Trudności w opalaniu, czyli jak uzyskać piekną złocistobrązową opaleniznę

[9ae544c8ed618748ef1b3bf710ce6405c703bba9_5d8e948b3a8b4]

Szukałam takiego tematu, który by mógł mi pomóc, ale nie znalazłam. Chyba, że coś przeoczyłam, wtedy bardzo proszę o podanie mi linku do wątku.
A to mój problem:
większość brunetek ma śniadą karnację, opala się szybko i uzyskuje intensywną opaleniznę. Ja niestety choć jestem brunetką karnację mam jasną i słonko nie "chwyta mnie" tak szybko. Mogłabym leżeć na słońcu cały dzień (a nie chcę, wiem, że to niezdrowe dla skóry), a i tak nie będę mieć od razu mocnej, ciemnej opalenizny. Ostatnio wychodzę na słońce na dwie godzinki dziennie (nie codziennie, gdyż ostatnio często pojawiają się chmury), smaruję się najsłabszym filtrem- 4 (tak wiem, że nie powinnam, już zauważyłam jak starzeje mi się skóra) i dodatkowo masłem kakaowym. I co? Nic, słońce lekko mnie opala. Wiem, że nie opalę sie od razu szybko, wychodząc jeden dzień na słońce, ale chciałabym opalić się się w końcu na ładną złocistobrązową opaleniznę, smarując się mocniejszymi filtrami (10, 20) i żeby nie trwało to całe wakacje, żebym nie musiała każdego dnia spędzać smażąc się na słońcu. Czy macie jakieś sposoby? Dodam, że nie chcę używać samoopalaczy i balsamów brązujących, gdyż mam po nich pomarańczową skórę i i tak jest to krótkotrwała opalenizna. Bardzo proszę o pomoc.

[Zielone_korale]

ja tez tak mam,a kiedy uda mi sie choc troche opalic na basenie to zwykle sa to ramiona, na ktorych sie spieke i potem pieka uzywam teraz balsamu z garniera skora musnieta sloncem i naprawde dobry efekt, nic nie jest pomaranczowe i jak slicznie pachnie morelkami

[9ae544c8ed618748ef1b3bf710ce6405c703bba9_5d8e948b3a8b4]

Ramiona zawsze mi spiecze. Ale to tylko ramiona. Najciężej jest mi się opalić na dekolcie i szyi. Mam w domu ten balsam z Garniera, ale niestety na mnie jakoś dziwnie działa, tak jak inne balsamy brązujące. Teraz smarowałam się nim dwa razy na troszkę opalone nogi i w efekcie mam je pomarańczowe.

[k0chana]

Mam taki sam problem jak Ty. Nawet po tygodniowym pobycie nad morzem gdzie opalam sie przez wiekszość czasu nie opale sie-nie ma szans

Dlatego chodzę na solarium sa dwa plusy:
-opalenizna po solarium, mimo, że na sloncu sie powoli opalam to na solarium mnie szybko łapie juz po sesjach 6,6,8,8,10min byłam opalona tak jak jeszcze nigdy w życiu na bronzowy kolor! i uwaga! bylam opalona najmocniej z klasy...to dla mnie szok był bo zawsze najsłabiej jestem opalona
-gdy opala sie na solarium, poźniej i na słońcu szybciej sie opala;] potwierdzine przezemnie

Chodzę raz w tygodniu, czasem raz na dwa tygodnie na 10min...to nie jest wielki problem;] a bynajmniej moja skóra wygląda zdrowo, nie widać jakich chrostek po depilacji, czy zaczerwnienia...
ale wiem ze takiej bronzowej opalenizny (cos jak Christiano Ronaldo zima) to ja nigdy nie uzysam zawsze będzie taki brzoskwiniowy kolor;] ale taki kolor jest OK wiecej mi nie trzeba.

A Ty sprobuj z solarium napewno nie zaszkodzi Ci bardziej niż całodzienne opalanie z niskim filtrem na słońcu

[Candy Supcio]

Ja rowniez polecam Ci solarium na poczatek.Jestem brunetka o jasnej karnacji i niestety nigdy slonce porzadnie mnie nie zlapalo,owszem zdarzalo mi sie spiec skore na raka,ale nie o to przeciez chodzi.
Ja zawsze na poczatku letniego sezonu wybieram sie na solarium.Na poczatku ide na 5 minut,robie dzien przerwy i kolejne 5 minut,dzien przerwy 7 minut...az dojde do 15 minutek.Wtedy juz jestem ladnie opalona i co najwazniejsze na zloto brazowy kolor.Mimo wszystko uwielbiam wylegiwanie sie na plazy dlatego pozniej slonce bierze mnie bez problemu-opalam sie szybko i intensywnie.Pamietaj o zabezpieczaniu skory zanim skorzystasz z solarium+filtr na plazy.Ja uzywam olejku Daxa ze zlotymi drobinkami,ktory ma cudowne wlasciwosci.Pomaga uzyskac ladny-zloto brazowy,intensywny kolor i pozwala cieszyc sie nim przez cale wakacje,a nawet dluzej.

[ifkaa]

ze swojej strony polecam ci beta karoten. Znajdziesz go przede wszytstkim w tabletkach z beta karotenem bardzo powszechnych na rynku, jak również w marchewce, sokach itp. Rególarnie stosowany beta karoten pomaga uzyskać piękną opalenizne, nadaje skórze ładny koloryt oraz chroni przed szkodliwymi promieniami UV.

[Darenka]

ja natomiast jestem biala. wiec zaczelam chodzic na solarke ale zauwazylam ze robie sie ciemniejsza ale nie na noghach. aaa chodzilo mi o szczegolnie o to by opalic nogi. po kilka razy w solarium wyskoczylo mi cos na ciele ..nie wszedzie ale takie jakby ktos mi malinki porobil ;P heh ... wiec przestalam i tak jak jakas dziewczyna tutaj na forum gdzies ...napisala ze samoopalacz jest rewelacyjny wiec postanowilam zaryzykowac i sprobowac. pachnie na poczatku ale pozniej naprawde smierdzi...ale jak chjce sie byc pieknym to trzeba cierpiec ... wysmarowalam tylko nogi i rano jak sie obudzilam, to myslalam ze oszaleje z wrazenia... byly za***iste!!! tylko ze jak zoabcyzlam pod swiatlo to naprawde bylo cudnie ale za malo nalozylam na lydki i troche zle rozsmrowalam. ale napeawde tro jest najlepszy samoopalacz jaki kiedykolwiek uzywalam. Najlepiej uzyuwac go na noc chciaz to zalezy od was. ja go na noc nakklaadam ale nie ide odrazy spac. przynajmniej 2 godz musze jakos nie dotykac nieczego. wczoraj sie posmarowalam i mam opalenizne bez zadnych brudnych pomaranczowych lokci czy kolan. naprawde fajny trzeba tylko cierpliwosci...aa co do pomaranczoywej skory to troche tez tak myslalam ze widac ze to samoopalacz ale jak zobaczyli mnie znajomi to sie odrazu z dziwili gdzie sie tak opalailam . nam zawsze bedzie sie wydawac ze to jest pomaranczowe . ale dolaczam zdjecie same ocencie. samoopalacz sie nazywa. GARNIER AMBRE SOLAIRE ( ja mam go w zelu) . trosze mam mniej posmarowane na drugiej nodze ale to sie wyrowna ;P dolaczam jeszcze swoje zdjecie na dworku ale taka mniejsza czesc bo imalam rybaczki

[Zielone_korale]

[1=9ae544c8ed618748ef1b3bf 710ce6405c703bba9_5d8e948 b3a8b4;8034984]Ramiona zawsze mi spiecze. Ale to tylko ramiona. Najciężej jest mi się opalić na dekolcie i szyi. Mam w domu ten balsam z Garniera, ale niestety na mnie jakoś dziwnie działa, tak jak inne balsamy brązujące. Teraz smarowałam się nim dwa razy na troszkę opalone nogi i w efekcie mam je pomarańczowe. [/QUOTE]
mi tez sie zdawalo, ze pomaranczowe, ale to tylko sie tak zdaje na pocztaku.
ja smarowalam na balda skore i mam brazowe, ladne
na solarium nie moge chodzic bo mam pieprzyka na plecach
codziennie od 2 miesiecy lykam beta- karoten

[pannajoannaa]

Masz 17 lat i już widzisz jak Ci się skóra starzeje?! To dziwnie zabrzmiało, bo jestem z tego samego rocznika, dużo się opalałam i nie zauważyłam żadnych zmian na mojej skórze Ale to może dlatego, że z natury jestem śniada, nie wiem jak to jest, gdy ktoś jest blady, ale nieważne.

Poradzę Ci jak Wizażanka powyżej, beta-karoten Na początku wydaje się, że nie daje efektów, jednak po miesiącu na pewno zauważysz różnicę, lepiej się będziesz opalała, bo być może w Twojej skórze nie ma wystarczająco dużo barwnika. Poza tym na słońcu w Polsce to niewiele zdziałasz A solarium w rozsądnych ilościach myślę, że dużo Ci nie zaszkodzi, bo biorąc pod uwagę, że bezpiecznie jest się opalać w godzinach innych niż 11-15 to nie widzę szans na 'bezpieczne opalenie' na słońcu.

[9ae544c8ed618748ef1b3bf710ce6405c703bba9_5d8e948b3a8b4]

Napisane przez ifkaa

ze swojej strony polecam ci beta karoten. Znajdziesz go przede wszytstkim w tabletkach z beta karotenem bardzo powszechnych na rynku, jak również w marchewce, sokach itp. Rególarnie stosowany beta karoten pomaga uzyskać piękną opalenizne, nadaje skórze ładny koloryt oraz chroni przed szkodliwymi promieniami UV.

Napisane przez Darenka

ja natomiast jestem biala. wiec zaczelam chodzic na solarke ale zauwazylam ze robie sie ciemniejsza ale nie na noghach. aaa chodzilo mi o szczegolnie o to by opalic nogi. po kilka razy w solarium wyskoczylo mi cos na ciele ..nie wszedzie ale takie jakby ktos mi malinki porobil ;P heh ... wiec przestalam i tak jak jakas dziewczyna tutaj na forum gdzies ...napisala ze samoopalacz jest rewelacyjny wiec postanowilam zaryzykowac i sprobowac. pachnie na poczatku ale pozniej naprawde smierdzi...ale jak chjce sie byc pieknym to trzeba cierpiec ... wysmarowalam tylko nogi i rano jak sie obudzilam, to myslalam ze oszaleje z wrazenia... byly za***iste!!! tylko ze jak zoabcyzlam pod swiatlo to naprawde bylo cudnie ale za malo nalozylam na lydki i troche zle rozsmrowalam. ale napeawde tro jest najlepszy samoopalacz jaki kiedykolwiek uzywalam. Najlepiej uzyuwac go na noc chciaz to zalezy od was. ja go na noc nakklaadam ale nie ide odrazy spac. przynajmniej 2 godz musze jakos nie dotykac nieczego. wczoraj sie posmarowalam i mam opalenizne bez zadnych brudnych pomaranczowych lokci czy kolan. naprawde fajny trzeba tylko cierpliwosci...aa co do pomaranczoywej skory to troche tez tak myslalam ze widac ze to samoopalacz ale jak zobaczyli mnie znajomi to sie odrazu z dziwili gdzie sie tak opalailam . nam zawsze bedzie sie wydawac ze to jest pomaranczowe . ale dolaczam zdjecie same ocencie. samoopalacz sie nazywa. GARNIER AMBRE SOLAIRE ( ja mam go w zelu) . trosze mam mniej posmarowane na drugiej nodze ale to sie wyrowna ;P dolaczam jeszcze swoje zdjecie na dworku ale taka mniejsza czesc bo imalam rybaczki

Napisane przez Zielone_korale

mi tez sie zdawalo, ze pomaranczowe, ale to tylko sie tak zdaje na pocztaku.
ja smarowalam na balda skore i mam brazowe, ladne
na solarium nie moge chodzic bo mam pieprzyka na plecach
codziennie od 2 miesiecy lykam beta- karoten

Napisane przez pannajoannaa

Masz 17 lat i już widzisz jak Ci się skóra starzeje?! To dziwnie zabrzmiało, bo jestem z tego samego rocznika, dużo się opalałam i nie zauważyłam żadnych zmian na mojej skórze Ale to może dlatego, że z natury jestem śniada, nie wiem jak to jest, gdy ktoś jest blady, ale nieważne.

Poradzę Ci jak Wizażanka powyżej, beta-karoten Na początku wydaje się, że nie daje efektów, jednak po miesiącu na pewno zauważysz różnicę, lepiej się będziesz opalała, bo być może w Twojej skórze nie ma wystarczająco dużo barwnika. Poza tym na słońcu w Polsce to niewiele zdziałasz A solarium w rozsądnych ilościach myślę, że dużo Ci nie zaszkodzi, bo biorąc pod uwagę, że bezpiecznie jest się opalać w godzinach innych niż 11-15 to nie widzę szans na 'bezpieczne opalenie' na słońcu.

Nie zacytuję tu wszystkich odpowiedzi, bo by dużo wyszło, ale dziękuje wszystkim za rady. Co nie oznacza, że nie przyjmę kolejnych. Wręcz przeciwnie chciałabym uzyskać jak najwięcej odpowiedzi. Może wypróbuję metodę na beta karoten, parę razy wstąpie do solarium, choć trochę się boję o tą moją skórę. Pannajoanna tak starzeje mi się, bo dwa lata temu popełniłam duży błąd. Byłam w Grecji przez około tydzień i codziennie opalałam się bez żadnych filtrów, bo chciałam żeby mnie mocno opaliło. Od tego czasu moja skóra jest bardzo poddatna na słońce i szybko się starzeje. Dlatego decyzję o solarium muszę przemyśleć. Choć byłam kilka razy po jakieś 5, 7 minut i też dużo mnie nie "chwyciło". Narazie zużyję mój Garnier, będę wychodziła na około dwie godziny na słońce i zobaczę efekty. Przy okazji kupię ten beta karoten. A potem przemyślę decyzję o kupieniu tego Garnier Ambre Solaire. Darenka dziękuję za fotki.

[Darenka]

nie ma za co =) wczoraj wysmarowalam sie cala juz tym samoopalaczem i wygladam cudownie troche ciezko z tym smarowaniem bo komu sie chce smarowac cale cialo. ale oplaca sie bo efekty sa super Polecam


Tylko dobrze wsmarowujcie

3majcie sie

[Nika0503]

powinnaś przede wszystkim używać wyższych filtrów niż 4 (to żadna ochrona!!!), przynajmniej 20, jeśli się już na dworku opalasz - uwierz, to tylko dla dobra skóry a przy wysokich filtrach też się przecież normalnie opalisz - na brązowo, a nie na raczka
dziewczyny pisały o beta-karotenie, też polecam no i po solarce też słyszałam, że szybciej słońce chwyta,. ale na mnie to jakoś i tak nie działa ale ja jestem blondynką o jasnej karnacji, może na Ciebie zadziała

[Darenka]

tak pisalam o samoopalaczu tak go zachwalalam aa ateraz zaluje!!! MAm uczulenie na calym ciele,... i ze swedzenia rycze jak nie wiem co !! dzioewcxzyny opalajcie sie na sloncu w solarium ale nieuzywajcie zadnych kremow czy balsamowow opalajacych ani samoopalaczu!! ja sie cieszylam kilkoma dniami na poczatku ,,, aa teraz placze z wymeczenia...po 1 jak to schodzi wyglada fatalnie... po 2 sszkoda kasy po 3 moze sie to skonczyc tak jak ja... juz niedlugo ide do szpitala bo mam wszedzie bable niekotore sie rozowe zrobily i wygladalm jakby komary mnie wszedzie pochlaly!! NIGDY WIECEJ SAMOOPALACZOW!!! NIGDY!! wole cierpiec ze jestem biala jak sciana niz tak jak teraz!!

[ppatenko]

Ja polecam tabletki z Beta Karotenem, ale efekt będzie po kilku miesiącach wiec ja używam co dzień przez cały rok (polecam mytan bronze na początek 4 dziennie, potem 2 dla utrzymania efektu, są dostępne na wwww.amazon.co.uk) a do opalania krem Carrot Sun, dostępny w angli nie wiem czy w Polsce tez. Ja z natury opalam się na zloto, gdy dojdę do pewnego momentu juz mnie nie bierze, gdy zaczęłam stosować te kremy opalenizna się pogłębia i opalam się już po 2 wejściach na słońce. Dodam że w Angli o opalanie jeszcze trudniej niż w Polsce

[nosferatku]

[1=9ae544c8ed618748ef1b3bf 710ce6405c703bba9_5d8e948 b3a8b4;8032776]Szukałam takiego tematu, który by mógł mi pomóc, ale nie znalazłam. Chyba, że coś przeoczyłam, wtedy bardzo proszę o podanie mi linku do wątku.
A to mój problem:
większość brunetek ma śniadą karnację, opala się szybko i uzyskuje intensywną opaleniznę. Ja niestety choć jestem brunetką karnację mam jasną i słonko nie "chwyta mnie" tak szybko. Mogłabym leżeć na słońcu cały dzień (a nie chcę, wiem, że to niezdrowe dla skóry), a i tak nie będę mieć od razu mocnej, ciemnej opalenizny. Ostatnio wychodzę na słońce na dwie godzinki dziennie (nie codziennie, gdyż ostatnio często pojawiają się chmury), smaruję się najsłabszym filtrem- 4 (tak wiem, że nie powinnam, już zauważyłam jak starzeje mi się skóra) i dodatkowo masłem kakaowym. I co? Nic, słońce lekko mnie opala. Wiem, że nie opalę sie od razu szybko, wychodząc jeden dzień na słońce, ale chciałabym opalić się się w końcu na ładną złocistobrązową opaleniznę, smarując się mocniejszymi filtrami (10, 20) i żeby nie trwało to całe wakacje, żebym nie musiała każdego dnia spędzać smażąc się na słońcu. Czy macie jakieś sposoby? Dodam, że nie chcę używać samoopalaczy i balsamów brązujących, gdyż mam po nich pomarańczową skórę i i tak jest to krótkotrwała opalenizna. Bardzo proszę o pomoc. [/QUOTE]

A może zaakceptuj naturalny kolor swojej skóry i przestań się smażyć? Jedz dużo owoców i warzyw, dbaj o nią, a zobaczysz, że będzie wyglądać fantastycznie - bez opalenizny. Nie będziesz "biała jak ściana", tylko uzyskasz piękną, zdrową, porcelanową karnację.

Miałam podobny "problem" ładnych parę lat temu. Słońce nie chwytało wcale, a jak już chwyciło, to na piękny, buraczany kolor - i to z filtrem. Rozwiązanie okazało się banalnie proste - polubić biel .
Serio, całkowite zaprzestanie opalania było najlepszą kosmetyczną decyzją w moim życiu. Moja skóra jest mi wdzięczna.

Jeżeli dalej upierasz się przy brązowieniu - jedz dużo marchewek. Soki, surówki, marchewka do chrupania. Ale pomimo dużych ilości tego przyjemnego warzywa, efekt zauważysz dopiero po paru miesiącach, a i ten nie będzie spektakularny.

[benkajola]

Solarium?? Najgorsza z możliwych opcji.. Jeżeli ktoś ma wrażliwą skórę i opala się na raka, to nawet po kilku minutach się spiecze, a i tak nie będzie za dużego efektu, bo wszystko szybko zejdzie.. nie mówiąc już o wpływie solarium na skórę i proces starzenia się..

[201706120937]

proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków.