|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Cześć. Założyłam ten wątek, aby opowiedzieć swoją historię i poznać wasze opinię na temat tego co tu napiszę. Nie będę miała nic przeciw jeżeli niektóre z was podadzą również własne z życia wzięte przykłady, jak duży wpływ ma na nasze myślenie i emocje rodzina i znajomi.
Otóż, jestem osobą bardzo podatną na opinie innych, ciężko sobie z nimi radzę. Często czuję się odrzucona i odseparowana, po części winię to rozwód rodziców, gdyż założyli sobie oni nowe rodziny ,a ja jestem taka pomiędzy. ( mieszkam z mama, jej mężem i bratem i mam alimenty, a tata mnie olał totalnie) Mam 20 lat no i postanowiłam iść na studia. Niestety dzienne, no bo nie chce utracić alimentów (są na tyle wysokie,że żadna powszechnie dostępna praca na zlecenie, bo tylko takie tu występują w głównej mierze nie zagwarantowałaby mi wyższej wypłaty, więc studia zaoczne odpadają) Tak czy siak, chcę iść na studia, żeby mieć te wyższe no i zdobyć trochę doświadczenia. Mam również chłopaka (od 3 lat), on pracuje, ale też studiuje zaocznie. Bardzo się kochamy. W moich i jego planach było tak ,że ja pójdę na studia dzienne, a potem na 2-gim roku wyprowadzimy się razem na mieszkanie mojej mamy,na co ona przystała. Oczywiście moje alimenty byłyby również wliczone jako pieniądze na utrzymanie. Planowałam po studiach robić staż, a później w miarę możliwości zdobyć pracę i być może jeszcze studiować zaocznie. (dodam ,ze mój chłopak to popiera) No i tutaj powstaje kilka problemów. Zacznę od strony mojej rodziny. Robię też jeszcze ostatni rok szkoły zaocznej policealnej( bo chciałam w tym roku podwyższyć wyniki z matury, udało się i mnie przyjęto) Moja babcia od strony mojego ojca utrzymywała ze mną kontakt (tak żeby sie wypowiedzieć wszystkiego) no i oburzyła się, że robię te studia (no bo przecież alimenty ciągnę) zaczęły się głupie "niewinne " docinki przez telefon ( bo mieszka ona i ojciec daleko ode mnie ) ,że może jakaś praca ,że ja jestem leniwa i w ogóle,a jak jej powiedziałam o studiach to pcha mnie do OŁTARZA ( że niby może jakieś wesele itd.) . Kontakt z nią z 3 telefonów na tydzień urwałam na 1 na miesiąc. Ojciec ma tam wszystko gdzieś, ale też wspominał o pracy. ( Moi rodzice są za nauką - moja mama i jej mąż) Dzwoniła też ciocia, która też mi nawrzucała ,że ja to mam się dobrze, bo ona musiała pracować i studiować ,a ja nie muszę. Jak powiedziałam kuzynom o studiach to nabijali się ze mnie( żadne z nich nie studiowało) ,że papier to nie wszytko, bo doświadczenie trzeba mieć, więc nie wiedzą po co idę na studia ,jak to mi nic nie da i do roboty bym się wzięła. Teraz czas na stronę rodziny mojego chłopaka: Gdy przychodzę na urodziny albo coś to leci ciągła "ukryta" krytyka : ale masz trochę za długie paznokcie, ja bym nic nie umiała robić, ale nie pasuje ci ten kolor itp. Ostatnio siostra mojego chłopaka ( przyjaźnię sie z nia od ponad 4 lat,bo chodziłyśmy razem do tech.) zaczęła sobie u mnie ostro minusować. Ma ona już dziecko i męża i mieszkają na wynajmie, oboje pracują . Oczywiście z jej strony ( jak składałam aplikację na studia) też były docinki " a idziesz do pracy?" itp. Oczywiście takie komentarze od razu podnoszą mi ciśnienie. Ostatnio jak z nią rozmawiałam to też "cicho" dawała mi do zrozumienia " no ja teraz szukam opiekunki,bo wszyscy poszli do pracy" czyli taki nacisk na mnie ,ze ja nie pracuję ![]() Co do dalszej rodziny mojego chłopaka to mam wrażenie ,że wszyscy bardziej mnie olewają niż lubią , bo jak była rozmowa o studia ,to poleciało pytanie " no a ty się gdzie dostałaś?" z takim odrzuceniem, a jak powiedziałam to od razu uderzali z pytaniami do mojego chłopaka i nagle było milion pytań i pochwał w jego stronę ,że taki super kierunek wybrał . Była też raz taka sytuacja, że byłam ze swoimi bliskimi znajomymi i jedna ze znajomych nie miała pracy no i ja też nie miałam. No i jedna z koleżanek zaproponowała jej robotę , a ona się nie zgodziła ,to tak trochę niesmacznie się poczułam. (bo mnie nic nie powiedziała, a potem głupie pytania czy do roboty idę ![]() Jak mam jakąś bransoletkę ,albo coś to też takie pytania "co chłopak ci znów kupił?" No jasne, że od czasu do czasu coś mi tam kupi jak w normalnych związkach, ale co to w sumie kogo obchodzi ? ![]() Albo pewna znajoma co miesiąc popracowała to przy najbliższej kłótni mi wypomniała " Ja przynajmniej coś robiłam nie to co ty ", a potem jeszcze od innych się dowiedziałam, że plotkuje ,ze ja jestem leniwa i nie chcę nigdy do roboty pójść ![]() Co do tego mieszkania razem przez takie gadanie boję się tekstów typu ,ze to on mnie utrzymuje ... Ale co ja mogę zrobić? Chcę z nim chyba zamieszkać, w końcu wtedy będziemy razem już 4 lata . A on na to przystał. Na dodatek postanowiłam się uczyć no i będę za to dostawać pieniądze od ojca (ale tego nikt nie bierze pod uwagę ,że dostaję alimenty tylko ,jest opinia ,że ja ciągnę pieniądze) . No i przecież mam jakieś palny ,żeby po studiach ,albo nawet w trakcie rozpocząć jakiś staż czy poszukać pracy. Ale najgorsze jest to, że tylko wszyscy patrzą od pryzmatem " Ma iść do roboty TERAZ i koniec, bo jak nie to jest taka ,taka i taka" Według opinii moich znajomych powinnam walnąć tymi alimentami iść na studia zaoczne ( 2000zł) i zarabiać najlepiej po 5 tys. ( co jest nierealne, bo tu się najwyżej po moi wykształceniu zarobi max. 1500 zł i to jeszcze trzeba mieć szczęście, żeby tyle dostać) Problem polega też na tym ,że jestem trochę w pewnym ultimatum. Czyli albo się uczysz i dostajesz kasę, abo się nie uczysz i idziesz do roboty ![]() Moi znajomi i rodzina macą mi w głowie, bo sama już nie wiem co mam robić. Teraz ciągle się martwię ,dlaczego rodzina mojego faceta jest dla mnie taka oschła . Myślę sobie, że oni myślą "A ona nic nie robi, on zasługuje na lepszą ,bo ta to tylko w nim kasę widzi i do pracy się nie garnie" Najgorsze jest to ,ze to ja potem siedzę i się zamartwiam, bo jak napisałam jestem podatna na opinię innych. Potem rodzą się z tego kłótnie między mną, a moim chłopakiem. Ciągle się żremy o to ,ze jego rodzina tak uważa no i zarzucam mu, że on pewnie też myśli, że tylko na nim żeruję , a jak zacznę temat jego siostry to też ciągle się kłócimy (jakby nie było ona pożycza od niego kasę i wciska w opiekowanie się dzieckiem) Często też mi nagadywali ,ze spotka on inna na studiach i mnie rzuci bo nie będzie juz ze mną tyle czasu spędzać co z tamta na uczelni i też są o to kłótnie. ( dodam ,że nie kłócimy się ciągle, to co wymieniłam to są głównie powody o które się ciągle kłócimy, na ogól to dobrze nam sie układa i dobrze się dogadujemy, ale jak np. jego siostra coś mi dosra to potem przenoszę to na niego ![]() Pisze o tym tutaj,bo jak widać straciłam osobę której mogłam się zwierzać, wiec powiedzcie. Jak mam sobie radzić z tym ,ze wszyscy wywalają mnie do roboty i gadają ,że ja się nie nadaje do mojego ukochanego? To szkodzi i naszemu związkowi i także mojej samoocenie . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Wątpię, żebyś dostała inne odpowiedzi niż w poprzednim wątku o tym samym problemie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 175
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
A jakie to studia, można wiedzieć? (chyba że gdzieś pisałaś i nie zauważyłam)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Obserwuję .
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 598
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Mój ojciec też nie był zadowolony, że idę na studia, właśnie ze względu na alimenty, których zresztą nie płaci, bo robi to Fundusz Alimentacyjny. Nie przejmuj się tym co ktoś ci mówi. Nikt za ciebie życia nie przeżyje. Chcesz studiować, to studiuj. Jak zrezygnujesz, to potem będziesz żałować, że olalas swoje marzenia, bo ktoś tam nie jest zadowolony, że będzie studiować. Rób co uważasz za słuszne. Masz wsparcie w mamie i chłopaku i to najważniejsze. Nawet gdybyś nie miała, to pamietaj, że najważniejsze dla ciebie powinno być to, co ty sama chcesz robić.
__________________
Z roku na rok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak... ... Już nie chce mi się czekać, za złem świata uciekać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Administracja
---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- Opisałam ten sam problem w całości, ale chodzi mi nie o to ,ze wszyscy mnie wywalają do pracy jak w poprzednim wątku tylko o to jak sobie poradzić z kimś ,kto po prostu ciągle dogaduje komuś . Głównie chodzi mi o to ,ze jak powinnam się zachowywać w stosunku do rodziny chłopaka, ponieważ to powoduje miedzy nami spięcia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Obserwuję .
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 598
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Po prostu olej to. Możesz im kulturalnie odpowiedź: to moje życie i ja już decyzję podjęłam.
Po prostu ucinaj temat, nie wdawaj się w zbędne dyskusje, które do niczego nie prowadzą.
__________________
Z roku na rok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak... ... Już nie chce mi się czekać, za złem świata uciekać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Tak staram się robić, ale w sumie to szlak mnie trafia jak słyszę jak ktoś każe mi robić cos innego niż to co zaplanowałam . Najbardziej mnie wkurza sis mojego chłopaka, bo ciągle pożycza od niego pieniadze, każe mu niańczyć dziec ko ,bo ona jest wiecznie w pracy i ja na jej temat nic nie mogę powiedzieć, no bo przeciez to jest jego siostra, ale ona mnie moze dogadywać, a on na to nie reaguje i jeszcze mówi ,żebym skończyła o tym gadać.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | ||
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Obserwuję .
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 598
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Całe życie będzie tak, że znajdą się osoby, które będą ci docinać. I będzie im się wydawało, że lepiej wiedzą od ciebie, co powinnaś robić. Także serio, trochę się zdystansuj.
A co do siostry to po prostu nie wtrącaj się. Jeśli twój facet nie narzeka, że musi opiekować się siostrzeńcem, to nie wtrącaj się w to, to jego sprawa. Jeśli chłopak ci mówi, żebyś przestała o tym gadać, to może faktycznie za bardzo mu o tym trujesz, nie potrzebnie się tym przejmujesz. Najlepiej będzie, jak będziesz unikała kontaktu z jego siostrą. Skoro działa ci na nerwy, to chyba nie jest ci do szczęścia potrzebna..
__________________
Z roku na rok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak... ... Już nie chce mi się czekać, za złem świata uciekać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Obserwuję .
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 598
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Boże, serio się przejmujesz takimi płytkimi tekstami? Weź to olej.
Ja bym odpowiedziała: no lubimy i co z tego? Myślę, że jestes przewrazliwiona na swoim punkcie. Unikaj z nią kontaktu i olewaj to co mówi. Gdybym ja miała przejmować się siostrą swojego TŻ i wszystkimi innymi osobami, które mnie nie lubią, to bym dawno osiwiała. Gdy będzie ci cos mówić o studiach to powiedz jej tak, ja mówiłam ci wcześniej: to moje życie i ja już decyzję podjęłam. I skończ temat. Jeśli sama chcesz jej dociąć to spytaj czy ci zazdrości. Ale wiesz... Bądź mądrzejsza. ![]()
__________________
Z roku na rok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak... ... Już nie chce mi się czekać, za złem świata uciekać. Edytowane przez skatex3 Czas edycji: 2015-09-07 o 12:32 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Wiesz co, ja też dostawałam alimenty od ojca, uczyłam się i pracowałam.
A co do dogadywania, to po prostu ucinaj takie rozmowy, nie wdawaj się w nie.
__________________
Żyję w zawieszeniu.
Lepiej być samemu i mieć poczucie zwycięstwa, niż być z kimś, z kim się nie uda. - Meredith Grey |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Cytat:
![]() Wszystko co jej się żale jako przyjaciółce to potem obraca ,że to ze mna jest coś nie tak. Raz jak jej się ,żaliłam na mojego TŻ to powiedziała ,że ja mam coś z głową, że on tak nie robi, bo ona go zna dłużej ![]() ![]() ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ---------- Na takich rozmowach to naprawdę sobie idzie nerwy popsuć. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Obserwuję .
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 598
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Spoko, nie długo się wyprowadzicie i będziecie mogli się wyspać. I nie zwierzaj się jej, nie ma sensu, bo czy powiesz tak czy srak to i tak będziesz tą najgorszą. Myślę, że ona w głębi duszy czuje się gorsza od ciebie (i tak ci tego nie powie), i takim zachowaniem chce się trochę podbudować, poczuć lepszą?
Jak masz jakiś problem to pogadaj sobie z mamą albo tu na forum napisz, na forum plotkowym jest pełno tematów, gdzie możesz wszystko z siebie wyrzucić. (Tylko nie zakładaj pierdyliard tematów, bo zaśmiecasz forum). A na studiach na pewno poznasz normalne dziewczyny. Powodzenia.
__________________
Z roku na rok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak... ... Już nie chce mi się czekać, za złem świata uciekać. Edytowane przez skatex3 Czas edycji: 2015-09-07 o 12:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Dobrze postaram się o tym nie myśleć i nie zaśmiecać forum.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Naucz się olewać takie rzeczy- przydatne w tym jest sporo zajęć, bo teraz masz chyba za dużo czasu, by kminić o tych wszystkich pseudonieprzyjemnościach, co ci cały świat robi. Z chłopakiem o rodzinę się nie kłóć, po prostu powiedz mu, że takie a takie żarty i teksty sprawiają Ci przykrość i prosisz go, by coś z tym zrobił. Jest w końcu facetem, może ogarnąć swoich krewnych. Jak nie chcesz głupich uwag o swoim życiu, to po prostu nie opowiadaj o nim każdemu, a jak już mówisz, to stwierdzaj, że zamierzasz zrobić tak i tak. Jak ktoś zacznie coś gadać, to dostałaś radę wyżej - ucinaj to grzecznie: dziękuję, ale ja już podjęłam decyzję.
__________________
May the Force be with You!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Jak myśleć, gdy inni mącą w głowie?!
Cytat:
Edytowane przez blackcherryx94 Czas edycji: 2024-09-28 o 21:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:49.