Latem "ciepła", zimą "zimna"???

[Narin]

Tak czytam o typach kolorystycznych i czytam i juz się pogubiłam bo mi wychodzi mix cech a przecież kombinacje cieplo-zimne nie wystepują.

1. Jak się opalasz - ciężko, początkowo jestem czerwona jak rak. Potem opalenizna jest brzoskwiniowa. Właściwie tylko raz udało mi się wyraźnie opalić - w czasie pobytu w Tunezji

2. Kolor oczu - różnokolorowe jedno szare z "gwiazdką w środku" a drugie piwne z szara obwódką.

3. Piegi - kilka na nosie, jasne złotawe.

4. Cera - bardzo jasna, prawie przezroczysta, widoczne naczynka na policzkach, skłonność do niebieskawych cieni pod oczami.

5. Naturalny kolor włosów - jasny, złoty blond.

6. Kolor ust - ciemnoróżowe o wyraźnym konturze.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze - latem lubię kolory "naturalne": przytłumione, "militarne" zielenie, brązy, szarości, beże, jeans. Zimą ubieram sie głównie na czarno. Nie lubię kolorów jaskrawych i nasyconych typu turkus, róż, jasna czerwień czy żółty.

W żaden sposób nie potrafię się okreslić. I co wy na to?
PS: niestety odpowiedniego zdjęcia nie posiadam...

[Agnieszka R]

Sama swojego typu tez okreslic nie umialam.Ale moze u ciebie trafieWydaje mi sie,ze wiosna-jesien.Ale poczekaj na zdanie ekspertow.
A moze wiosna hm... kolorkami to mi sie wydajesz podobna do wiosny np. takiej

Ja jestem wiosną i z mojej palety barw to tylko czerwienie nosilam i czasem rudosci.Ale nigdy turkusu.A wczoraj wlasnie kupilam taka bluzeczke i wygladam super

[agabil1]

wyglądasz bardziej wiosennie niż letnio
a jak z oprawą oczu? W czym Ci lepiej-róż czy pomarańcz?
Czy w dzieciństwie miałaś może jaśniejsze włosy?

[Narin]

Równie idiotycznie wyglądam w rózu jak i w pomarańczu Jaśniejsze włosy miałam tylko w bardzo wczesnym dzieciństwie. Oprawa oczu to taki jasny grafit. Też określiłabym siebie jako wiosnę gdyby nie ten zimny ocień skóry. Z kolei kolor włosów mam zdecydowanie ciepły, identyczny jak moja matka, która jest typową wiosną, ale przy jej żółtawej cerze moja wyglada jak różowy marmur

[alraune]

Ależ różowa cera nie wyklucza wiosenkowatości - róż jest jak najbardziej wiosenny. Wszystkie brzoskwiniowe róże, róże czerwonawe, takie mięskowe - to typowo wiosenne odcienie, natomiast te niebieskawe to odcienie letnie, bądź zimowe (intensywny amarant)
Załączam dwa odcienie obok sienbie - po lewej róż wiosenkowy, o prawej letni.

[alraune]

Poza tym niestety trudno zidentyfikować b. jasną cerę względem typu kolorystycznego - z tej prostej przyczyny, że jest w niej mało pigmentu.

[effcia_32]

Ja też nie potrafię siebie określić. Jestem opalona, mam blond włosy ( ciemny blond) , mam 175cm, ważę 50kg, moje oczy, no cóż są błękitne. Z długimi czarnymi rzęsami. Uwielbiam róż, i tylko na taki kolor się ubieram. Podoba mi się także beż i błękit. Piegów nigdy nie miałam, jestem raczej z innej natury. Moje włosy opadają do ramion i są pocieniowane, niekiedy dochodzą do łopatek. Mam dwie córki. Ale nie wyglądam na 32 lata. Jedna nazywa się Wiktoria i ma dwa i pół roku, a druga Ania i ma dwanaście lat.

[effcia_32]

Opalam się na brązowo.
Moje oczy są błękitne z małą gwiazdką na środku.
Moja cera jest miękka i delikatna.
Nigdy nie miałam problemów z np. piegami czy pryszczami.
Naturalne włosy- ciemny blond.
Usta- ciemnoróżowe z minimalnie ciemniejszą konturą.

[mona1978]

Ejj jak tylko zobaczyłam Twoją fotkę WIOSNA - pomyślałam

Masz bardzo delikatną urodę , która charakteryzuje właśnie wiosny, o typ jesienny hmm to bym Cie raczej nie posądzała. No właśnie w tym przypadku to na żywca tylko można porównywać ale ja twrdo stoję przy wiośnie !!

A jeżeli chodzi o typy mieszane ciepłe i zimne teoretycznie nie występują ALE! Istnieja poszczególne przypadki gdzie pani wiosnie dobrze jest w niektórych kolorach lata i nie oznacza to wcale typu mieszanego


Pozdrawiam cieplutko