|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 11
|
![]() Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Witajcie. Mam problem, z którym nie wiem jak sobie poradzić. Mam 22 lata i marzę o tym by znaleźć w końcu faceta, który będzie chciał czegoś więcej, czegoś stałego, który chciałby założyć rodzinę.
Jakiś czas temu poznałam pewnego chłopaka. Mateusz, 24 lata. Poznaliśmy się przez internet. Długo pisaliśmy, aż doszło do spotkania w realu. Byłam nim oczarowana. Zwykły chłopak, nie jakiś bardzo przystojny, ale ma dobre serce i charakter wprost wymarzony dla mnie. Niestety jakiś czas później stracił pracę, załamał się, mówił że nie może się ze mną dłużej spotykać, bo go na mnie nie stać a ja zasługuję na coś więcej. Nie docierały do niego moje argumenty, że nie obchodzą mnie jego pieniądze. Urwał kontakt, pomimo moich telefonów i wiadomości milczał. Minęły 2 tygodnie, straciłam nadzieję, że kiedykolwiek się odezwie. I wtedy poznałam Krzyśka. Ma 22 lata, jest w moim wieku, nawet miesiąc młodszy. Byliśmy na jednej randce, w kinie. Krzysiek jest całkiem przystojny, i jest bardzo bogaty, ma dobrą pracę, samochód itp. Powiedział mi ostatnio, że mu na mnie zależy, że potrzebuje takiej dziewczyny jak ja. Niestety z charakteru nie przypadł mi do gustu, jest troszkę nudny, mało mówi, choć przez sms jest zupełnie inny. W tym samym czasie nagle odezwał się Mateusz. Znalazł pracę, staje na nogi. O nic mnie nie prosił, ale wiem, że mu bardzo na mnie zależy. A ja teraz nie wiem co robić. Od początku chciałam Mateusza, ale teraz gdy Krzysiek jest taki kochany, tak się stara będzie ciężko dać mu kosza.. Rozsądek każe mi iść za Krzyśkiem, ale serce ciągnie do Mateusza. oboje wiedzą o sobie nawzajem, nie mogłam tego ukrywać. Docenili moją szczerość. Krzysiek dał mi czas do końca tygodnia żebym podjęła decyzję z kim chcę być. Mateusz zaś powiedział, żebym dała szansę Krzyśkowi, bo na pewno da mi to czego on nie ma, a jeśli nam nie wyjdzie to on będzie nadal na mnie czekał. Boi się tylko że nam się ułoży a on będzie pluł sobie w brodę do końca życia że nie zrobił wszystkiego by mnie zdobyć. Dziewczyny, pomóżcie! Co robić?? ![]() Najgorsze że za miesiąc mam wesele kuzynki ale żadnemu z nich o tym nie powiem teraz, bo sama nie wiem którego wybrać. A jeśli wybiorę Mateusza, to co powiedzieć Krzyśkowi, żeby nie zranić go? Chyba się tak nie da.. Aha, dodam jeszcze, że z Mateuszem całowałam się raz, i to ja zrobiłam pierwszy krok bo on nie chciał się narzucać, jest dość nieśmiały. A z Krzyśkiem do niczego nie doszło. Bo ja nie chciałam wtedy, on sam też niczego nie zrobił. Jednak spotykamy się jutro bo już wcześniej mu obiecałam, i obawiam się, że teraz jak dowiedział się, że jest zagrożony, bo ktoś inny chce mnie odebrać, to może być śmielszy. Boje się, że się we mnie zakocha, o ile już tego nie zrobił, a ja nie będę chciała złamać mu serca..Sprawa wyjaśniona, wątek do zamknięcia. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-08-05 o 12:14 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Raz się spotkałaś z Krzyśkiem i tak strasznie mu na tobie zależy? Nie lecisz na kasę, ale charakter ma taki sobie, wygląda na takiego, który chce tylko zaliczyć, więc po co chcesz z nim być? Nie lecisz na kasę, ale jakoś kasa i samochód to jedyne jego zalety, o których wspomniałaś
![]() Serio uważasz, że jest ważniejsze, by mieć z kimś iść na wesele, niż uczucia ludzi? Nie wierzę, że masz 22 lata... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Boże , jak wy nic nie rozumiecie..
Ja nie powiedziałam nic że któregoś kocham, po prostu zależało mi na Mateuszu. To nie był taki etap, że już się kochaliśmy. On jest we mnie zakochany, ja to wiem, ale ja jeszcze do żadnego nie czuję nic więcej niż sympatię, z tym, że do Mateusza jest ona większa. Nie byliśmy parą, więc nie miałam obowiązku czekać. Zwłaszcza ze nie miałam pewności czy mam na co czekać. Przecież się starałam, dzwoniłam non stop, pisałam, a on się dalej nie odzywał. Nie miałam już sił, płakałam po nocach, aż odpuściłam bo nie widziałam żadnych rezultatów.Więc nie mów że to ja olałam. A spotkałam się z Krzyśkiem by zapomnieć o Mateuszu. Nie sądziłam że jeszcze kiedykolwiek się odezwie. Co do wesela, wspomniałam tylko tak, chciałam zobaczyć czy ktoś mi poradzi coś w stylu "na wesele lepiej byłoby iść z tym przystojnym i bogatym". Chciałam zobaczyć co wy byście zrobiły w takiej sytuacji. A co do Krzyśka, powiedziałam jeszcze że jest kochany i stara się, kasa i auto to nie były jedyne zalety które wymieniłam. Zresztą gdyby był bez kasy i samochodu, to mój problem wyglądałby tak samo. Bo polubiłam go i szkoda mi go, bo prawdopodobnie wybiorę Mateusza.. W tej sytuacji chyba powinnam odwołać jutrzejsze spotkanie, ale postanowiłam spotkać się z Krzyśkiem tak jak ustaliłam, a potem spotkam się z Mateuszem. Będę miała jasny obraz ich obydwu i wtedy wybiorę przy kim lepiej się czuję, będę wiedziała przy którym serce =zabije mi mocniej. Tak chyba będzie najbardziej sprawiedliwie. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-08-05 o 12:15 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Powinnaś olać obu. Na żadnym Ci tak naprawdę nie zależy.
Zachowanie tego Mateusza jest dziwne. Równie dobrze przez te dwa tygodnie mógł spotykać się z kimś innym, nie wyszło, wrócił do Ciebie. Jeśli faktycznie zniknął przez pracę, to też jest dziwny. Krzysiek nie odpowiada Ci z charakteru - po co się męczyć? Podziękuj, powiedz, że to jednak nie to. Generalnie na miejscu obu, gdybym to ja usłyszała, że laska ma rozkminy, którego wybrać, bo ten bogatszy i ładniejszy, to bym odpuściła i usciekła ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
" i chce mnie bo nie jestem pusta jak większość dzisiejszych panienek."
Jesteś pusta. (Jeśli szukasz argumentu "za" to przeczytaj jeszcze raz swoją wypowiedź i Twój "problem"). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Cytat:
Zdecyduj się. Nie ten etap, żebyście się wtedy kochali, ale teraz nagle jest zakochany? Kiedy to nastąpiło? Mam nadzieję, że to troll. A jeśli nie... potrzebujesz faceta, żeby ci kuzynki na weselu zazdrościły, że złapałaś takiego ładnego, tak? Chyba jednak trochę ci na kasie zależy. Jak się stara? Czemu ci go szkoda? Widziałaś go raz w życiu, JEDEN raz! Daj sobie spokój z taką telenowelą i wybierz fajniejszego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Również uważam, że powinnaś dać sobie spokój z jednym i drugim.
Opisujesz to "czekanie", "pisanie do niego", "płakanie do poduszki" jakby to trwało miesiącami, a przynajmniej tygodniami. A okazuje się, że brak kontaktu trwał zaledwie dwa tygodnie. To króciutko. Rozumiem, że nie byliście parą, więc nie byłaś "zobowiązana" do czekania na niego, mimo, że powiedział, że to jakiś tam koniec. Ale gdybyś tak strasznie za nim płakała, to nie w głowie byłyby Ci randki z innymi, tylko wyłabyś do poduszki. Nie zrozum mnie źle, bo nie nie uważam, że powinnaś była aż tak rozpaczać po Mateuszu, ale skoro tak szybko nabrałaś ochoty na spotkanie z innym, to nie zależało Ci na M. aż tak (i nie ma w tym niczego złego). To, że Mateusz zerwał, bo stracił pracę jest słabe. To co, jak będziecie razem i Ciebie zwolnią, to też powinnaś odejść? Nie na tym polega relacja. To, że Mateusz pcha Cię w ręce bogatego, fajnego faceta... może aż tak Cię kocha, że chce Twojego dobra (choć dziwne, że tak szybko, aż tak kocha). Ale może to zmyłka. Jak tylko pojawiają się problemy, to on odchodzi/odpuszcza -może nie zależy mu aż tak, a może taki po prostu jest. Krzysiek -bogaty, nudny, ale jest kochany i się stara. Na tym chcesz układać znajomość? Powinnaś się przy nim dobrze czuć, powinnaś się cieszyć z jego obecności. A to raczej wygląda tak, jakby spełniał jakieś parametry (przystojny,bogaty, dobra praca, ustabilizowane życie) i jakby to wystarczyło. Musisz się wsłuchać we własne uczucia ![]() Moim zdaniem, na M. Ci nie zależy, a do K. ciągnie Cię, bo wydaje Ci się że z nim masz większe szanse na związek z prawdziwego zdarzenia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
pesymistka
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 628
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Posiadanie faceta na siłę. Ot co.
Odpowiadam: żadnego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 189
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Autorko możesz podać gdzie mieszkasz? chociaż województwo z jakiego jesteś? Dziś znajomy - Krzysiek, 22 letni, opowiedział mi podobną historię
![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Ja tam bym chyba Mateusza nie chciala. Juz raz urwal kontakt i uciekl, pomimo tego, ze go przekonywalas i chcialas walczyc o te znajomosc. A co jak wybierzesz jego, znowu prace straci i ponownie zniknie? Mozna w ogole na nim polegac? Argument o calkowitym zerwaniu kontatku z powodu pieniedzy uwazam za dziwny. Moze to nie one byly glownym powodem, a teraz nagle sobie wspomnial o Tobie i wraca? Wiem, ze roznie moze byc, ale odpowiedz sobie na te pytania.
Na dzien dzisiejszy, to mysle, ze ani jeden z nich, aczkolwiek bardziej skupilabym sie na Krzysku i pozwolila sie mu otworzyc. Mateusz, coz, niech walczy i sie stara - zobaczymy jak dlugo to potrwa. Od razu do niego nie lec, bo znowu Cie zostawi jak mu pies zdechnie, albo jeszcze cos innego ![]() Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2015-08-04 o 18:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ich dwóch i ja - kogo wybrać?
Na logikę patrząc, to zdecydowałabym się na tego drugiego, bo jest poukladany. Nie chodzi o finase ale o głowkę. Z tym pierwszym wiecznie będziesz miała jakies problemy. Znowu pojdzie cos po nie jego myśli, zaszyje się w kącie a ty będziesz płakać. Możesz spróbowac z tym drugim, a jak nie jesteś go pewna to nie bierz żadnego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:33.