![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 20
|
Jak odzyskać radość życia
Opowiem Wam moja krotka historie... Może zaczne od tego,ze bylam bardzo szczęsliwa z moim M. Nasz związek był cudowny, broń Boże nudy, wiele się w nim dzialo... wycieczki, spacery, wspolne spedzanie czasu itp oczywiscie kłotnie tez byly ale to jak wszedzie. Pomine juz ta sielanke a zaczne mowic o tych mniej fajnych rzeczach (jak dla mnie) a więc... spoznial mi sie okres moj M zartowal jestes w ciazy, ja caly czas mowilam zeby nie zartowal.. (on bardzo chcial miec dziecko, ja tez mowilam ze chcialabym je kiedys miec, ale na pewno nie teraz ) no i stalo sie... zrobilam test, jeden drugi - CIAZA. spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba, czułam sie tak jakbym stracila najwazniejsza osobe w zyciu a przeciez ona dopiero miala sie urodzic. Wiadomosc o ciazy powinna byc super wiadomoscia, czasem w ktorym trzeba sie cieszyc. U mnie jednak bylo inaczej-zawalil mi sie caly swiat. Ja marzyłam o pracy, podrozach, o korzystaniu z zycia a nie o siedzeniu w domu i zajmowaniu sie dzieckiem. Rozne mysli mi chodzily po glowie.. w tym jedna-'' nie chce tego dziecka, nie bede umiala go kochac... usune'' ( prosze mnie nie oceniac) Bylam zdecydowana. Gdy powiedziałam o wszystkim M załamal się, plakał jak dziecko zebym tego nie robila,ze sobie poradzimy itp itpa ja wcale nie balam sie,ze sobie nie poradzimy tylko poprostu nie czułam sie gotowa na bycie mama. Jeszcze nie zdazyalm nacieszyc sie zyciem we dwoje a co dopiero z dzieckiem.Tak wiec M w rozpaczy powiedzial,ze jesli chce zebym to zrobila ale bedzie mu cieżko itp Ja nie rozwazalam innej dezcyzji jak tylko to zrobil. Wszystko bylo gotowe, rano mialam isc odebrac potrzebne rzeczy. Wieczorem zwatpilam... ale nie dlatego,ze nagle zapragnelam dziecka ale dla tego,ze bałam sie tego całego ''procesu'' do siostry nie moglam pojechac bo maz byl w domu, M nie mogl byc wtedy ze mna bo tak na prawde nie chcial zeby to zrobila, a ja sama balam sie wtedy byc.. wieczorem odwolalam spotkanie.. M powiedzialam,ze jeedak zostanie tata-byl przeszczsliwy . Ja-nie. Ale idzmy dalej... wizyty u lekarza, badania, zdjecia ok wszystko super. M opiekowal sie mna na prawde dobrze. Ale ja dalej czulam jakbym cos tracila. Przyszedl dzien porodu... dostałam Mała na rece co sie czuje w takiej chwili.? Co czuje matka gdy dostaje dziecko na rece.? szczescie.? miłość.? Ja tego nie czulam.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Dziewczyno OBUDŹ SIĘ. Od momentu kiedy dowiedziałaś się o ciąży zaczęłaś sobie wkręcać że na pewno będzie źle i to na wszystkich płaszczyznach życia. Że Twoje życie skończyło się w momencie urodzenia tego dziecka. Narzekasz że zniknęło pożądanie, miłość, radość, a później dodajesz że z Twojej strony. To nie dziecko Was od siebie odsuwa, to Twoje podejście do Waszego życia Was od siebie odsuwa i wszystko niszczy. Dziecko jest malutkie a tam już się miłość skończyła? Szybko poszło. Moja ciotka wychowała trójkę dzieci, przez ten cały czas się kształciła, co zresztą robi do tej pory, dzięki temu ma ogromne pieniądze, stać ją na dobre wykształcenie swoich dzieci, na wakacje, a zwłaszcza teraz kiedy dzieci już wyszły z gniazda mają full czasu dla siebie, podróżują i żyją pełnią życia.
Otrząśnij się dziewczyno i to szybko, dziecko Cię potrzebuje, drugiej matki nie ma i mieć nie będzie. Wypisz sobie na kartce co chcesz w życiu osiągnąć, co Cię uszczęśliwia, jaka chcesz być i gdzie się znaleźć za 10 lat, a później zastanów się jak to ogarnąć. Naprawdę dziecko to nie jest koniec świata. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Cytat:
Twoja ciotka to twoja ciotka co to za argument ? sama sie otrzasnij i co - udzielilam Ci dobrej rady?
__________________
Większość kobiet czyni wszystko, by ich mężczyzna stał się inny. Gdy już się staje, przestają go kochać. Marlena Dietrich |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Kolejna, która zachodzi w ciążę w wyniku boskiej interwencji a nie dlatego, że postanowiła zbagatelizować antykoncepcję...
I stało się - ale niespodzianka? Posiadanie dziecka nie wyklucza romantycznych wyjść do restauracji, spotykania się ze znajomymi, robienia kariery czy wyjazdów zagranicznych. Kwestia organizacji sobie życia. Poszukajcie opiekunki, która się zajmie dzieckiem na kilka godzin. Nie trzymaj dziecka w domu, jakby było ze szkła - wyjście z maluchem do znajomych nie jest problemem, przecież i tak śpi większość dnia. Zostaw dziecko z ojcem i idź do kosmetyczki, na ploty z koleżanką. ---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ---------- Z czego emma ma się otrząsać? To nie ona robi sobie dziecko, kiedy go nie chce.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
W Polsce to chyba naprawde bociany dzieci przynosza. Nikt dzieci nie chce, a tu pyk i magicznie sie pojawiaja. Nie, zeby istniala antykoncepcja. Jak sie az tak bardzo nie chce to istnieje nawet taka "po".
Autorko poczytaj fanpaga np. "zla matka" kobieta ma malenkie dziecko i wzglednie malych pasierbow i wciaz prowadzi normalne zycie, wychodzi etc. Moze to cie przekona, ze sie da. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Cytat:
A właśnie taki argument, że nawet mając trójkę dzieci można żyć pełnią życia, rozwijać się i podróżować. Autorka uważa że dziecko pozbawiło ją możliwości na to wszystko, a na dodatek rozwaliło jej małżeństwo i pozbawiło wszystkich znajomych.Bzdura. To jej narzekanie, skupianie się na negatywach, nieustanne wkręcania sobie że jest nieszczęśliwa, zaniedbanie znajomych i nie staranie się żeby było dobrze niszczy im życie. ---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ---------- A i jeszcze jedno- autorka była wściekła że już nie może się bawić i żyć pełnią życia, ale chyba nie bardzo tą pełnią życia żyła, bo teraz zamiast siedzieć na tyłku w domu chodziłaby na spacery z koleżankami, a pielgrzymki znajomych bez przerwy przewijałby się przez jej dom. A tu pustka. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Cytat:
DOKŁADNIE!!! Kobietom dziś wtłacza się do głów, ze dziecko to koniec życia, a wręcz koniec świata. Ale kurde... niby dlaczego? Wystarczy popatrzeć w koło. Matki w koło: pracują, uczą się, uprawiają sport, chodzą na spacery, do kina, do restauracji, czytają, podróżują, robią te mityczne "kariery" itd, itp. Z dziećmi da się normalnie żyć i to w koło widać. Można też oczywiście siąść i ... pogrzebać się żywcem w 4 ścianach bo "ma się teraz dziecko wiec już NIC NIGDY i NICZEGO się nie da". Każdego własny wybór. I to chyba należy zacząć ludziom tłumaczyć, zamiast wciskać im na siłę do głów że dziecko = koniec nauki,pracy, miłości, związku i 0 "kariery" ![]() BTW- mam 2 dzieci.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Autorko jeśli faktycznie tak bardzo nie chciałaś dziecka, to jak to się stało, że jednak zaszłaś w ciążę? Żyjemy w XXI wieku i gdybyś naprawdę bardzo się starała, to ciąży by nie było .. (chyba, że to "psikus" Twojego M).
Ale póki co, skup się na tym co masz teraz - czyli rodzinie, za którą wiele osób naprawdę dałoby się pokroić. Myślę, że faktycznie bardzo źle i negatywnie się nastawiłaś do sprawy ciąży i dziecka, a przecież ludzie nawet mający kilkoro dzieci są w stanie spędzać z sobą dużo czasu i podróżować. Nic nie stoi na przeszkodzie, to tylko kwestia organizacji życia i czasu. Wydaje mi się, że możesz mieć depresję, widać u Ciebie taką melancholię, pesymizm i zrezygnowanie, a przy tym nie czynisz nic by zmienić swoją sytuację. Musisz zacząć działać, dbać o swój związek oraz pielęgnować uczucie jakie żywisz do partnera. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Wygląda jak depresja poporodowa. Poszukaj dobrego psychiatry i z jego pomocą pewnie odzyskasz radość życia.
Możliwe, że potrzebna będzie też jakaś terapia dla par bo to nie jest zdrowe, że jedna strona związku wymusza jakąś decyzję, która ma poważne konsekwencje dla obojga i dla całego związku. Jeszcze inna sprawa to jakaś sensowna antykoncepcja- ale tu można ewentualnie dokształcić się na przyszłość, ponieważ dziecko już masz to nie ma sensu płakać nad rozlanym mlekiem. Bardzo często jest tak, że dziecko nie zbliża, ale jest testem trwałości związku. Nie ma się co oszukiwać- pierwsze 2-3 lata życia dziecka to jest po prostu hardcore dla młodych rodziców, więc wiele związków się przez to rozpada. Jeśli ludzie słabo ze sobą wtedy współpracują choćby w tak elementarnych kwestiach jak spanie i opieka nad dzieckiem na zmianę to związek raczej nie ma szans na przetrwanie. Także dziecko jako coś co zbliża ludzi do siebie samo w sobie można raczej między bajki włożyć. Także najwyższy czas u Ciebie na wsparcie specjalistów. Może jakaś poradnia dla młodych rodziców? Bo czas na zdrowy podział obowiązków.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 284
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Autorko ja ciebie rozumiem, śmieszą mnie komentarze "jak moglas zajsc w XXI wieku". nie przemuj się takimi tekstami. moim zdaniem aborcja jest zjawiskiem normalnym dla ludzi, jesli matka nie czuje się gotowa czy też z innych powodów nie chce mieć dziecka to powinna usunac ciążę i nie psuć sobie życia. zanm osoby które po porodzie pokochały dziecko, ale i takie, które nie chciały być matkami i są nieszczęśliwe. Dla tych drugich jest aborcja. piszę o tym w razie gdyby jakaś inna kobieta w niechcianej ciąży tu trafiła..
Co do ciebie to masz 2 wyjścia. Pierwsz to pracowac nad związkiem i to bym ci radziła na początek. Zorganizujcie sobie ciekawiej życie. Ty nowa, fajna praca, a dziecko np. do złobka. Faceta zabierz tu i tam, do knajpki, do kina itd. Jeśli to nie wypali bo się odkochałaś itp. to masz 2 2wyjście a mianowicie zostawienie rodziny. Nie ty pierwsza i nie ostatnia. Lepiej jak bedziesz widziala dziecko raz w weekend i bedzie cie widziało jako szczesliwą kobietę niż jak zostaniesz z nimi i będziesz się wyżywała na dziecku i facecie, jak będziesz ich nienawidziła i karała. Dla dziecka jest wg mnie lepszy rodzic na odległość niż piekło w domu. Wiadomo co beda gadac: wyrodna matka itd. ale to twoje życie, masz je jedno i zasługujesz na bycie szczęśliwą. Polecam film "godziny" z meryl streep. Tam jest matka, która opuśiła rodzinę. Bardzo ciekawe ujęcie. Życzę ci żeby sie ułożyło, pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Cytat:
To dorośli mają obowiązek czuwać nad tym, jak ich związek wygląda, nawet w trudnych okolicznościach.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Wiadomo że z ☠☠☠☠em nie ma żartów. I zgadzam się z emma, weź się w garść, wiedziałaś przecież że dziecko to nie zabawka i trzeba się nim opiekować? Nie wiem ile Twoje dzieciątko ma ale chyba 10 min by posiedzieć wspólnie albo zjeść kolacje z TZ znajdziesz? Zorganizuj sobie lepiej czas.
P.S. Sama mam córkę i zaszłąm w ciąże mając 17 lat więc się da ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi te wspierajace jak i te mniej.
A wiec zaczne od tego,ze wiem co to atykoncepcja itp uzywalismy prezerwatyw ( nie zawsze) Poza tym ja bardzo ufalam mojemu partnerowi (chyba az za) zapewnieał mnie,ze nigdy nie zrobi niczego wbrew mnie. Teraz to i tak juz nie ma gdybac kto zawinil, to to chyba wina nas obojga. On bardzo pragnal dziecka teraz, juz... a nie.! Powiedziałam mu ze zrobil to swiadomie, specjalnie bo on tego chcial i chcial mnie zatrzymac przy sobie na zawsze ( nie zawsze mniedzy nami sie ukladalo) oczywiscie zaprzeczal. Moje dziecko zaraz bedzie mialo 2 latka, ja mam 25 a od kod sie urodzila nic sie nie zmienilo. Piszecie,ze to kwestia zorganizowania czasu. Nie prawda.! Moj M pracuje na noc, potem caly dzien spi... gdzie czas dla nas.? Nie ma. MNie nie kreca szybkie numerki przed praca na kanapie. Dziecka nie mammy z kim zostawic bo mieszkamy za granica wiec dziadkowie odpadaja. Kiedy M ma wolne, dalej spi a jak chce gdzies wyjsc to on chce odpoczac,posiedziec w domu... wiec jak wyjsc.? Sama czasem wychodze do kolezanki (rzadko) wszytscy inni znajomi pracuja a jesli maja wolne to imprezuja w towarzystwie bezdzietnych. Tak jak pisalam ja nie bylam gotowa na dziecko w tym momencie. Mimo to, podolalam tzn staram sie zajmowac Mala najlepiej jak potrafie, niczego jej nie brakuje. POza tym ciagle sprzatanie, gotowanie,pranie itp itd i zero pomocy ze strony M. O opiekunce itp on nie chce slyszec. Wiec jak ja mam sie cieszyc z zycia.? Ciagle siedzenie w 4 scianach to na pewno nie marzenie zadnej z nas. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
A skoro M nie chce słyszeć o opiekunce, zwalaj mu obowiązki na głowę, a sama wychodź z domu chociażby na spacer.
On nie chce słyszeć, bo ty ją doskonale zastępujesz, więc po co ma wydawać kasę niepotrzebnie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-08-10 o 14:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Gdydby M mialby przejac moje obowiazki to chyba nic by nie bylo zrobione. Moze obiad ale to na pozna kolacje i do tego mozliwe,ze gotowce. Zdarza mi sie czasem wszystko ''rzucic'' ale to niczego nie zmienia. Obiecanki M sa bez pokrycia. Chwile jest ok, milo, moze nawet jak kiedys alee tylko przez chwile
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
maruda jesteś i tyle.
Powiedz facetowi wprost - chciał dzieciaka, to niech się nim zajmuje lub wynajmie kogoś, kto się zajmie, bo ty masz inne plany na życie. Poszukaj pracy i postaw go przed faktem dokonanym.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Cytat:
Czyli okazuje się że Twoja obecna sytuacja to nie wina dziecka, tylko wybór faceta. Czy zaszłabyś w ciąże teraz, czy za 5 lat z tym samym facetem miałabyś dokładnie takie same problemy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Moze i jestem maruda. Przed ciaza nie bylam az taka. W ogole teraz jestem jakas bardziej emocjlonalna. Kiedys moglam wiele rzeczy powiedziec bez placzu z kamienna mina. Teraz nie
![]() Co to tego,ze to wybor faceta-no wlasnie nie wiem. Bo przed zajsciem w ciaze, M mi pomagal. Sprzatal, gotowal obiady. Razem gotowalismy, robilismy rózne rzeczy razem.A teraz mam troche wrazenie ,ze i on sie w tym wszytskim pogubil i przerosla go rola ojca. Ja na pewno gotowa teraz nie bylam na dziecko. Mysle, ze gdybym je planowala, wyczekiwala to inaczej patrzylabym na wszystko. A tu wpadka + zero wsparcia zrobilo swoje. Tez wolalabym isc do pracy na 8 h i z glowy, potem przjsc pojsc spac i tyle. Dodam jeszcze,ze kiedys M byl towarzyski, nie lubial nudy, zawsze mial jakis pomysl. Jestesmy 2 lata po slubie a ja mam wrazenie jakby to bylo 45. Ludzie po wiekszym stazu maja wiecej emocji i pomyslow na zycie. Edytowane przez Domi2808 Czas edycji: 2015-08-10 o 15:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Cytat:
Taki mały bobas a już tyle zdążył złego zrobić. Rozwalić Ci małżeństwo, zniszczyć marzenia, zmienić życie w piekło, Ciebie zamienił z twardej baby w roztrzęsioną, płaczącą kluchę, a męża z obrotnego, pomocnego i ciekawego człowieka w lenia bez ambicji i pomysłu na życie. Co za magia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Huśtawki hormonalne
![]() Skoro chcesz iść do pracy to idź. Z pensji opłacisz opiekunkę.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Tak dokladnie Emmo zrobilam sie klucha.Bez przesady,ze rostrzesiona ale klucha. Nie mowie, ze zycie to piekło ale szczyt marzen tez nie. Nie wiem czy mozesz mnie w ogole zrozumiec, skoro nigdy nie bylas w takiej sytuacji.Zycie zmienia czlowieka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
owszem, ale człowiek szuka też rozwiązań - np. terapeutę, który pomoże mu uporządkować własne życie, skoro sam nie potrafi.
więc to nie wina dziecka, tylko problem leży w tobie i ewentualnie w waszym braku zrozumienia w związku.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Neo-Tokyo
Wiadomości: 366
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Smutno się to czyta. Jestem w wieku Autorki i nie wyobrażam sobie zupełnie siebie w jej sytuacji.
Nie chcę być złym prorokiem, ale żeby to się czasem nie skończyło tak, że Twój TŻ w końcu poczuje się zmęczony tą atmosferą i zamiast po prostu Ci nie pomagać, pójdzie sobie w świat. Nie chodzi mi o to, że taka postawa jest dobra - wręcz przeciwnie: powinien zacząć zachowywać się, jak dorosły człowiek i Ci pomóc. Ale niestety widziałam sporo podobnych przypadków w ciągu studiów (na praktykach w sądzie). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Cytat:
Ale kluczowe jest że _bywa_ a nie ż robi czlowiekowi z życia przegraną. Tak samo moze się w zyciu stac cokolwiek: mozesz zachorowac przewlekle, stracić kończynę, bliskich, pracę, miłosc zycia, zbankrutowac, wiele innych. Po prostu nalezy szukac rozwiązań. Mnie naprawde jest trudno uwierzyć, ze facet który był cudowny i tak chciał dziecka, który opiekował się Tobą w ciazy i cieszył, nagle po porodzie stał się zupełnie inny. Moze stało się coś jeszcze? Jakies inne zmiany? Inna praca, moze słabo radzi sobie z parca na 3 zmianę. Moze spadły wam bardzo zarobki. Moze tak reaguje na jakies Toje zachownia. Dla mnir jest dziwne, ze Ty go oskarżałaś o to, ze on celowo Ci dziecko zrobił. przezcież z tego co rozumiem, Ty się godziąłś na współzycie bez zabezpieczenia? Wiec to nei on zrobił, tylko wy zrobiliście. Moze jego to od Cibie oddaliło? Moze próboał, próbował a że nie było efektu w postaci twojej zmiany zachowania na inne, po prostu sie poddał? Twoje dziecko ma już 2 lata. Rozglądaj się za pracą. zarobisz na nianię, albo poślesz do przedszkola. gadaj a męzem, co zrobić zeby żyć jak ludzie, bo dłuzej tak nie wytrzymasz. Ale nie jecz, rozmawiaj. Wyciągaj go na te spacery/wycieczki/coś. No mnie trudno w punkt poradzić, bo w sumie nie wiem jakie konkretnie macie problemy i skąd one tak naprawdę płyną.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Cytat:
2letnie dziecko to już nie jest bobas, nad którym trzeba się cackać, to jest dziecko, z którym można iść na seans do kina dla matek z dziećmi, to jest dziecko, które można wziąć do muzeum, do kawiarni, na spacer na trawę na kocyku posiedzieć. To jest dziecko, z którym bez problemu można na weekend wyjechać. Więc nie w dziecko upatruj źródła własnego marazmu. Zastanów się, co chcesz zacząć robić dla siebie... i zacznij to robić. Straciłaś 2 ważne lata w swoim życiu na użalaniu się nad sobą.
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Szukam pomocy, miedzy innymi dlatego napisalam tu by sie poradzic,posluchac dobrych madrych rad ale tez rozgladam sie za osychologiem psychoanalitykiem by mi pomogli.Moze zle to zaabrzmialo bo nie winie dziecka bo to nie jej wina,ze sie urodzila chodzilo mi o to,ze kiedy sie pojawilo moje zycie strasznie sie zmienilo. Co do zmiany M uwierzcie,ze mi tez ciezko w to uwierzyc, uwierzyc w to,ze tak bardzo sie zmienil.Brakuje mi bardzo tamtego M. Jak moglam oskarzac,ze zrobil specjalnie mala? Dlategl,ze ciagle mowil o dziecku,poprostu ciagle, a gdy zapytalam czy to bylo celowe z usmiechem doslownie nie zaprzeczyl i niby nie potwierdzil dlatego smiem twierdzic,ze moglo to byc zamierzone. Ja wiem,ze z dzieckiem mozna isc tu czy tam,ale mi wlasnie chodzi o wyjscia samej,sami. A nie ma takjej mozliwosci. W ogole jak mam gdzies wyjsc z M skoro on nie proponuje albo nie wyraza checi gdy ja cos wymysle.Nawet gdy zaprosze znajomych to on z niezadowolona mina sie zgadza lub musze to odwolywac bo on zmeczony. Ja wiem,ze on zmeczony no nocy w pracy ale ja tez nke leze i nie pachne i chcialabym jakos zyc,miec namiastke tego co bylo. To on chcial tego ^doroslego^ zycia. Aaa i zapomnialm,ze tak godzilam sie na wspolzycie bez zabezpueczenia bo mu ufalam bezgranicznie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Neo-Tokyo
Wiadomości: 366
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Cytat:
![]() Jeśli brakuje Ci wyjść, wyjdź sama - skoro jemu się nie chce, a Tobie tak. Poproś rodziców o zaopiekowanie się dzieciakiem, jeśli na TŻ nie możesz liczyć w tym zakresie (bo śpi czy coś). Spotkaj się z koleżanką lub znajomymi. Każdy czasem potrzebuje odpoczynku psychicznego. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Domi - nadal nie mogę uwierzyć w fakt, że dorosła kobieta, która jest pewna, ze nie chce dziecka, nie użyje skutecznej antykoncepcji tylko zda się na kaprys faceta, któremu na dziecku bardzo zależy. Tym bardziej, ze stosunek przerywany ma kiepski współczynnik Pearla i mogliście wpaść nawet kiedy on by uważał gdzie tryska.
Więc nie zwalaj winy na faceta, że cię wykorzystał. Bo podejrzewam, ze dałaś się wykorzystać ze strachu, że on odejdzie, jak mu dziecka nie dasz. I nadal nie mogę zrozumieć dlaczego TY nie znajdziesz opiekunki dla dziecka na kilka godzin, skoro chcesz wyjść, a tatuś nie czuje się na siłach opiekować podrośniętym dzieckiem.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-08-10 o 21:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
Nie to nie zalezy od zaufania, ale o dziwo on wcale ne byl zaskoczony wynikiem testu.Nie chce zwalac na niego winy tylko poprostu to sa moje domysly bo skoro duzo mowil o dziecko o calym tym doroslym zyciuu too same rozumiecie chyba o co mi chodzi.? Nie mowie tez ze mnie wykorzystal. Co do tego, ze balam sie ze on odejdzie to na prawde raczej odwrotnie bo byl czas,ze bylo zle i mowilam o opcji odejscia. NIe mowie,ze jestem bez winy tylko teraz chcialabym znalezc jakies wyjscie, madre, rozsadne. A rodziców nie moge prosic o pomoc przy malej, bo tak jak pisalam my mieszkamy za granica a rodzice w pl.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak odzyskać radość życia
dostałaś - mądre i rozsądne, bo obiektywne.
Doskonale wiesz, że się da, ale trzeba samej zorganizować.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:33.