Suknia Ślubna Łódź - płatność w ratach?

[Alusia329]

Moje Kochane Babeczki !
Piszę do Was ponieważ jutro wybieram się na poszukiwania sukni ślubnej , co prawda ślub dopiero za rok ale teraz pełno wyprzedaży i mega okazje ! W związku z tym mam pytanie do kobitek z Łodzi, bo nie ukrywam , że w jednym z salonów spotkałam się z możliwością wpłacenia zaliczki 800 zł w ratach ( " 100 zł wpłaca Pani teraz , suknia jest już zaklepana, resztę musi Pani donieść w ratach w ciągu pół roku ") i nie ukrywam że taka forma najbardziej mi odpowiadała bo jednak nie każdego stać na wyjęcie z portfela kilku stów . . . To był salon Najna na Jaracza. Czy gdzieś jeszcze stosuje się taką formę zapłaty? Wiem, że w salonie Mona Lisa w M1 suknie są piękne ale zastanawiam się jak tam właśnie jest z cenami i jaka zaliczka, może któraś z Was coś wie w temacie? I ostatnia kwestia przy okazji - niestety mam duży biust , miseczka E , przez co rozmiar ubrania to 42/44 , czy myślicie że to będzie duży problem? Ogólnie planuję kupić suknię wiązaną z tyłu więc chodzi mi tylko o założenie jej i zobaczenie jak w niej wyglądam tak ogólnie, tylko problem w tym że w tych promocyjnych cenach są te egzemplarze z wieszaka i zastanawiam się czy w sformuowaniu " przeróbki" które są w cenie, jest też takie ewentualne dostosowanie kiecki na większy rozmiar?

Z góry Wam dziękuję

[201701300929]

Napisane przez Alusia329

Moje Kochane Babeczki !
Piszę do Was ponieważ jutro wybieram się na poszukiwania sukni ślubnej , co prawda ślub dopiero za rok ale teraz pełno wyprzedaży i mega okazje ! W związku z tym mam pytanie do kobitek z Łodzi, bo nie ukrywam , że w jednym z salonów spotkałam się z możliwością wpłacenia zaliczki 800 zł w ratach ( " 100 zł wpłaca Pani teraz , suknia jest już zaklepana, resztę musi Pani donieść w ratach w ciągu pół roku ") i nie ukrywam że taka forma najbardziej mi odpowiadała bo jednak nie każdego stać na wyjęcie z portfela kilku stów . . . To był salon Najna na Jaracza. Czy gdzieś jeszcze stosuje się taką formę zapłaty?

coz , kazdy salon ma troche inne warunki platnosci, ja niestety nie jestem z Lodzi ale polecam Ci poszukac salonu Mystic Bridal - ja u nich mialam 20% znizki za platnosc calosci z gory, ale wiem ,ze da sie tez placic w ratach tylko chyba bez znizki niestety,

wydaje mi sie,ze wiekszosc salonow ogolnie pojdzie na zaliczke bo wiadomo,ze jak cos juz wplacisz to nei bedziesz chciala stracic

I ostatnia kwestia przy okazji - niestety mam duży biust , miseczka E , przez co rozmiar ubrania to 42/44 , czy myślicie że to będzie duży problem? Ogólnie planuję kupić suknię wiązaną z tyłu więc chodzi mi tylko o założenie jej i zobaczenie jak w niej wyglądam tak ogólnie, tylko problem w tym że w tych promocyjnych cenach są te egzemplarze z wieszaka i zastanawiam się czy w sformuowaniu " przeróbki" które są w cenie, jest też takie ewentualne dostosowanie kiecki na większy rozmiar?

Z góry Wam dziękuję

Wiesz to zalezy od tego, jak bardzo trzeba te kiecke przerobic na wiekszy rozmiar-jak popuscic 2 cm to spora szansa,ze tak bo zwykle ogolnie szyte kiecki maja troche luzu, ale jesli wiecej to raczej bym na to nie liczyla no bo nie bedzie jak powiekszyc za bardzo,trzeba by szyc od nowa
-ogolnie zatsanowilabym sie naa Twoim miejscu na kupieniu uzywanej sukni... pewnie bedzie troche w lepszym stanie niz salonowa, no i ubrana tylko raz przez jedna osobe a te salonowe sa jednak ciagle przymierzane i stan niekonieczniemusi byc najlepszy (jakies drobne uszkodzenia itp)

[kaledonia]

Kupowałam w Venus koło Katedry
http://suknie-venus.pl/
i nie miałam problemu dogadać się co do płatności,byle zapłacić za suknię do momentu odbioru.

Inna możliwość to wypożyczenie sukni (sama miałam rozmiar 46 i suknie mogli dla mnie uszyć na wypożyczenie), gdzie cena była niższa od tej na metce 1tys zł, no i oczywiście zakup używanej (w tym salonie jest też dział komisowy).
Na Jaracza jest dużo salonów, polecam też ul. Zachodnią i salon Barbara ul. Więckowskiego
https://pl-pl.facebook.com/suknie.barbara