co zrobić z niezdecydowanym chłopakiem?!

[Qoosmo]

hej, mam nadzieję, że mi pomożecie, bo ja juz nie wiem co myślec ;c rok temu poznalam pewnego chlopaka poprzez mojego znajomego. spedzalismy ze sobą każda impreze, tanczylismy gadalismy i takie tam, dalsi znajomi pytali czy jesteśmy razem, a gdy mowilam że nie to byli zdziwieni, bo podobno wyglądalismy na pare. po wakacjach kontakt sie urawal i jakos w listopadzie znwou zaczelismy sie spotykac na imprezach i historia sie powtórzyła. chlopak nie wyglada na niesmialego, ale jego znajomi twierdzą, że w stosunku do mnie jest niesmialy, dlatego mnie nie podrywa , bo sie wstydzi. a ja juz sama nie wiem, gdyby faktycznie coś mial to chyba napisalby/ chciał sie spotkać, a nigdy nic takiego nie zaproponowal. czasem po pijaku dal cos lekko do zrozumienia, ale potem konczyl rozmowe. juz nie wiem czy mieć wgl jakąkolwiek nadzieje czy czekac az przejdzie i sie nie nakręcać. na wszystkich imprezach zostawial wszystko i tanczyll/ gadal ze mną tylko, a na ostatnich 2 mnie olal. pare osob twierdzi, że był zazdrosny, ale ja sama nie wiem. fakt, gadal ze mna zawsze po pijaku a na trzezwo tylko patrzyl, usmiechal sie i wlasnie na jednej z tych 'olanych' imprez byl trzezwy. no ale na drugiej juz nie. nie wiem co robic!! mam mętlik w głowie. przepraszam za skladnie , ale nie wiedzialam jak to napisac, mam nadzijee ze zrouzmiecie i pomożecie! mamy po 21 lat .

[berenka]

Napisane przez Qoosmo

hej, mam nadzieję, że mi pomożecie, bo ja juz nie wiem co myślec ;c rok temu poznalam pewnego chlopaka poprzez mojego znajomego. spedzalismy ze sobą każda impreze, tanczylismy gadalismy i takie tam, dalsi znajomi pytali czy jesteśmy razem, a gdy mowilam że nie to byli zdziwieni, bo podobno wyglądalismy na pare. po wakacjach kontakt sie urawal i jakos w listopadzie znwou zaczelismy sie spotykac na imprezach i historia sie powtórzyła. chlopak nie wyglada na niesmialego, ale jego znajomi twierdzą, że w stosunku do mnie jest niesmialy, dlatego mnie nie podrywa , bo sie wstydzi. a ja juz sama nie wiem, gdyby faktycznie coś mial to chyba napisalby/ chciał sie spotkać, a nigdy nic takiego nie zaproponowal. czasem po pijaku dal cos lekko do zrozumienia, ale potem konczyl rozmowe. juz nie wiem czy mieć wgl jakąkolwiek nadzieje czy czekac az przejdzie i sie nie nakręcać. na wszystkich imprezach zostawial wszystko i tanczyll/ gadal ze mną tylko, a na ostatnich 2 mnie olal. pare osob twierdzi, że był zazdrosny, ale ja sama nie wiem. fakt, gadal ze mna zawsze po pijaku a na trzezwo tylko patrzyl, usmiechal sie i wlasnie na jednej z tych 'olanych' imprez byl trzezwy. no ale na drugiej juz nie. nie wiem co robic!! mam mętlik w głowie. przepraszam za skladnie , ale nie wiedzialam jak to napisac, mam nadzijee ze zrouzmiecie i pomożecie! mamy po 21 lat .

Rozumiem,ze Ci sie podoba.
Sama z nim pogadaj, jasno i konkretnie. Jak nadal nic nie bedzie szlo w oficjalnym kierunku, to daj spokoj. Aczkolwiek wiele wskazuje na to, ze moze cos z tego byc, bo jak dobrze zrozumialam, wcale Cie nie zraza jego zachowanie.

[Qoosmo]

Napisane przez berenka

Rozumiem,ze Ci sie podoba.
Sama z nim pogadaj, jasno i konkretnie. Jak nadal nic nie bedzie szlo w oficjalnym kierunku, to daj spokoj. Aczkolwiek wiele wskazuje na to, ze moze cos z tego byc, bo jak dobrze zrozumialam, wcale Cie nie zraza jego zachowanie.

jestem tak zakochana że nie umie mnie nic do niego zrazić jak pogadam z nim szczerze to poczuje, że już mnie zdobył i przestane być do neigo interesująca :P bo faceci podobno lubią gonić króliczka

[berenka]

Napisane przez Qoosmo

jestem tak zakochana że nie umie mnie nic do niego zrazić jak pogadam z nim szczerze to poczuje, że już mnie zdobył i przestane być do neigo interesująca :P bo faceci podobno lubią gonić króliczka

yyy? to czego Ty wlasciwie chcesz?

Zeby byc ze soba, to wypada sie zdeklarowac. Tak flirtowac bez wiekszego sensu mozna latami.

Pomijam fakt,ze "gonic kroliczka" to dzieci chca,a nie dojrzali emocjonalnie ludzie, wiec sorry

[Qoosmo]

Napisane przez berenka

yyy? to czego Ty wlasciwie chcesz?

Zeby byc ze soba, to wypada sie zdeklarowac. Tak flirtowac bez wiekszego sensu mozna latami.

Pomijam fakt,ze "gonic kroliczka" to dzieci chca,a nie dojrzali emocjonalnie ludzie, wiec sorry

każdy wie, że chlopak 21 lat do dojrzałych nie nalezy. a zresztą kazdy facet chce myslec ze to on zdobywa, nie okłamujmy !

[berenka]

Napisane przez Qoosmo

każdy wie, że chlopak 21 lat do dojrzałych nie nalezy. a zresztą kazdy facet chce myslec ze to on zdobywa, nie okłamujmy !

Na szczescie nie kazdy dojrzewa tak pozno ale okay.
I nadal = czego Ty wlasciwie chcesz? wiesz?

[Qoosmo]

Napisane przez berenka

Na szczescie nie kazdy dojrzewa tak pozno ale okay.
I nadal = czego Ty wlasciwie chcesz? wiesz?

chce żeby on w końcu przestał sie mnie wstydzic , bo normalnie jest bardzo odważny :P żeby mnie pokochał i zależalu mu na mnie tak jak mi na nim, bo mi zalezy bardzo, a mu na mnie tak jak na koleżance ;( a przynajmniej tak mysle. ale na szczęście wierzę, że KAŻDEGO FACETA MOŻNA PODERWAĆ

[nieogarniamjuz]

Napisane przez Qoosmo

chce żeby on w końcu przestał sie mnie wstydzic , bo normalnie jest bardzo odważny :P żeby mnie pokochał i zależalu mu na mnie tak jak mi na nim, bo mi zalezy bardzo, a mu na mnie tak jak na koleżance ;( a przynajmniej tak mysle. ale na szczęście wierzę, że KAŻDEGO FACETA MOŻNA PODERWAĆ

i Ty naprawdę masz 21 lat a nie czasem 12?

[berenka]

mhm
jak widzisz ani subtelne sygnaly nie zadzialaly ani tym bardziej calowania wszelakie,
wiec pozostaje rozmowa wprost, a nie podrywania w nieskonczonosc.
Jesli chcesz,aby sam to zrobil, to wlasciwie musialabys przestac na niego reagowac,ale jest wielce ryzykowne,bo moze uwierzyc,iz go olalas.
Z mojej strony proponuje rozmowe wprost, jesli nie pojda za tym czyny, to olac, tez wprost.

[kalincia]

Napisane przez Qoosmo

chce żeby on w końcu przestał sie mnie wstydzic , bo normalnie jest bardzo odważny :P żeby mnie pokochał i zależalu mu na mnie tak jak mi na nim, bo mi zalezy bardzo, a mu na mnie tak jak na koleżance ;( a przynajmniej tak mysle. ale na szczęście wierzę, że KAŻDEGO FACETA MOŻNA PODERWAĆ

Uwierz! Gdyby chciał, to by działał. Nic specjalnego nie robi - nie chce.

[Karena 73]

Napisane przez Qoosmo

hej, mam nadzieję, że mi pomożecie, bo ja juz nie wiem co myślec ;c rok temu poznalam pewnego chlopaka poprzez mojego znajomego. spedzalismy ze sobą każda impreze, tanczylismy gadalismy i takie tam, dalsi znajomi pytali czy jesteśmy razem, a gdy mowilam że nie to byli zdziwieni, bo podobno wyglądalismy na pare. po wakacjach kontakt sie urawal i jakos w listopadzie znwou zaczelismy sie spotykac na imprezach i historia sie powtórzyła. chlopak nie wyglada na niesmialego, ale jego znajomi twierdzą, że w stosunku do mnie jest niesmialy, dlatego mnie nie podrywa , bo sie wstydzi. a ja juz sama nie wiem, gdyby faktycznie coś mial to chyba napisalby/ chciał sie spotkać, a nigdy nic takiego nie zaproponowal. czasem po pijaku dal cos lekko do zrozumienia, ale potem konczyl rozmowe. juz nie wiem czy mieć wgl jakąkolwiek nadzieje czy czekac az przejdzie i sie nie nakręcać. na wszystkich imprezach zostawial wszystko i tanczyll/ gadal ze mną tylko, a na ostatnich 2 mnie olal. pare osob twierdzi, że był zazdrosny, ale ja sama nie wiem. fakt, gadal ze mna zawsze po pijaku a na trzezwo tylko patrzyl, usmiechal sie i wlasnie na jednej z tych 'olanych' imprez byl trzezwy. no ale na drugiej juz nie. nie wiem co robic!! mam mętlik w głowie. przepraszam za skladnie , ale nie wiedzialam jak to napisac, mam nadzijee ze zrouzmiecie i pomożecie! mamy po 21 lat .

Za dużo w tym ktoś powiedział, wyglądaliśmy na parę , parę osób twierdziło ..
Popatrz na czyny, a nie na to co się komu wydaje. Czy między imprezami z alkoholem macie jakiś kontakt?

[Lenchester]

Zaproś go na spacer/piwo/kino obojętnie :p bo może faktycznie jest nieśmiały i czeka na Twój ruch. A jak odmówi to niech się goni :p znajdziesz kogoś kto sam będzie za Tobą biegał