balsamy brązujące - po jakim czasie efekt opalenizny?

[af63d773ced7e0e9556604a7878ebff427805fcd_687197814530e]

W związku z tym, że nie lubię się z samoopalaczami zamierzam sięgnąć po jakiś balsam. Po ilu użyciach będzie już coś widać?
Są tu jakieś bladolice kobietki? Poleciłybyście coś?

[201607211025]

[1=af63d773ced7e0e9556604a 7878ebff427805fcd_6871978 14530e;51654255]W związku z tym, że nie lubię się z samoopalaczami zamierzam sięgnąć po jakiś balsam. Po ilu użyciach będzie już coś widać?
Są tu jakieś bladolice kobietki? Poleciłybyście coś? [/QUOTE]

Ja używam kawowego z lirene. Wydaje mi się, że działa szybko, 2-3 użycia

[201607040946]

Jestem bardzo blada, boję się samoopalaczy i balsamów, ale od czegoś zacząć trzeba... Chętnie poczytam, co polecacie dla bladziochów

[Nimfa20]

Ja też poczytam, bo też jestem blada. Na słońcu zdycham albo nie równo się opalam, po solarce wszystko mnie piecze

[201607211025]

Ja właśnie używam tylko tego kawowego, ale jestem zadowolona. Równo opala, szybko i nie jest drogi

[Selfish Girl]

Uzywalam wielu balsamów brazujacych i moje propozycje są takie :
ZIAJA Sopot Spa daje opalenizne po 3 godzinach i to po pierwszym użyciu. Kolastyna balsam do karnacji ciemnej daje podobny efekt ale pachnie ładniej. Lirene ten sławny coffe cos tam zuzylam ale efekt był marny. Z samoopalacz polecam Dax'a w piance.

[siarka40]

Ziaja rzeczywiście działa szybko, ale w moim przypadku równie szybko był zbyt ciemny efekt, no i śmierdzi grzybem^^.
Ostatnio, poza rajstopami w spreju, które są moim numerem 1, używam, jeśli już, mleczka brązującego L'Oreala, wersji jaśniejszej, efekt jest już w zasadzie po 1 - 2 dniach.

[mankawstanka]

Niby wszystko fajnie efekty opalenizny są ale zawsze czuc ten dziwny smród nawet w najdelikatniejszym balsamie z orzechem i bursztynem. Czy są jakieś ktore wcale nie smierdza?

[Laura2112]

Bardzo fajne jest brązujące masło do ciała Bielenda Orzech & Bursztyn.
Ja na początku zauważyłam lekkie zbrązowienie skóry, więc odłożyłam sobie na lato, bo kupiłam jakoś wczesną wiosną. Myślę, że używane codziennie da efekty. Ma przyjemną konsystencję szybko wchłaniającego się masełka. Polecam

[siarka40]

Napisane przez mankawstanka

Niby wszystko fajnie efekty opalenizny są ale zawsze czuc ten dziwny smród nawet w najdelikatniejszym balsamie z orzechem i bursztynem. Czy są jakieś ktore wcale nie smierdza?

Wydaje mi się, że to mleczko brązujące L'Oreala, o którym wyżej pisałam, niezbyt śmierdzi (dawno nie używałam, stąd pewna nie jestem).

[Laura2112]

Bielenda nie śmierdzi na pewno. Przetestowana

[olenkasz]

ja lubię st.tropez

https://www.douglas.de/douglas/searc...x=0&search.y=0

jest super, ma kolor, więc widać, gdzie się do nałożyło

[Atenya]

Ja też używam kawowego z Lirene, do ciemnej karnacji, bo lepiej brązuje Generalnie samoopalacze szybciej łapią, a balsamy brązujące są delikatniejsze, potrzeba tutaj systematyczności. Po 3 razach jest naprawdę piękna, naturalna (jak na produkty brązujące) opalenizna. Jeszcze lubię balsam brązujący z Dove. Najmniej lubię Ziaję - okropnie śmierdzi i bardzo krótko się utrzymuje na mojej skórze, w dodatku łatwo tworzy mi plamy Dax w piance jest świetny. SunOzon - koszmar...chyba najgorsze g..wno w drogerii Śmierdzi to to i jak klej jest a fe Nie polecam.

[ZacpanaRapem]

też używam kawowego Lirene. Genialny jest. Wieczorem się posmaruje, a rano jestem o ton ciemniejsza. Minus brudzi ciuchy. Nie polecam za to balsamu Kolastyny.. ładnie pachnie kokosem, ale u mnie się nie sprawdza - w sumie oprócz nawilżenia nic nie robi.


Aaaaa i nie wiem jak balsamy z Daxa, ale chusteczki brązujące są na prawdę super

[zabula87]

Ja polecsam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...-arganowa.html
nie śmierdzi

[Listopadowaa]

Słyszałam , że dove jest polecane ale nie mam pojęcia które to Ja potrzebuje się opalić na sierpień, a przy tej pogodzie w UK chyba to nie możliwe. Co polecacie prócz polskich marek?

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Listopadowaa

Słyszałam , że dove jest polecane ale nie mam pojęcia które to Ja potrzebuje się opalić na sierpień, a przy tej pogodzie w UK chyba to nie możliwe. Co polecacie prócz polskich marek?

Ja uzywam L'oreal o tego http://www.boots.com/en/LOreal-Subli...200ml_1255930/ to moj pierwszy tego typu produkt, wiec nie mam porownania, ale moim zdaniem ok. Wychodzi ladny kolor, potrzebujesz tak 2-3 uzyc, zeby miec "opalenizne". Tylko powiem Ci, ze moje lydki nigdy sie nie opalaja ani na sloncu i w tym przypadku tak samo, takze teraz przy 3 aplikacji naloze go na same lydki, bo wszystko mam opalone tylko nie to :P Nie wiem co ze mna nie tak.

[pattkaaa21]

Ja to mam pecha do samoopalaczy/ balsamów brązujących. Każdy który nakładam robi ze mnie marchewkę. Nie jestem blada, mam opalona skórę od solarium ale nie mogę też chodzić na solarium 3 x w tygodniu. Stosowałam różne: dove, ziaja, lirene,johnson,eveline. I po każdym robi mi się pomarańczowy odcień skóry a nie brązowy yhhhh...

[201607040946]

Jeśli nogi mam blade, to po balsamie będą brazowe>? Nie chcę brązowych, marzy mi się lekka opalenizna. Z brązowymi będę wyglądać mega sztucznie.
Górę mam lekko brzoskwiniową, nogi blade, trzeba to jakoś wyrównać.

[siarka40]

Kaguyo, nie wiem jak to jest u innych, ale u mnie taki specyfik po jakichś 3 - 4 dniach regularnego używania daje efekt dość brązowych nóg (a na pewno sporo ciemniejszych od reszty ciała, którą staram się chronić przed promieniami słonecznymi), stąd między innymi wolę rajstopy w spreju.

[201607040946]

Napisane przez siarka40

Kaguyo, nie wiem jak to jest u innych, ale u mnie taki specyfik po jakichś 3 - 4 dniach regularnego używania daje efekt dość brązowych nóg (a na pewno sporo ciemniejszych od reszty ciała, którą staram się chronić przed promieniami słonecznymi), stąd między innymi wolę rajstopy w spreju.

Są może jakieś balsamy dla blondynek i bladolicych?

[siarka40]

Są zawsze niby wersje "light" i przeznaczone do jasnej karnacji - ale ja właśnie tych używam, i uzyskuję efekt jak wyżej. Acz możliwe, że moja skóra, pomimo że normalnie raczej jaśniejsza niż ciemniejsza, łatwo chłonie składniki brązujące (ja się również łatwo i szybko opalam).
Ale nie ma to jak samemu wypróbować - kup może jeden z polecanych wyżej balsamów i użyj bardzo delikatnie (ja mam tendencję do obfitego aplikowania, może stąd takie, a nie inne efekty), możliwe, że efekt Cię zadowoli .

[201607040946]

Napisane przez siarka40

Są zawsze niby wersje "light" i przeznaczone do jasnej karnacji - ale ja właśnie tych używam, i uzyskuję efekt jak wyżej. Acz możliwe, że moja skóra, pomimo że normalnie raczej jaśniejsza niż ciemniejsza, łatwo chłonie składniki brązujące (ja się również łatwo i szybko opalam).
Ale nie ma to jak samemu wypróbować - kup może jeden z polecanych wyżej balsamów i użyj bardzo delikatnie (ja mam tendencję do obfitego aplikowania, może stąd takie, a nie inne efekty), możliwe, że efekt Cię zadowoli .

A, to różnica. Moje nogi nigdy się nie opalają, nawet w solarium. Ramiona na początku są czerwone, potem lekko brązowieją. Ba, nie brązowieją, ale są takie brzoskwiniowe. Nogi - nic. Nawet nie są czerwone. Po prostu skóra nie reaguje na słońce, więc nie wiem, jak zareaguje na balsam brązujący.

Ja zawsze jestem ostrożna, nawet jak pierwszy raz hennowałam brwi, to trzymałam 10 sekund

Cóż, kupię ten dla blondynek i wypróbuję. Najwyżej będę potem musiała dłużej opalać górę, żeby się wyrównało.
Ale nie wyobrażam siebie brązowej. To niemożliwe. Po prostu fizycznie niemożliwe.

[201611210932]

Ja używam Dove do ciemnej karnacji, chociaż mam jasną. Po jednej aplikacji skóra wygląda jak muśnięta słońcem Nie jest za ciemna, ani też sztucznie pomarańczowa. Nie ma się czego bac, bo efekt się stopniuje. Ja mam ciemniejszą twarz niż szyję i dekolt (szyja mi się nigdy nie opalała) więc po jednej aplikacji na całe ciało i szyję to wyrównuje mi się koloryt z twarzą Tylko trzeba dobrze rozetrzec. Teraz pewnie spróbuję innego, bo ten mi sie już kończy, a poza tym kupiłam wersję z brokatem co mnie trochę denerwuje. Spróbuję może tego z lirene, albo po prostu chusteczek opalających z Daxa.

[MajlajfBeauty]

Ja również przyłączam się do grona miłośniczek balsamu brązującego Lirene. Mam bardzo blady odcień skóry, a po jednej aplikacji nabiera ona pięknego, ton ciemniejszego, koloru. Tego typu produkty zazwyczaj stosuję na noc, bo - nie oszukujmy się - każdy posiada (mniej lub bardziej) specyficzny zapach.

[af63d773ced7e0e9556604a7878ebff427805fcd_687197814530e]

kaguya, mam podobnie! Nie jestem w stanie opalić nóg, nigdy nie byłam Taka "uroda" I to już nawet nie chodzi, żeby po całości wyglądać jak czekoladka, ale żeby nie było takiej miażdżącej różnicy pomiędzy piszczelami, a resztą ciała....
Miałam taki etap, że mnie to nie wzruszało, ale teraz jakoś zaczyna przeszkadzać

Po Waszych wypowiedziach widzę, że trzeba będzie na zasadzie loterii coś wypróbować Ale przynajmniej już wiem, że na efekty czeka się max 3 aplikacjie, a nie z tydzień. O tyle dzięki Wam jestem mądrzejsza

[201607040946]

To wybieramy się na łowy

Wiesz, ja blade lubię, o ile są gładkie i zdrowe. Ja mam pryszcze po wrosniętych włoskach, żylaki, pajączki - na bladej skórze to bardzo widać.

Nie chcę tylko efektu brudnej opalenizny

[Listopadowaa]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51660978]Ja uzywam L'oreal o tego http://www.boots.com/en/LOreal-Subli...200ml_1255930/ to moj pierwszy tego typu produkt, wiec nie mam porownania, ale moim zdaniem ok. Wychodzi ladny kolor, potrzebujesz tak 2-3 uzyc, zeby miec "opalenizne". Tylko powiem Ci, ze moje lydki nigdy sie nie opalaja ani na sloncu i w tym przypadku tak samo, takze teraz przy 3 aplikacji naloze go na same lydki, bo wszystko mam opalone tylko nie to :P Nie wiem co ze mna nie tak.[/QUOTE]

Dzięki , a czy kolor się stopniuje czy wychodzi ciemny brąz. Jestem dość blada i lubię delikatny efekt. A czy nie śmierdzi?

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez kaguya

Są może jakieś balsamy dla blondynek i bladolicych?

Delikatny efekt dawal mi rossmanowski balsam brązujący ten dla jasnej karnacji. Tylko trzeba sie nim codziennie smarować zeby byl efekt. Wg mnie śmierdział...

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

A rajstopy w spray zmywają się w kontakcie z wodą?

[Atenya]

Napisane przez Listopadowaa

A rajstopy w spray zmywają się w kontakcie z wodą?

Z Sally Hansen nie, przynajmniej u mnie. Co do balsamów brązujących to naprawdę ten z Lirene jest super i ten do jasnej karnacji da delikatny odcień. Miałam go i jak dla mnie daje za słaby efekt, a z natury jestem prawie jak duch Generalnie latem wolę ten do ciemnej

[_ema_]

Ja stosuję regularnie [z powodu takiej a nie innej metody depilacji muszę robić częste peelingi i mając nawet całe cało opone, łydki mam zawsze białe].
Mam dwa ulubione: Dove i Lirene.
Dave daje trochę żółtawy efekt.No i jest droższe, więc używa częściej tego drugiego.
Lirene - bardzo ładny, naturalny odcień opalenizny. Nie za mocny, nie za słaby.
Tylko niezależnie od cery kup ciemniejszy. Ja po peelingu i kąpieli smaruję wieczorem, rano mam piękny kolor skóry. Jak użyję w dzień, to ładnie wygładza skórę. Nie brudzi jak wsiąknie.
Jak chcę mieć wyjściowe nogi, to smaruję dwa dni pod rząd i mam piękny, naturalny kolorek. Potem co 2 dni dla poprawki, czasem nawet co 3.