Mamusie październikowe 2015, część 7 :) !

[AgatkaSz]

Witamy wszystkie mamusie z terminem na październik 2015 !







Lista październiczek

.
WITAMY NA ŚWIECIE


Libra2 (Ewelina, 26 lat) Tymon ur. 13.09.2015 (2300 g, 48cm SN) TP 03.10.2015
Oliath (37 lat) Kubuś ur. 15.09.2015 (2880 g ,51 cm SN) TP 04.10.2015
Mariolaw_132 Synek ur. 24.09.2015 (3430 g ,56cm)


Spodziewamy się jeszcze 35 dzieciaczków:
13 chłopców i 22 dziewczynek



W KOLEJCE CZEKAJĄ :

elvegirl (33 lata) TP 27.09.2015 córeczka Ewa
malinowa4 (Alicja, 21 lat) TP 30.09.2015, termin CC - 5.10 synek Brian
niud (33 lata) TP 01.10.2015 synek Wiktor
Doorisska (Dorota, 22 lata) TP 01.10.2015 synek Kacper
sweet_pina (Paulina, 30 lat) TP 02.10.2015 córeczka Łucja/Laura
blindness_94 (Dominika, 21 lat) TP 02.10.2015 córeczka Kinga
frik frik (Ania, 31 lat) TP 03.10.2015 córeczka
rita_k (30 lat) TP 5.10.2015 synek
mijode (Michalina, 27 lat) TP 06.10.2015 córeczka Hania
Ktosiula TP 6.10.2015 córeczka Nina
mala29lll (Lucyna, 30 lat) TP 06.10.2015 córeczka Gabrysia
Vikicullen (Kasia, 33lat)TP 06.10.2015córeczka Natalka
toskaKrk (Marzena, 30lat) TP 6.10.2015 córeczka
Amelia177 TP 8.10.2015 córeczka
sabonka123 (Sabina, 24 lata) TP 10.10.2015 córeczka Amanda
izabela596 TP 10.10.2015 synek
AgatkaSz TP 12.10.2015 córeczka Nel
gosiek0388 (Gosia, 27l) TP 12.10.2015 córeczka Milenka
Kuapouszka TP 13.10.2015 córeczka Anastazja
natalia_b (27 lat) TP 13.10.2015 córeczka Izabela
EMI2014 (28l) TP 14.10.2015córeczka Liliana
88maggie88 (26 lat) TP 15.10.2015 synek
kasiapruszkow (Kasia, 34 lata) TP 16.10.2015 córeczka Diana
Daisy 85 (29 lat) TP 16.10.2015 córeczka
Amelie04 (Kinga, 22lata) TP 17.10.2015 synek Tomasz
Pasztetnik (Mirela, 26 lat) TP 18.10.2015 synek Maksymilian
Małpka(Ewelina, 32 lata) TP 18.10.2015 synek
Emylka (Emilia, 29 lat)TP 18.10.2015 synek Borys/Rafał
ninagg (Nina, lat 27) TP 20.10.2015 synek
natalitka1988 TP 21.10.2015 córeczka Pola
Ewlina (Ewelina, 27 lat) TP 22.10.2015 córeczka Lena
relate (Agnieszka, 21 lat) TP 25.10.2015 synek Adaś
zytka26 TP 27.10.2015 córeczka
kasia_aa (31 lat) TP 29.10.2015 córeczka
krolewna1986 (29 lat) TP 7.11.2015 synek



Pamiętamy o naszych wątkowych aniołkach




NAJWIĘKSZE GADUŁY 6 CZĘŚCI

mala29lll
malinowa4
Amelie04
toskaKrk
elvegirl

Mamusiami już są

Oliath - trzy córeczki - Iza 1996, Lala 2007, Lilo 2013
Vikicullen - synek Michałek ur. 15.11.2010
AgatkaSz - córeczka Inga ur. 16.01.2014
kasiapruszkow - synek Rafał ur. 08.03.2011
Amelie04 - córeczka Alicja ur. 09.04.2013
ninagg - córeczka Ola ur. 11.12.2012
Ktosiula - synek Mikołaj ur. 12.2013
Malpka - córeczka Julia ur. 27.04.2009, synek Karol ur. 01.03.2013
Emylka - synek Michałek ur. 16.12.2012
toskaKrk - synek Julek ur. 08.2011
kasia_aa - synek Daniel ur. 02.12.2011
natalia_b - córeczka Ola


Zaginione mamusie

Afrodyta15
_Wika_
barbara6ie
Screaming Whispers
Zaliczka
Em_jK
camilla_b
BabyK

Przyszłe mamusie, które chcą zostać dopisane na listę/do kalendarza wizyt
proszę o wiadomość prywatną z informacjami co zapisać. Dopisanie do listy będzie możliwe po regularnym udzielaniu się na wątku min. tydzień.

Przy naszym wątku działa również klub. Wszelkie informacje dotyczące zapisania się do klubu znajdziecie niżej w regulaminie
Opiekunem klubu jest mala29lll

REGULAMIN KLUBU!!!

1. Do klubu zapraszane są osoby, które są z nami od minimum 1 miesiąca i regularnie się udzielają.
2. Do klubu nie zapraszamy osób po kilku dniach aktywności na forum bądź osób, które pojawiają się na nim rzadko.
3. Każda kandydatura musi być zaakceptowana przez członkinie klubu w większości.
4. Osoba będąca już w klubie powinna się ujawnić i również tam aktywnie się udzielać (wklejać zdjęcia)
5. Poza klub nie może wypłynąć żadna informacja w nim zawarta.
6. Jeśli jakiś warunek zostanie nie spełniony to osoba taka nie otrzyma dostępu do klubu lub w przypadku złamania regulaminu - zostanie z niego usunięta.
7. Osoba która nie daje znaku życia w klubie przez 1-2 miesiące i nie odpowiada na PW zostaje usunięta z klubu dla bezpieczeństwa i prywatności innych członkiń.
8. Jeżeli któraś z członkiń z jakichkolwiek przyczyn ma zamiar zniknąć na dłuższy czas prosimy o wcześniejsze poinformowanie.

W którym miesiącu ciąży jesteś?

III TRYMESTR
7 miesiąc ciąży w przybliżeniu trwa od 28 do 31 tygodnia. (27t 1d - 30t 6d)
8 miesiąc ciąży w przybliżeniu trwa od 32 do 35 tygodnia. (31t 1d - 34t 6d)
9 miesiąc ciąży w przybliżeniu trwa od 36 do 40 tygodnia. (35t 1d - 39t 6d)

Przegadałyśmy już 6 części wątku :
I

II
III
IV
V
VI

>> WYPRAWKA <<

[kasiapruszkow]

Pierwsza

[natalitka1988]

Druga!!! : oklaski:klaski :

[Amelie04]

Trzecia

[Oliath]

Już tutaj stukacie, wariatki?

[AgatkaSz]

Jakby ktoś chcial coś dopisać na pierwszej stronie słucham

[emylka86]

tamten nie był skończony a te już tu odliczanie robią ;p

idę sobie jakieś śniadanie zrobić, bo mi dzieć zaraz wyskoczy, chyba zgłodniał ;p

[AgatkaSz]

Ja o 5 rano banana jadlam bo ssanie mialam a o 6 juz śniadanie bo i tak spać nie mogłam
Teraz probuje namowic Inge na śniadanie ale tylko nie i nie ... ona tylko pije wode

[niud]

Zostawić Was na pół dnia to wątek skończycie
Ja wczoraj wieczorem byłam spotkać się z położną - akurat miała jakiś ciężki przypadek i trochę poczekaliśmy, ale dzięki temu zabrała nas też na porodówkę ( w tym szpitalu gdzie rodzę akurat nie ma zwiedzania) i zostawiała w jednej z pojedynczych sal - ze 2-3 były wolne a to dobrze wróży
W ogóle i na IP i na porodówce był taki dziwny spokój - mam nadzieję, że ja jak tam pojadę będzie podobnie
Ona z kolei jest z innej szkoły niż moja lekarka i poleca zarówno liście malin jak i wiesiołka - teraz mój poród od niej zależy, więc się posłucham
Za tydzień ( jak skończę 38t0d) pójdę na 1 KTG - wcześniej nie ma sensu jak ciąża jest książkowa.
i chyba jestem spokojniejsza

[elvegirl]

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Amelie04

Ide szykowac sie na wizyte

Napisane przez emylka86

to musi być dobry dzień bo mój przedszkolak po raz pierwszy wszedł do salki przedszkolnej bez płaczu a z uśmiechem i dzień dobry na ustach

Łooooo Super

Napisane przez AgatkaSz

Co ile sie powinno miec wizyty w ostatnim miesiacu? Co dwa tyg?

Nie ma reguły, to wszystko chyba zależy od gina i od ciąży.

Napisane przez natalitka1988

A no panikujemy bo z Tobą to nigdy nic nie wiadomo co ci strzeli do głowy

Bez przesady, nie jestem jedyną modką na Wizażu

[natalitka1988]

Napisane przez emylka86

tamten nie był skończony a te już tu odliczanie robią ;p

A bo ty nam chyba zazdrościsz

[emylka86]

Napisane przez AgatkaSz

Ja o 5 rano banana jadlam bo ssanie mialam a o 6 juz śniadanie bo i tak spać nie mogłam
Teraz probuje namowic Inge na śniadanie ale tylko nie i nie ... ona tylko pije wode

Michał ostatnio mówi "nie czuje się dobrze. wody chce" nie wiem od kogo to podlapal ;p

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez niud

Zostawić Was na pół dnia to wątek skończycie
Ja wczoraj wieczorem byłam spotkać się z położną - akurat miała jakiś ciężki przypadek i trochę poczekaliśmy, ale dzięki temu zabrała nas też na porodówkę ( w tym szpitalu gdzie rodzę akurat nie ma zwiedzania) i zostawiała w jednej z pojedynczych sal - ze 2-3 były wolne a to dobrze wróży
W ogóle i na IP i na porodówce był taki dziwny spokój - mam nadzieję, że ja jak tam pojadę będzie podobnie
Ona z kolei jest z innej szkoły niż moja lekarka i poleca zarówno liście malin jak i wiesiołka - teraz mój poród od niej zależy, więc się posłucham
Za tydzień ( jak skończę 38t0d) pójdę na 1 KTG - wcześniej nie ma sensu jak ciąża jest książkowa.
i chyba jestem spokojniejsza

mnie tez gin wysle dopiero na ktg w 38 tyg

[elvegirl]

No ja też byłam na ktg pierwszy raz teraz, właśnie w 38tygodniu. Znaczy no zależy jak kto liczy, w 37t2d

[Oliath]

Napisane przez niud

Zostawić Was na pół dnia to wątek skończycie
Ja wczoraj wieczorem byłam spotkać się z położną - akurat miała jakiś ciężki przypadek i trochę poczekaliśmy, ale dzięki temu zabrała nas też na porodówkę ( w tym szpitalu gdzie rodzę akurat nie ma zwiedzania) i zostawiała w jednej z pojedynczych sal - ze 2-3 były wolne a to dobrze wróży
W ogóle i na IP i na porodówce był taki dziwny spokój - mam nadzieję, że ja jak tam pojadę będzie podobnie
Ona z kolei jest z innej szkoły niż moja lekarka i poleca zarówno liście malin jak i wiesiołka - teraz mój poród od niej zależy, więc się posłucham
Za tydzień ( jak skończę 38t0d) pójdę na 1 KTG - wcześniej nie ma sensu jak ciąża jest książkowa.
i chyba jestem spokojniejsza

I o to chodzi
Pij malinki, pij, ja już jestem uzależniona normalnie
Podobno dobrze robią na hemoglobinę też - założę się, że moja byłaby duuuużo niższa normalnie, skoro nie suplementuję żelaza w inny sposób, a jest w miarę mało przerażająca no i magnez zawierają, pierwszy raz nie mam skurczy łydek etc. chociaż żadnego magnezu dodatkowo nie łykam też . Ja jestem wielką zwolenniczką malinek i po porodzie dalej będę pić

[niud]

Napisane przez AgatkaSz

Ja o 5 rano banana jadlam bo ssanie mialam a o 6 juz śniadanie bo i tak spać nie mogłam
Teraz probuje namowic Inge na śniadanie ale tylko nie i nie ... ona tylko pije wode

Super że wodę piję, życzę Ci żeby jej tak zostało, jak widzę dzieci pijące te "kubusiowe" wody, to mam nadzieję, że uda mi się ustrzec dziecko przed tymi kolorowymi bezsensownymi cukrami.

Dostałam newsletter od Hippa, a w nim :

"Twoje dziecko otrzymuje wraz z krwią odpowiednią dawkę hormonów. Dzięki nim przekazujesz maleństwu swoje emocje. Hormony mogą być wydzielane w stanie lęku, napięcia czy agresji lub w stanie rozluźnienia i radości. W zależności od tego, jakie hormony docierają do dziecka, zmienia się jego metabolizm. Płód więc nieświadomie towarzyszy Ci w przeżyciach, kształtując swoje "emocjonalne upodobania".
Dziecko przyzwyczajone jest do stałych warunków panujących w macicy. Unika bodźców, które go niepokoją lub stresują. Na jego reakcję mają wpływ bodźce dochodzące zarówno ze świata zewnętrznego, jak również z wewnątrz macicy. Swoje potrzeby dziecko sygnalizuje za pomocą zróżnicowanych ruchów, ufając, że odpowiednio je zinterpretujesz i na nie odpowiesz. W ten sposób właśnie rodzi się komunikacja prenatalna. "

Od dziś jestem oazą spokoju - w ogóle dobrze, że jestem oaza spokoju od początku ciąży, stresujące sytuację mogę zliczyć na palcach dwóch rąk - jestem szczęściarą

[ktosiula]

A dzień dobry, dzień dobry!
Dzisiaj się wyspałam, bo młody 2:30 zażyczył sobie z nami spać i spał jak aniołek. Dzięki temu ja też :P

Tylko dzisiaj uczepił się w żłobku mojej szyi i płacz ((
Popołudniu idziemy na szczepienie przeciw ospie, brrrrr... zawsze się boję szczepień, jak je zniesie...

Wypadałoby się zabrać za jakieś sprzątanie ale ostatnio jestem baaaardzo leniwa. Więcej zrobiłam jak mały był w domu, teraz to zasiąde przed kompem i sieeeeeeedzę....

Napisane przez niud

Zostawić Was na pół dnia to wątek skończycie
Ja wczoraj wieczorem byłam spotkać się z położną - akurat miała jakiś ciężki przypadek i trochę poczekaliśmy, ale dzięki temu zabrała nas też na porodówkę ( w tym szpitalu gdzie rodzę akurat nie ma zwiedzania) i zostawiała w jednej z pojedynczych sal - ze 2-3 były wolne a to dobrze wróży
W ogóle i na IP i na porodówce był taki dziwny spokój - mam nadzieję, że ja jak tam pojadę będzie podobnie
Ona z kolei jest z innej szkoły niż moja lekarka i poleca zarówno liście malin jak i wiesiołka - teraz mój poród od niej zależy, więc się posłucham
Za tydzień ( jak skończę 38t0d) pójdę na 1 KTG - wcześniej nie ma sensu jak ciąża jest książkowa.
i chyba jestem spokojniejsza

Ja bym wierzyła położnej bo to ona ma pacjentki na oku w czasie całego porodu, widzi jak toczy się akcja i wyciąga wnioski. Ja to już 3 paczkę wiesiołka kończę, maliny też już długo pije. Właśnie muszę na gemini Oeparol kupić znowu bo się kończy a na poród się jeszcze nie zapowiada

Opłacasz tą położną do porodu? Ile taka usługa?

[AgatkaSz]

ja to nic nie pije jeszcze przyspieszę poród a muszę wstrzymać się na czas tego poligon :P
kolejny poligon 19.10 ale na ten już weźmie jakąś opiekę pewnie
Tak to jest być żoną żolnierza
Dziś idziemy do naszego architekta i mam nadzieje ,że nam coś pomoże z tą wycinka drzew

[niud]

Napisane przez Oliath

I o to chodzi
Pij malinki, pij, ja już jestem uzależniona normalnie
Podobno dobrze robią na hemoglobinę też - założę się, że moja byłaby duuuużo niższa normalnie, skoro nie suplementuję żelaza w inny sposób, a jest w miarę mało przerażająca no i magnez zawierają, pierwszy raz nie mam skurczy łydek etc. chociaż żadnego magnezu dodatkowo nie łykam też . Ja jestem wielką zwolenniczką malinek i po porodzie dalej będę pić

Śniadanie zjedzone, witaminki zażyte, malinki się parzą. Zmierzyłam też ciśnienie, zobaczymy jak tym razem zareaguje.

Napisane przez ktosiula

Ja bym wierzyła położnej bo to ona ma pacjentki na oku w czasie całego porodu, widzi jak toczy się akcja i wyciąga wnioski. Ja to już 3 paczkę wiesiołka kończę, maliny też już długo pije. Właśnie muszę na gemini Oeparol kupić znowu bo się kończy a na poród się jeszcze nie zapowiada
Opłacasz tą położną do porodu? Ile taka usługa?

Płacę, po warszawsku, czyli 1500, ale powiedzmy, że zarabiam też po warszawsku, więc chce sobie kupić ten spokój.

Napisane przez AgatkaSz

ja to nic nie pije jeszcze przyspieszę poród a muszę wstrzymać się na czas tego poligon :P
kolejny poligon 19.10 ale na ten już weźmie jakąś opiekę pewnie
Tak to jest być żoną żolnierza
Dziś idziemy do naszego architekta i mam nadzieje ,że nam coś pomoże z tą wycinka drzew

Mi położna mówiła, że herbatka porodu na pewno nie przyspieszy, a jedynie może usprawnić pracę macicy ( w sensie, że skurcze mogą być skuteczniejsze ).

Dziewczyny a ile tego oeparolu bierzecie ? W ogóle od dziś go też wprowadzę na noc

[88maggie88]

Witam się w szczęśliwej 7 części, w której powoli będziemy się rozpakowywac ciekawe jak to będzie ze mną czy w 7 a może zahacze o 8 część hmmm...

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez Oliath

Pij malinki, pij, ja już jestem uzależniona normalnie

Ja spróbowałam z ciekawości, o fuj

Napisane przez niud

Dostałam newsletter od Hippa, a w nim :

A to nie wiedziałaś? Moja zawartość brzucha reaguje na każdą zmianę głosu, większość rozmów telefonicznych jest przez nią "komentowana"

Napisane przez AgatkaSz

Dziś idziemy do naszego architekta i mam nadzieje ,że nam coś pomoże z tą wycinka drzew

A w czym ma Wam pomóc? Nie byliście się dowiedzieć, nie pisaliście pisma jeszcze?

[zytka26]

Już nowy watek, a ja siedze na tamtymi dumam czemu nie mogę cytować

Oliath śliczny kącik i jakie super łózeczko, jeszcze takiego nie widziałam

natalitka1988 ale macie przeboje z wózkiem w takich chwilach to się cieszę, że TŻ chciał tak szybko kupić wózek żeby takich problemów nie było....

Tez mam dziś wizytę zobaczę co z małą bo coś od dwóch dni mało sie rusza, nawet po jedzeniu a jeszcze wczoraj poparzyłam sobie brzuch tłuszczem aż mała odskoczyła w drugi bok brzucha, może się nie poparzyła wczoraj poparzenie było czerwone a dziś już bąbel został...

[88maggie88]

Napisane przez zytka26

Już nowy watek, a ja siedze na tamtymi dumam czemu nie mogę cytować

Oliath śliczny kącik i jakie super łózeczko, jeszcze takiego nie widziałam

natalitka1988 ale macie przeboje z wózkiemala: w takich chwilach to się cieszę, że TŻ chciał tak szybko kupić wózek żeby takich problemów nie było....

Tez mam dziś wizytę zobaczę co z małą bo coś od dwóch dni mało sie rusza, nawet po jedzeniu a jeszcze wczoraj poparzyłam sobie brzuch tłuszczem aż mała odskoczyła w drugi bok brzucha, może się nie poparzyłarosi: wczoraj poparzenie było czerwone a dziś już bąbel został...

Ojej. . Niedobrze...
3mam kciuki za wizytę

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[natalitka1988]

Napisane przez zytka26

Już nowy watek, a ja siedze na tamtymi dumam czemu nie mogę cytować

Oliath śliczny kącik i jakie super łózeczko, jeszcze takiego nie widziałam

natalitka1988 ale macie przeboje z wózkiem w takich chwilach to się cieszę, że TŻ chciał tak szybko kupić wózek żeby takich problemów nie było....

Tez mam dziś wizytę zobaczę co z małą bo coś od dwóch dni mało sie rusza, nawet po jedzeniu a jeszcze wczoraj poparzyłam sobie brzuch tłuszczem aż mała odskoczyła w drugi bok brzucha, może się nie poparzyła wczoraj poparzenie było czerwone a dziś już bąbel został...

Kciuki za wizytę!!!
My wózek zamawialiśmy 28 czerwca.... mamy prawie połowę września!!!

[zytka26]

Napisane przez AgatkaSz

ja to nic nie pije jeszcze przyspieszę poród a muszę wstrzymać się na czas tego poligon :P
kolejny poligon 19.10 ale na ten już weźmie jakąś opiekę pewnie
Tak to jest być żoną żolnierza
Dziś idziemy do naszego architekta i mam nadzieje ,że nam coś pomoże z tą wycinka drzew

mój koczuje od tygodnia w lesie a od 2 dni nie mam z nim kontaku

Napisane przez niud

Śniadanie zjedzone, witaminki zażyte, malinki się parzą. Zmierzyłam też ciśnienie, zobaczymy jak tym razem zareaguje.



Mi położna mówiła, że herbatka porodu na pewno nie przyspieszy, a jedynie może usprawnić pracę macicy ( w sensie, że skurcze mogą być skuteczniejsze ).

ja liście malin zasuszyłam z krzaczka, a co do macicy to na sr połozna też tak mówiła

Napisane przez 88maggie88

Witam się w szczęśliwej 7 części, w której powoli będziemy się rozpakowywac ciekawe jak to będzie ze mną czy w 7 a może zahacze o 8 część hmmm...

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

ja to w 8 bo końcówka pazdziernika

[Oliath]

Napisane przez niud

Płacę, po warszawsku, czyli 1500, ale powiedzmy, że zarabiam też po warszawsku, więc chce sobie kupić ten spokój.

Niud, a powiedz mi, bom głupia -
Na pewno też macie w Wawie kilka porodówek, na pewno może w teorii nastąpić sytuacja, że w wybranym szpitalu w dniu porodu nie ma miejsc - i co wtedy jeśli tam masz położną umówioną?
Bo ja bym też chciała położną swoją mieć, a odpuściłam - u nas we Wro dzwonisz jadąc do szpitala na informację pod 112 i oni Ci mówią, gdzie porodówka wolna - są 4 - i tam sobie jedziesz. A jak u Was jest?

[zytka26]

Napisane przez natalitka1988

Kciuki za wizytę!!!
My wózek zamawialiśmy 28 czerwca.... mamy prawie połowę września!!!

jak nic muszą Wam jakiś rabat za to dać nie dziwię się mój mąż też by wydzwaniał gdzie tylko może.... Ale dali dupy
aż sprawdziłam, my kupiliśmy 2 lipca tyle że nasz akurat był na magazynie w Smyku

[emylka86]

Napisane przez zytka26

Już nowy watek, a ja siedze na tamtymi dumam czemu nie mogę cytować

Oliath śliczny kącik i jakie super łózeczko, jeszcze takiego nie widziałam

natalitka1988 ale macie przeboje z wózkiem w takich chwilach to się cieszę, że TŻ chciał tak szybko kupić wózek żeby takich problemów nie było....

Tez mam dziś wizytę zobaczę co z małą bo coś od dwóch dni mało sie rusza, nawet po jedzeniu a jeszcze wczoraj poparzyłam sobie brzuch tłuszczem aż mała odskoczyła w drugi bok brzucha, może się nie poparzyła wczoraj poparzenie było czerwone a dziś już bąbel został...

uważaj kochana na takie sytuację, by ci się nic nie stało

Napisane przez Oliath

Niud, a powiedz mi, bom głupia -
Na pewno też macie w Wawie kilka porodówek, na pewno może w teorii nastąpić sytuacja, że w wybranym szpitalu w dniu porodu nie ma miejsc - i co wtedy jeśli tam masz położną umówioną?
Bo ja bym też chciała położną swoją mieć, a odpuściła - u nas we Wro dzwonisz jadąc do szpitala na informację pod 112 i oni Ci mówią, gdzie porodówka wolna - są 4 - i tam sobie jedziesz. A jak u Was jest?

jak dobrze, że u nas 1 szpital i w sumie nie słyszałam jeszcze by był problem z dostaniem się ; p

[niud]

Napisane przez elvegirl

A to nie wiedziałaś? Moja zawartość brzucha reaguje na każdą zmianę głosu, większość rozmów telefonicznych jest przez nią "komentowana"

No niby o tym czytałam, ale jakoś nie bardzo to odczuwam i zapomniałam. Jedyne konkretne ruchy związane z emocjami, które czułam, to jak czekałam na usg w 28 tygodniu ponad godzinę, a się przed nim konkretnie stresowałam ( przez tą torbiel w główce ) to wtedy faktycznie szalał. Poza tym mój syn jest niesamowicie leniwy, a z drugiej strony bardzo delikatny. Mamy poranny rytuał jak ojciec się do pracy szykuje, to się wzajemnie obmacujemy Ale potem jak w ciągu dnia jestem w ciągłym ruchu, to muszę co jakiś czas się kłaść, żeby się w niego wsłuchać i czasami muszę przykładać ręce bardzo mocno do brzucha, żeby go poczuć, bo z zewnątrz go nie czuję, taka jego uroda - od zawsze tam mamy Jak siedzę, to tylko czasami go czuje, boksuje mi pęcherz i szyjkę, ale to nie ma jakiejś zasady, która mogłabym skojarzyć, że się rusza bo coś tam. Poza staniem w korku ))

[zytka26]

Napisane przez emylka86

uważaj kochana na takie sytuację, by ci się nic nie stało



jak dobrze, że u nas 1 szpital i w sumie nie słyszałam jeszcze by był problem z dostaniem się ; p

wiesz, ja to z tych co na prostej drodze się potkną więc i tak sama sobie się dziwie, ze jeszcze chodzę...

U nas są 4 porodówki i jeszcze jedna w Świdniku więc jest gdzie rodzić

[Oliath]

Napisane przez zytka26

Oliath śliczny kącik i jakie super łózeczko, jeszcze takiego nie widziałam
(...) a jeszcze wczoraj poparzyłam sobie brzuch tłuszczem aż mała odskoczyła w drugi bok brzucha, może się nie poparzyła wczoraj poparzenie było czerwone a dziś już bąbel został...

Dziękuję to jest bardzo starutkie łóżeczko orzechowe, rzeźbione, bajerów nie ma typu regulowana wysokość dna etc., ale to nam zupełnie nie przeszkadza i nie przeszkadzało poprzednio

Poparzenia strasznie współczuję, bidulko o Malutką jednak się nie martw, nie poczuła, tylko się pewnie kruszyna przestraszyła, bo Ty się przestraszyłaś