Witamina D

[janebw]

Czy podajecie swoim dzieciom witamine D? i od kiedy? i czy dajecie ja same czy lekarz wam zalecil? Moja pani doktor nie kazala podawac witaminy D. Moja corka ma juz 9 miesiecy i bedzie miala pobierana krew aby sprawdzic czy ma jakis niedobr witamin itp. do tej pory nie podawalam jej zandych witamin, tzn podaje jej sztuczne mleko i ono zawierza spora ilosc witamin i w tym tez witamine D, wiec moznaby przyjac, ze jakies ilosci tej witaminy przyjmuje. Nie mieszkam w Polsce i moze tutaj jest inaczej, bo z tego co pamietam to w Polsce moja siostra, bratowa, wszyscy podawali witamine D dzieciom. Jak jest u Was?

Pozdrawiam

[KATESIA]

ja podaje córeczce po dwie kropelki dziennie od 6tego tyg zycia (ma teraz 3 mce)-kazała mi lekarka bo agatka miała spore ciemiaczko przednie i tylne, ostatnio jak byłam na wizycie to lekarka stwierdziła ze jak wychodze sporo na słoneczko (moja mała jest juz sporo opalona stad to nie umknęło uwadze lekarza)-to moge ominac kilka razy dawke d3.
podejrzewam ze jak odezwie sie Mariqa to powie wiecej na ten temat. ja z tego co wiem to d3 zapobiega krzywicy, ale wiecej o jej działaniu-nie powiem....

[madamekkk]

witaminke nalezy podawac codziennie po 2krolepki, a od maja - czerwca ze wzgledu na sloneczko (ktore powoduje samoistne wytwarzanie witaminy d w organizmie) tylko po 1 , tylko uazaj zeby nie przelewac-nadmiar tej iwtaminki powoduje zaparcia!!!!!

[Mariqa]

Janebw, a gdzie mieszkacie?
Bo oczywiście stopień "nasłonecznienia" ma podstawowe znaczenie.
W Polsce właśnie dzieci dostają witaminę D3 w kropelkach / dawka zależy od wieku, masy ciała, stopnia zarastania ciemiączka, pory roku- te czynniki bierze pod uwagę pediatra/.
Istnieje też inny lek vigantol.
Vigantol jest preparatem bardziej czynnym i dla dzieci ze szczególnym zapotrzebowaniem jest przepisywany przez lekarza.
W innych krajach, gdzie nie jest tak szaro, buro i ponuro dzieciom nie podaje się syntetycznej D3 i moze właśnie tak jest u Was.

[KATESIA]

no wiedziałam ze Mariqa sie odezwiesz, .

[janebw]

Ja mieszkam w Stanach. Moja Marysia urodzila sie w lipcu, wychodzilysmy na spacery ale tutaj jest straszny klimat i cale lato trzeba siedziec w zamknietych pomieszczeniach bo jest duza wilgotonosc, bez klimatyzacji sie nie da wytrzymac, potem jesien i zima, wiec nie moge powiedziec, ze moja corka zazywala duzo slonca. Teraz z nia wychodze czesciej. Jak pisalam w mleku jest witamina D wiec moze ta dawka wystarczy. Nie mysle zeby lekarze tutaj nie znali sie na tym co robia i nie podawali witaminy D, ale wiem, ze w Polsce sie podaje i troche mnie to martwi. Za pare dni bedziemy mieli badania krwi i sie okaze, ale czy to nie za pozno?, hmmm.....Tutaj tez moja corka dostaje 5 szczepionek na raz, tzn w trzech ukluciach, jak to uslyszalam to sie przerazilam, znosi do bardzo dobrze, czy w Polsce tez tak jest? Mozecie mi powiedziec jak to jest z ta krzywica, czy dotyczy to tylko kregoslupa czy tez nog? moja corka ma lekko krzywe nogi, to chyab normalne u dzieci, ale moze sie myle, napiszcie prosze cos wiecej na ten temat. Dziekuje za odpowiedzi wczesniejsze, dobrze jest Was tu miec papa

[płatek1]

Janebw jak wypisali mnie ze szpitala to dostaliśmy recepte na Vigantol (witamina D3), który bierzemy od 15-tej doby życia, codziennie po 2 kropelki. Tak zalecił mi lekarz w szpitalu i położna środowiskowa.

[kasiulka]

Mnie lekarz zalecił podawanie 1 kropelki wit. D3 i trzech kropelek Cebion multi. Widzę ze znowu co lekarz to inne zdanie...

[makadamia]

Napisane przez Mariqa

Janebw, a gdzie mieszkacie?
Bo oczywiście stopień "nasłonecznienia" ma podstawowe znaczenie.
W Polsce właśnie dzieci dostają witaminę D3 w kropelkach / dawka zależy od wieku, masy ciała, stopnia zarastania ciemiączka, pory roku- te czynniki bierze pod uwagę pediatra/.
Istnieje też inny lek vigantol.
Vigantol jest preparatem bardziej czynnym i dla dzieci ze szczególnym zapotrzebowaniem jest przepisywany przez lekarza.
W innych krajach, gdzie nie jest tak szaro, buro i ponuro dzieciom nie podaje się syntetycznej D3 i moze właśnie tak jest u Was.

wit D3 jest rozpuszczalna w tłuszczach, więc Vigantol jest jedynym preparatem tej witaminy w pełni przyswajalnym...jeśli podajecie zwykłą polską to pamiętajcie, żeby była podana w obecności tłuszczu (najlepiej tuż przed, albo tuż po karmieniu...przecież mleko jest tłuste )
Ja zaczynałam od zwykłej, potem za poradą lekarza odstawiłam, bo słonecznie (rodziłam w połowie maja), bo karmienie piersią (do 6 m-ca wyłącznie ) i nie był to pomysł roku bo małej zatrzymało się zarastanie ciemiączka (a miała spore) wtedy zaczęłam jej dawać vigantol

jenebw, być może u Was mleko jest wzbogacone o witD i dlatego nie ma potrzeby jej podawać

[janebw]

Tak, u nas mleko zawiera witamine D, moze dlatego, ze amerykanki nie poradzilyby sobie z podawaniem tej witaminy codziennie (zbyt duzo roboty). Wiec chyba nie powinna sie martwic. Czy w Polsce mleko zawiera witamine D? Pozdrawiam

[Mariqa]

Napisane przez janebw

Czy w Polsce mleko zawiera witamine D? Pozdrawiam

Tak, wszystkie mleka modyfikowane są teraz odpowiednio witaminizowane.
Witaminę D3 również zawierają, np Bebilon początkowy ma jej 10 mikrogramów w 100gram proszku mleka / dla porównania/
Według ogólnych norm zaotrzebowanie na witaminę d3 dla niemowląt wynosi 20 mikrogramów na dobę.
Gdzieś przeczytałam, że Amerykanie jednakże cierpią na brak nasłonecznienia / unikają promieni słonecznych/ stąd wśród ludności amerykańskiej stwierdza się niedobory tej witaminy / info dotyczą dorosłych, nie dzieci/
Może najlepiej zapytaj lekarza o szczegóły, dopytaj dlaczego nie podaje się tej witaminy małym dzieciom.

[janebw]

Moja corka bedzie miala pobierana krew i wtedy zobacze jaki bedzie wynik. Pytalam lekarki ale nie kazala podawac. Widzialam w sklepie witamine D to moze kupie. Ale najpierw wyniki. Pozdrawiam

[betka72]

Ja chcialabym zapytac do ktorego roku zycia podajemy wit D3?

[betka72]

Ponawiam pytanie.

[Mariqa]

Zgodnie z zaleceniem lekarza
Przeważnie do półtora, 2 lat, /pierwszy rok to konieczność/, bo zapotrzbowanie na witaminę D3 jest indywidualne. Zależy od sposobu karmienia, rozwoju dziecka, miejsca zamieszkania etc
Butlę z d3 /vigantolem/ trzymać w lodówce, podawać z mlekiem, od 3 tygodnia, / 2kr d3 lub vigantolu jedna, bo silniejszy/

[dinga]

Napisane przez Mariqa

Zgodnie z zaleceniem lekarza
Przeważnie do półtora, 2 lat, /pierwszy rok to konieczność/, bo zapotrzbowanie na witaminę D3 jest indywidualne. Zależy od sposobu karmienia, rozwoju dziecka, miejsca zamieszkania etc
Butlę z d3 /vigantolem/ trzymać w lodówce, podawać z mlekiem, od 3 tygodnia, / 2kr d3 lub vigantolu jedna, bo silniejszy/

Kurcze a ja tez podaje vigantol ale nie wiedzialam ze trzeba go trzymac w lodówce lekarka powiedziala zeby chronic od swiatla tylko

[Impersona]

Moj Kubuś urodzil sie w styczniu, czyli slonca nie bylo, ale mielismy taka wybitna pania pediatre, ze zalecila pol kropleki dziennie, czyli jedna kropleka co drugi dzien. Nastepstwem tego bylo to, ze moje dziecko mialo krzywice i dopiero kiedy zauwazylam, ze ma zabie zeberka i poszlam do ortopedy, dowiedzialam sie, ze nasza pediatra jest malo kumata i zapisano nam 3 kropleki dzienie. Teraz maly ma 15 msc i dostaje 3 kropleki co drugi dzioen, bo jest sloneczko, a zabie zeberka schowaja mu sie dopiero jak bedzie mial wieksze miesnie Dodam, ze nasza pediatre wkoncu wyrzuciliz przychodni, bo naprawde nie wiem jak ona dyplom zdobyla.

[Mariqa]

W zasadzie to ja leki robione i w kropelkach zawsze trzymam w lodówce
Wydaje mi się, że na ulotce witaminy D3 jest podana temp. przechowywania ja już nie pamiętam dokładnie.
Impersona, rzeczywiście ta pediatra to chyba z choinki się urwała...może odziedziczyła "dyplom" po ciotce
szkoda dzieci

[betka72]

Dziekuje za odpowiedz.Ja pytam dlatego,ze zdziwilam sie troche jak bylam tu,we Francji na bilansie dwulatka 14 lutego i pediatra zalecila naszemu Bartkow wit D3.Wypisala recepte a jak ja wykupilam to troche bylam zaskoczona.To jest duza ampulka,ktora jest dawka na 3 miesiace.Musze dodac,ze naslonecznienie tu jest bardzo duze.Dni pochmurne w zimie mozna na palcach policzyc.
To jest moje drugie dziecko.Obydwu podawalam jeszcze w Polsce wit ale do okolo 1,5 roku a w lecie robilismy przerwe.I nie wiem co mam myslec....Co Wy na to?

[e-xx]

Mój synek dopóki był na piersi dostawal vigantol. Kiedy skończył 9 miesięcy, przestałam karmić i zaczęłam podawać mu mleko modyfikowane Bebilon, które zawiera witaminę D, dlatego też nie aplikowałam mu już kropelek. W tej chwili Adaś ma prawie 15 miesięcy. Podczas naszej ostatniej wizyty w przychodni lekarz zapytał mnie czy daję mu vigantol, na co odparłam, że karmię go mlekiem modyfikowanym, dlatego też nie ma takiej potrzeby, po czym pan doktor zszokował mnie nieco informacją, że mimo to mam dawać witaminkę po dwie kropelki dziennie. AAA! O co tu chodzi? W sumie wydaje mi się że to bzdura, ale na wszelki wypadek muszę się upewnić, bo i niedobór i nadmiar tej witaminy są szkodliwe. Na razie w razie czego podaję synkowi po 1 kropelce w pochmurne dni.

[Mariqa]

Napisane przez e-xx

! O co tu chodzi? W sumie wydaje mi się że to bzdura,

Chodzi oczywiście o dwie kwestie- o zawartość śladową /czytaj: niewystarczającą/ witaminy D3 w mleku modyfikowanym oraz o ocenę rozwoju układu kostnego / np. stopień zarastania ciemiączka, dynamiczny rozwój dziecka etc/.
Jeśli lekarz zaleca dawać witaminę, to dawać w dawce zaleconej

[anah]

Mojej Gabi (11 mies.) pani doktor na ostatniej wizycie zaleciła podawać 1 kroplę vigantolu i 5 kropli cebion multi. Powróciła więc do takiego dawkowania po 3 miesiącach, gdzie nie podawalismy jej wit.D. Ciemiączko nie jest juz miękkie i wyraźnie zarasta. Poradzimy się jeszcze ortopedy, jak wybierzemy sie w drugiej połowie miesiąca.

[janebw]

Moja Marysia ma 14 miesiecy, i nigdy jej nie podawalam witamin, pytalam lekarke ale ona twierdzi, ze moja corka dobrze wyglada i nie potrzeba jej nic dawac, bo bedzie jeszcze wieksza. Ale widze, ze Wy wciaz podajecie witaminy nawet dzieciom po 1 roku zycia i juz sama nie wiem co robic.

[stanley_lr]

Temat już trochę się przeterminował, ale że w wyszukiwarce pojawia się dość "wysoko" postanowiłem zabrać głos. Zalecane dawkowanie witaminy D3 jest różne u różnych lekarzy. Dlaczego? Dlatego, że jej wymagana dawka jest trudna do określenia, a dawka szkodliwa jest bardzo wysoka. Z tego powodu wielu lekarzy (w tym ja) woli dać dawkę za wysoką (w stosunku do określonej wymaganej) gdyż do dawki szkodliwej i tak jeszcze bardzo daleko. Z tego powodu zalecam podawanie noworodkom od 2 tyg. 2 krople Vigantolu codziennie prosto do buzi. 1 kropla Vigantolu zawiera ok. 670 j. vit. D3, czyli ktoś mógłby powiedzieć, że noworodek otrzymujący 1340 j. dostaje za dużo. Ale pamiętajmy, że podajemy ten lek doustnie - nie wiemy ile wypluje, ile wyciągniemy z powrotem ze smoczkiem, ile wyślini, itp... Poza tym dawka szkodliwa to dla 4 kg dziecka to dopiero powyżej 5 kropli, więc zapas jest spory. Ostatnio pojawia się wiele głosów naukowców, że vit. D ma znaczne działanie przeciwnowotworowe i jest to następny argument na to, żeby stosować ją w większych dawkach niż minimalne i dłużej. Zalecam podawanie jej dzieciom od 2-go tygodnia do 3 roku życia. Starszym dzieciom zalecam długie przebywanie na słońcu i nieprzesadzanie z filtrami p-słonecznymi (Na początek faktor 8 - później 4). Jeśli mam do wyboru raka skóry po przesadnym naświetlaniu słonecznym (w 99% wyleczalnego i natychmiast zauważalnego) a raka jelita czy innego narządu wewnętrznego (wyleczalność i wykrywalność znacznie mniejsza), to wolę to pierwsze... Medycyna nie jest nauką ścisłą i różne zdania różnych lekarzy to norma. Sprawą pacjenta jest, któremu zaufa.... Pozdrawiam! Piotr Stankiewicz, lekarz rodzinny

[witaminad3]

Witaminę D3 trzeba suplementować przez cały rok, tyczy się to również dorosłych. żyjemy w takiej strefie klimatycznej, że synteza skórna jest niewystarczająca. na starość pojawiają się widoczne objawy niedoborów wit D3. zmniejsza się również odporność, pojawiają się choroby układu krążenia. Osoby otyłe również powinny suplementować wit. D3, gdyż mają zmniejszoną syntezę skórną. Najnowsze wytyczne wykazują, że również kobiety w ciąży- szczególnie w drugim trymestrze, aby nie dopuścić do niedoborów tej witaminy u siebie i dziecka- powinny suplementować dawką 800j.m. to samo tyczy się zdrowych dorosłych i otyłych dzieci. Pharma Nord posiada wit D3 dla dorosłych, w bardzo łatwo przyswajalnej formie- jest rozpuszczona w oliwie z oliwek (wit D3 jest witaminą rozpuszczalną w tłuszczach). Preparat nazywa się Bio- Witamina D3 D-Pearls. polecam naprawdę- szczególnie teraz, na to przesilenie.

[poissonivy]

Napisane przez stanley_lr

Temat już trochę się przeterminował, ale że w wyszukiwarce pojawia się dość "wysoko" postanowiłem zabrać głos. Zalecane dawkowanie witaminy D3 jest różne u różnych lekarzy. Dlaczego? Dlatego, że jej wymagana dawka jest trudna do określenia, a dawka szkodliwa jest bardzo wysoka. Z tego powodu wielu lekarzy (w tym ja) woli dać dawkę za wysoką (w stosunku do określonej wymaganej) gdyż do dawki szkodliwej i tak jeszcze bardzo daleko. Z tego powodu zalecam podawanie noworodkom od 2 tyg. 2 krople Vigantolu codziennie prosto do buzi. 1 kropla Vigantolu zawiera ok. 670 j. vit. D3, czyli ktoś mógłby powiedzieć, że noworodek otrzymujący 1340 j. dostaje za dużo. Ale pamiętajmy, że podajemy ten lek doustnie - nie wiemy ile wypluje, ile wyciągniemy z powrotem ze smoczkiem, ile wyślini, itp... Poza tym dawka szkodliwa to dla 4 kg dziecka to dopiero powyżej 5 kropli, więc zapas jest spory. Ostatnio pojawia się wiele głosów naukowców, że vit. D ma znaczne działanie przeciwnowotworowe i jest to następny argument na to, żeby stosować ją w większych dawkach niż minimalne i dłużej. Zalecam podawanie jej dzieciom od 2-go tygodnia do 3 roku życia. Starszym dzieciom zalecam długie przebywanie na słońcu i nieprzesadzanie z filtrami p-słonecznymi (Na początek faktor 8 - później 4). Jeśli mam do wyboru raka skóry po przesadnym naświetlaniu słonecznym (w 99% wyleczalnego i natychmiast zauważalnego) a raka jelita czy innego narządu wewnętrznego (wyleczalność i wykrywalność znacznie mniejsza), to wolę to pierwsze... Medycyna nie jest nauką ścisłą i różne zdania różnych lekarzy to norma. Sprawą pacjenta jest, któremu zaufa.... Pozdrawiam! Piotr Stankiewicz, lekarz rodzinny

Już miałam machnąć ręką... ale broń Boże od takich "lekarzy"...

1. Może zacząć od tego, że wszelkie postacie wit. D3 podajemy jedynie dzieciom karmionych piersią.
2. Chyba po raz pierwszy i ostatni poszłabym do takiego lekarza, który poleciłby mi stosowanie kremu o faktorze 8 dla dziecka . Nawet ja, osoba dorosła stosuję 12 .
3. Wydaje mi się niezbyt celnym określeniem, że w 99% wyleczalne są nowotwory spowodowane naświetlaniem promieniami UV, no to chyba jednak zależy od tego kiedy pacjent pójdzie do lekarza i jeszcze musi mieć szczęście trafić do dobrego lekarza, który celnie postawi diagnozę, a z tym też różnie bywa.
4. Nieprawdą jest, że zaleca się podawać dzieciom do 3-go roku życia substytutów wit.D3, ponieważ: rzadko które dziecko jest karmione piersią do 3-go roku życia (a wystarczająca ilość wit. D3 jest w mleku modyfikowanym), poza tym dziecko w tym wieku przyjmuje już pokarmy z pewną zawartością tłuszczy, w których witamina D3 jest rozpuszczona.
5. "Ostatnio pojawia się wiele głosów naukowców, że vit. D ma znaczne działanie przeciwnowotworowe"
Taaa co rocznie prawie połowa naukowców stawia różne teorie, niekoniecznie jednak one poparte są badaniami, a jak wiadomo od tezy do dowodu jest dłuuuuga droga.


Ja w okresie zimowo-jesienno-wiosennym podaje mojej córce tran.

[Seona]

A ja dostałam zalecenie aby podawać cały czas po 1 kapsułce Vita D aż do 3 roku życia. I tak podaję.

[poissonivy]

Napisane przez Seona

A ja dostałam zalecenie aby podawać cały czas po 1 kapsułce Vita D aż do 3 roku życia. I tak podaję.

I karmisz mm?

Sprawdź na opakowaniu, pewnie wit.D3 już jest w mleku, podobnie jak podawanie w małych ilościach tej witaminy szkodzi, tak samo w dużych.

[Impersona]

Napisane przez poissonivy

I karmisz mm?

Sprawdź na opakowaniu, pewnie wit.D3 już jest w mleku, podobnie jak podawanie w małych ilościach tej witaminy szkodzi, tak samo w dużych.

Zmieniły się wytyczne. Nam też pediatra kazała dawać teraz Jerzykowi witaminę D do 3 roku życia. Niezależnie od sposobu karmienia.

[Seona]

Napisane przez poissonivy

I karmisz mm?

Sprawdź na opakowaniu, pewnie wit.D3 już jest w mleku, podobnie jak podawanie w małych ilościach tej witaminy szkodzi, tak samo w dużych.

Ad.1. Co to jest mm, bo nigdy nie wiem? Mleko mamy czy mleko modyfikowane? Karmię już mlekiem modyfikowanym, a właściwie to raz na 2 dni dostaje tylko sztuczne mleko.

Ad.2. Jest w mleku, ale i tak dostałam zalecenie podawać i podaję.

Napisane przez Impersona

Zmieniły się wytyczne. Nam też pediatra kazała dawać teraz Jerzykowi witaminę D do 3 roku życia. Niezależnie od sposobu karmienia.

To tak jak mnie.