Marzące o 6-tce z przodu

[paczanga]

Zapraszam do wątku wszystkie dziewczyny ważące ponad siedemdziesiąt-parę kilogramów, a marzących o wadze rozpoczynającej się od szósteczki
Moja obecna waga to 74kg (zaczynałam od 80,5kg) wzrost 171 cm. Marzy mi się 67 kg.
By to osiągnąć staram się trzymać dietę ok 1800 kcal, ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu (bieganie, trening siłowy) i mądrze suplementować.
Chciałabym abyśmy mogły w tym wątku dzielić się swoimi postępami, grzechami i oczywiście wynikami.

[Bettina_]

Hej Paczanga

ja zgubiłam już prawie 7 kg i 6 już mam bliziutko
tyci tyci
mam zamiar ujrzeć ją na piątkowym ważeniu

Życzę powodzonka

[paczanga]

Napisane przez Bettina_

Hej Paczanga

ja zgubiłam już prawie 7 kg i 6 już mam bliziutko
tyci tyci
mam zamiar ujrzeć ją na piątkowym ważeniu

Życzę powodzonka

Super! Widzę, że wzrost masz podobny, więc chcesz czy nie, będziesz moją motywacją. 3mam kciuki za najbliższe ważenie

[Adelajda84]

Hej wszystkim ja pragnę zobaczyć 5 na przedzie,ale 6 nie pogardzę.Póki co oglądam 8 a jeszcze jakis czas temu była 9 .
Mam tylko 158 cm wzrostu i niestety dobiłam do 90 kg,po prawie 6 tyg jest 82 kg.Mój cel to minus 33 kg i osiągniecie 57 kg.

[redhead91]

Hej, w moim wątku jakoś jest cicho... Mogę dołączyć? Obecnie 78 kg. przy 168cm.

Cel: Najwazniejsze usunąć te 8 kg, ale nie pogardzę, jak zobaczę 6 z przodu!

Ps. Czy mogę wrzucać tutaj swoje codzienne "spowiedzi" z tego co zjadłam? Motywuje mnie to i pomaga kontrolować się Chętnie też zobaczę co Wy jecie. Ja staram się trzymać diety tak 1,500kcal (powiedzmy, nie liczę wszystkiego dokładnie, ale wybieram mniejsze porcje niż kiedyś i mniej kaloryczne produkty) staram się jeść regularnie i mniej.

[paczanga]

Napisane przez Adelajda84

Hej wszystkim ja pragnę zobaczyć 5 na przedzie,ale 6 nie pogardzę.Póki co oglądam 8 a jeszcze jakis czas temu była 9 .
Mam tylko 158 cm wzrostu i niestety dobiłam do 90 kg,po prawie 6 tyg jest 82 kg.Mój cel to minus 33 kg i osiągniecie 57 kg.

Wow, gratuluje spadku! Jak wygląda Twoja dieta? Ćwiczysz?

Napisane przez redhead91

Hej, w moim wątku jakoś jest cicho... Mogę dołączyć? Obecnie 78 kg. przy 168cm.

Cel: Najwazniejsze usunąć te 8 kg, ale nie pogardzę, jak zobaczę 6 z przodu!

Ps. Czy mogę wrzucać tutaj swoje codzienne "spowiedzi" z tego co zjadłam? Motywuje mnie to i pomaga kontrolować się Chętnie też zobaczę co Wy jecie. Ja staram się trzymać diety tak 1,500kcal (powiedzmy, nie liczę wszystkiego dokładnie, ale wybieram mniejsze porcje niż kiedyś i mniej kaloryczne produkty) staram się jeść regularnie i mniej.

Zapraszam Na dniach postaram się wrzucić moje jadłospisy. Dzisiaj dieta japońska- jakotako , dodatkowo potruchtałam niecałe 20 minut, jutro planuję konkretny trening.

[Adelajda84]

Jeżeli chodzi o dietę to nie liczę kalorii ale wydaje mi się,że w 1200 się zamykam.Ograniczam do minimum chleb,ziemniaki,makaron,r yż,cukier.Nie jem tez mięsa.
Ćwiczę codziennie.Podstawa to spacer min 60 min,skakkanka,Ewka,Tiffan i,Mel B.Do tego rowerek stacjonarny.Oczywiście nie wszystko na raz

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Powodzenia Też dążę do ,,6''

[Adelajda84]

Dzięki,wzajemnie.
Jeżdziłam dziś na rolkach tzn próbowałam bo szło mi raczej kiepsko.

[paczanga]

Dzisiaj godzinkę potrenowałam (10 minut truchtu, przysiady zwykłe i z obciążeniem, martwy ciąg, brzuszki). Zjadłam to co w załączniku (niestety "wpadło" ciasto).

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Hej! Chętnie dołączę Odchudzam się na diecie South Beach. Zrzuciłam dopiero ze 2 kg (dieta od 2 tygodni).
W tej chwili jest 71 kg przy wzroście 169 cm.
Jakbym ważyła 60 kg, to byłoby super

[Adelajda84]

Dziś dzień ważenia-81,5 kg,przez tydzień schudłam aż 10 dag.

Miłego dnia wszystkim

[Bettina_]

dieta japońska - jakotako padłam hahahhahaa

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Paczanga jak zrobiłaś takie fajne wyliczenie kcal ?

[paczanga]

Napisane przez Adelajda84

Dziś dzień ważenia-81,5 kg,przez tydzień schudłam aż 10 dag.

Miłego dnia wszystkim

Zawsze to spadek

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5088194 9]Hej! Chętnie dołączę Odchudzam się na diecie South Beach. Zrzuciłam dopiero ze 2 kg (dieta od 2 tygodni).
W tej chwili jest 71 kg przy wzroście 169 cm.
Jakbym ważyła 60 kg, to byłoby super [/QUOTE]

Hej Tempo zrzucania- idealne: 1kg/tydzień to świetny wynik! Oby tak dalej. Może napiszesz przykładowy jadłospis?

Napisane przez Bettina_

dieta japońska - jakotako padłam hahahhahaa

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Paczanga jak zrobiłaś takie fajne wyliczenie kcal ?

Kalorie i składy liczę na kalkulatorze kcal potreningu.pl, a jak nie wiem ile coś ważyło pobieram z ilewazy.pl - już większość rzeczy mam obcykanych

Wczoraj pół godziny pobiegałam, dzisiaj natomiast godzinkę podziałam siłowo. Niestety do mojego brzuszka jakoś tak wpadły 2 bułki z serem i masa owoców... Chyba do wieczora będę musiała wytrzymać o wodzie i surówce z marchewki.

[Bettina_]

ja się doczekałam upragnionej 6-teczki
69,6
jeszcze 2,6 do celu
7,40 za mną

[paczanga]

Napisane przez Bettina_

ja się doczekałam upragnionej 6-teczki
69,6
jeszcze 2,6 do celu
7,40 za mną

Gratulacje
Może zdradzisz jak Ci się to udało?

U mnie dzisiaj marszobieg -30 minut, dieta wciąż japońska

[Bettina_]

właśnie zero diety japońskiej :-D
zdrowe żarełko bez głodzenia, dużo owoców, za mało warzyw :/
zero słodyczy, cukru i soli
posiłki co 3 godziny - co jest dla mnie trudne między obiadem a przekąską
no i kolacja tylko białkowa - mi przypasował ser biały wymieszany z jogurtem nat.

cieszę się że moje zdrowe żarełko skutkuje ubytkiem kg
kupuję różne zdrowe nieznane mi dotąd prodkukty
nie czuję się jak na diecie !!! to mnie najbardziej cieszy

jeszcze najważniejszego nie zdradziłam bez dziewczyn z wątku w ogóle bym nie zaczęła https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=796337&page=148
tabelka, cotygodniowe ważenie, pisanie menu - baaaardzo pomaga
Dołącz do nas w końcu wszystkie marzymy o "6"

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Dziewczyny, ja dziś rano miałam 69,9 na wadze Szaleństwo

Niestety nie powiem, że u mnie wystarczyło zdrowiej jeść, bo przez 2 tyg nie jadłam owoców, cukru, kasz ani nic ze zbóż.

Przykładowy jadłospis:
Ś: omlet z 2 jaj, twaróg wędzony (z Lidla), mizeria z jogurtem
P: kawa 0,3l na chudym mleku
O: micha sałaty z kurczakiem, warzywami i fetą, sos niezbyt fit
P: jogurt naturalny, sporo orzechów
K: placki z ciecierzycy z pesto
Czyli tłuszczu sobie nie oszczędzam, ale bez niego pewnie by mi za mało kcal wyszło.

Ogolnie to nie czuję głodu na tej diecie, więc czasem wręcz zapominam zjeść...

[paczanga]

Napisane przez Bettina_

właśnie zero diety japońskiej :-D
zdrowe żarełko bez głodzenia, dużo owoców, za mało warzyw :/
zero słodyczy, cukru i soli
posiłki co 3 godziny - co jest dla mnie trudne między obiadem a przekąską
no i kolacja tylko białkowa - mi przypasował ser biały wymieszany z jogurtem nat.

cieszę się że moje zdrowe żarełko skutkuje ubytkiem kg
kupuję różne zdrowe nieznane mi dotąd prodkukty
nie czuję się jak na diecie !!! to mnie najbardziej cieszy

jeszcze najważniejszego nie zdradziłam bez dziewczyn z wątku w ogóle bym nie zaczęła https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=796337&page=148
tabelka, cotygodniowe ważenie, pisanie menu - baaaardzo pomaga
Dołącz do nas w końcu wszystkie marzymy o "6"

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5092208 3]Dziewczyny, ja dziś rano miałam 69,9 na wadze Szaleństwo

Niestety nie powiem, że u mnie wystarczyło zdrowiej jeść, bo przez 2 tyg nie jadłam owoców, cukru, kasz ani nic ze zbóż.

Przykładowy jadłospis:
Ś: omlet z 2 jaj, twaróg wędzony (z Lidla), mizeria z jogurtem
P: kawa 0,3l na chudym mleku
O: micha sałaty z kurczakiem, warzywami i fetą, sos niezbyt fit
P: jogurt naturalny, sporo orzechów
K: placki z ciecierzycy z pesto
Czyli tłuszczu sobie nie oszczędzam, ale bez niego pewnie by mi za mało kcal wyszło.

Ogolnie to nie czuję głodu na tej diecie, więc czasem wręcz zapominam zjeść...[/QUOTE]

Gratuluje spadków! Niestety u mnie samo zdrowe odżywianie również nie skutkuje redukcją. Wiem, że muszę ograniczyć owoce (z bólem serca), zboża (z mniejszym bólem), nabiał niestety też.
rozowekrzeslo dziękuję za przykładowy jadłospis wygląda całkiem fajnie (choć cały dzień bez owocu- brr.. byłoby mi ciężko).

Bettina dzięki za zaproszenie, wpadnę do Was się rozejrzeć

A tymczasem, dzisiejszy poranek rozpoczęłam od siłowni - 20 minut marszobiegu, wymachy kettlem, przysiady. Zastanawiam się jeszcze nad Wielkanocnym treningiem (lubię takie urozamicenia)
Easter-Bunny-Workout.jpg

Życzę Wam radosnych, lekkich Świąt!
Easter-Bunny-Abs-Workout.jpg

[SELKA*]

Pozwolicie, że się przyłączę?
Za mną -16 kg, do wymarzonej wagi jeszcze 16/17 kolejnych kilogramów.
Obecnie 79 przy 173 cm wzrostu- wymarzona waga 62 kg.

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Selka, świetne spadki!

Ja po świętach mam 69,6 kg, czyli moje obżarstwo 2,5-dniowe aż tak destrukcyjne nie było.

[paczanga]

Napisane przez SELKA*

Pozwolicie, że się przyłączę?
Za mną -16 kg, do wymarzonej wagi jeszcze 16/17 kolejnych kilogramów.
Obecnie 79 przy 173 cm wzrostu- wymarzona waga 62 kg.

Witam Gratuluję spadku!
Dziewczyny przepraszam za nieobecność, zmogło mnie choróbsko.. Już dochodzę do siebie, jednak obawiam się że jest regres jeśli chodzi o moją wagę. Nie mogę trenować, a cały czas mam ochotę na jakieś mączne produkty. Staram się trzymać, ale jest ciężko..

[Solvency]

jest tu ktoś jeszcze? chętnie bym dołączyła do Waszego grona

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Napisane przez Solvency

jest tu ktoś jeszcze? chętnie bym dołączyła do Waszego grona

Chyba ktoś jest :P
Ja ostatnio walczę ze sobą i chyba już nie mam 6 z przodu

[Promyk03]

można?

[Solvency]

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5106498 8]Chyba ktoś jest :P
Ja ostatnio walczę ze sobą i chyba już nie mam 6 z przodu [/QUOTE]
no witaj, nikt tu nic nie pisze no ale miałaś 6 z przodu - gratuluje, na pewno jeszcze masz a jak to robisz, że osiągnęłaś 6?

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

jasne Promyk przyłącz się

[paczanga]

Dziewczyny byłam dzisiaj na treningu (po ok. 10 dniowej chorobie) to była masakra, lało się ze mnie jak z Niagary, a to zaledwie niecała godzinka. Mam nadzieję, że jutro będę mogła normalnie chodzić .
A jak u Was?

[paczanga]

Najchętniej dzisiejszy dzień spędziłabym w takiej pozycji (wszystko mnie boli):
74325833f343d542bed94e7f2bc2ec18.jpg

A muszę dzisiaj jeszcze iść do pracy.

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Napisane przez Solvency

no witaj, nikt tu nic nie pisze no ale miałaś 6 z przodu - gratuluje, na pewno jeszcze masz a jak to robisz, że osiągnęłaś 6?

Dieta South Beach - polecam. W skrócie eliminuje się węglowodany (ale nie całkowicie, trzeba jeść dużo warzyw).

[Solvency]

poczytam i może spróbuje ja jestem bez formy, nastroju i w ogóle za dużo stresu i do tego miałam ciężki weekend z mężem. efekt - nawet palcem nie kiwnęłam i najgorsze, że całe ciało mnie boli i pewno dalej się nie ruszę.