Zapraszam do wspólnego odchudzania pt. "Będę szczupła" :-) cz. II

[ange85]

No to zaczynamy

[tequila_sunrise25]

Witam... 25 (rocznikowo 26) lat mężatka,mama,160cm.,waga 50.4kg.___________ 48kg.-cel Chcę schudnąć z bioder (92cm.) i z ud (54cm.) Plan-dieta 1000kcal.ćwiczenia,1.5l.w ody+czerwona herbata,brak słodyczy

[wiewioreczka]

aaaaaa melduje sie w 2 czesci watku
ange super ze udalo Ci sie zalozyc

jednoczesnie spowiadam sie z dzisiejszego jadlospisu:
sniadanie: owsianka z suszonymi morelami,daktylami i platkami migdalow
obiad: reszta wczorajszej kolacji
podwieczorek: koktajl z truskawek, banana, syropu klonowego i lyzki platkow owsianych
kolacja: zrobilam fantastyczna zupe z dyni bo wczoraj z kolacji zostala mi polowa, wiec nie chcialam zeby sie zepsula, w zwiazku z tym zrobilam pikantna, mega pyszna zupe krem z dyni i pomidora

[ange85]

Napisane przez tequila_sunrise25

Witam... 25 (rocznikowo 26) lat mężatka,mama,160cm.,waga 50.4kg.___________ 48kg.-cel Chcę schudnąć z bioder (92cm.) i z ud (54cm.) Plan-dieta 1000kcal.ćwiczenia,1.5l.w ody+czerwona herbata,brak słodyczy

Witaj Kochana
No to do dzieła Mocno trzymam za Ciebie kciuki

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez wiewioreczka

aaaaaa melduje sie w 2 czesci watku
ange super ze udalo Ci sie zalozyc

jednoczesnie spowiadam sie z dzisiejszego jadlospisu:
sniadanie: owsianka z suszonymi morelami,daktylami i platkami migdalow
obiad: reszta wczorajszej kolacji
podwieczorek: koktajl z truskawek, banana, syropu klonowego i lyzki platkow owsianych
kolacja: zrobilam fantastyczna zupe z dyni bo wczoraj z kolacji zostala mi polowa, wiec nie chcialam zeby sie zepsula, w zwiazku z tym zrobilam pikantna, mega pyszna zupe krem z dyni i pomidora

Ja też się bardzo cieszę, że spotykamy się już w II części mojego-naszego wątku
Super jadłospis
U mnie dziś okej z jedzeniem, za wyjątkiem 6 krówek po 16-tej Kurcze, aż 6 zjadłam... Ale też sporo się ruszałam, więc z pewnością nigdzie się nie odłożą

[nojusta]

Witam!
Ja także chciałabym przyłączyć się do akcji "Będę szczupła...". Próbowałam już tyle razy, że mogę nazwać siebie "weteranką nieudanego odchudzania". Zaczynam .... 3 dni .... i koniec. Po 2 ciążach zostało mi przynajmniej o 13 kg za dużo. Chciałabym osiągnąć sukces. Może któraś z Was podpowie mi jakąs prostą dietkę i niezbyt pracochłonną. Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim WALCZĄCYM.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

tak wygląda moje odchudzanie
sama juz nie wiem co zrobić aby się udało! Najgorzej jest po południu i wieczorem. Często rano trzymam fason i tak do momentu kiedy wracam z pracy. Najgorzej jest przed snem, bo bardzo nie lubię chodzić spać głodna. Do tego często brak mi zapału i po paru dniach wysiłków stwierdzam, że to bez sensu. Mam nadzieję, że z innymi pójdzie mi lepiej.

Waga obecna wstyd przyznać 77kg
Waga wymarzona przynajmniej 65kg
Dodam wzrost 158cm

Ćwiczenia - brak

[Anna Wiktoria]

Ja tym razem mam zamiar dotrzymać postanowienia noworocznego Już taz kilka lat temu mi sie udało zrzucić ok 10kg. Wtedy jednak poznałam mojego K który lubi mnie"podtuczać" xD I nie potrafi mi odmówić jak pytam czy ma coś słodkiego Ach te słodycze... moja zmora Wstyd się przyznać, ale po świętach pierwsza cyferka na wadze zamieniła się w ... 8! ;( aż się popłakałam
Więc od 2 stycznia zaczęłam
2.01.2012 - 79kg :/
Wzrost - 170cm
Cel - -15kg (z czego -10kg mam nadzieję do końca czerwca) xD

[emilcia0209]

MELDUJĘ SIĘ W NOWYM WĄTKU BO JEST MNIE DUŻO ZA DUŻO TŻ przyjechał, były święta , był Sylwester a ja za bardzo pofolgowałam i w rezultacie co na wadze? 68

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

MELDUJĘ SIĘ W NOWYM WĄTKU BO JEST MNIE DUŻO ZA DUŻO TŻ przyjechał, były święta , był Sylwester a ja za bardzo pofolgowałam i w rezultacie co na wadze? 68 nie ma co się oszukiwać. TŻ wyjechał nie ma kto kusić wiec trzeba dupsko ruszyć i do roboty

[wiewioreczka]

Napisane przez nojusta

Witam!
Ja także chciałabym przyłączyć się do akcji "Będę szczupła...". Próbowałam już tyle razy, że mogę nazwać siebie "weteranką nieudanego odchudzania". Zaczynam .... 3 dni .... i koniec. Po 2 ciążach zostało mi przynajmniej o 13 kg za dużo. Chciałabym osiągnąć sukces. Może któraś z Was podpowie mi jakąs prostą dietkę i niezbyt pracochłonną. Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim WALCZĄCYM.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

tak wygląda moje odchudzanie
sama juz nie wiem co zrobić aby się udało! Najgorzej jest po południu i wieczorem. Często rano trzymam fason i tak do momentu kiedy wracam z pracy. Najgorzej jest przed snem, bo bardzo nie lubię chodzić spać głodna. Do tego często brak mi zapału i po paru dniach wysiłków stwierdzam, że to bez sensu. Mam nadzieję, że z innymi pójdzie mi lepiej.

Waga obecna wstyd przyznać 77kg
Waga wymarzona przynajmniej 65kg
Dodam wzrost 158cm

Ćwiczenia - brak

witaaamy i zapraszamy czesto do naszego watku Mam nadzieje ze z nami Ci sie uda wreszcie osiagnac wymarzona wage i cel

Napisane przez Anna Wiktoria

Ja tym razem mam zamiar dotrzymać postanowienia noworocznego Już taz kilka lat temu mi sie udało zrzucić ok 10kg. Wtedy jednak poznałam mojego K który lubi mnie"podtuczać" xD I nie potrafi mi odmówić jak pytam czy ma coś słodkiego Ach te słodycze... moja zmora Wstyd się przyznać, ale po świętach pierwsza cyferka na wadze zamieniła się w ... 8! ;( aż się popłakałam
Więc od 2 stycznia zaczęłam
2.01.2012 - 79kg :/
Wzrost - 170cm
Cel - -15kg (z czego -10kg mam nadzieję do końca czerwca) xD

10 kg wow ! napewno znowu uda Ci sie powtorzyc taki sukces trzymam kciuki !! tez kocham slodycze !! wlasnie wczoraj pod wieczor troszeczke zgrzeszylam i zjadlam 2 kasztanki ale dzisiaj juz bedzie wzorowo (oby! )
powodzenia i witamy !!!

[olusia010]

Ja zaczęłam się odchudzać od 02.01.2012 i póki co dobrze mi idzie Mój wzrost 175cm, waga 68kg, wymarzona waga to 60kg Tym razem musi mi wyjść, zawzięłam się i dopnę swego. Oprócz dietki 1000kcl chodzę na siłownie od prawie roku. Jestem wysoka i wysportowana ale mimo wszystko chciałabym być trochę szczuplejsza Trzymam za was kciuki i mam nadzieję, że wy za mnie też.;* Powodzenia

[wiewioreczka]

no helo hello kochane co tu taka cisza ??? piszemyy jak Wam idzie !!

ja tadadadam chcialam powiedziec, ze wreszcie po prawie rocznej przymiarce KUPILAM WAGE w sklepie internetowym, wiec przyjdzie pewnie kolo wtorku - srody, tak czy siak wreszcie bede mogla kontrolowac na bierzaco stan swojego ciezaru
coprawda w swieta na pewno przytylam minimum 3-4 kg (bo TOTALNIE odpuscilam z dieta, oczyeiscie zjadlam wszystkie slodycze ktore dostalam pod choinke + codzienne przyjecia rodzinne... i sylwester, no tak..), ale teraz dieta od nowa, wiec bede sie mogla cieszyc i chwalic jak powoli spada mi waga bo am nadzieje, ze nie bedzie rosla

a jadlospis na dzisiaj to:
sniadanie: owsianka z morela suszona, amarantusem, wiorkami kokosowymi
obiad: makaron razowy z baklazanem, cebula, oliwkami i jog nat
podwieczorek: dzieki mojej wspolpracy z sokowirowka i blenderem stworzylismy cos pysznego ! sokowirowka stworzyla super zdrowy sok marchewkowo jablkowy, blender: koktajl z banana, truskawek i platkow owsianych a ja to wszystko polaczylam i wyszlo naprawde przepyszne
kolacja: zupa z dyni z wczoraj i resztka warzyw z obiadu
teraz herbatka zielona i serial

mam nadzieje, ze u Was dzis rownie udany, mimo ze (przynajmniej u mnie) pogoda za oknem potrafi dzis zepsuc humor, grrrr

[BuryKotZPiwnicy]

Jeśli można również się przyłączę Udzielam się już na jednym wątku, ale coraz więcej osób tam odpada Moja waga to 56 kg przy 169 cm wzrostu.
Mój cel: 53 kg
Środki :1000 kcal + ćwiczenia + SlimExpert

[nojusta]

Dziekuję za wsparcie. Mam nadzieję, że z Wami się uda.
Zastanawiam się nad jedną sprawą. Czytałam kiedyś, że podstawowa przemiana materii dla kobiet to 1400kcal. Czyli tyle ile potrzeba do dobrego funkcjonowania naszego organizmu. Więc czy 1000 kcal to niezbyt mało. Boję się efektu jo-jo i tego, że przy takiej ilości jedzenia to będę ciągle głodna.
Polecam Wam czasopismo SUPERLINIA. Jest przystosowana do naszych realiów. Są tez tam gotowe przepisy dostosowane do pory roku. A przy tym niedroga, bo kosztuje ok. 5zł.

[nojusta]

Waga dobra rzecz. Sama mam i codziennie rano z niej korzystam. Szkoda tylko, że od długiego czasu na jej wyświetlaczu jest ciągle 7..kg a nie 6..kg.

[nojusta]

Napisane przez wiewioreczka

no helo hello kochane co tu taka cisza ??? piszemyy jak Wam idzie !!

ja tadadadam chcialam powiedziec, ze wreszcie po prawie rocznej przymiarce KUPILAM WAGE w sklepie internetowym, wiec przyjdzie pewnie kolo wtorku - srody, tak czy siak wreszcie bede mogla kontrolowac na bierzaco stan swojego ciezaru
coprawda w swieta na pewno przytylam minimum 3-4 kg (bo TOTALNIE odpuscilam z dieta, oczyeiscie zjadlam wszystkie slodycze ktore dostalam pod choinke + codzienne przyjecia rodzinne... i sylwester, no tak..), ale teraz dieta od nowa, wiec bede sie mogla cieszyc i chwalic jak powoli spada mi waga bo am nadzieje, ze nie bedzie rosla

a jadlospis na dzisiaj to:
sniadanie: owsianka z morela suszona, amarantusem, wiorkami kokosowymi
obiad: makaron razowy z baklazanem, cebula, oliwkami i jog nat
podwieczorek: dzieki mojej wspolpracy z sokowirowka i blenderem stworzylismy cos pysznego ! sokowirowka stworzyla super zdrowy sok marchewkowo jablkowy, blender: koktajl z banana, truskawek i platkow owsianych a ja to wszystko polaczylam i wyszlo naprawde przepyszne
kolacja: zupa z dyni z wczoraj i resztka warzyw z obiadu
teraz herbatka zielona i serial

mam nadzieje, ze u Was dzis rownie udany, mimo ze (przynajmniej u mnie) pogoda za oknem potrafi dzis zepsuc humor, grrrr

Waga dobra rzecz.

[ange85]

Napisane przez nojusta

Witam!
Ja także chciałabym przyłączyć się do akcji "Będę szczupła...". Próbowałam już tyle razy, że mogę nazwać siebie "weteranką nieudanego odchudzania". Zaczynam .... 3 dni .... i koniec. Po 2 ciążach zostało mi przynajmniej o 13 kg za dużo. Chciałabym osiągnąć sukces. Może któraś z Was podpowie mi jakąs prostą dietkę i niezbyt pracochłonną. Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim WALCZĄCYM.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

tak wygląda moje odchudzanie
sama juz nie wiem co zrobić aby się udało! Najgorzej jest po południu i wieczorem. Często rano trzymam fason i tak do momentu kiedy wracam z pracy. Najgorzej jest przed snem, bo bardzo nie lubię chodzić spać głodna. Do tego często brak mi zapału i po paru dniach wysiłków stwierdzam, że to bez sensu. Mam nadzieję, że z innymi pójdzie mi lepiej.

Waga obecna wstyd przyznać 77kg
Waga wymarzona przynajmniej 65kg
Dodam wzrost 158cm

Ćwiczenia - brak

Witaj Kochana Ja też kiedyś byłam "weteranką nieudanego odchudzania" - naprawdę Musisz w siebie uwierzyć, na pewno Ci się uda . W następnym poście napiszę Ci troszkę więcej o tym jak jeść, żeby schudnąć

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez Anna Wiktoria

Ja tym razem mam zamiar dotrzymać postanowienia noworocznego Już taz kilka lat temu mi sie udało zrzucić ok 10kg. Wtedy jednak poznałam mojego K który lubi mnie"podtuczać" xD I nie potrafi mi odmówić jak pytam czy ma coś słodkiego Ach te słodycze... moja zmora Wstyd się przyznać, ale po świętach pierwsza cyferka na wadze zamieniła się w ... 8! ;( aż się popłakałam
Więc od 2 stycznia zaczęłam
2.01.2012 - 79kg :/
Wzrost - 170cm
Cel - -15kg (z czego -10kg mam nadzieję do końca czerwca) xD

Witaj
Ja swego czasu również przytyłam przez swojego ukochanego , który uwielbia mnie "karmić" Teraz troszkę sobie odpuścił, bo widzi jak bardzo mi zależy na szczupłej sylwetce, mimo, że mnie wolał w wersji pączusia
Mocno trzymam za Ciebie kciuki
Nie martw się, na pewno dasz radę - ja również startowałam z "8" na przedzie Dziś to już tylko wspomnienie

P.S.
Gratuluję utraty tamtych 10 kg Teraz też uda Ci się schudnąć

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez emilcia0209

MELDUJĘ SIĘ W NOWYM WĄTKU BO JEST MNIE DUŻO ZA DUŻO TŻ przyjechał, były święta , był Sylwester a ja za bardzo pofolgowałam i w rezultacie co na wadze? 68

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

MELDUJĘ SIĘ W NOWYM WĄTKU BO JEST MNIE DUŻO ZA DUŻO TŻ przyjechał, były święta , był Sylwester a ja za bardzo pofolgowałam i w rezultacie co na wadze? 68 nie ma co się oszukiwać. TŻ wyjechał nie ma kto kusić wiec trzeba dupsko ruszyć i do roboty

Słuszne podejście i witaj w II części

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez olusia010

Ja zaczęłam się odchudzać od 02.01.2012 i póki co dobrze mi idzie Mój wzrost 175cm, waga 68kg, wymarzona waga to 60kg Tym razem musi mi wyjść, zawzięłam się i dopnę swego. Oprócz dietki 1000kcl chodzę na siłownie od prawie roku. Jestem wysoka i wysportowana ale mimo wszystko chciałabym być trochę szczuplejsza Trzymam za was kciuki i mam nadzieję, że wy za mnie też.;* Powodzenia

Brawo - masz bardzo dobre podejście do odchudzania i widzę, że jesteś bardzo mocno zmotywowana Tak trzymać Oczywiście kciuki za Ciebie również trzymamy

[ange85]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Jeśli można również się przyłączę Udzielam się już na jednym wątku, ale coraz więcej osób tam odpada Moja waga to 56 kg przy 169 cm wzrostu.
Mój cel: 53 kg
Środki :1000 kcal + ćwiczenia + SlimExpert

Ależ oczywiście, że można się przyłączyć, nawet trzeba Witamy
Trzymam za Ciebie kciuki
Te 3 kg, to bardzo szybciutko zrzucisz

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez wiewioreczka

no helo hello kochane co tu taka cisza ??? piszemyy jak Wam idzie !!

ja tadadadam chcialam powiedziec, ze wreszcie po prawie rocznej przymiarce KUPILAM WAGE w sklepie internetowym, wiec przyjdzie pewnie kolo wtorku - srody, tak czy siak wreszcie bede mogla kontrolowac na bierzaco stan swojego ciezaru
coprawda w swieta na pewno przytylam minimum 3-4 kg (bo TOTALNIE odpuscilam z dieta, oczyeiscie zjadlam wszystkie slodycze ktore dostalam pod choinke + codzienne przyjecia rodzinne... i sylwester, no tak..), ale teraz dieta od nowa, wiec bede sie mogla cieszyc i chwalic jak powoli spada mi waga bo am nadzieje, ze nie bedzie rosla

a jadlospis na dzisiaj to:
sniadanie: owsianka z morela suszona, amarantusem, wiorkami kokosowymi
obiad: makaron razowy z baklazanem, cebula, oliwkami i jog nat
podwieczorek: dzieki mojej wspolpracy z sokowirowka i blenderem stworzylismy cos pysznego ! sokowirowka stworzyla super zdrowy sok marchewkowo jablkowy, blender: koktajl z banana, truskawek i platkow owsianych a ja to wszystko polaczylam i wyszlo naprawde przepyszne
kolacja: zupa z dyni z wczoraj i resztka warzyw z obiadu
teraz herbatka zielona i serial

mam nadzieje, ze u Was dzis rownie udany, mimo ze (przynajmniej u mnie) pogoda za oknem potrafi dzis zepsuc humor, grrrr

No - nareszcie waga Bardzo dobry zakup Ja jestem od swojej uzależniona - ważę się codziennie

Twoje jadłospisy są super, takie zdrowe i wydają się bardzo pyszne

Ja dziś byłam u cioci na obiedzie i cieście, ale nie objadałam się Wszystko w przyzwoitej ilości

Ale jeszcze nie udało mi się zrzucić tego 1,5 kg nadrobionego w święta i sylwka :-(

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez ange85

No - nareszcie waga Bardzo dobry zakup Ja jestem od swojej uzależniona - ważę się codziennie

Twoje jadłospisy są super, takie zdrowe i wydają się bardzo pyszne

Ja dziś byłam u cioci na obiedzie i cieście, ale nie objadałam się Wszystko w przyzwoitej ilości

Ale jeszcze nie udało mi się zrzucić tego 1,5 kg nadrobionego w święta i sylwka :-(

Ja się ważę raz na tydzień w piątki żeby w jakieś schizy nie popaść. Tak, pewnie bym się załamywała każdym zawahaniem w górę i tylko zrezygnowałabym z diety...

Gratuluję pięknego wyniku odchudzania.

[wiewioreczka]

ja planuje sie wazyc raz na 2 tygodnie a potem raz na miesiac

milego wieczoru kochane

[ange85]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Ja się ważę raz na tydzień w piątki żeby w jakieś schizy nie popaść. Tak, pewnie bym się załamywała każdym zawahaniem w górę i tylko zrezygnowałabym z diety...

Gratuluję pięknego wyniku odchudzania.

Tak, ja wiem, że nie powinno się codziennie ważyć No ale z uzależnieniami ciężko walczyć Choć lepsze takie, niż np. duża ilość słodyczy na diecie

Dziękuję za gratulacje Oj, było warto Nie ma to jak przeskok z rozmiaru 44 na 36/38 Czasem nawet 34

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez wiewioreczka

ja planuje sie wazyc raz na 2 tygodnie a potem raz na miesiac

milego wieczoru kochane

Nie - raz na miesiąc, to nie Bo stracisz kontrolę na wagą
Wydaje mi się, że to raz na tydzień jest najrozsądniej , ale ja i tak będę się ważyła codziennie

Miłego wieczoru dla Ciebie również

[BuryKotZPiwnicy]

Nie wiecie może ile może mieć kalorii świeży sok z jabłek i marchewek ?

[wiewioreczka]

nie mam pojecia ale wiem ze jest bardzo dobry

[ange85]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Nie wiecie może ile może mieć kalorii świeży sok z jabłek i marchewek ?

Około 60-80 kcal na szklankę

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez wiewioreczka

nie mam pojecia ale wiem ze jest bardzo dobry

to na pewno też uwielbiam

[BuryKotZPiwnicy]

Ja sobie robię średnio co drugi dzień Tylko później mnóstwo do mycia

[EdytaPrzybysz]

Napisane przez nojusta

Dziekuję za wsparcie. Mam nadzieję, że z Wami się uda.
Zastanawiam się nad jedną sprawą. Czytałam kiedyś, że podstawowa przemiana materii dla kobiet to 1400kcal. Czyli tyle ile potrzeba do dobrego funkcjonowania naszego organizmu. Więc czy 1000 kcal to niezbyt mało. Boję się efektu jo-jo i tego, że przy takiej ilości jedzenia to będę ciągle głodna.
Polecam Wam czasopismo SUPERLINIA. Jest przystosowana do naszych realiów. Są tez tam gotowe przepisy dostosowane do pory roku. A przy tym niedroga, bo kosztuje ok. 5zł.

Witajcie.
Chociaż jestem z innych wątków, to po
1. to gratuluję zaciętości i w grupie na pewno wam się uda, a po
2. 1000 kcal to trochę za mało. Oczywiście wszystko zależy od zapotrzebowania i ewentualnych problemów zdrowotnych (np. niedoczynność tarczycy) lub ewentualnych problemów z przemianą materii, ale ogólnie zapotrzebowanie na kalorie osoby odchudzającej się powinno wynosić od 1200 - 1500.

Pozdrawiam i trzymam kciuki

[ange85]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Ja sobie robię średnio co drugi dzień Tylko później mnóstwo do mycia

Oj, ja też nie lubię zmywać po tych moich dietetycznych wyczynach na naczyniach Dlatego czasem z lenistwa kupuję sobie soczek marchwiowy jednodniowy Marwit Tylko drogie to jak nic!

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez EdytaPrzybysz

Witajcie.
Chociaż jestem z innych wątków, to po
1. to gratuluję zaciętości i w grupie na pewno wam się uda, a po
2. 1000 kcal to trochę za mało. Oczywiście wszystko zależy od zapotrzebowania i ewentualnych problemów zdrowotnych (np. niedoczynność tarczycy) lub ewentualnych problemów z przemianą materii, ale ogólnie zapotrzebowanie na kalorie osoby odchudzającej się powinno wynosić od 1200 - 1500.

Pozdrawiam i trzymam kciuki

Witaj
Masz rację - ilość kcal podczas odchudzania trzeba dostosować indywidualnie

Dziękujemy za dobre słowa i pozdrawiamy

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez nojusta

Waga dobra rzecz. Sama mam i codziennie rano z niej korzystam. Szkoda tylko, że od długiego czasu na jej wyświetlaczu jest ciągle 7..kg a nie 6..kg.

Cierpliwości , a 7 zamieni się na 6 Pamiętam, jak skakałam z radości, gdy u mnie nastąpiła w końcu ta zmiana

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez nojusta

Dziekuję za wsparcie. Mam nadzieję, że z Wami się uda.
Zastanawiam się nad jedną sprawą. Czytałam kiedyś, że podstawowa przemiana materii dla kobiet to 1400kcal. Czyli tyle ile potrzeba do dobrego funkcjonowania naszego organizmu. Więc czy 1000 kcal to niezbyt mało. Boję się efektu jo-jo i tego, że przy takiej ilości jedzenia to będę ciągle głodna.
Polecam Wam czasopismo SUPERLINIA. Jest przystosowana do naszych realiów. Są tez tam gotowe przepisy dostosowane do pory roku. A przy tym niedroga, bo kosztuje ok. 5zł.

Coś w tym jest, co piszesz
Hmm... te 1000 kcal dziennie, żeby schudnąć dość mocno weszło w świadomość społeczeństwa, ale czy to faktycznie tak ma być? Możliwe, że to jest tak, jak ze stereotypami...
Muszę koniecznie zajrzeć do tego czasopisma

A jak idzie dietkowanie?

[bllodmery]

ange85: niesamowity wynik
Melduje się mam do stracenia ok 10 kg jeśli da rade więcej też nie będę zła
mam 178 wzrostu waga 75 kg
moje BMI wynosi 23.7 NORMA co to za Norma jak żle się czuje
jakieś 2 lata temu miała 67 kg czułam się cool

[ange85]

Napisane przez bllodmery

ange85: niesamowity wynik
Melduje się mam do stracenia ok 10 kg jeśli da rade więcej też nie będę zła
mam 178 wzrostu waga 75 kg
moje BMI wynosi 23.7 NORMA co to za Norma jak żle się czuje
jakieś 2 lata temu miała 67 kg czułam się cool

Dziękuję za gratulacje, bardzo miło to słyszeć i witaj w naszym gronie
Co do BMI w normie..., dokładnie wiem, o czym mówisz To jest dość duży przedział i nie zawsze "w normie" oznacza satysfakcjonujący nas wynik, a przede wszystkim, co za tym idzie - wygląd.

Powodzenia w dążeniu do celu !!!

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez ange85

Oj, ja też nie lubię zmywać po tych moich dietetycznych wyczynach na naczyniach Dlatego czasem z lenistwa kupuję sobie soczek marchwiowy jednodniowy Marwit Tylko drogie to jak nic!

Polecam Ci też soczki Cymes. Są tańsze, a niektóre smaki naprawdę przepyszne Podobno kiedyś w wytwórni soków Marwit wykryli w dużym nakładzie produkcji jakieś bakterie czy coś... po prostu się im soki zepsuły.

U mnie dietkowanie wre Ostatnio zauważyłam, że przez ExtraSlim (jem 9 dzień) nie ciągnie mnie do słodyczy, co u mnie było zawsze mało prawdopodobnie A na początku tak na niego narzekałam, że nic nie działa. Także polecam słodyczowym łasuchom, które chcą schudnąć

Ja na razie na śniadanko zjadłam: serek wiejski light z połową banana, łyżeczką miodu i cynamonem, a teraz jogurt naturalny
Co do ćwiczeń to 25 minut hula-hop i zamierzam się dziś wybrać na siłownię

A skacze któraż z Was na skakance ? Bo ja myślę zacząć moje zmagania ze skakaniem, tylko nie wiem czy powinnam jakąś specjalną skakanke kupić czy wystarczy zwykła

A jeszcze co BMI to ja mam niby 19,7 i wcale też nie czuję się dobrze :/

[bllodmery]

Fajnie że trafiłam na to forum
fajnie mieć
Kogoś kto wspiera

Z wami osiągnę sukces bo strasznie motywujecie

[wiewioreczka]

Napisane przez bllodmery

ange85: niesamowity wynik
Melduje się mam do stracenia ok 10 kg jeśli da rade więcej też nie będę zła
mam 178 wzrostu waga 75 kg
moje BMI wynosi 23.7 NORMA co to za Norma jak żle się czuje
jakieś 2 lata temu miała 67 kg czułam się cool

oo witamy witamy ile nowych osob w watku ! fajnie bedziemy sie motywowac

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Ja sobie robię średnio co drugi dzień Tylko później mnóstwo do mycia

ja nienawidze tego zmywania ! zrobienie 1 szklanki soku zajmuje 5 minut a rozkladanie sprzetu i zmywanie kolejne 30 minut ... a ze mieszkam sama to tego soku za wiele nie robie, bo przeciez sama az tyle nie wypije a najlepszy swiezy wiec nie ma co robic na zapas, i tym sposobem prawie codziennie spedzam mnostwo czasu nad zlewem, ale i tak uwazam ze warto