurczę, drogie, jak piorun. Generalnie do każdego koloru biustonosza staram się mieć dwie pary majtek: jedne z kompletu, drugie pasujące kolorem, za wyjątkiem gatek czarnych, bo tych mam od groma, zresztą tak, jak czarnych biustonoszy.

Nieco tańsze są gatki z Gatty. Też żywotne, nie rozciągają się, nie przecierają. Niektóre mam już ze dwa lata.

Generalnie bieliznę piorę w pralce, choć też mi się raz fiszbina zamotała w bęben. Niezły patent z tą siatką? Gdzie można taką kupić?

[siarka40]

Napisane przez Krolowa Julianna

Pewnie kliknelas czyli wylicytowalas czy tam zamowilas... a mnie przyszło na myśl ich zabrudzenie i konieczność kupienia nowych. Czas spać.

Ha ha, nie pomyślałam o tym w chwili pisania posta, ale przecież sama znam termin "oklikane majtki" - oczywiście z "Intymnie".
Żeby nie było wątpliwości - kupiłam dzisiaj w nocy w necie 13 par majtek. Nie oklikawszy wcześniej żadnej ze starych par ;P.

Napisane przez Mijanou

Generalnie bieliznę piorę w pralce, choć też mi się raz fiszbina zamotała w bęben. Niezły patent z tą siatką? Gdzie można taką kupić?

Ja bez siatki nie wyobrażam sobie prania w pralce staników, majtek od kompletów i innych droższych, rajstop/pończoch. Takie siatki kupisz na przykład na allegro:
http://allegro.pl/woreczek-worek-sia...151166833.html.

[Mijanou]

Dzięki, Siako.
Proste rozwiązanie a genialne. Zaraz sobie zamówię kilka.

[Laura2112]

Jak mi się jakieś spodobają.

[Silence_]

Ja kupuję tylko w primarku ale takie bokserki, czarne, pakowane po 3 sztuki. Niektóre mam naprawdę długo a wyglądają jak nowe. Kolorowych z tych serii raczej nie polecam, rozciągają się, nie są tak dobre jakościowo. A takich primatkowych majtek co są wszystkie luzem poukładane na półkach nie polecam w ogóle, ładne są ale żeby założyć raz czy dwa a potem najlepiej do śmietnika.