![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
czy to jest normalne?
Bardzo długo biłam się z myślami, czy napisać moją opowieść, ale potrzebuje chyba spojrzenia na moją sytuację.
Byłam z facetem przez 5 lat. Zawsze było spokojnie. Kłótni niewiele, jak już krótkie i spokojne. Oboje jesteśmy spokojnymi ludźmi podchodzimy do życia na luzie. Oboje mamy przyjaciół płci przeciwnej i nikt nigdy nie miał z tym problemu. Czasem jakieś uwagi, ale wiecie, lekka zazdrość to nie zbrodnia. Aż do... Nie wiem zaczęło się miesiąc temu. Cokolwiek powiedziałam kończyło się zaczepkami, fochem i tłumaczeniem intencji. Ja też święta nie byłam. Zauważyłam, ze zaczyna mi poświęcać mniej czasu, nie dzwoni na dobranoc jak byłam w pracy (pracuję jako opiekunka osoby starszej). Kupił nowy telefon w innej sieci. Wiele raxy go prosiłam aby do pracy brał tez z moją siecią bo mam pakiet, a poza sieć płacę. Dodam, że oboje chcieliśmy zmienić sieć, ale jak tamte umowy sie nam skończą. Czasem wieczorem się nie odzywał, nie mogłam zadzwonić bo grał. No dobra siedzi sam to co ma robić. Jak wróciłam zauważyłam że telefon z nową siecią zabiera ze sobą nawet do kibla (nie ma tam zasięgu), nie rozstaje się. Wiele razy mi mówił, ze jak mam jakieś podejrzenia mam sama spojrzeć na jego gg i tel, bo nie ma nic do ukrycia. Nigdy tego nie robiłam. Ufałam mu. Ale podejrzenia wzięły górę i zajrzałam w jego komputerze na gg jak się kąpał. Wymieniał pewne "podejrzane" treści z kobietą, którą poznał parę miesięcy temu na jakimś forum, czy czacie: "Kocham Cię" "Tęsknie" "Chciałbym się przytulić" "Chodź mam wannę pełną wodę" "Przytulę cię... i nie tylko" To tylko próbka CODZIENNYCH wiadomości. Wiem, ze z tą kobietą się spotkał. W tym samym mieście ma kuzynostwo, do których pojechał. Wiem, że u nich był, bo słyszałam dzieci (zna je). Ale zapomniał mi powiedzieć, że spotkał się z koleżanką, którą zna od niedawna. Ten orange miał dla niej. Oni zgodnie twierdzą, że nic między nimi nie ma (ona ma męża i dziecko), a to tylko takie żarty są. Twierdzą, że są dobrymi znajomymi. Obiecali że przestaną tak pisac. Mój, już ex twierdzi, ze nie miał pojęcia, że to mnie tak zaboli i konsekwentnie wypiera wszelkich relacji pozakoleżeńskich z nią. W wieczór "burzy" stwierdził, że z nią nie zerwie kontaktu (nie sugerowałam tego), powinnam mieć choć odrobinę zaufania. Następnego zmienił front, stwierdził, że jakbym kazała mu wybierać, wybrałby mnie. Pozwoliłby sprawdzać wszystko - gg, telefon. I tak dalej. Jakbym chciała to bilingi i tak dalej. Mnie taki związek chyba nie bawi. Na każdą wiadomość od niej bym źle reagowała. Jakby jechał do Łodzi od razu bym myslała, że od niej i tak dalej. Zresztą nie ma pomysłu jak naprawić to wszystko. Zamiast jak facet starać się, ten czerwone oczy i milczy. Nieważne. Moje pytanie dotyczące tej przydługiej historii brzmi: Czy spotkaliście się z wyrazami uczuć skierowane do "koleżanki"? On twierdzi, że na tym forum większośc tak pisze i nikt w tym złego nie widzą. Czy dla was jest to normalne? Może zareagowałam zbyt gwałtownie?
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: czy to jest normalne?
Nie spotkałam. Nie jest normalne. Nie zareagowalas zbyt gwałtownie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 555
|
Dot.: czy to jest normalne?
Twój eks Cię zdradza. Na pewno emocjonalnie, być może również fizycznie.
Od kiedy to słowo 'kocham' mówi się ot tak, bo wszyscy mówią? ![]()
__________________
Wystarczy Karolina ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
Dobrze zrobiłaś. to była regularna zdrada. A pierwsza reakcja faceta - 'on nie zerwie z nią kontaktu' pokazała jedynie, ile dla niego znaczy wasz związek - niewiele. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
czyli masz kontakt z tą lasencją pożal się boże? Ja bym nie owijała, tylko babie jasno powiedziała, ze ciekawe czy jej mąż taki tolerancyjny jeśli chodzi o: " wanny pełne wody ajlaviu z kolegą" bo jak ona z Twoim to Ty chętnie z jej facetem tak pobaraszkujesz internetowo, skoro to tylko takie żarty. ![]() A "Twojego" zapytałą, czy też sobie możesz "na takim forum" baraszkoewac w ten sposób z innymi facetami niż on. Masz rogi- przykro mi, nawet jeśli jeszcze nie fizyczne, to mentalne tak. Bezczelny jest typ. "Nie wiedział ze zrani, wybrałby Ciebie" ale telefon kurczowo przy tyłku trzyma. ![]() No sory, pan udaje idiotę. Edycja. A to EX? A to nie doczytałam. Bezczelny typ.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: czy to jest normalne?
Na wieść o zdradzie, która wyszła na jaw dosyć powszechnym jest obracanie wszystkiego w "żart". Dobrze, że odeszłaś.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
Znam ich dużo dłużej niż mojego męża, część z nich jest z mojej branży, więc rozumiem się z nimi na takich płaszczyznach, które są dla męża obce. Kilku z nich to moi byli. Mój mąż poznał ich osobiście, ale nie pała do nich wielką sympatią, bo ich nie rozumie. Utrzymujemy kontakt przez neta, rzadziej przez sms, telefon. Nie mam drugiego numeru do kontaktów z nimi. W żartach teksty "kocham cię" i o przytulaniu (w ramach współczucia) padają. Zaproszeń do wanny i innych tekstów o podtekście erotycznym nie ma. Patrząc ogólnie na to co opisałaś, nie sądzę by Twojego już exa łączyły z tą panią tylko niewinne wiadomości. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rotmistrz
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: czy to jest normalne?
Moge tylko ci napisac, ze przykro sie to czyta.
Obys szybko zapomniala o palancie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: czy to jest normalne?
Dobrze, że się z nim rozstałaś. Jak mu było trzeba więcej emocji, to mógł sobie na bungee skoczyć, a nie romansować na boku.
Jasne, związek to nie klatka i można mieć znajomych, ale to nie była znajoma, czy koleżanka, tylko kobieta, w relacji z którą, on zaspokajał swoje potrzeby emocjonalne, które powinny zostać zarezerwowane dla partnerki. Mówiąc krótko - zdradzał. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
Wiecie to jest trudne, bo 5 lat idealnego związku. Już mu oddałam zdjęcia i prezenty. Jeszcze pierścionek musze mu wysłać, bo zapomniałam o nim. Jedynie poduszki-serca mu nie oddam - moja kotka zbyt ją lubi ![]() Oprócz tego są mysli. Kto mnie zechce? Otyła baba z atopią na całym ciele. On mnie wtedy ubierał i pomagał. No cóż na razie nie jem, więc szybko schudnę. Dobrze, ze mieszkamy dalej od siebie i mamy niewielu wspólnych znajomych
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
Edytowane przez pannaatopowa Czas edycji: 2015-04-23 o 11:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
Ja tam nie miałabym skrupułów w takiej sytuacji dziunię postraszyć ![]() Co innego wolna panna o której nie wiadomo czy też w trąbę nie robiona, co innego "wesoła małżonka innego". ![]()
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
![]() On cały czas pisze że mnie kocha i tęskni. Jest to ciężkie jak cholera. Chciał iść nawet na terapię dla par. To trochę potrwa zanim się na zawsze wymiksuje. Wiem że to dla mnie najlepsze. Dlaczego to ja nie jem, ryczę i myślę? Nie on? Jakieś zrządzenie losu. Po tym jak napisał mi esa, że mnie kocha zgubiłam zasięg (czasem plus robi mi takie numery). Wiem, że dla was pewnie myślę jak skończona idiotka. Ale 5 lat to nie pół roku, nie? Szczególnie, że ten związek naprawdę był idealny. Wiem co powinnam zrobić, ale mam jeszcze nadzieję. Mam także nadzieję, że mój facet nie jest dupkiem i nic między nimi nie było. Mam nadzieję, że jest tylko idiotą. Tylko czy ja chcę być z idiota? Idiota z idiotką. Nawet pasuje.
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
Edytowane przez pannaatopowa Czas edycji: 2015-04-23 o 12:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 924
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
![]() Jakby kochał, to by się tak nie zachował, tym bardziej, że to przecież nie było jedno spotkanie tylko dłuższy flirt. Takich rzeczy się nie robi pod wpływem impulsu. Chciałabyś do niego wrócić i potem przez całe życie być podejrzliwa? Mieć problemy z zaufaniem? Umiałabyś zapomnieć? Nie warto, serio. W ogóle podziwiam Cię, że bez większego kombinowania go zostawiłaś i się w tym trzymasz ![]() Natomiast odnośnie tego czy ktoś Cię zechce... Faceci mają tak różny gust, że na pewno się znajdą tacy, którym się spodobasz ![]()
__________________
Kotoperz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: czy to jest normalne?
Heh dzięki dziewczyny. Warto czasem się wygadac komuś. Nie szukam już, ale na pewno nie będę czekać na niego
![]()
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: czy to jest normalne?
jeżeli kiedyś miałabym podobną sytuację, chcę się wtedy zachować tak jak Ty. Dobrze zrobiłaś, podziwiam.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: czy to jest normalne?
Wiem, że dobrze. To najlepsze mogłam wymyślić. Tylko wcale nie jestem twarda. Za każdym razem jak pisze "kocham cię", "zasługujesz na kogoś lepszego" to mi łzy podchodzą. Chciałam mu dać szansę. Niestety nie skorzystał. Stwierdził, że będzie czekał. Co mi poczekaniu. Czyny nie słowa!
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 92
|
Dot.: czy to jest normalne?
" Szczególnie, że ten związek naprawdę był idealny."
coś takiego w przyrodzie nie występuje. faceci w związkach udanych/ szczęśliwych/satysfakcjonujących nie udostępniają przyrodzenia "przyjaciółkom" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
![]() Tylko błagam, nie myśl o sobie przez pryzmat wagi i problemów skórnych. Masz milion zalet i przy nich te 2 mankamenty niewiele znaczą. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
![]() Bardzo dobrze zrobiłaś, dla mnie wymienianie takich treści (naaawet jeśli nic nie zrobili) to przesada. Trzymaj się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: czy to jest normalne?
"Zasługujesz na kogoś lepszego" - twój eks czasem gada z sensem
![]() Na pewno zasługujesz na kogoś lepszego od niego.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: czy to jest normalne?
Dzięki babeczki. Z waszym wsparciem mi trochę lepiej. On czytał ten temat. Zgadza się z wami, jednak uczuć czy zdrad się wypiera. To już nie moja bajka.
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
Niestety na podstawie własnych doświadczeń (mój facet dokładnie tak się zachowywał, łącznie z osobnym telefonem, wiadomościami itp.) uważam, że byłaś zdradzana. A jak tam u was było z seksem? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: czy to jest normalne?
Z seksem było różnie. Jak wyjeżdżałam no to nie było, Chyba że przyjeżdżał do mnie. Jak byłam to był różnie. Czasem raz na parę dni, czasem 3 razy dziennie
Dobrze że nie mam fb. Był wyszukała jej męża i wysłała mu prośbę aby zajrzał jej do archiwum gg. Tak mała zemsta. Teraz go zablokowałam i prosiłam aby nie kontaktował się ze mną. Zrobiłam straszną głupotę. Napisałam do niej. Niewiele. Wysłałam link. Kilka słów, że to nie jest normalne i że skrzywdzili mnie. Że mam nadzieję, że jej mąż sie nie dowie za kogo wyszedł, aby nie cierpiała kolejna osoba. Jestem kretynką. Przynajmniej wyszła mi ta sprawa na dobre. Nie jem, dużo chodze. Od przedwczoraj schudłam prawie dwa kilo. Kiedy serce przestanie boleć?
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
Edytowane przez pannaatopowa Czas edycji: 2015-04-24 o 05:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: czy to jest normalne?
przestanie boleć za jakiś czas. Ten drugi telefon do kontaktów jest tak typowy...
Autorko, niepotrzebnie z nią szukałaś kontaktu. Już prędzej rozumiem zemstę i kontakt z mężem, ale z nią? Co chciałaś osiągnąć, przecież nie -wyrzuty jej sumienia. Raczej dałaś jej satysfakcję, że wygrywa z tobą. Mówię z doświadczenia bo to co piszesz bardzo przypomina historię mojego męża. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: czy to jest normalne?
Co za fagas. Dobrze, ze zakonczylas zwiazek, bo to ewidentna zdrada.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: czy to jest normalne?
Cytat:
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: czy to jest normalne?
pannaatopowa czytając ten wątek przypomniała mi się moja historia sprzed kilku lat.
3 letni związek, od jakiegoś czasu zauważyłam, że nie odrywa telefonu od tyłka - dosłownie wszędzie go zabierał, wszędzie. Wyjechaliśmy na sylwka, gdzieś mi zniknął w domku na dobrą godzinę, no to poszłam go poszukać i przypadkiem usłyszałam jak rozmawia przez telefon... "kocham cię", "wiesz,że tęsknie, ale muszę tu być", "już niedługo" i wiele innych. Stałam za nim i słuchałam tylko. Skończył, odwrócił się i zdziwko. Pytałam z kim rozmawiał, usłyszałam, że z mamą. Bardzo śmieszne ![]() Potem zaczął się tłumaczyć, że to tylko koleżanka, która jest mężatką i ma dziecko. Fajnie im się gadało i to nic nie znaczy bo kocha mnie. Nie wierzyłam, chciałam zobaczyć smsy - nie pokazał. Dwa dni słuchałam tych bzdur, płaczu, błagania. Sam z siebie zadzwonił do niej i powiedział, że zrywa kontakt. Wróciliśmy, nie dawało mi to spokoju, sprawdziłam billing. I co? tysiące smsów, połączeń. Tuż po tym jak zerwał kontakt też ![]() Pokazałam to co zobaczyłam - wielka afera, wkurzył się, że mu nie ufam, że przecież mówił, że to tylko koleżanka. Kazał mi zejść mu z oczu. Odeszłam. Potem dzwonił, pisał. Żebym wróciła, że kocha, że między nimi nic nie było. Przypadkowo spotkani kumple, którzy myśleli, że ja wszystko wiem potwierdzili mi, że to nie była tylko koleżanka. Że to było o wiele więcej. Po paru miesiącach ona zostawiła męża i dziecko i zamieszkała z nim. Kilka miesięcy i im nie wyszło. Czemu Ci to piszę? Otóż dlatego, że on się nie przyzna, że między nimi coś było. Nie wierz w to, że pisał jej, że kocha ot tak dla żartu. Nie wierz w to, że skoro ma męża to ta sytuacja to żart. Też rozmawiałam z tą kobietą, zadzwoniłam i żałuję, że to zrobiłam. Żałuję, że w wielu sytuacjach nie byłam silniejsza. Też płakałam, nie jadłam. Schudłam 8 kg. Poniżyłam się bo prawie do niego wróciłam po około 2 miesiącach. Chciałam naprawiać, wmówił mi prawie, że to moja wina. Bądź silna!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.