Kurierski armageddon - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-18, 10:00   #1
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377

Kurierski armageddon


Muszę się wygadać, bo szlag mnie za chwilę trafi.




Otóż. W zeszłym tygodniu zamówiłam dla moich psów karmę. Jako, że psy duże, a ja wole zamówić raz na 2 miesiące, to razem - 60kg karmy. Zawsze u tego samego sprzedawcy, nigdy nie było problemu - raz paczka przychodziła DPD, raz DHLem.
Tym razem niestety padło na DHL i uroczyście przysięgam nigdy więcej nie skorzystac z usług tej firmy (a korzystam również jako nadający paczki -> firma, idzie ich sporo w przeciągu miesiąca). Koniec z tym.

O co chodzi? Ano chodzi o to, że Pan Kurier Szanowny w piątek podobno pojawił się u mnie pod domem. Dlaczego podobno? Bo nie było żadnego śladu bytności Pana Kuriera - ani w postaci telefonu do mnie, ani w postaci awizo, ani w postaci wiedzy sasiadów że ogromna ciężarówka z DHLu się pojawiła. Wisienka na torcie? Cały dzień siedziałam w domu czekając na tegoż pana, bo mocno zależało mi na paczce - zaczęło kończyć się psie jedzenie i wiedziałam, że na weekend nie starczy.
Jako, że kurierowi zdarzało się paczki dostarczać i o 19, to spokojnie czekałam, jednak gdy minęła 19 zaniepokoiłam się. Jak widać nie w czas, bo oczywiście przecież biuro czynne jest do 18. Tak samo centrala. Sprawdziłam sobie w międzyczasie telefonowania na śledzeniu przesyłek - a jak, kurier wpisał, że był, tylko nikogo nie było. No proszę, nowa usługa DHLu - niewidzialny kurier.
Trudno, kupiłam psom żarcie na weekend w sklepie zoologicznym (przez co wyszło mi 2 razy drożej, a takie bydlaki przez 3 dni zjedzą 3kg karmy) i zacisnęłam zęby. Pomyślałam sobie, że w poniedziałek zadzwonię na centralę i problem się rozwiąże. Nie mogłam mylić się bardziej.

Wczoraj z rana - telefon do biura w moim okręgu.... i szlag mnie trafił po raz drugi przy tej paczce. Pan z biura nie widzi w całej sytuacji najmniejszego problemu - ja kłamię, ze byłam w domu a kurier nie miał możliwości zostawienia awizo. Do tego - co to za problem w dniu jutrzejszym (czyli dziś) paczka zostanie dostarczona. Okazało się, że wymyślam problemy, bo przecież to żaden problem, ze szybciej byłoby Pocztą Polską wysłać. Nie dość, że dogadać się nie dało, to jeszcze brak kultury w/w pana mnie zwalił z nóg, w związku z czym - jak to jest w moim zwyczaju, gdy np. kurier zostawi paczkę z deklarowaną wartością 6tys złotych u sąsiada bez mojej zgody - zadzwoniłam do centrali i złożyłam na obu panów skargę. Przemiła pani zapewniła mnie, że paczka w dniu jutrzejszym zostanie na pewno dostarczona, przeprosiła milion razy i skargi oczywiście przyjęła. Po 2 minutach zadzwonił do mnie pan z biura u mnie i równiez przeprosił - myślałam więc, że to koniec całej sprawy i jutro (czyli dziś) paczka do mnie dotrze.

A tu zonk: paczka dziś również nie zostanie dostarczona. Powód? Pan Kurier ma orzeszek zamiast mózgu i zamiast dostarczyć ją do mnie po drodze do miasta (tak tak, jadąc do miasta z terminala przejeżdża przed oknem mojego domu - dosłownie i bez żadnych przenośni), to dzwoni do mnie o prawie 11 i radośnie informuje, że bedzie o 15. Tłumacze więc Szanownemu Panu, że o 15 nie ma szans - jestem w domu do 13, później idę do szpitala i nie ma szansy na dostarczenie, a na zostawienie u sąsiada się oczywiście nie zgadzam. Pan Kurier ma głęboko w odbycie, iż leci sobie ze mną w kulki od czwartku, bo to przecież KLIENT ma się dostosować. To KLIENT ma czekać kolejny dzień kamieniem w domu na w/w Szanownego Pana. A jak klient nie chce czekać? To niech klient (mimo, że za usługę zapłacił jak kazdy i powinien dostac paczkę pod drzwi) nagina do terminala, weźmie 60kg na grzbiet i niesie do domu. Co tam, to KURIER jest najważniejszy.


Skarga znowu poszła, ale dla odmiany niezbyt miły pan stwierdził, że nie może mi pomóc. Jakieś pomysły, co z tymi dziadami zrobić? Bo szlag mnie za chwilę trafi po raz kolejny i ostateczny.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 10:27   #2
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Kurierski armageddon

DHL to jest najgorsza firma kurierska z jaką miałam do czynienia. Zdarzało się, że na stronie śledzenia było, że nie było nikogo w domu, a ja cały dzień na paczkę czekałam. Omijam ich szerokim łukiem, wybieram innego kuriera albo PP... Mam nadzieję paczka dojdzie dziś jednak do zwierzaków.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 10:29   #3
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Kurierski armageddon

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
DHL to jest najgorsza firma kurierska z jaką miałam do czynienia. Zdarzało się, że na stronie śledzenia było, że nie było nikogo w domu, a ja cały dzień na paczkę czekałam. Omijam ich szerokim łukiem, wybieram innego kuriera albo PP... Mam nadzieję paczka dojdzie dziś jednak do zwierzaków.

Właśnie w tym rzecz, że u mnie dotychczas DHL i DPD były niezawodne. Kurierzy mili, paczki dostarczone na czas, zawsze telefon przed próbą dostarczenia - zero problemów. Pierwsza wpadka DHLu miała miejsce wlaśnie z zostawieniem tej paczki o wartości grubych tysięcy (nie wiem, moze tylko dla mnie - może dla pana kuriera 6tys to jak splunięcie) u sąsiada - ale to było ze 3 lata temu, była awantura, skarga i od tego czasu było ok. A tu znowu taki numer...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 10:37   #4
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Kurierski armageddon

W takim razie ten kurier nawalił i zawsze możesz złożyć na niego skargę. Dziwne, że w biurze uznali, że kłamiesz - zazwyczaj to kurier jest winny a klient ma rację...
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 10:47   #5
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Kurierski armageddon

Skargi poleciały 3: wczoraj 2 - jedna na kuriera, jedna na bezczelnego pana w biurze; dziś poleciała kolejna - na kuriera, który uważa, że moim obowiązkiem jest wzięcie 3 dnia wolnego i czekanie na niego w domu.

Zadzwoniłam jeszcze do mojego oddziału i poprosiłam o rozmowę z kierownikiem (którego to wczoraj niby nie było). Pani po wysłuchaniu tej całej opowieści powiedziała, że dziś do 13 przesyłka zostanie dostarczona. Zobaczymy jak będzie - jeśli dostarczona nie będzie, to chyba tam pojadę i osobiście sprawę załatwię, bo pomysłów mi już zaczyna brakować.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 10:59   #6
new_me
Zadomowienie
 
Avatar new_me
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 906
Dot.: Kurierski armageddon

ostatnio mialam przygody z inna firma kurierska, kurier wydzwoanial o 6 rano ze bedzie np miedzy 10 a 15, raz nie bylo go wogole, 2 raz tez o 6 dzwoni ze bedzie i ze mam przygotowac pieniadze, a presylka nie byla pobraniowa, dzwonie do sprzedawcy ze to bez pobrania, on ze we i ze to firma kurierska nawalila, zadzwonil do nich zeby anulowali, potem dzwonie do kuriera czy przyjedzie a on mowi ze nie bo mu nie po drodze jednak... kolejnego dnia dzwoni znow o chorej porze i znow mowi zebym pieniadze przygotowala dopiero chyba za 4 razem rzeczywiscie anulowali pobranie i dostarczono mi paczke
stwierdzilam ze juz nigdy zadnych kurierow, chcialam taka opcje dostawy poniewaz zalezalo mi na szybkim dostarczeniu, poczta dziala duzo szybciej i nie twierdze tego tylko na podstawie mojego przypadku, wystarczylo zebym wziela tanszy priorytet..
__________________
"I can deal with a lot but i can't deal with stupid"


new_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 11:00   #7
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Kurierski armageddon

Następnym razem zamów z opcją płatności przy odbiorze. Jak długo paczki nie będzie to zamówisz innym kurierem, a pierwsza jak przyjdzie to odmówisz. Ja bym tak zrobiła...
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 11:00   #8
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Kurierski armageddon

Współczuję. O ile mnie pamięć nie myli, to właśnie również z DHLem kumpela miała podobny problem, też chodziło o karmę, tyle, że kocią. Nic nie zdziałała, mimo telefonów do firmy.

Ja kiedyś miałam inny przypadek z inną firmą kurierską. Otóż, usłyszałam dzwonek do drzwi ale akurat w tym momencie za chiny ludowe nie mogłam zejść i otworzyć. Dom mam zamykany na drzwi dolne i górne, dolne w ciągu dnia są otwarte gdy jestem w środku. Pan nie raczył zadzwonić na komórkę ani zostawić karteczki, tylko po prostu wszedł do środka i zostawił paczkę na schodach. Zrobiłam taki raban o wtargnięcie na teren posesji i podrobiony podpis, że kurier do mnie dzwonił z błaganiami, abym nie zgłaszała sprawy na policję bo (rzekomo - nie wiem czy wierzyć czy to ściema aby załagodzić mój gniew) wylali go za to z pracy.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 11:03   #9
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Kurierski armageddon

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Następnym razem zamów z opcją płatności przy odbiorze. Jak długo paczki nie będzie to zamówisz innym kurierem, a pierwsza jak przyjdzie to odmówisz. Ja bym tak zrobiła...
Wiesz, to jest dla mnie mocno niewygodne - 60kg karmy to jest jakieś 750zł - nie lubię trzymać takiej gotówki w portfelu/w domu. Znacznie łatwiej jest mi zamówić za przedpłatą, szczególnie, że sprzedawca sprawdzony...
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Współczuję. O ile mnie pamięć nie myli, to właśnie również z DHLem kumpela miała podobny problem, też chodziło o karmę, tyle, że kocią. Nic nie zdziałała, mimo telefonów do firmy.

Ja kiedyś miałam inny przypadek z inną firmą kurierską. Otóż, usłyszałam dzwonek do drzwi ale akurat w tym momencie za chiny ludowe nie mogłam zejść i otworzyć. Dom mam zamykany na drzwi dolne i górne, dolne w ciągu dnia są otwarte gdy jestem w środku. Pan nie raczył zadzwonić na komórkę ani zostawić karteczki, tylko po prostu wszedł do środka i zostawił paczkę na schodach. Zrobiłam taki raban o wtargnięcie na teren posesji i podrobiony podpis, że kurier do mnie dzwonił z błaganiami, abym nie zgłaszała sprawy na policję bo (rzekomo - nie wiem czy wierzyć czy to ściema aby załagodzić mój gniew) wylali go za to z pracy.

No kuriera od zostawionej u sąsiada paczki wylali. Od tego czasu był inny - bardzo porządny. Aż ciekawa jestem który to dzisiaj dotrze (o ile dotrze). Ciężko mi uwierzyć, że to ten co zawsze - grom wie, moze jakies urlopy czy cos.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 12:32   #10
neia
Zadomowienie
 
Avatar neia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
Dot.: Kurierski armageddon

Ja też miałam raz ostrą jazdę z DHL:
Po kilku dniach czekania na paczkę, sprawdziłam jej status, który ku mojemu zdziwieniu brzmiał: dostarczona. Pan na infolinii nie widział w tym problemu i stwierdził, że powinnam popytać sąsiadów, bo może u nich kurier zostawił. Bo to najwyrazniej całkiem normalne według niego, że to klient musi wykazać sie inwencją, żeby swoją paczke dostać. U sąsiadów oczywiście nie było, więc zaczęło się szukanie kuriera, który w koncu sobie przypomniał, że zostawił paczkę u ochrony budynku. Ochrona nic na ten temat nie wiedziała, więc musiałam biegac do administracji budynku, żeby poznać grafik ochroniarzy i dowiedzieć sie, który pracował w dniu, kiedy kurier zostawił przesyłkę. Oczywiście pan ochroniarz nie miał numeru telefonu, mieszkał pod miastem i miał aktualnie urlop. Paczka znalazła się po 2 miesiacach - na początku lutego. To był prezent świąteczny dla moich rodziców.
neia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 13:58   #11
softgrey
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
Dot.: Kurierski armageddon

Już po 13 - dotarła przesyłka, Autorko?
softgrey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 18:20   #12
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Kurierski armageddon

też jestem ciekawa czy paczka doszła.

Co do DHL to miałam kiedyś takiego co sobie zaokrąglał sumy w górę np bylo 58zł to chciał 60zł

mam takie wrażenie ogólnie do kurierów, że przy zapłaconej paczce tak sie nie starają, a jak trzeba zapłacić przy odbiorze jest inaczej - fakt że ja za takie kwoty nie zamawiam.
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 18:32   #13
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Kurierski armageddon

Najbardziej starają się kurierzy, którym płaci się od dostarczonej przesyłki - potrafią zadzwonić 20 razy i umówić się na ponowny odbiór albo specjalnie gdzieś podjadą. Chociaż z drugiej strony również ściemniają, np. podrabiają podpisy albo zostawiają paczki u sąsiadów, żeby dostać kasę. W każdym razie ja z usług kuriera korzystam tylko wtedy, kiedy mam możliwość zapłaty przy odbiorze. Mam nadzieję autorko, że firma weźmie pod uwagę Twoją skargę, a paczka wreszcie do Ciebie dojdzie.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 18:35   #14
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Kurierski armageddon

ja też zamawiam karmę przez internet i panowie kurierzy notorycznie wydzwaniają do mnie około południa i są wielce niezadowoleni, że nie ma mnie wtedy w domu tylko jestem bezczelna i jestem w pracy o tej porze. bardzo często chcą mi koniecznie dostarczać te paczki do miejsca pracy, oczywiście marzę o tym, żeby 20 kg karmy dźwigać z pracy do domu. A raz pewien pan z Siódemki był obrażony, krzyczał na mnie, że co my sobie myślimy, że nazamawiamy tej karmy a on to musi potem po schodach nosić.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 18:53   #15
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Kurierski armageddon

I jak z przesyłką?

Ja z firmami kurierskimi mam do czynienia przede wszystkim w pracy i w sumie DHL krajowy wypada zdecydowanie najgorzej. Za to w usługach międzynarodowych są niezawodni i wg mnie najlepsi. Z usług krajowych polecam UPS, teraz też "testujemy" Siódemkę, ale dopiero drugi tydzień, więc ciężko mi powiedzieć co i jak.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 18:56   #16
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Kurierski armageddon

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
"testujemy" Siódemkę, ale dopiero drugi tydzień, więc ciężko mi powiedzieć co i jak.
kurier, który za moją sprawą wyleciał z roboty, był właśnie z Siódemki opinii na necie ta firma nie ma dobrych, wręcz tragiczne.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 19:00   #17
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Kurierski armageddon

Właśnie wiem, ale szefowie się uparli i skusili na ich niskie ceny, póki co mamy jakąś miesięczną umowę próbną podpisaną i wysyłamy codziennie max 5 paczek, jeszcze żadnej wpadki Siódemka nie miała, zobaczymy co dalej

Za to hurtowo wysyłamy różne gabaryty UPSem i nigdy nie było problemu, no może raz z ubezpieczeniem przesyłki, która została uszkodzona z winy UPS - nie zwrócili ani złotówki, mimo że ubezpieczenie było Za to we wcześniejszej pracy w DPD w podobnej sytuacji zwrócono częściowo pieniądze za uszkodzony towar.

Tutaj tez jest kwestia na jakiego kuriera się trafi - niestety często są to nabuzowani kolesie, których wykańcza psychicznie stres w tej pracy i niestety wyżywają się na klientach...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 19:12   #18
peach_passion
Zakorzenienie
 
Avatar peach_passion
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
Dot.: Kurierski armageddon

często mam kontakt z kurierami (DPD, siódemka, UPC, TNT) i DHL to najgorsza firma kurierska. za każdym razem coś jest z nimi nie tak. zatrudniają niekompetentnych, niepunktualnych, nieogarniających niczego kurierów i to jest duży błąd firmy
peach_passion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 19:13   #19
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Kurierski armageddon

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
DHL krajowy wypada zdecydowanie najgorzej. Za to w usługach międzynarodowych są niezawodni i wg mnie najlepsi.
Koleżanka przesyłała wartościową przesyłkę (z oznaczoną wartością 6 000 euro) z Polski do Niemiec - kurier zostawił paczkę przed drzwiami na korytarzu (szczęście, że nikt tego nie ukradł), sam podpisał odbiór. Zdarzyło się to dwa razy, więc ja DHL ufać nie zamierzam.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-18, 19:23   #20
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Kurierski armageddon

A jakże, paczka dotarła.
Niestety nie obyło się bez kolejnej awantury. Pan Kurier Władca Świata wparował i zaczął na mnie krzyczeć, że co ja sobie w ogóle wyobrażam dzwonić do kierownictwa, że on musiał specjalnie do mnie teraz jechać i w ogóle kłamię, ze byłam cały piątek w domu. Do tego wszystkiego opakowania paczek były rozerwane i wygladało to tak, jakby ktoś potraktował je z buciora - paczki przyjęłam (zawartość nienaruszona, a już totalnie nie miałam co dać psom), ale również i to wymieniłam w kolejnej skardze, którą miałam nieprzyjemność złozyć w ciągu tych dwóch dni.
Mam wielką nadzieję, ze ten pan poniesie odpowiednie konsekwencje swojego zachowania.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 19:26   #21
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Kurierski armageddon

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
A jakże, paczka dotarła.
Niestety nie obyło się bez kolejnej awantury. Pan Kurier Władca Świata wparował i zaczął na mnie krzyczeć, że co ja sobie w ogóle wyobrażam dzwonić do kierownictwa, że on musiał specjalnie do mnie teraz jechać i w ogóle kłamię, ze byłam cały piątek w domu. Do tego wszystkiego opakowania paczek były rozerwane i wygladało to tak, jakby ktoś potraktował je z buciora - paczki przyjęłam (zawartość nienaruszona, a już totalnie nie miałam co dać psom), ale również i to wymieniłam w kolejnej skardze, którą miałam nieprzyjemność złozyć w ciągu tych dwóch dni.
Mam wielką nadzieję, ze ten pan poniesie odpowiednie konsekwencje swojego zachowania.
Ależ ludzie potrafią być bezczelni i prymitywni, to się w głowie nie mieści Przynajmniej tyle, że zawartość w porządku

Ciekawe, czy to "kierownictwo" zadba, by poniósł jakieś konsekwencje, bo zdaje się być na podobnym poziomie.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 19:30   #22
peach_passion
Zakorzenienie
 
Avatar peach_passion
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
Dot.: Kurierski armageddon

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
A jakże, paczka dotarła.
Niestety nie obyło się bez kolejnej awantury. Pan Kurier Władca Świata wparował i zaczął na mnie krzyczeć, że co ja sobie w ogóle wyobrażam dzwonić do kierownictwa, że on musiał specjalnie do mnie teraz jechać i w ogóle kłamię, ze byłam cały piątek w domu. Do tego wszystkiego opakowania paczek były rozerwane i wygladało to tak, jakby ktoś potraktował je z buciora - paczki przyjęłam (zawartość nienaruszona, a już totalnie nie miałam co dać psom), ale również i to wymieniłam w kolejnej skardze, którą miałam nieprzyjemność złozyć w ciągu tych dwóch dni.
Mam wielką nadzieję, ze ten pan poniesie odpowiednie konsekwencje swojego zachowania.
mam nadzieje, że poniesie konsekwencje
kiedyś złożyłam skargę na kuriera dhlu (nie mógł się odnaleźć w mojej dosyć dużej firmie i z fochem odmówił dostarczenia paczki) i już nigdy się nie pojawił - nie wiem czy go zwolnili czy mu zmienili rewir, ale jakoś zadziałali
peach_passion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 19:38   #23
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Kurierski armageddon

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Koleżanka przesyłała wartościową przesyłkę (z oznaczoną wartością 6 000 euro) z Polski do Niemiec - kurier zostawił paczkę przed drzwiami na korytarzu (szczęście, że nikt tego nie ukradł), sam podpisał odbiór. Zdarzyło się to dwa razy, więc ja DHL ufać nie zamierzam.
my w firmie przyjmujemy paczki z innych krajów do nas, nie wysyłamy za granicę DHLem, więc jako klient od tej strony jesteśmy zadowoleni, nawet bardzo.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 20:08   #24
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Kurierski armageddon

Kiedyś do firmy (pracuję w banku) przyjechał nam DHL, zostawił paczkę i poszedł. Na drugi dzień wraca i przy klientach zaczyna się wydzierać, że mu nie zapłaciliśmy za paczkę i on nam w tej chwili wystawia fakturę i musimy mu na miejscu zapłacić. Paczka szła od naszej centrali do oddziału i ktoś źle zaznaczył płatnika. Kierownik mu tłumaczy, że żadnych pieniedzy od nas nie dostanie i niech wystawi fakturę z jakimś terminem płatności bo wszystko idzie przez centalę. On na to, że tak nie może, że zostawił nam paczkę z przyzwyczajenia i mamy mu ją oddać, bo inaczej on będzie musiał za nią zapłacić (ok. 20 zł) Łaził, krzyczał, rzucał swoją teczką, no masakra. Zanim mój kierownik dogadał się z naszą centralą, zeby zadzwonili do DHL i po prostu zmienili płatnika kurier nas przeklął i wyszedł przewracając nam stojak z ulotkami...
Kurier około 50 lat i z taką kulturą....

Za to kiedyś pan z siódemki obudził mnie o 4 rano (!) z radosną nowiną, że ma dla mnie paczkę, której nie mogłam odebrać dzień wcześniej.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.

Edytowane przez Asienka187
Czas edycji: 2013-06-18 o 20:09
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 20:28   #25
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Kurierski armageddon

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Wiesz, to jest dla mnie mocno niewygodne - 60kg karmy to jest jakieś 750zł - nie lubię trzymać takiej gotówki w portfelu/w domu. Znacznie łatwiej jest mi zamówić za przedpłatą, szczególnie, że sprzedawca sprawdzony...

No kuriera od zostawionej u sąsiada paczki wylali. Od tego czasu był inny - bardzo porządny. Aż ciekawa jestem który to dzisiaj dotrze (o ile dotrze). Ciężko mi uwierzyć, że to ten co zawsze - grom wie, moze jakies urlopy czy cos.
mój ojciec zamawia karmę dla psów w domu i mojego, też w sumie 60 kg żarcia od razu. z tym, że płaci zawsze przy odbiorze, bo przynajmniej nie ma problemu z dostarczaniem przesyłki. w portfelu takiej gotówki nie trzyma i nie nosi, po prostu mamy pudełko na opłacanie przesyłek.

ja miałam problem z dhlem jak zamówiłam używaną lodówkę. kretyn kurier dostarczał mi ją TYDZIEŃ. nie ważne, że był upał i nie miałam gdzie jedzenia trzymać.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 21:02   #26
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Kurierski armageddon

jak mam możliwość, to omijam DHL szerokim łukiem.
Po kilku wpadkach DHLu przy zamówieniach do firmy zaczęłam pytać dostawców kto dostarcza towar, jak DHL i nie ma innej możliwości, to szukam innego dostawcy. Było 5 dostaw i 5 skarg, a to wrzaski, a to rzucanie towarem, a to zostawienie towaru ochronie.
Obsamrowałam ich na kilku forach z opiniami o usługach, nie tylko kurierskich podając miasto i dzielnicę.
Jak mam wybór, to korzystam z DPD, jeszcze nie było problemu.
Zawsze podaję na zamówieniu w jakich godzinach od-do ma być paczka u mnie i zawsze płacę przy odbiorze.
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-19, 06:25   #27
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Kurierski armageddon

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
mój ojciec zamawia karmę dla psów w domu i mojego, też w sumie 60 kg żarcia od razu. z tym, że płaci zawsze przy odbiorze, bo przynajmniej nie ma problemu z dostarczaniem przesyłki. w portfelu takiej gotówki nie trzyma i nie nosi, po prostu mamy pudełko na opłacanie przesyłek.

No ja strasznie nie lubię operować taką gotówką - jestem przyzwyczajona do płacenia kartą/przelewem i tak czuje się bezpieczniej. Szczególnie, że nigdy nie widziałam różnic w serwisie przy płatności z góry i przy odbiorze. No ale jak widać DHL trzeba omijać szerokim łukiem...

A jeszcze 2 tygodnie temu się dziwiłam, gdy klientka prosiła, by wysłać paczkę innym kurierem niz DHL, bo ona ma z nimi same problemy...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-06-19, 08:52   #28
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Kurierski armageddon

Mam służbowo kontakt z różnymi kurierami i z DHL faktycznie często różne jajca są. Najbardziej lubię FedEx ale oni chyba krajowych przesyłek nie obsługują.
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-19, 10:15   #29
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Kurierski armageddon

mój tata też z tych "przelew internetowy, płacenie kartą", ale jak swego czasu sporo rzeczy zamawiał to zauważył, że lepiej jest płacić gotówką przy odbiorze. po pierwsze - ludzie szybciej wysyłają towar. po drugie - kurierowi zależy, żeby dostarczyć przesyłkę jak najszybciej i nie trzeba jej szukać po sąsiadach...
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-20, 07:50   #30
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Kurierski armageddon

Płacenie gotówką eliminuje problem zostawiania u sąsiada lub pod płotem ale ja nie znoszę. Zawsze boję się, że zgubię, pomylę się, źle mi wydadzą
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-15 09:07:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.