Ekwadorska telenowela - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-19, 04:48   #1
WysokieLoty
Przyczajenie
 
Avatar WysokieLoty
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1

Ekwadorska telenowela


Wszystko w moim życiu posypało się od nieszczęśliwego wypadku, w którym niespodziewanie zginął mój narzeczony (Pan X). Bardzo tragicznie przeżyłam tamte chwile, jest to świeża rana, gdyż nie minęło nawet pół roku od jego śmierci. Kiedy się o tym dowiedziałam byłam w takim szoku, że przestałam ogarniać rzeczywistość. W odnalezieniu się w codzienności pomogli bliscy. Musiałam zmienić mieszkanie, w związku z tym wyprowadzić się z mieszkania, w którym mieszkałam z panem X.


I tu komplikuje się sytuacja...


W mieszkaniu, które zajmowałam z X, mieszkałam wcześniej ze swoim eks - panem W. Byliśmy w wieloletnim związku, na etapie stabilizacji i planowania przyszłości. W liceum, te naście lat temu byliśmy parą, jednak na studiach nasze drogi się rozeszły Wróciliśmy do siębie z W, licząc, że tym razem się uda.

W pewnym momencie poznałam w pracy chłopaka - Pana X, który był znacznie ode mnie młodszy. Od początku mnie zauroczył, jednak nie dopuszczałam myśli, że mogłoby nas połączyć coś więcej. Po jakimś czasie pan W, znając mnie dobrze, zorientował się, że sposób w jaki mówię o panu X jest niepokojący. Zaczęłam spędzać coraz więcej czasu z panem X, poświęcając go coraz mniej na faceta, z którym żyłam - panem W. Pan W próbował dać mi do zrozumienia (prośby, groźby, rozmowy etc.), że bardzo nie podoba mu się ta sytuacja, kiedy on - pan W zostaje zepchnięty na drugie miejsce.

W tym okresie traktowaliśmy się z panem X jak przyjaciele i nawet mi do głowy nie przyszło, że mogłoby być inaczej.

Pewnego dnia (mieszkałam wtedy z panem W) w drzwiach stanął pan X z prośbą o przenocowanie (mieszkanie należy do mnie). Mając do niego ogromną słabość, nie potrafiłam mu odmówić, mimo wyraźnych sprzeciwów pana W. Stanęło na tym, że mieszkaliśmy we trójkę przez pewien okres. Oficjalnie byłam związana z panem W, który jednak postawił ultimatum i kazał wybierać. Niespodziewanie dla niego i bliskich wybrałam pana X, pomimo, że był dużo młodszy, gorzej sytuowany i miał konflikt z prawem w przeszłości. Z panem W, po jego wyprowadzce ode mnie nie utrzymywałam żadnego kontaktu.

Bardzo udany związek z panem X ukoronowały oświadczyny z realnymi planami ślubnymi i dzicięcymi. Wszystko przerwał wypadek...

Jak już pisałam wcześniej po tym wypadku, chciałam zmienić mieszkanie, otoczenie. Zadzwoniłam do Pana W, który wyprowadzając się w pośpiechu nie wziął wszystkich swoich rzeczy. Od słowa do słowa opowiedziałam mu o sytuacji, w jakiej się znalazłam, a pan W na drugi dzień przyjechał do mnie się spotkać. Pomimo naszej burzliwej przeszłości, nie mogliśmy się nagadać i nie czuło się w rozmowie tego, że tak długo się nie widzieliśmy.
Byłam wtedy w rozpaczy strasznej, część osób nie umiała ze mną rozmawiać, z częścią ja nie chciałam. Pana W potraktowałam jak naprawdę bliską osobę, zwierzając mu się bez oporów. On również mnie zaskoczył swoją postawą wobec mnie, gdyż przecież zostawiłam go dla zmarłego Pana X, po którym nosiłam żałobę.
Od tamtej pory spotykam się z panem W. Bardzo dobrze nam się rozmawia, pomaga mi przejść żałobę.


Jednak przyznacie same, że z panem W łączy mnie dziwna relacja, wymagająca nazwania jej. I tu pojawia się problem....
Czy powinnam nadal kontynuować tą znajomość? Czy może usunąć się, ochłodzić relacje, żeby kolejny raz nie zranić pana W
Ja póki co nie chce się z nikim wiązać na poważnie...Pan W cokolwiek się stanie nie chce zupełnie urywać kontaktu.


Chciałam Wam napisać, że śledzę to forum już dłuższy czas i niejednokrotnie wasze mądre poglądy pozwalały mi rozszerzyć mój horyzont myślowy
Mam nadzieję, że jako postronne osoby pozwolicie rzucić nowe światło na moją sytuację
__________________
Czy obłęd tkwi w nas, czy to świat zaraża nas swoim szaleństwem?
WysokieLoty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-19, 08:03   #2
Laurencja11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 107
Dot.: Ekwadorska telenowela

Jak dla mnie to nic nie dzieje się bez powodu,a takie odgrzewane relacje nie wróżą niczego dobrego. Przecież kiedy byłaś z W. musiało Ci zapewne czegoś brakować skoro w tamtym czasie wybrałaś innego.
Moim zdaniem po takiej tragedii trudno Ci podejść na chłodno do tej relacji,może szukasz w kimś oparcia,kogoś,komu się można wypłakać w chwilach słabości czy tęsknoty.Jeśli nie potrafisz realnie sama przed sobą przyznać jaki masz do niego stosunek to radziłabym przeczekać i przemyśleć z milion razy,bo zranić kogoś(często nieświadomie) jest bardzo łatwo.
Laurencja11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-19, 09:47   #3
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
Dot.: Ekwadorska telenowela

Trudna sytuacja.
Moim zdaniem powinnaś szczerze porozmawiać z Panem W i bez owijania w bawełnę powiedzieć czego od niego oczekujesz, co możesz mu dać i zapytać na co on liczy. I jakieś ustalenia co robicie ze znajomością.
Tak żeby sytuacja była jasna i nikt nie musiał się domyślać i zgadywać co druga osoba czuje i dlaczego robi to co robi.
Znacie się długo, przeszliście wiele, więc karty na stół.
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-19, 11:46   #4
drirrpl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 345
Dot.: Ekwadorska telenowela

Nikt tobie nie odpowie jak nie napiszesz czegoś więcej o tym tajemniczym panie W np czemu on był dziwny, czemu rozpadł się wasz związek, jaki on ma charakter itp
drirrpl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-19, 11:53   #5
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: Ekwadorska telenowela

Naprawde nie masz innych problemow w zyciu? tylko faceci, faceci, faceci.
Moja rada: przestan sie kontaktowac z facetem ktoremu zrobilas syf swoim zachowaniem. Zajmij sie soba.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-19, 12:21   #6
BiegnijLola
Raczkowanie
 
Avatar BiegnijLola
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
Dot.: Ekwadorska telenowela

Czy nikt więcej nie zauważył tej schizy: mieszkała sobie ze swoim facetem W, nagle do drzwi zapukał X i... już został :P Mieszkali we 3 -razem. A potem jak facet się wkurzał na taką patolę i wymógł na Autorce : "albo ja albo on" - to laska wybrała tego facecika który się wprowadził. MASAKRA.

Ty idź dziewczyno do psychologa, a nie wieszaj się na biednym W. Chcesz mu do końca życie zrujnować?! I tak już dość zrobiłaś.
__________________
Złośliwa Wiedźma
BiegnijLola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-19, 13:24   #7
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Ekwadorska telenowela

Cytat:
Napisane przez BiegnijLola Pokaż wiadomość
Czy nikt więcej nie zauważył tej schizy: mieszkała sobie ze swoim facetem W, nagle do drzwi zapukał X i... już został :P Mieszkali we 3 -razem. A potem jak facet się wkurzał na taką patolę i wymógł na Autorce : "albo ja albo on" - to laska wybrała tego facecika który się wprowadził. MASAKRA.

Ty idź dziewczyno do psychologa, a nie wieszaj się na biednym W. Chcesz mu do końca życie zrujnować?! I tak już dość zrobiłaś.
Dla mnie to też jakaś paranoja. Skoro pan W. autorko przestał Ci się kiedyś-tam podobać, to czemu go zwyczajnie od razu nie zostawiłaś, tylko bawiłaś się w jakieś trójkąciki? Nie pojmuję.
Daj mu spokój, bo możesz znów go zranić.
__________________


verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-19, 13:30   #8
Kokoroko1
Raczkowanie
 
Avatar Kokoroko1
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 157
Dot.: Ekwadorska telenowela

Sytyacja, w której się znalazłaś jest tragiczna. Gdyby mojemu narzeczonemu coś się stało ja chyba bym umarła. Moim zdaniem nie myślisz teraz trzeźwo, jak słusznie zauważyły dziewczyny wyżej musiał być jakiś powód tego, że rozstałaś się z W. Według mnie próbujesz łatać wielką wyrwe w sercu, która pozostała Ci po wypadku, co do słusznoścu Twojego postępowania mam wątpliwości. Ja na pewno nie mogłabym się spotykać po takiej tragedii z żadnym facetem, tym bardziej takim, który mógłby robić sobie nadzieje na coś więcej. Nie wiem co między Wami było - jakie miałaś stosunki z byłym i narzeczonym, bardzo to pogmatwane. Wiem, że próbujesz jakoś pozbierać się w nowej rzeczywistości, ale czy jak ktoś słusznie zauważył myślenie ciągle o facetach nie pozwoli Ci w pełni przeżyć tej żałoby. Tak myślę, nie chce Cie dobijać ani oceniać bo podałaś za mało inf w poście. Trzymaj się.
Kokoroko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 13:00   #9
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
Dot.: Ekwadorska telenowela

W tej chwili były facet zapełnia ci pustkę po utraconym narzeczonym. Nie myślisz w tej chwili racjonalnie /choć może ci się wydawać, że jest inaczej/, a obecność osoby kiedyś bliskiej bardzo ci pomaga.
Ale całkiem możliwe jest, że kiedy już ogarniesz jako tako sytuację, to dojdziesz do wniosku, że jednak nie chcesz z tym facetem być.
Bo z jakiegoś przecież powodu "byłym" został.
To plaster na ranę.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 17:48   #10
szpilkaXXX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 168
Dot.: Ekwadorska telenowela

Mówisz o najbliższych ci osobach, w tym o jednej, która zmarła tragicznie i niespodziewanie zaledwie kilka miesięcy temu - per PAN?


Albo jesteś totalnie niedojrzała, albo to jakiś troll.
szpilkaXXX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 20:35   #11
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 657
Dot.: Ekwadorska telenowela

Szkoda mi pana W
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-20 20:35:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.