|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 16
|
Ciąża i samotność
Cześć. Bardzo prosze o jakies rady bo już sama nie wiem co robić. Jestem w ciąży, w 5 miesiącu. Mieszkam sama ponieważ mój mąż pracuje za granicą. Trochę czasu spędzam u rodziców, którzy próbują mnie jakoś wspierać i pomagać bo źle się czuję w ciąży.
Niestety wykańczają mnie kłótnie z mężem. Dzwonimy do siebie codziennie i prawie codzienne kończymy rozmowę kłótnią. Niestety mój mąż ma gdzieś ciąże, nie interesują go badania, nie wie nawet kiedy chodzę na USG - próbowałam z nim o tym rozmawiać, pokazać zdjęcia USG jak jest w kraju, ale on nie chce tego oglądać. Kiedy rozmawiamy przez telefon nie chce słuchać co chce powiedzieć, nieważne na jaki temat - czy o pogodzie, czy o mojej lub jego pracy. Keidy próbuję coś powiedzieć krzyczy "Ku... zamknij się bo rzucę słuchawką", "Przestanę do ciebie dzwonić, mam wyje....e", "Nie interesuje mnie to jak się czujesz w ciąży, twoje wahania nastroju czy wymioty to jest twoja sprawa ja nie jestem w ciąży i musisz sobie radzić sama" - dodam, że nie oczekuje, że on coś zrobi. Nie narzekam ciągle, chodzę do pracy, raz chciałam mu powiedzieć, że bardzo boli mnie podbrzusze to powiedział, że to mój problem i on nie jest świętą Matką Teresą żeby mnie rozumieć. Na dodatek jeśli źle się czuję to nie mam do niego dzwonić, a jak już dzwonię to nie mam o tym mówić. I tu jeszcze raz powtórzę, że rozumiałabym jego rozgoryczenie kiedy bym przy każdej rozmowie ciągle narzekała, ale ja normalnie fukcjonuje, chodzę do pracy, robię zakupy, gotuję, jeżdżę do moich i jego rodziców. Nie wiem co mam zrobić, boję się z nim rozmawiać, boję się tych kłótni, ale najbardziej boli mnie to, że nie mogę mu nawet powiedzieć co mówił lekarz... |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Ciąża i samotność
Twój mąż to ostatni skończony egoista i burak. Jak można tak odnosić się do swojej żony dla której powinien być oparciem w czasie ciąży?! W ogóle jak można się tak odnosić i jak można się nie interesować własnym dzieckiem? Ma je i Ciebie w d#@ie A ty powinnaś mu w nią kopnać bo ani z niego dobry mąż ani dobry ojciec nie będzie. Współczuję.
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Ciąża i samotność
Cytat:
Sama sobie tego dziecka nie zrobiłaś - i tak, to jest też jego PROBLEM
|
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Ciąża i samotność
Cytat:
On wtedy wytacza mi argumenty, że inne kobiety w ogóle nie mają partnerów i jakoś zyją i same dziecko wychowują. |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Ciąża i samotność
To mu pokaż jak jego argumenty wchodzą w życie i go zostaw.. Wyciągnij alimenty a do tego od stycznia przez rok dostajesz 1000zł na dziecko. Dasz sobie radę a z takim ch#@em szkoda życie marnować sobie i dziecku.
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Ciąża i samotność
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Ciąża i samotność
a on wogole ta ciaze planowal z oba czy sama zaplanowalas?
|
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 359
|
Dot.: Ciąża i samotność
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52151983]a on wogole ta ciaze planowal z oba czy sama zaplanowalas?[/QUOTE]
Sypiając z kimś powinien liczyć się z tym, że istnieje zawsze jakieś prawdopodobieństwo ciąży
|
|
|
|
|
#9 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Ciąża i samotność
1. Jak wyglądały Wasze relacje przed ciążą?
2. Dlaczego mąż jest za granicą? 3. Czy dziecko było planowane?
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Ciąża i samotność
[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;52152055]Sypiając z kimś powinien liczyć się z tym, że istnieje zawsze jakieś prawdopodobieństwo ciąży
[/QUOTE]powinien sie liczyc ale jesli wczesniej dawal do zrozumienia ze posiadanie dziecka go nie interesuje i nie chce miec dzieci to ona tez powinna sie z ty liczyc a nie radosnie zachodzic w ciaze z nadzieja ze jak zobaczy "brzuszek" albo "dzieciatko" to mu sie odmieni |
|
|
|
|
#11 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Ciąża i samotność
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52151983]a on wogole ta ciaze planowal z oba czy sama zaplanowalas?[/QUOTE]
Tak, dziecko było planowane. Cytat:
2. Wyjechał do pracy. 3. Tak [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52152705]powinien sie liczyc ale jesli wczesniej dawal do zrozumienia ze posiadanie dziecka go nie interesuje i nie chce miec dzieci to ona tez powinna sie z ty liczyc a nie radosnie zachodzic w ciaze z nadzieja ze jak zobaczy "brzuszek" albo "dzieciatko" to mu sie odmieni[/QUOTE] Nie rozumiem wciskania jakiś wniosków, które w ogóle nie mają pokrycia w rzeczywistości. Mąż chciał mieć dzieci, rozmawialiśmy o tym i nikt nikogo na dziecko nie łapał. |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Ciąża i samotność
O ja pier. <zbiera szczękę z podłogi>
Ja nie wiem, z kim ty to dziecko sobie robiłaś. Trudno uwierzyć, że nie było nic w zachowaniu typa, co wskazywałoby na to, do jakich akcji jest zdolny. Rozumiem, że facetowi może być trudno w nowej sytuacji, ale takie teksty?! Te telefony tylko ci szkodzą. Nie dzwoń. Sorry, ale dla mnie to brzmi tak, jakby mu się spodobało życie w pojedynkę za tą granicą (albo i nie do końca w pojedynkę), a to zachowanie jest próbą odcięcia się. Poważnie zastanowiłabym się,czy chcę, by ktoś taki wychowywał moje dziecko. |
|
|
|
|
#13 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Ciąża i samotność
Podejrzewam, że mąż się wcale nie zmienił nagle, tylko autorce nagle się oczy otworzyły. Nie wierzę że nagle stał się bucem.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Ciąża i samotność
No to mu się odmieniło. Musiał jechać za granicę do pracy dziecko kosztuje do tego pewnie wyobrażał sobie inaczej to wszystko a życie to nie bajka. Nie jest przy tobie w czasie ciąży i może nie chce się przywiązywać do dziecka skoro i Tak go przy was nie ma. Co nie zmienia faktu że zachowuje się jak ostatni burak bez szacunku i egoista. Nie mogłabym być z osoba która tak mnie traktuje. Przegrał by u mnie na całej lini.
Albo kogoś tam ma i swoim zachowaniem liczy na to że sama go zostawisz. |
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Ciąża i samotność
Przed ciążą rozumiem, że był ideałem?
![]() Ile jesteście razem? Planowaliście dzieci w ogóle? A teraz? |
|
|
|
|
#16 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Ciąża i samotność
Cytat:
Jesteśmy razem 3 lata, rok po ślubie. Tak, dziecko jest planowane - z resztą odpowiadałam już na to pytanie dwukrotnie, można przeczytać wcześniejsze posty. "A teraz?" - co teraz? |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Ciąża i samotność
Ja bym nie chciała wychowywać dziecka z kimś, kto mnie tak traktuje. Im dobrze ktoś powyżej napisał, że pewnie sobie kogoś tam poznał. Może rozważ separację?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#18 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Ciąża i samotność
planowane?ale przez przez kogo?
on je planowal a teraz mowi ze go ciaza nie interesuje? a przedtem jak planowal ta ciaze z toba to tez mowil ze nie bedzie go interesowala twoja ciaza? nie wyglada to na przedyskutowany temat niestety no a jesli byl przedyskutowany a teraz on sie magicznie zmienil to raczej nie masz co oczekiwac cudow,z twojego postu wynika ze twoj maz nie ma ochoty na kontakty z toba on nie tylko ciebie nie kocha ale z jego odpowiedzi na twoje telefony wnioskuje ze nawet cie nie lubi |
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 368
|
Dot.: Ciąża i samotność
Jak ja byłabym w ciąży i mój facet by tak do mnie się odnosił to nie dzwoniłabym do niego. Zresztą po tych jego tekstach to zakończyłabym to małżeństwo albo na początek poważnie z nim pogadała i powiedziała, że jak się nie zmieni to będzie koniec.
Jaki z niego będzie ojciec? Żaden. Skoro jego teraz nie obchodzi Wasze dziecko i Ty to później też tak będzie.
__________________
♥ "W chwili, kiedy zastanawiasz się, czy kogoś kochasz, przestałaś go już kochać na zawsze." ♥
|
|
|
|
|
#20 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Ciąża i samotność
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52153143]planowane?ale przez przez kogo?
on je planowal a teraz mowi ze go ciaza nie interesuje? a przedtem jak planowal ta ciaze z toba to tez mowil ze nie bedzie go interesowala twoja ciaza? nie wyglada to na przedyskutowany temat niestety no a jesli byl przedyskutowany a teraz on sie magicznie zmienil to raczej nie masz co oczekiwac cudow,z twojego postu wynika ze twoj maz nie ma ochoty na kontakty z toba on nie tylko ciebie nie kocha ale z jego odpowiedzi na twoje telefony wnioskuje ze nawet cie nie lubi[/QUOTE] Przez obojga. Ciąża to nie jest sprawa, jednej osoby tylko dwóch więc ciężko żeby on sam planował ciążę albo ja sama.Rozmowy były, OBOJE uznaliśmy się, że jest odpowiedni czas na dziecko. |
|
|
|
|
#21 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Ciąża i samotność
Cytat:
Powinien zemrzeć bezpotomnie, byłaby to dla ludzkości ogromna przysługa. Co masz robić ? Nie dzwoń do niego, nie odbieraj jak dzwoni, wyślij mu pozew o rozwód. I nie pozwól żeby dziecko - jak się już urodzi - nasiąknęło choćby mikronem mentalności tego czegoś co cię zapłodniło. |
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Ciąża i samotność
no tak o to mi chodzilo ze planowal ciaze z toba wiadomo ze nie sam.
wiec planowal,rozmawialiscie o tym ,przejawial zainteresowanie tym tematem a teraz nagle mowi ze go ciaza i sprawy z nia zwiazane nie interesuja. mi sie jakos w ta historie nie chce wierzyc |
|
|
|
|
#23 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Ciąża i samotność
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52153226]no tak o to mi chodzilo ze planowal ciaze z toba wiadomo ze nie sam.
wiec planowal,rozmawialiscie o tym ,przejawial zainteresowanie tym tematem a teraz nagle mowi ze go ciaza i sprawy z nia zwiazane nie interesuja. mi sie jakos w ta historie nie chce wierzyc[/QUOTE] I nikt od Ciebie tego nie wymaga ![]() Biorę pod uwagę różne opcje jego zachowania, począwszy od tego, że ciężko mu za granicą, że siedzi tam sam. Sama nie wiem co myśleć. |
|
|
|
|
#24 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Ciąża i samotność
Może mu być ciężko, ale nic nie daje mu prawa do takiego traktowania ciebie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Ciąża i samotność
|
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Ciąża i samotność
siedzi za granica i jest mu ciezko dlatego cie wyzywa i grozi rzucaniem sluchawka jak ty chcesz cos powiedziec
siedzi za granica jest mu ciezko ale jak przyjezdza do domu i chcesz mu pokazac zdjecia z usg to mowi ze ma to w dupie. po co tlumaczysz proste zachowania w jakis skomplikowany sposob,facet jasno daje do zrozumienia (jasniej sie nie da)ze ma w dupie twoja ciaze ciebie i twoje problemy plus wasze nienarodzone dziecko a ty kombinujesz co on naprawde chcial przez to wyrazic |
|
|
|
|
#27 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Ciąża i samotność
Nie wierzę w tą historię z prostego względu. Każda kobieta będąca w super związku z super mężczyzną, po ślubie i w planowanej ciąży, po usłyszeniu choćby jednego z tych tekstów którymi raczy Cię mąż, byłaby w totalnym szoku i w histerii, a następnego dnia rano stałaby już z walizką pod drzwiami. Ty natomiast wszystko przyjmujesz na pełnym luzie. A co tam. Może misio ma obecnie ciężkie stresy. Może się nie wyspał. Już sama Twoja reakcja na jego teksty mówi wiele o Waszym małżeństwie. Pewnie te "sprzeczki" które podobno zdarzają się w każdym związku to było rzucanie ku*wami, szmatami, zerwania, wielkie fochy i kij wie co jeszcze. Nam się nie musisz tłumaczyć, sama się nad tym zastanów.
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Ciąża i samotność
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
|
Dot.: Ciąża i samotność
Koleś jest kompletnym bucem. Współczuję Ci, bo nie dość że ciążę planowaną przez was obydwojga TY znosisz źle, to jeszcze koleś traktuje Cię jak najgorsze ścierwo. Osoba, która nawet nie kocha, a wystarczy że szanuje drugą osobę nigdy się tak do niej nie odezwie. Ba, nawet przyjaciel nie powinien Ci powiedzieć, że ma w Ciebie wy☠☠☠ane i w to jak się czujesz, a co dopiero mąż. Moim zdaniem jest tak jak piszą dziewczyny - prawdopodobnie kogoś ma i próbuje Cię zmusić żebyś sama odeszła. I to powinnaś zrobić...I choć łatwo się to pisze w internecie, jeśli on tak zachowuje się teraz, to szkodzi tylko Tobie i dziecku, a dalej to lepiej nie będzie.... Wyobrażasz sobie żeby mówił coś takiego do maluszka? Jedyne wyjście to kopnąć go w dupę...
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności, a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."
Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka: #23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki! http://blondiewales.blogspot.co.uk/ |
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Ciąża i samotność
To ja sie pytam dlaczego jeszcze nazywasz tego osobnika mężem? Powinnas juz dawno kopnąć w tyłek drania.
Twoj "partner": - nie interesuje sie dzieckiem, ktore w powstało z 50% jego udziału - nie interesuje sie toba - nie szanuje cie (wyzwiska) - nie pomaga w zyciu codziennym (jest za granica) Jedyne co, to pewnie wysłała kase, ale to mozna załatwić alimentami. Co daje ci jeszcze, oprócz trosk i zmartwień? Zaraz pewnie powiesz ze kochasz. No ok, ale siebie (i dziecko teraz) powinnas postawić na pierwszym miejscu. Zawsze jestes najważniejsza dla siebie, bo to ze sobą będziesz na zawsze, nie da sie od siebie uciec! Logicznie rzecz biorąc rachunek wychodzi czysto ujemny. Wiec po co z nim jestes?
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo Edytowane przez telka146 Czas edycji: 2015-07-21 o 14:45 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.














