|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 30
|
Życie w zawieszeniu
Witam!
Z góry przepraszam, bo to pewnie kolejny wątek tego typu, ale potrzebuję spojrzenia na moją sprawę z perspektywy innych osób. W lipcu obroniłam tytuł magistra inżyniera na jednym z technicznych kierunków. Niedługo po tym wyjechałam za granicę do pracy (nie w zawodzie), ale po kilku tygodniach, z różnych powodów, wróciłam. Teraz już wiem, że to była jedna z gorszych decyzji, jakie podjęłam. Od dwóch miesięcy szukam pracy - składałam CV do biur osobiście, elektronicznie, dzwoniłam - bez skutku. Moje wykształcenie związane jest z budownictwem, a niestety okres jesienno - zimowy nie jest okresem rozwoju tej branży. Więc próbuję też w administracji biurowej, przez 5 miesięcy pracowałam w sekretariacie, dlatego myślę, że w tym też bym się odnalazła. Mimo wszystko odzewu brak. Próbuję dalej, ale powoli wpadam w depresję. Tkwię w jakimś cholernym zawieszeniu, potrzebuję czegoś, co mnie pchnie do przodu. Poza tym muszę jak najszybciej wyprowadzić się z domu. Mój ojciec ma problemy z alkoholem, czuję się wykończona psychicznie, a jest coraz gorzej. Przez to czuję się bardzo bezwartościową osobą, brak mi pewności siebie, odwagi. Nie potrafię się też zaangażować uczuciowo, uciekam, gdy wszystko zaczyna być "na poważnie", zamykam się i wznoszę wokół siebie mur, a po tym cierpię, bo zdaję sobie sprawę, że po raz kolejny zmarnowałam coś dobrego. Ale najczęściej jest za późno. W takiej sytuacji jestem też teraz, co jest kolejnym powodem, bym czuła, jak bardzo bezbarwne jest moje życie. Właściwie sama nie wiem, czemu stworzyłam ten post. Wiem, że nie możecie mi pomóc. Ale może któraś z Was przeżywała bądź wciąż przeżywa podobne problemy? Mam bliskie osoby wokół siebie, ale nie potrafię się przed nimi w ten sposób otworzyć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
Dwa miesiące to nie jest jeszcze tragedia, niektórzy znajdują pracę dopiero po roku. Jesteś zarejestrowana w urzędzie pracy? Może mogłabyś się tam załapać na jakiś staż, po którym by Cię zatrudnili. W miedzy czasie zorientuj się czy nie organizują jakiś kursów dla bezrobotnych, żeby jakoś wykorzystać ten wolny czas. Na Twoim miejscu szukałabym pracy w różnych branżach nie tylko w budownictwie i administracji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 319
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
A masz jakąś taką bliską osobę co byś się mogła wesprzeć na niej np. chłopaka?
Praca to pewnie by się szybko znalazła tylko czasem w dalszej okolicy, może znasz jakieś języki obce? one są zawsze poważane wśród pracodawców. Nie ma się czym załamywać, jesteś dopiero po studiach i normalka że robota nie wpada sama do rąk. A wyprowadzka to wiadomo trzeba mieć właśnie ta prace i fundusze najpierw na wynajem pokoju czy mieszkania |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
Tak, jestem zarejestrowana w UP. Ale miła pani na wstępie powiedziała mi, że nie ma pracy dla osób z moim wykształceniem. Mój główny problem polega na tym, że pochodzę z bardzo małej miejscowości, gdzie z jakimkolwiek zatrudnieniem naprawdę jest ciężko. Dlatego szukam w całej Polsce i to jest moja jedyna nadzieja, ale wiadomo, że aby przeprowadzić się do obcego miasta potrzebuję pracy, która pozwoli mi się utrzymać. Wiem, że 2 miesiące to nie jest dużo, ale sytuacja w domu mnie przytłacza.
Chłopaka nie mam, wspomniałam o mojej sytuacji co nieco w wątku, aktualnie jestem na etapie "odzwyczajenia się" od kogoś. Edytowane przez 201612191103 Czas edycji: 2015-11-08 o 22:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
Witamy na bezrobociu.
W styczniu urzędy pracy dostają pieniądze, wtedy najłatwiej będzie ci załapać się na jakiś staż. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
Staż u mnie też wiąże się z wyjazdem, bo w okolicy zwyczajnie nie ma możliwości. A z pieniędzy stażowych ciężko się utrzymać. Dlatego wciąż mam nadzieję, że do tego czasu uda mi się coś znaleźć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
Poszukaj terapii na nfz dla DDA teraz kiedy nie masz zobowiązania pracą. Idealny moment na popracowanie nad sobą, uporzadkujesz swoje problemy związane z relacjami i dodatkowo taka grupa wsparcia cie... wesprze
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
Cytat:
Albo wkręć się w jakiś wolontariat. Pieniędzy z tego nie będzie, ale zawsze to jakieś doświadczenie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
favianna - dziękuję Ci za radę. Sama o tym kiedyś myślałam. Niestety u mnie w okolicy z tego, co się zorientowałam takie terapie nie są prowadzone. Jeśli uda mi się znaleźć pracę w większym mieście i starczy mi odwagi to postaram się z takiej pomocy skorzystać.
---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ---------- Noane - jeśli chodzi o kursy doszkalające to nie jest to takie proste. W moim zawodzie pracujemy głównie w programach, gdzie projektujemy. A takie szkolenia, jeśli już, organizowane są wewnętrznie w firmach, a najczęściej potrzebna jest po prostu praktyka. Co do wolontariatu - również i tym myślałam, ale w moim martwym miasteczku nic takiego nie znalazłam. Chciałabym spróbować, może udałoby mi się komuś pomóc, dla mnie to też byłaby to forma pomocy. Dlatego na pewno kiedyś pójdę w tym kierunku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
Witaj,
Co ja Ci mogę powiedzić, NIE ZAŁAMAUJ SIE ! Walcz i próbuj dalej. Mój TZ jest również na bezrobociu od sierpnia, a CV ma bardzo ładne. Rozmawiałam ze znajomą, której znajoma szukała pracy przeszło pół roku, a doświadczenie miała spore. Sama teraz się denerwuje sytuacją swoja i TŻ oraz jego brakiem pracy. Ale wiem, że czasem trzeba na tą odpowiednią prace troszkę wyczekać i się nadenerwować. Może spróbuj w między czasie załapać się na jakies umowy zlecenia, inwentaryzacja, zawsze jest to jakiś grosz w kieszeni. pozdrawiam
__________________
57 -56,5->56--55.5->55-->--54-53,5 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
Polecam skorzystanie z pomocy specjalisty (psycholog, psychiatra, terapia) oraz jeśli nadarzy się taka okazja wyprowadzkę - im dłuzej się zwleka tym frustracja bardziej narasta... Oczywiście na razie to jest połączone z koniecznością zarobienia pieniędzy na utrzymanie. Skonczyłaś budownictwo? Jaką specjalnośc? Z własnego doświadczenia wiem że do firm projektowych i wykonawczych ciężko się dostać, ale np. do firm nadzorujących inwestycje łatwiej albo w urzędach branżowych też warto spróbować. Napisz coś więcej o wykształceniu swoim
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Życie w zawieszeniu
Patrol - dziękuję, tak właśnie staram się robić
![]() Takich historii, jaką Ty przytoczyłaś jest mnóstwo i to jest cholernie przykre. Tym bardziej, że taki problem dotyka ludzi Najbardziej irytują mnie wieści, jak to się dobrze dzieje w kraju, bezrobocie ciągle spada i generalnie jest najniższe od lat. Z mojego roku mało kto pracuje w zawodzie, dużo osób wyjechało zagranicę, inni łapią się czegokolwiek. A wiadomo, że od razu po studiach nie ma się dużych wymagań. Erika1987 - ukończyłam Inżynierię Środowiska, specjalność wentylacja, klimatyzacja i ogrzewnictwo. Niestety też widzę, że z firmami projektowymi i wykonawczymi nie jest łatwo i ostatnio wyszukuję właśnie opcje, o których wspomniałaś. Na razie bez rewelacji, ale próbuję ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:04.