zauroczenie barmanem

[stomyslinaminute]

jestem studentką pierwszego roku i chodzę często do klubów na imprezy. W jednym z klubów spodobał mi się bardzo pewien barman. Zamawiam w zwyczaju piwo. Sądzę, iż już mnie kojarzy z twarzy. Jak zamawiam alkohol w barze to zauważyłam, że uśmiecha się do mnie intensywniej niż do innych dziewczyn. Jak nalewa piwo to zerka na mnie i kącikiem ust uśmiecha się. Jak raz poprosiłam o sok do piwa, to naprawdę było go więcej niż dotychczas od innych barmanów. To miłe z jego strony.
Chciałabym go bardzo poznać
Co sądzicie? jakieś pomysły?

[kolorchabrow]

Nie nadinterpretowałabym jego zachowania, aczkolwiek zagadać warto . Barman też człowiek.

[lanabananaa]

Też mi się trochę wydaje, że nadinterpretujesz jego zachowanie. Chociaż jakoś zagadać można, pewnie nie będziesz jedyną dziewczyną która to zrobi

[lwia paszcza]

Napisane przez stomyslinaminute

jestem studentką pierwszego roku i chodzę często do klubów na imprezy. W jednym z klubów spodobał mi się bardzo pewien barman. Zamawiam w zwyczaju piwo. Sądzę, iż już mnie kojarzy z twarzy. Jak zamawiam alkohol w barze to zauważyłam, że uśmiecha się do mnie intensywniej niż do innych dziewczyn. Jak nalewa piwo to zerka na mnie i kącikiem ust uśmiecha się. Jak raz poprosiłam o sok do piwa, to naprawdę było go więcej niż dotychczas od innych barmanów. To miłe z jego strony.
Chciałabym go bardzo poznać
Co sądzicie? jakieś pomysły?

Barman to obsługa klienta, musi być milutki i musi się trochę pouśmiechać, nie wiesz, do ilu dziewczyn poza tobą tak się uśmiecha ale poflirtować zawsze możesz. Tylko nie zdziw się, jeśli będzie z tym oswojony, pewnie masa lasek z nim flirtuje

[201607111632]

Napisane przez lwia paszcza

Barman to obsługa klienta, musi być milutki i musi się trochę pouśmiechać, nie wiesz, do ilu dziewczyn poza tobą tak się uśmiecha ale poflirtować zawsze możesz. Tylko nie zdziw się, jeśli będzie z tym oswojony, pewnie masa lasek z nim flirtuje

dokładnie, tak samo z DJ i resztą swity

[Willard]

Usmiech od barmana, kelnera, recepcjonisty tak naprawde niewiele znaczy bo od poczatku nauczycielka zawsze nagabywala aby czesto sie usmiechac i najlepiej zeby to wygladalo szczerze. Nie rozumiem jak wyczulas, ze do Ciebie sie 'mocniej' usmiechal? Gdyby jakas klientka mi sie podobala z punktu widzenia kelnera, to zostawilbym swoj numer na paragonie, albo conajmniej puscil chociaz oczko . Poobserwuj go a moze akurat cos sie wydarzy.

[cud nie kobieta]

Napisane przez Willard

Usmiech od barmana, kelnera, recepcjonisty tak naprawde niewiele znaczy bo od poczatku nauczycielka zawsze nagabywala aby czesto sie usmiechac i najlepiej zeby to wygladalo szczerze. Nie rozumiem jak wyczulas, ze do Ciebie sie 'mocniej' usmiechal? Gdyby jakas klientka mi sie podobala z punktu widzenia kelnera, to zostawilbym swoj numer na paragonie, albo conajmniej puscil chociaz oczko . Poobserwuj go a moze akurat cos sie wydarzy.

ej, no co? nalał jej więcej soku do piwa TO MUSI COŚ ZNACZYĆ!!!

[iza-izka]

Barmani tak mają to część ich pracy, tak samo jak kelnerki, też się do wszystkich uśmiechają bo tak wypada i jest się lepiej postrzeganym, Nie robiłabym sobie wielkich nadzieji tylko dlatego że się uśmiecha, uśmiecha się pewie już z przyzwyczajenia ot cała filozofia.

[coffee]

Napisane przez cud nie kobieta

ej, no co? nalał jej więcej soku do piwa TO MUSI COŚ ZNACZYĆ!!!

Tak. Że widzi jej maślane oczy i liczy na większy napiwek.
Ale ciiii, to wiedza tajemna barmanów i barmanek.

Autorko - nie dawaj mu napiwków, przestań się na niego gapić, gdy obsługuje innych klientów i na przykład podrzuć mu karteczkę z mailem (tylko najlepiej nie Twoim prywatnym, a załóż sobie pocztę specjalnie na tę okazję). Zobaczysz czy się odezwie i czy rzeczywiście nadmiarem soku chciał Ci przekazać, że mu się podobasz. A jeśli się odezwie, to nie pisz mu od razu która to Ty, tylko poczekaj na jakieś sygnały, że on rzeczywiście wie, że Ty to Ty.

[201605051021]

Nastepnym razem popros 'to samo co zwykle' - zobaczymy czy bedzie pamietal

[Anethka]

Daj spokój. Taka praca. Barmani muszą być mili dla klientów i muszą się do nich uśmiechać.

[Willard]

Napisane przez cud nie kobieta

ej, no co? nalał jej więcej soku do piwa TO MUSI COŚ ZNACZYĆ!!!

Poczatek SOCZystej milosci

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez stomyslinaminute

jestem studentką pierwszego roku i chodzę często do klubów na imprezy. W jednym z klubów spodobał mi się bardzo pewien barman. Zamawiam w zwyczaju piwo. Sądzę, iż już mnie kojarzy z twarzy. Jak zamawiam alkohol w barze to zauważyłam, że uśmiecha się do mnie intensywniej niż do innych dziewczyn. Jak nalewa piwo to zerka na mnie i kącikiem ust uśmiecha się. Jak raz poprosiłam o sok do piwa, to naprawdę było go więcej niż dotychczas od innych barmanów. To miłe z jego strony.
Chciałabym go bardzo poznać
Co sądzicie? jakieś pomysły?

Co piątej imprezowiczce się pewnie podoba. Z takim barmanem jest jak z księdzem w parafii - wszystkie się podkochują, a każda myśli, ze jest traktowana wyjątkowo.

[doriiska]

Też się do klientów uśmiecham i nie widzę w tym nigdy żadnego drugiego dna.

[stomyslinaminute]

w jakim sposób podrzucić karteczkę?
myślałam, po prostu gdy wyda mi piwo kiedyś tam zostawić mu numer telefonu na karteczce wręczyć do ręki , mrugnąć okiem i odejść i już nie pojawiać się tego wieczoru w tym klubie

[201605051021]

Napisane przez stomyslinaminute

w jakim sposób podrzucić karteczkę?
myślałam, po prostu gdy wyda mi piwo kiedyś tam zostawić mu numer telefonu na karteczce wręczyć do ręki , mrugnąć okiem i odejść i już nie pojawiać się tego wieczoru w tym klubie

Ojesssu nie.
To tak tanio wyglada.
Jakbys byla gimnazjalistka, albo chciala od razu majtki przed nim sciagnac w pubowej toalecie.
Miej jakas klase dziewczyno.

[stomyslinaminute]

Napisane przez eevone

Ojesssu nie.
To tak tanio wyglada.
Jakbys byla gimnazjalistka, albo chciala od razu majtki przed nim sciagnac w pubowej toalecie.
Miej jakas klase dziewczyno.

ten pomysł podsunął mi mój kumpel.
Pomyślałam o tym samym, że pomyśli facet, że jestem łatwa.

[201607111028]

A nie możesz po prostu się do niego odezwać i zacząć rozmowę?

[Willard]

Daj mu napiwek w wysokosci 1gr i napisz na kartce ze to na szczescie Przynajmniej Cie pozytywnie zapamieta a to juz plus, potem jego kolej..

[201803080934]

rozmawiałaś ty z nim chociaż czy tak tylko sobie bujasz w obłokach uśmiechów i soku w piwie?
może zanim dasz obcemu facetowi swój PRYWATNY NUMER TELEFONU, to go chociaż trochę poznasz?

[201607110949]

Napisane przez stomyslinaminute

jestem studentką pierwszego roku i chodzę często do klubów na imprezy. W jednym z klubów spodobał mi się bardzo pewien barman. Zamawiam w zwyczaju piwo. Sądzę, iż już mnie kojarzy z twarzy. Jak zamawiam alkohol w barze to zauważyłam, że uśmiecha się do mnie intensywniej niż do innych dziewczyn. Jak nalewa piwo to zerka na mnie i kącikiem ust uśmiecha się. Jak raz poprosiłam o sok do piwa, to naprawdę było go więcej niż dotychczas od innych barmanów. To miłe z jego strony.
Chciałabym go bardzo poznać
Co sądzicie? jakieś pomysły?

LOL. Tego jeszcze na wizażu nie grali - nowy tajemny ZNAK

Napisane przez stomyslinaminute

w jakim sposób podrzucić karteczkę?
myślałam, po prostu gdy wyda mi piwo kiedyś tam zostawić mu numer telefonu na karteczce wręczyć do ręki , mrugnąć okiem i odejść i już nie pojawiać się tego wieczoru w tym klubie

I chyba kolejnego i kolejnego i kolejnego też nie... Stawiam, że gdyby był serio zainteresowany, to by zagadał nalewając Ci piwo. Serio.

[BreakIt]

niestety, imo skreśliłaś się z momencie kiedy zamówiłaś piwo z sokiem

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez cud nie kobieta

ej, no co? nalał jej więcej soku do piwa TO MUSI COŚ ZNACZYĆ!!!

Czy tylko ja pomyślałam o tym, że barman nalewa więcej soku, by wlać mniej piwa, czyli że to lipa? :P

[201607110949]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;53557316]Czy tylko ja pomyślałam o tym, że barman nalewa więcej soku, by wlać mniej piwa, czyli że to lipa? :P[/QUOTE]

Nie wiem, ale właśnie mi się przypomniało, że wyjątkowo durna barmanka, na którą potem poszła skarga do kierownictwa, nalała raz koleżance tyle soku do piwa, że nie dało się go wypić, chyba 1/3 soku na 2/3 piwa. Pewnie lesbijka i dawała jej znaki

[stomyslinaminute]

ludzie, czyli tak poważnie i racjonalnie, toooo zagadać po prostu?

[201803080934]

Napisane przez stomyslinaminute

ludzie, czyli tak poważnie i racjonalnie, toooo zagadać po prostu?

nie, zatańczyć kankana na golasa na ladzie, nie zapomni cię do końca życia.

[doriiska]

Napisane przez stomyslinaminute

ludzie, czyli tak poważnie i racjonalnie, toooo zagadać po prostu?

Tak - uśmiechnąć się i po prostu odezwać

[nereidadriada]

Przecież sytuacja jest tak niezobowiązująca, że co Ci szkodzi przy najbliższej okazji zagadać? Najwyżej pogadacie sobie chwilę i zobaczysz czy znajomość się rozwinie.

[ellen72]

Nie! Nie analizuj ilosci soku ani szerokosci usmiechu. Raz z nim pogadaj, badz mila i nie obiecuj sobie za duzo. Barman raczej nie jest niesmialy (a nawet jesli to umie rozmawiac z ludzmi) i pewnie sam by juz z Toba gadal, gdyby byl zainteresowany. Marnie widze szanse.

[nereidadriada]

Napisane przez ellen72

Nie! Nie analizuj ilosci soku ani szerokosci usmiechu. Raz z nim pogadaj, badz mila i nie obiecuj sobie za duzo. Barman raczej nie jest niesmialy (a nawet jesli to umie rozmawiac z ludzmi) i pewnie sam by juz z Toba gadal, gdyby byl zainteresowany. Marnie widze szanse.

Do tego często lubią mieć takie koleżanki, które umilają czas pracy wiec nie można się zbyt szybko nastawić, że to coś poważnego. No, taka specyfika pracy.
Ale pogadać przecież zawsze można