Jak Wyprostowac Skóre?

[bunny-pie]

Hey Kobitki,

Kupilam sobie dzisiaj kurtke ze skóry, Niestety troche pognieciona ( ma taka falde z tylu i troche tez z przodu). Moje pytanie wiec : jak wyprostowac? Babka w sklepie mówila, ze to od transportu.
Zalaczylam fotke, zebyscie wiedzialy oco mi chodzi! Nie ma chyba mowy o prasowaniu lub praniu. Naprawde mi zalezy na tej kurtce, bo to moja wymazona taka "Gilmorkowa" Wogule to jak pielegnowac i czyscic taka skóre? Co zrobic, jak ja lekko pobrudze? Mama cos mówi, ze kiedys sie przemywalo zwyklym mlekiem od krowy, ale czy to prawda? Moze glupi pomysl, ale mam tez mleczko do czyszczenia kanap ze skóry?

Ee, rozpisalam sie, najwazniejsze dla mnie to pozbycie sie tych pogniecionych miejsc Przy noszeniu to sie tez niekozystnie uklada Moze jakos rozciagnac?

Pozdrawiam Tinkerbell

Ps: Zapomnialam napisac wczesnie: Zycze przyjemnego dnia kobiet

[bunny-pie]

up

[bunny-pie]

up

[lucille]

Tin - a jakby spróbować wyprasować parą od strony podszewki? Albo w jakimś zakładzie gdzie czyszczą skóre będą w stanie jakoś ją rozprostować. Tylko na takie pomysły wpadłam Nie wiem czy są OK

[ZU!]

Ha! Ja to jednak mam czasem przebłyski geniuszu!!
Zajrzałam do Burdy (przecież jakoś trzeba prasować skórę podczas szycia
Cytuję:
Skórę można prasować po lewej stronie umiarkowanie ciepłym żelazkiem (bez pary). Na skórze należy zawsze ułożyć suchą ściereczkę. Najlepiej wcześniej przeprasować na próbę mały kawałek skóry.

No skoro tak mówi Burda , to musi być prawda

[lucille]

ZU! napisał(a):

> Skórę można prasować po lewej stronie umiarkowanie ciepłym żelazkiem (bez pary).

No rzeczywiście jakieś zaćmienie czyc uś miałam. Przecież wiadomo, że skóra z wodą się nie lubi, a para to woda

[bunny-pie]

Oj dziewczynki, uratowalyscie mnie Dziekuje

[pannaOla]

Ja znam sposób na skórę ekologiczną, próbowałam wszystkiego, prasowania przez materiał, pary wodnej i innych cudów bez większych efektów... wypchałam więc kurtkę poduszkami i swetrami (taki manekin wyszedł ) i wyprasowałam (na dwójce) przez mokry frotowy ręcznik, (wyprasowałam mam na myśli kawałek po kawałku, przyciskając żelazko, pilnując żeby nie było zagniotek, parę razy w tych samych miejscach także zeszło mi ponad pół godziny... ) zawinęłam tego mojego manekina w ten ciepły i jeszcze wilgotny ręcznik i zostawiłam na 1 noc i w końcu widać efekty...

Nie dajcie się nabrać na zapewnienia pani sprzedawczyni że się powiesi na wieszaku i będzie super bo ja też byłam taka naiwna i potem tyle roboty z tym było...

[taka owaka 77]

sposób super ja tez kupiłam kurtke która miała pare zagnieceń kurtka była z bardzo delikatnego miękkiego skaju i zrobiłam tak jak dziewczyna pisała położyłam miejsce do prasowania na poduszce zamoczyłam mocno róg ręcznika frotowego i to miejsce wyprasowałam ustawiając żelazko na dwójce żeby nie było zbyt gorące oczywiście bez pary bo gdzieś czytałam ze pary nie lubi skóra czy skaj i zagniecenia się wyprasowały, nie wiem jak się to ma do skajów grubych najlepiej takich kurtek mocno pogniecionych nie kupować bo potem jest problem , ja długo nie mogłam sobie kupic kurtki bo wszystkie tak koszmarnie wygnieciona ta była jedną z najmniej pogniecionych dlatego ja kupiłam .