Farba nie chwyta włosów

[eewczur6]

Witam serdecznie , jestem tu po raz pierwszy od dłuuuuższego czas, jeżeli przykleiłam wątek tam gdzie nie trzeba z góry przepraszam, ale nie mogę się odnaleźć na forum.

Mianowicie mam bardzo uciążliwy problem włosowy.
w maju postanowiłam, że nie chce mieć dłużej czarnych włosów, powiedziałam sobie dość i zaczęłam na nich mord, żeby tego koloru się pozbyć. Stosowałam dekoloryzatory, kąpiele rozjaśniające itp. Udało się! włosy nie były już czarne a miedziano-rude.Kolor uzyskany w ten sposób w ogóle mi nie odpowiadał wiec przyszedł czas na farbę.Padł kolor na wiśnie (choruję na ten odcień), niestety ku mojemu zdziwieniu farba w ogóle nie złapała tak jak powinna.Odrost przepiękny, reszta wypłowiała. Kombinowałam później jeszcze z jakimiś szamponami koloryzującymi itp. ale nic nie dawało zadowalającego efektu.Zawsze to samo, tam gdzie włos w miarę zdrowszy farba chwytała pięknie, reszta paskudztwo..

Wiem , wiem co napiszecie idź do fryzjera
Poszłam, znalazłam najlepszego w całym województwie.
I co??Fryzjerka zafarbowała mi włosy tą samą farbą, której używałam (igora royal) tylko na niższym oxydancie i na olaplexie, podcięła najgorsze siano i co? znów to samo, odrost piękny reszta wypłowiała i po pierwszym myciu wszystko spłynęło.Koszt 350pln.

Poradziła mi, żebym bawiła się piankami koloryzacyjnymi bo włos jest tak przetrzebiony rozjaśniaczami, że nie ma w sobie pigmentu.
Stopniowo podcinam włosy i farbuje je tonerami, które dają fajny efekt ale krótkotrwały. Mam już dość taplania się farbkami co tydzień, z resztą kolory tonerów zamykają się w barwach wściekłych, a ja chciałabym coś bardziej naturalnego. Jestem w stanie przełknąć nawet brąz (chodź moim marzeniem jest ciemna wiśnia/burgrund).

Pytanie brzmi następująco jakiego specyfiku mam użyć, żeby uzyskać równomierny kolor, który nie spłynie po tygodniu.Może miał ktoś podobny problem i znalazł rozwiązanie??
Jakaś henna ale super kryjąca farba ?

Wiem, że muszę się pozbyć tych zniszczonych włosów, robię to stopniowo bo nie chcę zostać z włosami na zapałkę ale co do tego czasu....

Macie jakieś pomysły?

Z góry dziękuję za wszystkie udzielone odpowiedzi.

[the rock]

Napisane przez eewczur6

zaczęłam na nich mord

To chyba odpowiedz na Twoje pytanie... niestety.

[eewczur6]

Wiem, są w złym stanie dbam o nie jak mogę ale już chyba niewiele to zmieni. Nie będę płakać nad rozlanym mlekiem. O ile zniszczenia mogę jakoś zakamuflować to koloru włosów już nie stąd pytanie.Co z nimi zrobić, żeby kolor chwycił równo całe włosy?

[Flavis]

Mam podobny problem. Rok temu byłam blondynką i wszystkie farby się zmywały, włącznie z henną. Będziesz musiała zaczekać na swoje naturalne, wzbogacić swoją dietę o suplementy, które przyspieszą ci porost i czekać.
Ewentualnie poczytaj na temat pigmentacji włosów - sama nic o niej nie wiem, ale obiło mi się o uszy, że zabieg pomógł koleżance.

[SceneQueene]

Prepigmentacja. Jeśli np. kładziesz 6.75 (strzelam sobie), wcześniej połóż na włosy samo 7.5 bez oxy, odczekaj odpowiedni czas, nie zmywaj i połóż kolor docelowy już z oxy.

[eewczur6]

Flavis i jak ostatecznie poradziłaś sobie z tym problemem? Przyznam szczerze, że zaczyna być to uciążliwe...

Prepigmentacja, coś mi się obiło o uszy, pytałam nawet o to fryzjerkę ale nie podchwyciła tematu.Na czym dokładnie to polega i czy faktycznie to działa?a jaki kolor farby najpierw położyć, jaki to ma być odcień?

[SceneQueene]

Wprowadzenie pigmentu do włosa. Wybierasz kolor ciepły, ton jaśniejszy od docelowego. Kładziesz na włosy bez oxydantu. Czekasz, nie myjesz i kładziesz kolor docelowy.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[201607040946]

Jest wątek o farbowaniu takich włosów, polecam zajrzeć https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=83260