jak naprawić relację z moim chłopakiem? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-28, 13:25   #1
milkakai
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 35

jak naprawić relację z moim chłopakiem?


Hej, ostatnio założyłam tu wątek o swoich kłopotach budżetowych i dostałam fajne i rozsądne porady, postanowiłam więc podpytać się Was i w tej sprawie.
Jestem na II roku studiów, mam chłopaka rok starszego z którym jestem od ponad 1,5 roku, ponad pół roku mieszkamy razem. Zawsze układało nam się fajnie, choć mieliśmy sporo problemów których główną przyczyną były moje duże kłopoty ze zdrowiem i pojawiające się przez to smutne nastroje, płacze, utrata nadziei. Chłopak (nazwijmy go P) zawsze wspierał mnie i pomagał, naprawdę wiele mu zawdzięczam.
Jakieś 2 miesiące temu pojawił się u nas pierwszy od początku związku kryzys . Wynikło to z nastawienia jego matki do mnie- od początku miała problem że wziął sobie taką chorowitą, nieudaną dziewczynę, robiła problemy że np. kupił mi drogi naszyjnik [za pieniądze które sam zarobił (!) bo utrzymuje się bez pomocy rodziców]. Jak odwiedzaliśmy jego rodzinę to zawsze jakoś nienormalnie mnie traktowała, padały jakieś dziwne teksty- nie wkręcam sobie, bo i mój P to zauważył. On ma z nią dość dobry kontakt, i ze 2 razy jak do niego dzwoniła to usłyszała że ma smutny głos i naciskała żeby powiedział co się stało, powiedział jej że ja się źle czuję, że się o mnie martwi, że się pokłóciliśmy (nie jakaś wielka kłótnia, normalna mała sprzeczka wyjaśniona po godzinie). Ja sama mam b. dobry kontakt z rodzicami, z mamą czasem rozmawiam o swoim związku bo traktuję ją jak przyjaciółkę, więc nie przeszkadzało mi to. Pewnego dnia przez przypadek odczytałam smsa matki P do niego i świat mi się załamał- ten babsztyl obgadywał mnie w smsach do niego, kazał zerwać, wyśmiewał mnie. Dorosła kobieta! Mój tż olewał te smsy, ignorował i nie ciągnął tematu, ale zrobiło mi się przykro że nie potrafił stanąć w mojej obronie i powiedzieć żeby nie mówiła tak o mnie. Pokłóciliśmy się bardzo, było mi strasznie przykro, tż przepraszał mnie że nie wiedział jak się zachować. Rozumiem go, bo jesteśmy młodzi i dopiero się docieramy w związku, to dla nas obojga pierwszy poważny. Moja ciotka która z powodu sytuacji w rodzinie jest bardzo blisko związana ze mną i rodzicami też ma do niego jakieś bezsensowne pretensje, które ja zawsze ignoruję, bo wiem że nie ma sensu nic odpowiadać, rozumiem więc jak delikatna sprawa to jest. Jednak od tego czasu nie mogę wyrzucić z głowy tych słów które przeczytałam.. Zaczęło się między nami trochę psuć, spędzamy mniej czasu razem. Często pojawiają się jakieś małe sprzeczki- a to że jemu się nie chciało zmyć naczyń, a to że ja się czepiam za bardzo bo przecież tylko kilka talerzy stoi w zlewie. Ostatnio P powiedział mi że nie staram się o niego. Faktycznie, do tego czasu lubiłam mu robić jakieś niespodzianki itd, a po tej kłótni jakoś oddaliliśmy się od siebie, ja ciągle chowam urazę, on to widzi i jest mu przykro bo przepraszał, porozmawiał z matką, wyjaśnił jej wszystko, powiedział jej że nie pozwoli jej już wypowiadać się tak o jego dziewczynie. Więc zrobił to co należy. Ale nie potrafię jakoś z powrotem mu tak 100% zaufać . Wpadliśmy w jakąś straszną stagnację, obojgu nam nic się nie chce, on pracuje po 11 h, ja mam dużo zajęć, wieczorami jesteśmy zmęczeni i nie potrafimy zrobić nic dla siebie nawzajem.
Jak znaleźć czas dla siebie, jak odbudować zaufanie? Rozmawialiśmy sporo, wynikło z tego tyle, że oboje musimy się postarać, bo inaczej nic z tego nie będzie. Nie chcę go tracić bo jest dla mnie ostoją, najlepszym przyjacielem, kochankiem. Bardzo go kocham i wiem że on mnie też, chciałabym wszystko co się zepsuło naprawić. Ale jest ciężko, rzadko zgrywa się tak że oboje mamy wolne w tym samym dniu, czasem rano myślę że wieczorem np. upiekę mu ciasto ale jak wracam do domu to jedyne o czym myślę to kąpiel i sen. Nie wiem co zrobić, jak uratować tę relację, wyrzucić z siebie wszystkie żale i zacząć od początku. TZ jest bardzo skryty, ciężko przychodzą mu rozmowy o uczuciach. Kiedy jesteśmy przy sobie to śmiejemy się, rozmawiamy, przytulamy, czuję się bezpieczna i kochana, ale ciągle mam poczucie że coś między nami wyrosło, jakiś mur którego bardzo chciałabym się pozbyć.
Proszę, podpowiedzcie jak na powrót zbliżyć się do siebie..
milkakai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-28, 13:53   #2
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: jak naprawić relację z moim chłopakiem?

Często tak jest ze matka tż nie lubi jego partnerki. Twój tż po otrzymaniu sms-a od matki powinien stanąć w twojej obronie ale pewnie nie spodziewał się takich słów od własnej matki i nie wiedział co odpisać. Przeprosił Cię i porozmawial z nią. Teraz na pewno stanie w twojej obronie gdyby matka znowu z czymś wyskoczyła. Nie rozumiem Twojego braku zaufania do niego. Nie ufasz mu bo co? Bo dopiero po waszej rozmowie i kłótni pogadał z matka? Piszesz ze jest dla Ciebie oparciem i w ogole ze jest dobry itd. Nie masz podstaw by mu nie ufać. Skoro on zarzuca Ci ze przestalas się starać to może spróbuj jak dawniej znów go czymś zaskoczyc?
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-28, 14:08   #3
milkakai
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 35
Dot.: jak naprawić relację z moim chłopakiem?

Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
Często tak jest ze matka tż nie lubi jego partnerki. Twój tż po otrzymaniu sms-a od matki powinien stanąć w twojej obronie ale pewnie nie spodziewał się takich słów od własnej matki i nie wiedział co odpisać. Przeprosił Cię i porozmawial z nią. Teraz na pewno stanie w twojej obronie gdyby matka znowu z czymś wyskoczyła. Nie rozumiem Twojego braku zaufania do niego. Nie ufasz mu bo co? Bo dopiero po waszej rozmowie i kłótni pogadał z matka? Piszesz ze jest dla Ciebie oparciem i w ogole ze jest dobry itd. Nie masz podstaw by mu nie ufać. Skoro on zarzuca Ci ze przestalas się starać to może spróbuj jak dawniej znów go czymś zaskoczyc?
Z tym brakiem zaufania to faktycznie nie wytłumaczyłam. Chodzi o to że mój chłopak ma skłonność do kłamstewek- mówiła mi też o tym jego siostra, więc wiem że tak było zawsze. Nie chodzi o duże rzeczy, ciężko mi w tym momencie wymyślić jakiś przykład.. Hmm np. miał brać tabletki bo się przeziębił, z pracy pisał mi smsa że wziął a okazywało się że nie wziął (bo spieszył się i zapomniał) tylko nie chciał "żebym ja się martwiła". Nigdy nie skłamał mi w czymś dużym ale takie małe kłamstewka zdarzają się czasem, zawsze mnie bardzo denerwowały bo umiem w nim czytać jak w otwartej księdze i zawsze wiem że coś zmyśla.
Parę razy pytałam go czy jego mama mnie lubi, czy na pewno wszystko jest w porządku, czy nic do mnie nie ma, nie mówiła nic złego- on zawsze mówił że wszystko ok, a ja czułam że coś jest nie tak... Dlatego teraz jakoś nie potrafię mu zaufać, nie wiem, może to głupie, ale przykro mi że cały czas mówił mi że jest ok skoro było całkiem inaczej.. On to argumentuje dość logicznie, mówi że ta wiedza i tak by nic nie zmieniła a tylko byłoby mi strasznie przykro a i tak mam wiele na głowie. Ale jego matka była u nas na mieszkaniu, ja jej donosiłam herbatkę ciasteczko, a to parę dni po smsach z jakimiś okropnościami o mnie.. czuję się upokorzona i nie mogę o tym zapomnieć.

Edytowane przez milkakai
Czas edycji: 2015-11-28 o 14:10
milkakai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-28, 14:39   #4
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: jak naprawić relację z moim chłopakiem?

Miał rację mówiąc ze tylko byłoby Ci przykro gdyby Ci powiedział ze jego matka Cię nie lubi. Przecież jesteś z nim nie z jego matka. Fakt głupio tak jej uslugiwac gdy się wie co o tobie wypisywala no ale co zabronisz jej do was przychodzić? Będziesz wychodzić jak przychodzi? Ona i tak nie zmieni stosunku do Ciebie. Ale jak zobaczy ze syn jest po twojej stronie to może zlagodnieje a moze nie.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-28, 15:34   #5
milkakai
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 35
Dot.: jak naprawić relację z moim chłopakiem?

Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
Miał rację mówiąc ze tylko byłoby Ci przykro gdyby Ci powiedział ze jego matka Cię nie lubi. Przecież jesteś z nim nie z jego matka. Fakt głupio tak jej uslugiwac gdy się wie co o tobie wypisywala no ale co zabronisz jej do was przychodzić? Będziesz wychodzić jak przychodzi? Ona i tak nie zmieni stosunku do Ciebie. Ale jak zobaczy ze syn jest po twojej stronie to może zlagodnieje a moze nie.
Może masz rację, chyba faktycznie przesadzam. Po prostu jakoś nie mogę o tym zapomnieć, strasznie łatwo mnie zranić a takie coś mnie dobiło.
milkakai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-28, 16:05   #6
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: jak naprawić relację z moim chłopakiem?

Przynajmniej od początku wiesz ze Cię nie lubi. Moja tesciowa uwielbiala mnie niesamowicie. A po tym jak się okazało ze chcemy z mężem wychowywać dzieci po swojemu to nagle okazałam się su*ą i to wykrzyczala mi w twarz. Mąż stanął po mojej stronie. I od trzech m-cy z teściową nie gadam, mijamy się bez słowa. Z tesciem rozmowa od tamtej pory sie tez nie klei za bardzo. A żeby było śmieszniej to mieszkamy w jednym domu (my na górze oni na dole). Też mnie to boli ale jakoś przetrawiam. Wiec nie przejmuj się "mamusia" tylko zaskakuj chłopaka. Upiecz mu w końcu to ciasto
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-28, 17:21   #7
milkakai
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 35
Dot.: jak naprawić relację z moim chłopakiem?

Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
Przynajmniej od początku wiesz ze Cię nie lubi. Moja tesciowa uwielbiala mnie niesamowicie. A po tym jak się okazało ze chcemy z mężem wychowywać dzieci po swojemu to nagle okazałam się su*ą i to wykrzyczala mi w twarz. Mąż stanął po mojej stronie. I od trzech m-cy z teściową nie gadam, mijamy się bez słowa. Z tesciem rozmowa od tamtej pory sie tez nie klei za bardzo. A żeby było śmieszniej to mieszkamy w jednym domu (my na górze oni na dole). Też mnie to boli ale jakoś przetrawiam. Wiec nie przejmuj się "mamusia" tylko zaskakuj chłopaka. Upiecz mu w końcu to ciasto
Ciasto już upiekłam właśnie czuję że się jakoś zapętlił też nasz związek.. Jemu się nie podoba że nie robimy nic fajnego razem, ale z drugiej strony sam nic nigdy nie proponuje a mi dobrze tak jak jest. Moj tz ma wielki problem z decyzyjnością, proponowaniem czegoś, nie wiem dlaczego ale strasznie boi się że odrzucę jego pomysł i on będzie czuł się też odrzucony Chciałabym żeby zaproponował "wyjdźmy tu i tu", bo to jednak milej jak facet zaprasza.. nie mówię żeby zawsze ale chciałabym żeby on zrobił ten pierwszy krok, bo skoro on się też nie stara to i mi się nie chce... A on się denerwuje przy tym temacie od razu bo zdaje sobie sprawę z tego że to jego problem (w sensie brak asertywności, to, że nie umie postawić na swoim) i mówi żeby w takim razie znalazła sobie faceta który umie coś proponować i będzie bardziej męski nie wiem już jak z nim gadać;/
milkakai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-28 18:21:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.