Tata nie akceptuje mojego chłopaka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-05-24, 20:23   #1
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Unhappy

Tata nie akceptuje mojego chłopaka


Jestem z moim chłopakiem już prawie 3 lata razem.
Ja mam 20 lat a on 27. Jest nam razem dobrze, świetnie się dogadujemy, kochamy się i całkiem prawdopodobne jest to, że pewnego dnia pobierzemy się i zamieszkamy razem.
Jest jednak bardzo istotny problem w tym wszystkim. Mianowicie mój tata.
Czuje, że nie akceptuje mojego chłopaka. Gdy byłam w liceum mówił mi, że zajdę w ciąże, nie zdam matury a on nie skończy studiów i będziemy całe życie klepać biedę.
Gdy zdałam maturę, a on obronił magistra i dostał się na doktorat, jego nakłanianie mnie do zerwania z nim trochę ustało.
Lecz ostatnio wróciłam do domu, i mój tata znów zaczął ten temat.
Jego argumenty opierają się na następujących punktach:
- ma dredy więc pewnie jest nienormalny bo kto normalny ma dredy dodając przy tym, że nasze dzieci będą nienormalne
-dalej studiuje (mimo tego, że powodem jest kontynuacja na studiach doktorskich a nie powtarzanie roku), twierdzi, że przez to jest leniwy i nie będzie nigdy pracował bo teraz mu się nie chce (dodam, że pracował w kilku dorywczych pracach w życiu oraz że wydaje mi się, że ten jego ruch spowoduje zmniejszenie różnicy wieku między nami)
-jego wiek - "normalny" chłopak w tym wieku zakłada rodzinę, itp (cieszę się, że mój mnie nie namawia do zaniechania studiów w celu założenia rodziny)
-ponadto mój tata zna jego rodziców, w młodości często spędzali ze sobą czas, lecz przez to, że są średnio majętni, nie akceptuje ich jako rodziców kogoś, z kim miałabym się związać
- rodzina mojego chłopaka po części pochodzi z tej miejscowości, co ja, co nie odpowiada mojemu ojcu...

Bardzo rani mnie jego podejście. Z rodzicami mojego chłopaka dogaduje się świetnie, a moi w stosunku do niego są lekko zimni (moja mama też nie pała entuzjazmem).

Czy któraś z Was miała może podobną sytuację? Jak z tym żyć?

Edytowane przez cyanek
Czas edycji: 2015-05-24 o 21:36
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 20:29   #2
123Kwiatek
Raczkowanie
 
Avatar 123Kwiatek
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 69
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Jesteś dorosła i uświadom to ojcu. Powiedz, że ranią Cię jego slowa i że jest niesprawiedliwy. Że nie masz ochoty i tego słuchać i nie będziesz tego robić. Ucinaj te komentarze, skoro nie potrafi odpuścić. Moja matka też potrafiła wprost krytykowac moich chłopaków, a jedyne co słyszała to "nie masz prawa go oceniać." I to powinien usłyszeć Twój tata, bo chyba trochę się zagalopował.
123Kwiatek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 20:38   #3
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Co do mojego poprzedniego chłopaka także padały słowa krytyki. Mam wrażenie, że nikt nie jest idealny według niego dla mnie.
Dziękuję za radę.
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 20:40   #4
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Masz dopiero 20 lat, za rok, czy dwa tego związku może już nie być. Będzie co ma być i tyle. Z błogosławieństwem ojca lub bez niego.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 20:47   #5
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Może nie być. Jak zaczęłam się z nim spotykać, to miałam nie całe 17 lat. Też już mogło nie być tego związku. A jest. Lecz problem tkwi nie w moim związku, lecz w podejściu mojego taty do osoby z którą się spotykam.

Edytowane przez cyanek
Czas edycji: 2015-05-24 o 20:48
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 20:51   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez cyanek Pokaż wiadomość
Może nie być. Jak zaczęłam się z nim spotykać, to miałam nie całe 17 lat. Też już mogło nie być tego związku. A jest. Lecz problem tkwi nie w moim związku, lecz w podejściu mojego taty do osoby z którą się spotykam.
Dzisiaj jest, jutro może nie być - takie życie. Martwi Cię tak naprawdę to, że ojciec może mieć rację? Czy o co chodzi? Ojciec ma takie zdanie, a nie inne. Może je zmieni, może nie, nic nie poradzisz.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 20:52   #7
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

To Twoje życie - tata sobie gdera, bo to... tata
On Cię kocha i szuka dla Ciebie super-bohatera, to normalne. Zapewniaj go co jakiś czas że jesteś szczęśliwa i rób swoje, będzie co ma być, a jeśli będzie dobrze to i tata się z czasem na pewno przekona
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-05-24, 21:01   #8
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dzisiaj jest, jutro może nie być - takie życie. Martwi Cię tak naprawdę to, że ojciec może mieć rację? Czy o co chodzi? Ojciec ma takie zdanie, a nie inne. Może je zmieni, może nie, nic nie poradzisz.

Nie martwi mnie to, że może mieć rację, bo znam lepiej mojego chłopaka.

Chodzi o to, że obydwoje są dla mnie ważnymi osobami.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
To Twoje życie - tata sobie gdera, bo to... tata
On Cię kocha i szuka dla Ciebie super-bohatera, to normalne. Zapewniaj go co jakiś czas że jesteś szczęśliwa i rób swoje, będzie co ma być, a jeśli będzie dobrze to i tata się z czasem na pewno przekona
Dziękuję
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 21:03   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez cyanek Pokaż wiadomość
Nie martwi mnie to, że może mieć rację, bo znam lepiej mojego chłopaka.

Chodzi o to, że obydwoje są dla mnie ważnymi osobami.
(...)
To akceptuj zdanie i opinie każdej z tej osób, a decyzje w Twoim życiu i tak należą do Ciebie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 21:05   #10
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Mieszkasz z rodzicami? Troche dziecinnym jest dla mnie robienie doktoratu, zeby nie odstawac od mlodej dziewczyny, jesli nie chce zostac na uczelni, moze miec problem ze znalezieniem pracy majac puste cv do 30stego roku zycia. Troche twojego tate rozumiem, od 27letniego chlopa tez wymagalabym nieco wiecej.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 21:11   #11
123Kwiatek
Raczkowanie
 
Avatar 123Kwiatek
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 69
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Mieszkasz z rodzicami? Troche dziecinnym jest dla mnie robienie doktoratu, zeby nie odstawac od mlodej dziewczyny, jesli nie chce zostac na uczelni, moze miec problem ze znalezieniem pracy majac puste cv do 30stego roku zycia. Troche twojego tate rozumiem, od 27letniego chlopa tez wymagalabym nieco wiecej.
Jak ja uwielbiam usprawiedliwianie bezczelnych rodziców. No przecież to tata, to może więcej. 27-letni chłopak, robiący doktorat? Faktycznie, mało ambitnie. Chłopak jest normalny, a to, że jest z autorką od 3 lat świadczy tylko na jego korzyść.
123Kwiatek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 21:16   #12
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Mieszkam w mieście, gdzie studiuję, a na weekendy wracam do domu.
To, że poszedł na doktorat ze względu na mnie jest trochę na wyrost przeze mnie stwierdzone - mógł to być jeden z powodów ale oczywiście głównym jest pasja do tego, co w życiu robi. Nie mogę mu zakazać kontynuować tego, bo widzę, że to go interesuje. Poza tym wydaje mi się, że dostanie się na doktorat jest wyróżnieniem.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez 123Kwiatek Pokaż wiadomość
Jak ja uwielbiam usprawiedliwianie bezczelnych rodziców. No przecież to tata, to może więcej. 27-letni chłopak, robiący doktorat? Faktycznie, mało ambitnie. Chłopak jest normalny, a to, że jest z autorką od 3 lat świadczy tylko na jego korzyść.
Dziękuję
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 21:18   #13
123Kwiatek
Raczkowanie
 
Avatar 123Kwiatek
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 69
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez cyanek Pokaż wiadomość
Mieszkam w mieście, gdzie studiuję, a na weekendy wracam do domu.
To, że poszedł na doktorat ze względu na mnie jest trochę na wyrost przeze mnie stwierdzone - mógł to być jeden z powodów ale oczywiście głównym jest pasja do tego, co w życiu robi. Nie mogę mu zakazać kontynuować tego, bo widzę, że to go interesuje. Poza tym wydaje mi się, że dostanie się na doktorat jest wyróżnieniem.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



Dziękuję
Proszę Jeśli Ty jesteś z nim szczęśliwa to to jest najważniejsze. Tata już nie musi
123Kwiatek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 21:20   #14
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez 123Kwiatek Pokaż wiadomość
Proszę Jeśli Ty jesteś z nim szczęśliwa to to jest najważniejsze. Tata już nie musi
hmm no może i racja
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 21:22   #15
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez 123Kwiatek Pokaż wiadomość
Jak ja uwielbiam usprawiedliwianie bezczelnych rodziców. No przecież to tata, to może więcej. 27-letni chłopak, robiący doktorat? Faktycznie, mało ambitnie. Chłopak jest normalny, a to, że jest z autorką od 3 lat świadczy tylko na jego korzyść.
Czy ja kogos usprawiedliwiam i mowie, ze moze wiecej? Autorka SAMA napisala, ze robi ten doktorat po to, aby nie odbiegac od niej etapem zycia - dla mnie to dosc smieszna motywacja, wobec koniecznosci utrzymania rodziny.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 21:33   #16
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Czy ja kogos usprawiedliwiam i mowie, ze moze wiecej? Autorka SAMA napisala, ze robi ten doktorat po to, aby nie odbiegac od niej etapem zycia - dla mnie to dosc smieszna motywacja, wobec koniecznosci utrzymania rodziny.
Ja wręcz przeciwnie jestem z niego dumna, że nie zawisł w bezrobociu po obronieniu tytułu magistra tylko spróbował swych sił na doktoracie.
Rozumiem Twoje argumenty - lecz jestem osobą trochę na innym etapie życia, która nie planuje rodziny przez najbliższe 4- 5 lat.
Z drugiej strony może troszkę mam nadzieję, że jednak uda mu się zostać na uczelni.
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-24, 22:33   #17
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

O ile nie popieram wtrącania się i narzucania swojej woli dzieciom, kiedy kompletnie nie ma to uzasadnienia, o tyle trochę się ojcu nie dziwię. Spośród moich znajomych na doktorat poszło jakieś 20 osób i tylko jeden kolega rzeczywiście planuje karierę naukową i ma ku temu podstawy [dzięki czemu zgarnia wszelkie możliwe stypendia np. ]. Reszta chciała sobie 'przedłużyć młodość', pobawić się jeszcze, nie musieć martwić się o pracę i rodzinę. Od faceta w pewnym wieku oczekuje się, że się ogarnie, a robienie doktoratu z głupich powodów raczej do tego nie należy Mój TŻ np. bardzo chciał zrobić inżyniera i odpuścić magisterkę, byle tylko wcześniej pójść do pracy i móc już zamieszkać razem. I nawet kiedy go na kontynuowanie studiów namówiłam, cały czas pracował, byle mieć coś na początek.

Pewnie w oczach Twojego taty podejście potencjalnego zięcia jest dość niepoważne. Wiesz, chciałby dla Ciebie jak najlepiej i pewnie nawet nie zdaje sobie sprawy, że głupio robi tymi tekstami i namawiankami do zerwania...
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 06:30   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez cyanek Pokaż wiadomość
(...)
Dziękuję
Serio założyłaś ten wątek po to, aby cieszyć się i dziękować za stwierdzenia w stylu, że Twoi rodzice są "bezczelni"? Bo tylko na takie reagujesz pozytywnie. Jak ktoś wyzwie Twojego ojca bardziej, bo nie sika po majtkach z radości, że jego 20-letnia córka ma 27-letniego chłopaka (pierwszy poważny związek), to dorzucisz emotkę kwiatka?

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-05-25 o 08:41 Powód: Przejęzyczenie - poprawka
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 06:37   #19
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
O ile nie popieram wtrącania się i narzucania swojej woli dzieciom, kiedy kompletnie nie ma to uzasadnienia, o tyle trochę się ojcu nie dziwię. Spośród moich znajomych na doktorat poszło jakieś 20 osób i tylko jeden kolega rzeczywiście planuje karierę naukową i ma ku temu podstawy [dzięki czemu zgarnia wszelkie możliwe stypendia np. ]. Reszta chciała sobie 'przedłużyć młodość', pobawić się jeszcze, nie musieć martwić się o pracę i rodzinę. Od faceta w pewnym wieku oczekuje się, że się ogarnie, a robienie doktoratu z głupich powodów raczej do tego nie należy Mój TŻ np. bardzo chciał zrobić inżyniera i odpuścić magisterkę, byle tylko wcześniej pójść do pracy i móc już zamieszkać razem. I nawet kiedy go na kontynuowanie studiów namówiłam, cały czas pracował, byle mieć coś na początek.

Pewnie w oczach Twojego taty podejście potencjalnego zięcia jest dość niepoważne. Wiesz, chciałby dla Ciebie jak najlepiej i pewnie nawet nie zdaje sobie sprawy, że głupio robi tymi tekstami i namawiankami do zerwania...
On z tych wszystkich osób, które w tym roku aplikowały został jako jedyny. I także dostaje stypendium naukowe.
Zrozumiałabym, gdyby mój tata od początku miał pretensje o ten doktorat, ale na początku nic nie mówił, dopiero teraz - jakby chciał sobie dodać argumentów.
To była jego decyzja i jest tym zainteresowany oraz się udziela. Nie widzę sensu w parciu na niego żeby rzucił wszystko i znalazł pracę.

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Serio założyłaś ten wątek po to, aby cieszyć się i dziękowań ze stwierdzeń w stylu, że Twoi rodzice są "bezczelni"? Bo tylko na takie reagujesz pozytywnie. Jak ktoś wyzwie Twojego ojca bardziej, bo nie sika po majtkach z radości, że jego 20-letnia córka ma 27-letniego chłopaka (pierwszy poważny związek), to dorzucisz emotkę kwiatka?
Nie popieram jakoś szczególnie tekstów w stylu "jesteś dorosła a on jest głupi" ale też nie zamierzam cieszyć się z porad typu "możesz już z nim nie być za chwilę". Nawet, jeśli miałabym już z nim nie być za chwile, a być z kimś innym, to jestem pewna, że mojemu tacie i tak by to nie odpowiadało.
Nie mam problemu z chłopakiem tylko z OJCEM.
W tamtej odpowiedzi przynajmniej ktoś próbował jakoś mnie zrozumieć zamiast na wstępie krytykować całą tę sytuację.
Najbardziej zależałoby mi na opiniach osób, które coś podobnego przeszły, chodź na razie takowej nie otrzymałam.
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-25, 06:38   #20
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Ja tam twojego tatę rozumiem.

Masz 20 lat a chłopak 27. Gdy skończysz studia będziesz mieć 24/25 lat, natomiast on 31/32. Zgaduję, że po studiach będziesz chciała iść do pracy i zacząć się rozwijać poza uczelnią? Zdobywanie doświadczenia trwa trochę czasu. Domyślam się, że przy dobrych wiatrach potrwa to jakieś 2-3 lata zanim zdecydujesz się na założenie rodziny. Piszę o sprzyjających warunkach wierząc, że od razu dostaniesz dobrą pracę i nie będzie to na zasadzie skakania z kwiatka na kwiatek i sprawdzenia gdzie Ci lepiej. Wtedy będziesz mieć 27/28 lat. Jeśli Twój chłopak w wieku 34/35 lat nadal będzie z Tobą to winszuję.


Nie zachwycaj się tak wyróżnieniami i dostaniem się na doktorat bo studia teraz zrobić może każdy.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 06:48   #21
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5151748 6]Ja tam twojego tatę rozumiem.

Masz 20 lat a chłopak 27. Gdy skończysz studia będziesz mieć 24/25 lat, natomiast on 31/32. Zgaduję, że po studiach będziesz chciała iść do pracy i zacząć się rozwijać poza uczelnią? Zdobywanie doświadczenia trwa trochę czasu. Domyślam się, że przy dobrych wiatrach potrwa to jakieś 2-3 lata zanim zdecydujesz się na założenie rodziny. Piszę o sprzyjających warunkach wierząc, że od razu dostaniesz dobrą pracę i nie będzie to na zasadzie skakania z kwiatka na kwiatek i sprawdzenia gdzie Ci lepiej. Wtedy będziesz mieć 27/28 lat. Jeśli Twój chłopak w wieku 34/35 lat nadal będzie z Tobą to winszuję.


Nie zachwycaj się tak wyróżnieniami i dostaniem się na doktorat bo studia teraz zrobić może każdy.[/QUOTE]

I co jakieś stereotypy teraz? Co może powinnam łapać go od razu na ciąże tak żeby mi tylko nie uciekł bo później już nie będzie zainteresowany? Zachwycam się, bo to jest osiągnięcie, dostać się może każdy, ale większość osób rezygnuje.

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ----------

Oczekiwałam po tym portalu, jak widzę niezwykle naiwnie, że znajdzie się ktoś, kto przeżywał podobne rzeczy, ktoś, kto mi opowie jak z tej sytuacji wyszedł..
Ale widzę, że ta strona to hejt na wszystko i wszystkich
Zapewne jak ktoś zapyta, jak wkręcić śróbkę, dostanie odpowiedź, że po co będzie ją wgl wkręcać, że jest głupi że się za to bierze, że może lepiej byłoby wbić gwoźdź.
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 06:50   #22
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez cyanek Pokaż wiadomość
I co jakieś stereotypy teraz? Co może powinnam łapać go od razu na ciąże tak żeby mi tylko nie uciekł bo później już nie będzie zainteresowany? Zachwycam się, bo to jest osiągnięcie, dostać się może każdy, ale większość osób rezygnuje.
Zachwycaj się, masz do tego prawo. Osobiście znam kilku doktorantów, którzy zasilają grono bezrobotnych więc wrażenia na mnie to nie robi.
Czy ja napisałam, że masz łapać go na ciążę? Jasno napisałam z prostymi wyliczeniami, by przedstawić ci jak za kilka lat mogą się różnić wasze priorytety. Ty będziesz na początku ścieżki kariery a facet pod czterdziestkę będzie już myślał w nieco innych kategoriach. Życzę Ci, byście byli dalej spójni w swoich oczekiwaniach i Twoja kariera nie skończy się na rocznym doświadczeniu w pracy i rychłej porodówce.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 07:03   #23
cyanek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 52
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5151753 4]Zachwycaj się, masz do tego prawo. Osobiście znam kilku doktorantów, którzy zasilają grono bezrobotnych więc wrażenia na mnie to nie robi.
Czy ja napisałam, że masz łapać go na ciążę? Jasno napisałam z prostymi wyliczeniami, by przedstawić ci jak za kilka lat mogą się różnić wasze priorytety. Ty będziesz na początku ścieżki kariery a facet pod czterdziestkę będzie już myślał w nieco innych kategoriach. Życzę Ci, byście byli dalej spójni w swoich oczekiwaniach i Twoja kariera nie skończy się na rocznym doświadczeniu w pracy i rychłej porodówce.[/QUOTE]

I właśnie to jest ten problem. Myślenie schematami że już stary będzie itp.
Znam chłopaków, którzy w wieku 19-21 lat myślą o rodzinie, chcą ją jak najszybciej założyć. Ale mój chłopak nie jest jedną z tych osób. Gdyby był, nie bylibyśmy razem. Jest mi to na rękę, bo nie namawia mnie do jak najszybszego założenia rodziny.
Ciesze się, że od razu po obronieniu się poszedł na doktorat, bo w innym przypadku pewnie dalej szukałby pracy. Zakładam, że wtedy wyglądałoby to jeszcze gorzej, niż w obecnym przypadku.
Nie zależy mi też na zrobieniu wrażenia na komentującej.
Główny problem jest w tym, że mój ojciec jest uprzedzony, nie słucha nikogo tylko sam zawsze wymyśla sobie swoją własną prawdę i się jej trzyma(nie nie chodzi tutaj o prawdę o nim ale o wszystkim innym wkoło).
cyanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-05-25, 07:04   #24
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Czyli przyszlas i oczekiwalas przyklasku, ze zlapalas pana Boga za nogi, a ojciec taki niewdzieczny Wybacz, ale jak ktos ma wiecej niz te 20lat to mysli nieco bardziej perspektywicznie.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 07:04   #25
letik
Zadomowienie
 
Avatar letik
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Autorko, może pogadaj z chłopakiem po prostu, jak On widzi Wasza sytuacje za kilka lat, czy nie martwi go brak doświadczenia. Jeśli faktycznie zostanie na uczelni to ok, ale w mojej rodzinie np jest dziewczyna, która ma prawie 30 lat i ciągle się uczy, właśnie po to, aby nie iść do pracy, nie brać odpowiedzialności za dorosłe życie. Dla mnie, osoby która pracuje na cały etat od 18 roku życia - to jest niewyobrażalne.
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie !
letik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 07:15   #26
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez cyanek Pokaż wiadomość
I właśnie to jest ten problem. Myślenie schematami że już stary będzie itp.
Znam chłopaków, którzy w wieku 19-21 lat myślą o rodzinie, chcą ją jak najszybciej założyć. Ale mój chłopak nie jest jedną z tych osób. Gdyby był, nie bylibyśmy razem. Jest mi to na rękę, bo nie namawia mnie do jak najszybszego założenia rodziny.
Ciesze się, że od razu po obronieniu się poszedł na doktorat, bo w innym przypadku pewnie dalej szukałby pracy. Zakładam, że wtedy wyglądałoby to jeszcze gorzej, niż w obecnym przypadku.
Nie zależy mi też na zrobieniu wrażenia na komentującej.
Główny problem jest w tym, że mój ojciec jest uprzedzony, nie słucha nikogo tylko sam zawsze wymyśla sobie swoją własną prawdę i się jej trzyma(nie nie chodzi tutaj o prawdę o nim ale o wszystkim innym wkoło).
Dla mnie już to "gorzej". Z Twojego postu wynika, że poszedł na doktorat bo nie mógł znaleźć pracy.

Czepiasz się ojca a nie widzisz wielu spraw. Kto utrzymuje Twojego faceta? Dorywcza praca nie stanowi źródła utrzymania na długi czas. Mieszka z rodzicami?
Z jakiej dziedziny robi doktorat? Jeśli jako magister nie może znaleźć pracy to doktorat cudownie to odmieni? (wcale nie jest powiedziane, że za tych kilka lat znajdzie pracę na uczelni).
Jak on widzi Wasze życie za 4/5 lat gdy skończysz studia?
Jakie są jego zapatrywania na dzieci, rodzinę?
Szumnie piszesz o tym, jaki z niego złoty chłopak bo nie oczekuje od Ciebie zakładania rodziny. Dziwne by było, gdyby oczekiwał jeśli nie pracujecie oboje na stałych posadach i nie macie mieszkania Dla mnie temat ten nawet do głowy by nie przyszedł a Ty się cieszysz.


Jesteś młodziutka i nie patrzysz perspektywicznie. Zastanów się porządnie nie o tym jaki on jest fajny i "taki mądry bo doktorat robi" tylko pomyśl, czego byś chciała za 5-10 lat.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 07:15   #27
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez cyanek Pokaż wiadomość
I co jakieś stereotypy teraz? Co może powinnam łapać go od razu na ciąże tak żeby mi tylko nie uciekł bo później już nie będzie zainteresowany? Zachwycam się, bo to jest osiągnięcie, dostać się może każdy, ale większość osób rezygnuje.

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ----------

Oczekiwałam po tym portalu, jak widzę niezwykle naiwnie, że znajdzie się ktoś, kto przeżywał podobne rzeczy, ktoś, kto mi opowie jak z tej sytuacji wyszedł..
Ale widzę, że ta strona to hejt na wszystko i wszystkich
Zapewne jak ktoś zapyta, jak wkręcić śróbkę, dostanie odpowiedź, że po co będzie ją wgl wkręcać, że jest głupi że się za to bierze, że może lepiej byłoby wbić gwoźdź.
I jeszcze dostanie odpowiedź, że "śrubkę" pisze się inaczej...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 08:20   #28
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Jak dla mnie to facet trochę lekkoduch, nie dziwię się ojcu. W dzisiejszych czasach już magister w imię 'nie zasilania grona bezrobotnych' to przeciąganie dzieciństwa. A doktorat, nie pracując nigdy zawodowo? no to ja gratuluję szukania pracy, będąc 30letnim człowiekiem bez jakiegokolwiek doświadczenia. Dziwi mnie to, że żadnego z Was to nie zaniepokoiło. No poza ojcem, widać, że ma staromodne poglądy, ale przez to widzi sporo więcej niż Ty.

Aha i jeszcze moja osobista opinia na temat zakładania rodziny - też sądzę, że próby ustatkowania się po 10 latach związku, kóry polegał na oddzielnym mieszkaniu i spotykaniu się skończą się porażką.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 13:11   #29
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez cyanek Pokaż wiadomość
Ciesze się, że od razu po obronieniu się poszedł na doktorat, bo w innym przypadku pewnie dalej szukałby pracy. Zakładam, że wtedy wyglądałoby to jeszcze gorzej, niż w obecnym przypadku.
To teraz sobie wyobraź, co będzie po doktoracie. Prawdopodobnie jeszcze gorzej. Kolejne cztery czy pięć lat bez doświadczenia zawodowego?

Mój małżon skończył trudny kierunek, był jednym z najlepszych studentów na roku, a kiedy starał się o pracę w zawodzie pani z kadr zasugerowała mu usunięcie z CV informacji o magisterce, bo żaden kierownik nie będzie chciał mieć pod sobą gościa z wykształceniem lepszym niż jego Nie usunął - nawet nie został zaproszony na rozmowę. Kolega usunął - od razu zadzwonili

Znam ludzi z tytułem doktora. Większość podchodziła do tego na luzie, coby sobie młodość przedłużyć, więc nie spinają się, że pracują na produkcji albo na magazynach. Za to ich rodzice od lat dramatyzują, że nie po to im 9 lat studiów fundowali, żeby teraz zadowalali się pracą tak bardzo poniżej oczekiwań. Paru ambitniejszych liczyło na pracę na uczelniach - tjaaa, co chwilę redukują etaty, a oni z dwiema literami przed nazwiskiem albo nie pracują, bo nic ich nie zadowala, albo emigrują, bo im wstyd zasiąść na kasie w markecie.

Tak wygląda rzeczywistość po doktoracie. To naprawdę żaden wyczyn pójść na kolejne studia, często jedynie dowód na to, że człowiek dalej nie wie co ma ze sobą zrobić i ma gdzieś to, że wypadałby wreszcie dorosnąć
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-25, 13:31   #30
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Tata nie akceptuje mojego chłopaka

Cytat:
dodam, że pracował w kilku dorywczych pracach w życiu
27 latek.
mamy klaskac xD? bo tez bym sie zalamala na miejscu ojca.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-06 14:09:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.