Czy zakończyć tę relację?

[Kiss95]

Cześć dziewczyny,
coraz bardziej zastanawiam się nad zakończeniem 3-miesiecznego zwiazku, chłopak wrócił wczoraj z delegacji miesięcznej do miejscowości 20 km od mojej i na razie piszemy wiadomości - nie zadzwonil ani nie zaproponował spotkania, jedynie ze "może pojutrze". Czuje się dziwnie traktowana? Myślicie, ze nie ma sensu tego ciągnąć?

[nereidadriada]

Napisane przez Kiss95

Cześć dziewczyny,
coraz bardziej zastanawiam się nad zakończeniem 3-miesiecznego zwiazku, chłopak wrócił wczoraj z delegacji miesięcznej do miejscowości 20 km od mojej i na razie piszemy wiadomości - nie zadzwonil ani nie zaproponował spotkania, jedynie ze "może pojutrze". Czuje się dziwnie traktowana? Myślicie, ze nie ma sensu tego ciągnąć?

Jesteście razem 3 m-ce, z czego przez 1 go nie było.
Jedynym powodem, dla którego rozważasz rozstanie jest to, że czujesz się źle potraktowana.
(Nie pomyślałaś o tym, żeby najpierw spróbować wyjaśnić sprawę, porozmawiać, powiedzieć, że nie chcesz być tak traktowana [określić co to znaczy "tak"], a dopiero potem ewentualnie się rozstawać?)
Na czym polega to "złe" potraktowanie? Wrócił do domu i macie kontakt smsowy, tak? Dziwne, że nie porozmawialiście przez telefon, że nie umówiliście się na spotkanie.
Dlaczego Ty nie zadzwoniłaś do niego? Może umów się z nim i pojedź do niego?

[Kiss95]

Nie zadzwoniłam, bo chyba to on powinien okazać chęć spotkania, to on wyjechał, a nie ja. Ja czekałam jak głupia na niego.

[nereidadriada]

Napisane przez Kiss95

Nie zadzwoniłam, bo chyba to on powinien okazać chęć spotkania, to on wyjechał, a nie ja. Ja czekałam jak głupia na niego.

Jeśli jesteście parą, to chyba obydwoje powinniście wykazywać chęć spotkania.
On wyjechał wbrew Tobie? Masz do niego pretensje / żal o to, że pojechał?

[TakaSamaInna]

Jak dla mnie to ten związek nie ma zbyt dobrej przyszłości. Ani on się nie odezwał ani ty się nie odezwałaś. Wydaje mi się, że na początku związku ludzie tym bardziej powinni łaknąć kontaktu, ale może się mylę. Tutaj wygląda mi na takie "a nie zadzwonię do niej, bo w sumie po co", a w odpowiedzi "w sumie ja siedziałam to on powinien". Jeśli obydwoje postanowicie tak czekać to możecie się nigdy nie doczekać. Trzeba postawić sprawę jasno i porozmawiać. Poza tym 20km to tak mało, że nie powinno to stanowić żadnego problemu.

[201803290936]

Jesteś pewna, że to związek? Z opisu brzmi jak niezbyt ciepła znajomość. Gdyby facet wyjechał gdzieś na miesiąc, po czym nie wykazał żadnej inicjatywy, aby się ze mną spotkać, nie pokazał, że jest za mną stęskniony, to bym go pożegnała.