Jak się pozbierać po romansie... Pomocy! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-12, 18:19   #1
turquisa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 12

Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!


Witam wszystkich. Nie mam pomysłu, bo taka sytuacja zdarzyła mi się po raz pierwszy w życiu. Kompletnie sobie nie radzę... Nie potrafię dojść do siebie po romansie, który trwał zaledwie parę tygodni. Może to z powodu sytuacji w jakiej poznałam tego faceta... Rok temu rozstałam się po kilkuletnim, toksycznym związku z facetem, którego strasznie kochałam. Przez rok absolutnie nikt nie zwrócił mojej uwagi - byłam pewna, że już zawsze będę ślepa na innych facetów i w głowie będę miała tylko byłego... I nagle przez przypadek poznałam T. Znajomość trwająca dokładnie miesiąc, romans trwał równe trzy tygodnie... Wiem, że to absurdalnie brzmi. Nigdy z nikim tak dobrze mi się nie rozmawiało, a seks był boski. Ten romans dosłownie przywrócił mnie do życia, może dlatego nie umiem się teraz pozbierać... Nie byliśmy z T. razem, oboje nie chcieliśmy się wiązać, on też był po nieudanym związku.
Wszystko skończyło się z dnia na dzień, bez żadnego wyjaśnienia i powodu. Wszystko w jednej chwili było dobrze, a w następnej nie było wcale... T. przestał się do mnie odzywać, nie odbierał telefonów, nie chciał się spotkać, żeby pogadać... I taka sytuacja trwa do dzisiaj. Z paru szczątkowych smsów, które dosłownie na nim wymusiłam (!), wynikło, że on nie chce nikogo kochać, a wszystko prowadzi do jednego. Oraz że według niego są uczucia z mojej strony. Ale to wyjaśniliśmy, T. po prostu źle zinterpretował niektóre moje gesty, które są po prostu wyrazem życzliwości, a nie chęci związania się z kimś. Mimo ze to wyjaśniliśmy i tak jest cisza, więc nie wiem czy to były faktyczne powody.
Mimo moich próśb on wciąż nie chce mi niczego wyjaśnić. A ja okropnie się z tym czuję. Nie wiem co zrobiłam nie tak. I cholernie brakuje mi rozmów z nim, tego jak się przy nim czułam... On tak naprawdę wyzwolił mnie spod uroku byłego faceta i poczułam, że żyję i że życie jest jeszcze przede mną.... Nie potrafię przestać myśleć o tym co zrobiłam nie tak, co się tak naprawdę stało, że nie chciał ze mną nawet porozmawiać... Ciągle płaczę, bo jest mi tak cholernie smutno. Martwię się, że to nie jest normalne - minął już miesiąc od naszego ostatniego spotkania, czyli w sumie cisza trwa dłuzej niż trwał sam nasz romans - a ja wciąż nie mogę o tym zapomnieć, wciąż czekam aż się odezwie i mi to wyjaśni. Dobijają mnie takie niewyjaśnione sprawy, a ta była dla mnie ważna. Dziewczyny, byłyście kiedyś w takiej sytuacji? Poradźcie mi proszę co robić, bo już nie wyrabiam.... PS. Dodam tylko, że mam 32 lata, więc nie jestem żadną gówniarą. Tym bardziej nie rozumiem własnej reakcji na to wszystko i nie wiem co robić. Czuję się jak wariatka.
turquisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 18:31   #2
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez turquisa Pokaż wiadomość
Witam wszystkich. Nie mam pomysłu, bo taka sytuacja zdarzyła mi się po raz pierwszy w życiu. Kompletnie sobie nie radzę... Nie potrafię dojść do siebie po romansie, który trwał zaledwie parę tygodni. Może to z powodu sytuacji w jakiej poznałam tego faceta... Rok temu rozstałam się po kilkuletnim, toksycznym związku z facetem, którego strasznie kochałam. Przez rok absolutnie nikt nie zwrócił mojej uwagi - byłam pewna, że już zawsze będę ślepa na innych facetów i w głowie będę miała tylko byłego... I nagle przez przypadek poznałam T. Znajomość trwająca dokładnie miesiąc, romans trwał równe trzy tygodnie... Wiem, że to absurdalnie brzmi. Nigdy z nikim tak dobrze mi się nie rozmawiało, a seks był boski. Ten romans dosłownie przywrócił mnie do życia, może dlatego nie umiem się teraz pozbierać... Nie byliśmy z T. razem, oboje nie chcieliśmy się wiązać, on też był po nieudanym związku.
Wszystko skończyło się z dnia na dzień, bez żadnego wyjaśnienia i powodu. Wszystko w jednej chwili było dobrze, a w następnej nie było wcale... T. przestał się do mnie odzywać, nie odbierał telefonów, nie chciał się spotkać, żeby pogadać... I taka sytuacja trwa do dzisiaj. Z paru szczątkowych smsów, które dosłownie na nim wymusiłam (!), wynikło, że on nie chce nikogo kochać, a wszystko prowadzi do jednego. Oraz że według niego są uczucia z mojej strony. Ale to wyjaśniliśmy, T. po prostu źle zinterpretował niektóre moje gesty, które są po prostu wyrazem życzliwości, a nie chęci związania się z kimś. Mimo ze to wyjaśniliśmy i tak jest cisza, więc nie wiem czy to były faktyczne powody.
Mimo moich próśb on wciąż nie chce mi niczego wyjaśnić. A ja okropnie się z tym czuję. Nie wiem co zrobiłam nie tak. I cholernie brakuje mi rozmów z nim, tego jak się przy nim czułam... On tak naprawdę wyzwolił mnie spod uroku byłego faceta i poczułam, że żyję i że życie jest jeszcze przede mną.... Nie potrafię przestać myśleć o tym co zrobiłam nie tak, co się tak naprawdę stało, że nie chciał ze mną nawet porozmawiać... Ciągle płaczę, bo jest mi tak cholernie smutno. Martwię się, że to nie jest normalne - minął już miesiąc od naszego ostatniego spotkania, czyli w sumie cisza trwa dłuzej niż trwał sam nasz romans - a ja wciąż nie mogę o tym zapomnieć, wciąż czekam aż się odezwie i mi to wyjaśni. Dobijają mnie takie niewyjaśnione sprawy, a ta była dla mnie ważna. Dziewczyny, byłyście kiedyś w takiej sytuacji? Poradźcie mi proszę co robić, bo już nie wyrabiam.... PS. Dodam tylko, że mam 32 lata, więc nie jestem żadną gówniarą. Tym bardziej nie rozumiem własnej reakcji na to wszystko i nie wiem co robić. Czuję się jak wariatka.
Dla niego to była niezobowiązująca znajomość, ale dla Ciebie na pewno nie. Więc nie pisz o "życzliwych gestach", bo wpadłaś po uszy.
Co robić? Niestety, trzeba się pogodzić z tym, że ten epizod był tylko piękną przygodą, która już nie wróci.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 18:40   #3
turquisa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 12
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Nie "wpadłam", tego jestem pewna. Zakochiwanie się dłuzej u mnie trwa. Po prostu cholernie rzadko zdarza mi się spotkać kogoś z kim tak dobrze się rozumiem. I jest mi strasznie żal tej znajomości, tym bardziej że nie rozumiem dlaczego się zakończyła.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Niestety, trzeba się pogodzić z tym, że ten epizod był tylko piękną przygodą, która już nie wróci.[/QUOTE]

Jak można najszybciej to zrobić?
turquisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 18:43   #4
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez turquisa Pokaż wiadomość
Nie "wpadłam", tego jestem pewna. Zakochiwanie się dłuzej u mnie trwa. Po prostu cholernie rzadko zdarza mi się spotkać kogoś z kim tak dobrze się rozumiem. I jest mi strasznie żal tej znajomości, tym bardziej że nie rozumiem dlaczego się zakończyła.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------


Jak można najszybciej to zrobić?
Przecież nie piszę o zakochaniu, tylko o silnym zauroczeniu.
Jak? Nie ma jednej odpowiedzi. Zapełnić sobie czas, organizować sobie jakieś przyjemności, wychodzić do ludzi (jeśli lubisz).
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:04   #5
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Jeśli jesteś po toksycznym związku, to pewnie nie tyle w facecie, co w tych dobrych odczuciach się zakochałaś. Kiedy ma się braki i niezaspokojenie emocjonalne, to łatwo się tego zaspokojenia doszukiwać w pierwszej osobie, która da nam choć namiastkę. Na ogół nieświadomie. Może spróbuj to zracjonalizować? Przepracowałaś już tamten związek? Pewnie nie i nowy facet to wyczuł.

Edytowane przez 201705080934
Czas edycji: 2015-10-12 o 19:06
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:06   #6
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez Rany Koguta Pokaż wiadomość
Jeśli jesteś po toksycznym związku, to pewnie nie tyle w facecie, co w tych dobrych odczuciach się zakochałaś. Kiedy ma się braki i niezaspokojenie emocjonalne, to łatwo się ich doszukiwać w pierwszej osobie, która da nam choć namiastkę. Może spróbuj to zracjonalizować?
Tak też może być. Fakt
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:07   #7
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Edytowałam poprzedni post, bo jakoś dziwnie skonstruowałam zdania
I dodałam jeszcze pytanie

Edytowane przez 201705080934
Czas edycji: 2015-10-12 o 19:08 Powód: Uzupełnienie
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:17   #8
turquisa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 12
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez Rany Koguta Pokaż wiadomość
Jeśli jesteś po toksycznym związku, to pewnie nie tyle w facecie, co w tych dobrych odczuciach się zakochałaś. Kiedy ma się braki i niezaspokojenie emocjonalne, to łatwo się tego zaspokojenia doszukiwać w pierwszej osobie, która da nam choć namiastkę. Na ogół nieświadomie. Może spróbuj to zracjonalizować? Przepracowałaś już tamten związek? Pewnie nie i nowy facet to wyczuł.
W jaki sposób mam to zracjonalizować? Nie wiem czy "przepracowałam" tamten związek, w każdym razie nie mam już żadnych uczuć do byłego, nie myślę o nim, więc jest postęp w porównaniu do tego co było... A z "nowym" rozmawialiśmy o wszystkim, w tym także o tym - dlatego między innymi nie chciałam się wiązać i on o tym wiedział.

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Ale możesz mieć rację. Może to nie chodzi o faceta, tylko o te dobre uczucia. Ale tak czy inaczej nie umiem sobie poradzić z tym, że to skończyło się tak nagle, bez wyjaśnienia i powodu.
turquisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:28   #9
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Zracjonalizować tak, że spojrzeć na to jakby z boku, spróbować zrozumieć, z czego wynika aż taki smutek po niby niezbyt ważnej dla Ciebie znajomości. To pomaga, wiem po sobie. Ale jak wyplątać się z wpadania w takie akcje, to ja Ci akurat nie doradzę, bo sama jestem na etapie rozwiązywania podobnego problemu Trzeba poczekać na dziewczyny bardziej doświadczone. Na pewno Ci zaraz coś mądrego napiszą, a i ja chętnie poczytam.
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:33   #10
turquisa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 12
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Dziękuję...
turquisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:36   #11
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Spoko, wiele pomóc nie umiem. Jeszcze nie na tym etapie
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:50   #12
turquisa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 12
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Pamiętasz jak mniemam, że każdy etap z założenia prowadzi do innego etapu - lepszego...
A dziękuję za to co napisałaś - to o racjonalizowaniu jest akurat bardzo mądre. I wcześniej nie pomyślałam, że mogę być po prostu "zauroczona" pozytywnymi emocjami, których doświadczyłam po dłuuugim czasie.... No i zawsze wzrusza mnie to, że na forach znajdują się ludzie, których obchodzi los anonimowych postaci na tyle, że cokolwiek odpisują.
turquisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:53   #13
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Pewnie, że prowadzi do następnego. Nasze w tym łepetyny, żeby do lepszych
To jedyne forum, na jakim pisałam i parę razy bardzo mi pomogło. Kupa fajnych bab tu siedzi.
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:56   #14
turquisa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 12
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

No a mnie jeszcze tu nie było, dziś jest mój pierwszy raz. Ogólnie obawiałam się trochę, że zostanę zjechana, bo tak patrząc z boku to ta moja historia jest bardzo "typowa" i wygląda na dosyć klarowną, a dla mnie jest cholernym problemem.
turquisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 19:58   #15
elpobar
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 5
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Dla niego to była niezobowiązująca znajomość, ale dla Ciebie na pewno nie. Więc nie pisz o "życzliwych gestach", bo wpadłaś po uszy.
Co robić? Niestety, trzeba się pogodzić z tym, że ten epizod był tylko piękną przygodą, która już nie wróci.
jestem w podobnej sytuacji... tyle ze ja sie zakochalam, a jemu chodzilo tylko o sex
elpobar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 20:03   #16
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez elpobar Pokaż wiadomość
jestem w podobnej sytuacji... tyle ze ja sie zakochalam, a jemu chodzilo tylko o sex
Więc rada podobna jak w przypadku autorki wątku.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 20:24   #17
y@kor
Silveris
 
Avatar y@kor
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 489
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

A może Pan T. Nie jest sam? Może ma kogoś i dla niego był to rzeczywiście przelotny romans, skok w bok? Wolał się szybciutko wycofać zanim sprawy wymkną się spod kontroli?
y@kor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 20:27   #18
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Nie uważacie, że jakoś tak się dzieje, że gdy kobieta spotyka się z facetem tylko na seks, to wychodzi na tym źle? Faceci podchodzą do tego jakoś beznamiętnie, ot, załatwili swoją potrzebę, są kobiecie wdzięczni/choć nie wiem, czy to dobry wyraz/i już się nią nie przejmują.
A kobiecie włącza się tryb posiadaczki. Niby sama sobie tłumaczy, że to tylko seks, że przecież ma z tego przyjemność, ale... Najlepiej, jakby on był na wyłączność.
Wydaje mi się, że oni wyczuwają, że kobieta zaczyna coś czuć i wtedy znikają.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 20:33   #19
turquisa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 12
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Pan T. jest sam, co do tego akurat mam 100% pewność. Nie spotykaliśmy się tylko na sex. Chodziliśmy razem wszędzie, poznałam jego znajomych, byłam u niego w domu. Będąc z kimś w związku raczej by się nie afiszował z "przyjaciółką".
turquisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-12, 20:34   #20
Kruszek77
Raczkowanie
 
Avatar Kruszek77
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 130
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

poznać kogoś innego
Kruszek77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 20:34   #21
elpobar
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 5
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Więc rada podobna jak w przypadku autorki wątku.
zeby to bylo takie proste...
elpobar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 20:35   #22
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez elpobar Pokaż wiadomość
zeby to bylo takie proste...
Kto powiedział, że to jest proste? Ja nie
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 20:39   #23
turquisa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 12
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez Kruszek77 Pokaż wiadomość
poznać kogoś innego
Szkoda, że nie można sie zainteresować kimś nowym tak na zawołanie.... To nie jest akt woli, tylko najczęściej przypadek, czy poznajemy kogoś ciekawego czy nie
turquisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 20:41   #24
elpobar
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 5
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Kto powiedział, że to jest proste? Ja nie
ale masz racje...to byla piekna przygoda
elpobar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 20:56   #25
softness
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 80
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez Rany Koguta Pokaż wiadomość
Jeśli jesteś po toksycznym związku, to pewnie nie tyle w facecie, co w tych dobrych odczuciach się zakochałaś. Kiedy ma się braki i niezaspokojenie emocjonalne, to łatwo się tego zaspokojenia doszukiwać w pierwszej osobie, która da nam choć namiastkę. Na ogół nieświadomie. Może spróbuj to zracjonalizować? Przepracowałaś już tamten związek? Pewnie nie i nowy facet to wyczuł.
Skąd ja to znam. Kiedyś trzymałam się kurczowo właśnie tych odczuć/emocji, które przez chwilę dał mi ktoś inny. Przez dobre kilka miesięcy rozpamiętywałam bez końca, kompletnie mi odwaliło. Co mi pozwoliło w końcu zapomnieć? Czas. I poznanie kogoś nowego, ale to przyszło z czasem, zupełnie przypadkiem, bo jak szukałam docelowo, to nic nie znalazłam. Teraz jak patrzę wstecz to mi szkoda tego czasu który zmarnowałam na rozpamiętywanie miesiącami. Mam dużo ciekawszych rzeczy do roboty, które dają mi pozytywnego kopniaka i emocje - szkoda, że wtedy nie miałam nic lepszego do roboty.
softness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 21:25   #26
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Powiem ci tak, ja też jestem rozstaniu które mnie bardzo bolało.
Zaczełam spotykać się z kimś innym, to były tylko 2 spotkania i w tym niestety, a może stety seks.
Ten facet, pomimo iż uważam że jest kobieciarzem, albo tylko tak gra, w miedzywierszach też zdradził się że dla niego może być to coś więcej niż przelotna znajomość.

A dla mnie ? Mile spędzony czas i to wszystko.
Nie wiem tylko po co zapraszał Cię do domu, poznałaś jego rodzinę ?

Bo jeżeli tylko znajomych to luz, znam pełno takich facetów którzy co chwilę przychodzą z inną przyjaciółką
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 21:50   #27
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

O co jemu chodziło z tym, że "wszystko prowadzi do jednego"?

Myślę, że po toksycznym związku byłaś podatna i łatwo dałaś się "porwać" temu romansowi, bo dostałaś to, czego wcześniej Ci brakowało. To nie znaczy, że możesz to dostać tylko od T., że on jest taki strasznie wyjątkowy. Możliwe, że jest zwyczajny, ale w porównaniu z byłym jest super

Może faktycznie uznał, że z Twojej strony pojawia się coś więcej, niż zabawa. Na to wskazuje to co piszesz. Mam wrażenie, że już się porządnie zauroczyłaś, wyszło to poza niezobowiązujące spotkania.
Może być i tak, że on coś poczuł, a nie chciał, więc się ulotnił.

Pomóc Ci może czas, zajęcie, a najlepiej inny facet
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-12, 22:37   #28
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Skoro odżyłaś przy tym facecie i wiadomo było, że nic z tego nie będzie.. to nie rozumiem dlaczego jego brak nagle pogłębia wcześniejszy stan?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-13, 00:09   #29
Isengard
Przyczajenie
 
Avatar Isengard
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Z tego co przeczytałam to wydaje mi się, że się zauroczyłaś i to porządnie. Co do całej tej sytuacji to może urwał kontakt bo sam zaczął czuć "coś więcej"? Dlatego wolał skończyć znajomość skoro nie chciał się w nic angażować. . albo bał się, że go odrzucisz. Może go to wystraszyło trochę, że za szybko itd. ? Chociaż wydaje mi się to głupie. To chyba nie to. Czasami warto jednak spojrzeć na całą sytuację z punktu widzenia drugiej osoby. Nie doszukuj się też w tym swojej winy. Myślę, że jesteś świetną osobą i na pewno nie zrobiłaś " nic źle". T. przez ten krótki okres dał Ci to czego brakowało Ci w poprzednim związku i Ty pewnie tęsknisz za tym niekoniecznie za nim.
Isengard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-13, 14:51   #30
TancerzTango
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
Dot.: Jak się pozbierać po romansie... Pomocy!

Cytat:
Napisane przez turquisa Pokaż wiadomość
Szkoda, że nie można sie zainteresować kimś nowym tak na zawołanie.... To nie jest akt woli, tylko najczęściej przypadek, czy poznajemy kogoś ciekawego czy nie
Tak ale jest spora szansa, że poznasz kogoś kolejnego i też będzie fajnie.
TancerzTango jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-28 08:24:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.