silikonowy chwytak do garnków

[britnay]

Witam. Chciałabym kupić silikonowe łapki do garnków.
Na allegro, połowę ceny dwóch chwytaków stanowiłby koszt przesyłki, dlatego bardzo zależałoby mi aby takie łapki kupić w sklepie stacjonarnym. Czy ktoś sie orientuje gdzie takie cudo można nabyc?

[kasztanka3]

Na pewno są w Home & You, chyba też w DUKA.

[LadySith]

tyle, że pewnie cena w Duce będzie wyzsza niż z alle

moze w jakichś małych sklepikach z akcesoriami kuchennymi

[houseofcolours]

Ja kupiłam w sklepie typu 'wszystko za 3 zł'.

[britnay]

Napisane przez houseofcolours

Ja kupiłam w sklepie typu 'wszystko za 3 zł'.

to rzeczywiście dobry pomysł

[Ejniacz]

są w Empiku, coś koło 8-9 zł kosztują

[Jawa_82]

Silikonowe chwytaki do garnków przydają się również do odkręcania słoików.

[kasztanka3]

Te chwytaki naprawdę nie przepuszczają żaru od garnka/blachy?

[LadySith]

Napisane przez kasztanka3

Te chwytaki naprawdę nie przepuszczają żaru od garnka/blachy?

ja mam w innym kształcie - od garnka to nic nie czuć.
ale kiedyś złapałam blachę z piekarnika (nie pełna, tylko ten ruszt) bezpośrednio po otwarciu drzwiczek i mi lekko nadtopiły się wewnątrz. tak, ze teraz do blach tylko nromalne materiałowej rękawicy uzywam

[iceflower]

Napisane przez kasztanka3

Te chwytaki naprawdę nie przepuszczają żaru od garnka/blachy?

Trochę przepuszczają (tzn. czuć że blacha ciepła jest i lepiej za długo nie trzymać), ale mi się nie prztopiły ani nic. I lepiej się u mnie sprawdzają niż materiałowe łapki.

A kupić można poza wspomnianą Duką również w Ikei i np. w takim sklepie z pierdółkami który nazywa się Flo jak u kogoś w mieście jest.

[Knife_Girl]

Napisane przez kasztanka3

Te chwytaki naprawdę nie przepuszczają żaru od garnka/blachy?

Ja mam te z allegro.
W przypadku garnka jest OK. Ale kiedyś wyjmowałam w nich blachę z piekarnika i po chwili niestety zaczęło mnie parzyć. Jednak nie stopiły się ani nic im się nie stało. Wniosek - blach lepiej w nich dłużej nie trzymać

[kasztanka3]

Kiedyś się nad nimi zastanawiałam właśnie z myślą o wyciąganiu blachy z piekarnika, bo garnki mam wszystkie z nienagrzewającymi się uchwytami.
Skoro przepuszczają żar jak mówicie, to jednak zostanę przy łapkach z materiału
Dziękuję Wam za odpowiedzi

[hanna_f]

Nie wiem jak Wasze, ja mam takie i moje nie przepuszczają żaru. Właśnie muszę kupić jeszcze takie łapki teściowej, bo wczoraj byłam u TŻta i gotowałam mu obiad - pierś kurczaka w płatkach z kieszonką z suszonymi pomidorami i fetą, a do tego buraczki z serkiem wiejskim i pieczone ziemniaki. I właśnie przekręcałam ziemniaczki w piekarniki bez rękawiczek, bo teściowa nie ma, i uderzyłam dłonią o piekarnik, mam teraz taką piękną ranę na dłoni Oczywiście, wszystko to wina TŻta, bo śpieszyłam się żeby mu ten obiad na czas podać

[Knife_Girl]

Napisane przez hanna_f

Nie wiem jak Wasze, ja mam takie i moje nie przepuszczają żaru. Właśnie muszę kupić jeszcze takie łapki teściowej, bo wczoraj byłam u TŻta i gotowałam mu obiad - pierś kurczaka w płatkach z kieszonką z suszonymi pomidorami i fetą, a do tego buraczki z serkiem wiejskim i pieczone ziemniaki. I właśnie przekręcałam ziemniaczki w piekarniki bez rękawiczek, bo teściowa nie ma, i uderzyłam dłonią o piekarnik, mam teraz taką piękną ranę na dłoni Oczywiście, wszystko to wina TŻta, bo śpieszyłam się żeby mu ten obiad na czas podać

Myślę, że te Twoje są po prostu lepszej jakości, z grubszego silikonu. Wnioskuję to choćby po cenie Ja za swoje dałam ok. 12 zł z przesyłką to i nie dziwne, że przepuszczają

[ellish]

w Ikea widzialam

[britnay]

Napisane przez ellish

w Ikea widzialam

W ikei sa tylko całe rękawice silikonowe, a ja szukam łapek.

[Ramona_85]

Zakupiłam takie za 5 zł w Bierdonce i szczerze to są niepraktyczne. Wolę używać zwykłej materiałowej rękawicy, która chroni całą dłoń. A ja w kuchni jestem tak rozbiegana (zwykle przez brak czasu), że zdarzało mi się poparzyć się w tych nakładkach na palce. Ponadto do odcedzania ziemniaków (najczęstszy powód moich poparzeń ) kompletnie się nie nadają, bo nie jestem w stanie chwycić w nich zarówno uchwytów garnka, jak i pokrywki (moje gary maja bardzo odstające i duże uchwyty). Kupiłam i nie używam (jak ktoś chce, mogę odesłać, choć koszt przesyłki przewyższy ich wartość hehe). Ale ja tak mam, wszystko muszę kupić, muszę mieć, potem testuję i koleżanki wiedzą później co kupić a co nie,a ja zostaję z mnóstwem zbędnych rzeczy

[alkaxy]

Napisane przez kasztanka3

Te chwytaki naprawdę nie przepuszczają żaru od garnka/blachy?

Ja mam materiałową łapkę podbitą silikonem i jest niezastąpiona. Super izoluje, na pewno lepiej niż materiałowe, blachę można spokojnie łapać.

[kasztanka3]

Napisane przez alkaxy

Ja mam materiałową łapkę podbitą silikonem i jest niezastąpiona. Super izoluje, na pewno lepiej niż materiałowe, blachę można spokojnie łapać.

Ooo, coś takiego mi do głowy nie przyszło, super patent.
Gdzie takie cudo dostałaś?

[alkaxy]

Napisane przez kasztanka3

Ooo, coś takiego mi do głowy nie przyszło, super patent.
Gdzie takie cudo dostałaś?

Takie prezenty dostaję. Na pewno stacjonarnie kupione i raczej w jakiejś galerii handlowej(Duka, coś w tym stylu).

[kasztanka3]

Napisane przez alkaxy

Takie prezenty dostaję. Na pewno stacjonarnie kupione i raczej w jakiejś galerii handlowej(Duka, coś w tym stylu).

To dobrze, że to "sklepowy" wynalazek, bo przez chwilę mi przyszło do głowy, że dostałaś takie cacko hand-made. Ale jak można kupić, to i ja poszukam, bo fajny gadżet

[lusiabambusia]

Napisane przez hanna_f

Nie wiem jak Wasze, ja mam takie i moje nie przepuszczają żaru. Właśnie muszę kupić jeszcze takie łapki teściowej, bo wczoraj byłam u TŻta i gotowałam mu obiad - pierś kurczaka w płatkach z kieszonką z suszonymi pomidorami i fetą, a do tego buraczki z serkiem wiejskim i pieczone ziemniaki. I właśnie przekręcałam ziemniaczki w piekarniki bez rękawiczek, bo teściowa nie ma, i uderzyłam dłonią o piekarnik, mam teraz taką piękną ranę na dłoni Oczywiście, wszystko to wina TŻta, bo śpieszyłam się żeby mu ten obiad na czas podać

Ojej, są boskie, takie słodkie
Muszę je pokazać TZ Ja jeszcze nie mam żadnych i blachy wyciągam przez ścierkę. Oczywiście najczęściej mokrą, bo nie chce mi się wyciągać suchej. Wtedy zwykle cudem udaje mi się nie wypuścić jej z rąk i za każdym razem powtarzam, że potrzebuję łapki

[Ramona_85]

tak, jak obiecałam wklejam garnek (uwierzcie, że te uchwyty praktycznie się nie nagrzewają, to samo z pokrywką!) i łapki - moje są cieńsze niż te ze zdj., nazwy nie ma (jakieś no name) - tak nie wyginają na wszystkie strony, czyli silikon cienki, ale kształt taki sam, zachodzą tylko na palce, a widziałam lepsze, takie prawie na całą dłoń.