Siedzi we mnie od 5 lat... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-16, 16:16   #1
dayanaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 7
GG do dayanaaa

Siedzi we mnie od 5 lat...


Dziewczyny, ratujcie mnie. Wykańczam się psychicznie...
Oczywiście chodzi o faceta, a raczej facetów...

W drugiej gimnazjum, dokładnie pięć lat temu (aktualnie jestem po maturze) poznałam chłopaka 5 lat starszego. Wiadomo, jak to młoda dziewczyna bałam się relacji rodziny, że jest tyle starszy. Na moją rękę, polubili go. To on pierwszy zaczął mnie podrywać, pierwszy powiedział "Kocham" i pierwszy zranił. Po pół roku związku zaczęło się psuć, rozstaliśmy się, było mi bardzo ciężko, pomimo, że minęło pół roku (wtedy jeszcze nie współżyliśmy, więc myślałam, ze może to jest tego wina, że on ma inne potrzeby, był starszy, a ja jeszcze nigdy tego nie robiłam). Tak okropnie cierpiałam, chciałam do niego napisać, ale usunęłam jego dane, i przez dwa miesiące miałam spokój, nie odzywałam się do niego, nie widziałam go. Aż w końcu zobaczyłam go, wróciły wspomnienia, a gdy dostałam od niego wiadomość, wróciło uczucie. Spotkanie, znów związek, który nie potrwał długo, góra trzy tygonie, przerwa miesiąc, znów powtórka z rozrywki i byliśmy razem kilka miesiecy, przeżyłam z nim swój pierwszy raz, minął rok na rozłąkach i wracaniu do siebie. Stwierdziłam, że musze szukać kogoś konretnego, i wtedy pojawił się nowy chłopak, dokładnie 2,5 roku temu. Do dziś jesteśmy razem, ale w naszym związku było wiele konfliktów przez byłego. Głupio mi i wstyd, ale musze sie przyznać, spotykałam się z byłym co jakiś czas, nie moge przestać o nim myśleć, pomimo,że minęło już 2,5 roku od kiedy oficjalnie mam innego mężczyzne. przespałam się z nim pare razy, wstyd mi za samą siebie, nie moge się powstrzymać od tego, żeby do niego nie napisać po raz kolejny. Żeby to zrozumieć, musiałabym chyba napisać książke... bo dokładnie nie mozna opisać tego problemu...szukam pomocy, osoby z którą mogłabym porozmawiać.Z góry dziękuję za pomoc
dayanaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 16:21   #2
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Siedzi we mnie od 5 lat...

Cytat:
Napisane przez dayanaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ratujcie mnie. Wykańczam się psychicznie...
Oczywiście chodzi o faceta, a raczej facetów...

W drugiej gimnazjum, dokładnie pięć lat temu (aktualnie jestem po maturze) poznałam chłopaka 5 lat starszego. Wiadomo, jak to młoda dziewczyna bałam się relacji rodziny, że jest tyle starszy. Na moją rękę, polubili go. To on pierwszy zaczął mnie podrywać, pierwszy powiedział "Kocham" i pierwszy zranił. Po pół roku związku zaczęło się psuć, rozstaliśmy się, było mi bardzo ciężko, pomimo, że minęło pół roku (wtedy jeszcze nie współżyliśmy, więc myślałam, ze może to jest tego wina, że on ma inne potrzeby, był starszy, a ja jeszcze nigdy tego nie robiłam). Tak okropnie cierpiałam, chciałam do niego napisać, ale usunęłam jego dane, i przez dwa miesiące miałam spokój, nie odzywałam się do niego, nie widziałam go. Aż w końcu zobaczyłam go, wróciły wspomnienia, a gdy dostałam od niego wiadomość, wróciło uczucie. Spotkanie, znów związek, który nie potrwał długo, góra trzy tygonie, przerwa miesiąc, znów powtórka z rozrywki i byliśmy razem kilka miesiecy, przeżyłam z nim swój pierwszy raz, minął rok na rozłąkach i wracaniu do siebie. Stwierdziłam, że musze szukać kogoś konretnego, i wtedy pojawił się nowy chłopak, dokładnie 2,5 roku temu. Do dziś jesteśmy razem, ale w naszym związku było wiele konfliktów przez byłego. Głupio mi i wstyd, ale musze sie przyznać, spotykałam się z byłym co jakiś czas, nie moge przestać o nim myśleć, pomimo,że minęło już 2,5 roku od kiedy oficjalnie mam innego mężczyzne. przespałam się z nim pare razy, wstyd mi za samą siebie, nie moge się powstrzymać od tego, żeby do niego nie napisać po raz kolejny. Żeby to zrozumieć, musiałabym chyba napisać książke... bo dokładnie nie mozna opisać tego problemu...szukam pomocy, osoby z którą mogłabym porozmawiać.Z góry dziękuję za pomoc
Właśnie naraziłaś się na hejty. Słuszne.
Twoja postawa jest okropna i na pewno dobrze o tym wiesz, bo (jak rozumiem) nie żyjesz w otwartym związku?
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 16:25   #3
niepa
Catleesi Morza Kocimiętki
 
Avatar niepa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
Dot.: Siedzi we mnie od 5 lat...

Ja przepraszam za doslownosc, ale albo robisz za materac dla Twojego byłego, albo jesteś ze swoim obecnym. Nie można zjeść ciasteczka i mieć ciasteczka. Zrób swojemu obecnemu przysługę i odejdz, nikt nie zasługuje na zdrady. A zwłaszcza dlatego, ze masz bajzel w głowie.
niepa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 16:36   #4
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Siedzi we mnie od 5 lat...

Nawet nie wiem co Ci napisać Jak tak cię ciągnie do byłego, do zerwij przynajmniej z obecnym, wtedy będziesz mogła spokojnie oddawać się marnowaniu czasu na schodzenie się i rozchodzenie z exem, ewentualnie w niezobowiązujący seks.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 16:39   #5
atomheart
Raczkowanie
 
Avatar atomheart
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 352
Dot.: Siedzi we mnie od 5 lat...

Twoim problemem jest emocjonalne uzależnienie od byłego, które trwa od początku waszego związku, aż do dziś. Wyrwanie się z czegoś takiego jest bardzo trudne i współczuję Ci. Jeśli chcesz możesz napisać na PW, pogadamy
__________________
atomheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 18:32   #6
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Siedzi we mnie od 5 lat...

W czasach gimnazjalnych miałam pewną już dość wiekową nauczycielkę biologii. Powiedziała kiedyś, że za pierwsze miłości się nie wychodzi. To bardzo mądra kobieta była.

Daj sobie spokój z eks, rozstania i powroty to relacja toksyczna. Jeśli nie umiesz o nim zapomnieć, to z teraźniejszym też daj sobie spokój. Jesteś po maturze, może wyjedziesz na studia, poznasz nowych ludzi i zapomnisz o kolesiu.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-16 19:32:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.