Czy da się to naprawić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-11, 15:50   #1
papciekapcie
Rozeznanie
 
Avatar papciekapcie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537

Czy da się to naprawić?


Hej!

Piszę po części, żeby się wygadać, po części, żeby zasięgnąć porady.

Z moim chłopakiem poznaliśmy się w listopadzie tamtego roku, i od kwietnia jesteśmy razem. Zauroczył mnie strasznie, bo miałam już doświadczenie z facetami, ale zawsze byłam tylko zabawką, i nikomu na mnie nie zależało. Spotykałam się z nim jak z kolegą, i trzymałam na dystans, mimo że czułam że czegoś ode mnie chce. I w końcu naprawdę zauważyłam, że mu zależy. W końcu powiedział, że mnie kocha, i zastanawiał się czemu nie powiem tego samego, ale ja strasznie bałam się tego powiedzieć, bo zawsze gdy wychodziło, że mi zależy to faceci się zwijali w oka mgnieniu. No w końcu mu to powiedziałam, i teraz naprawdę tak czuję. Mówiłam mu, że dla mnie to zupełnie obca sytuacja, bo nikomu na mnie nie zależało. Dla mnie to była abstrakcja, ale był bardzo czuły, kochany, co chwilami doprowadzało mnie do szału, bo gdy np. dostaje się w ciągu minuty 100 buziaków, to trudno nie zacząć być zdenerwowanym. W końcu przestał tak często dawać mi buziaki i tulić, choć nadal to robi. Stwierdziłam, że to dlatego że powiedziałam mu, że taka czułość jest aż przesadą. No i spoko. Oczywiście kłócimy się. Bywają dni gorsze i lepsze, choć jego zaczęło chyba denerwować, że są w ogóle te dni gorsze, i jeżeli w ciągu tygodnia mieliśmy np. 3 kłótnie, i to nie bardzo ostre, bo u nas rzadko takie występują, to on uważa że cały tydzień się kłóciliśmy.
Oboje w związku się denerwujemy na siebie. Ja na niego, bo czegoś nie potrafi zrobić, albo zbyt ostro reaguje na coś co mu nie podpasuje we mnie, a on na mnie gdy np. umówimy się dzisiaj wieczorem i mówi mi, że napisał do niego kolega, że chce się spotkać. No to w takim wypadku mówię, że spoko niech idzie tam, a ja sobie poradzę, bo większość czasu spędza ze mną. I od razu zaczyna się wkurzać, że znowu, cytuję: 'pierdo**ę' i że jak nie chcę, żebyśmy się widzieli t nie musimy. Mimo, że nie miałam w tym złej intencji. Często źle interpretuje moje słowa, i zaczyna się wściekać, że coś mu powiedziałam, mimo że nie miałam tego na myśli i nie daje mu się tego wytłumaczyć.
Ostatnio postanowiłam, że dam mu trochę więcej swobody tzn., że nie widzimy się tak często, bo ostatnio zaczął co chwilę się wykręcać, że nie przyjdzie do mnie, bo głowa go boli, bo brzuch go boli, bo jest zmęczony. Generalnie czasem nie chce do mnie przychodzić, bo 'był już u mnie 4x w tym tygodniu i pewnie moim rodzicom to przeszkadza', mimo że moi rodzice go akceptują w pełni i sami zapraszają, tata gra z nim czasem w fifę, ale tak miał już od początku związku, że ze względu na rodziców nie chciał wchodzić.
Zostałam oskarżona, że jestem FBI, bo co chwile go sprawdzam i kontroluję, ale to on sam robi jakieś tajemnice. Np. jeżeli jest u mnie na fb i akurat ktoś do niego napisze, to otwiera, żeby sprawdzić kto to i natychmiast zamyka. No rozumiem, że nie chce żebym widziała o czym pisze czy coś, i szanuję to, tylko że on pisze często z ludźmi w innym języku, i i tak bym nie zrozumiała o co chodzi. Zapytałam się ostatnio tak po prostu na luzie, jak poznał jakiegoś tam kogoś, to 'nie moja sprawa i ciągle go kontroluję'. No nie wiem, albo on wyolbrzymia, albo naprawdę go kontroluję. Mówi, że nie może nic robić. Pytam się go, czy czegoś mu zabraniam, a on że nie, bo niczego mu nie mogę zabronić, tak samo on mi. Więc pytam, czemu tak właściwie nie może nic robić, to stwierdził że teraz nie będzie się 'wku**ać' i idzie spać dalej dobranoc. Napisałam mu, że w takim razie, jeżeli tylko ja mam się starać, to dziękuję bardzo. On odpisał 'ok' . Zapytałam, czy chce naprawdę to zakończyć, to powiedział, że nic takiego nie napisał, i wychodzi na spacer.

Więc dziewczyny, z jednej strony dałam mu do zrozumienia, że jestem gotowa z nim zerwać (choć nie jestem), a z drugiej dałam mu wolną rękę co do decyzji, i póki co nie zerwał. Wiem, że musiałabym z nim szczerze porozmawiać, ale z nim też ciężko się rozmawia, bo od razu się denerwuje.
Co radzicie?
papciekapcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-11, 16:14   #2
Sygnalizator
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 223
Dot.: Czy da się to naprawić?

Trafil swoj na swego, powinnas byc szczesliwa. To ze normalne zwiazki wygladaja inaczej nie znaczy ze musisz zaprzatac sobie tym glowe. Zyjcie po swojemu.
Sygnalizator jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-11, 17:02   #3
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Czy da się to naprawić?

Radzę dorosnąć.

Nie dałabym rady w takim związku. Co chwilę kłótnie i spory. 3 konflikty w tygodniu to naprawdę sporo. Poza tym nie potraficie się ze sobą komunikować. Jak dla mnie to nic z tego nie będzie.
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-11 18:02:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.