Fałszywa przyjaciółka?

[gloryandgoore]

Rozstałam się z chłopakiem jakiś miesiąc temu, rozstanie było dość ciężkie bo to ja zerwałam, miałam swoje powody ale mimo to chłopak ciężko je zniósł. Jedyną osobą, która wiedziała dlaczego z nim zerwałam oprócz niego była moja "przyjaciółka", której opowiedziałam wszystko. Nawet mamie nie powiedziałam tego z takimi szczegółami. Jakiś czas po moim rozstaniu zerwał z nią chłopak i chyba teraz ma wielki żal do wszystkich, którzy zakańczają związki, bo dowiedziałam się od osoby trzeciej, że pisze do mojego byłego chłopaka mówiąc mu, że jest jej żal za to co JA mu zrobiłam [rozstałam się z nim] i jej jej głupio przeze mnie i wgl staję się coraz bardziej cyniczna. Co mam o tym myśleć? Strasznie mnie wkurzyła. Jak nie utrzymuję kontaktu z moim ex to mam ochotę z nim pogadać co jeszcze mu na mnie nagadała

[StarFighter]

No co widocznie chłopak się jej podobał i teraz się do niego migdali bo jest wolny

[gloryandgoore]

Myślicie, że to może być zazdrość? Jeszcze w weekend poszłyśmy do klubu i tańczyłam z kilkoma kolesiami, fotograf zrobić mi zdjęcie, kiedy ona nie miała takiego wzięcia a na zdjęcie ze mną dosłownie się wcisnęła? (Nie piszę tego, żeby jakoś się wywyższyć tylko przedstawiam sytuację, która strasznie mi się rzuciła w oczy) Nie rozumiem jej zachowania. Znamy się od podstawówki, ale nigdy nie było takich akcji. Czy próbuje zrobić mi złą opinię u mojego byłego chłopaka i sama z nim spróbować? JUŻ NAPRAWDĘ NIE MAM POJĘCIA!

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

A niech próbuje, co Cię to? W końcu rzuciłaś go, nie chciałaś. Jedynie do samej metody można troszkę się przyczepić ale też nie wiemy jaka była przyczyna rozstania.

[StarFighter]

No tak przecież to widać, że ona chce się koło niego zakręcić (to jest sposób na pocieszycielke )

[gloryandgoore]

Może sobie próbować, to już nie moja sprawa z kim będzie spotykać się mój były chłopak. O przyczynach rozstania nie będę się rozpisywać, bo tu chodzi o to co robi tutaj "moja przyjaciółka". Drążyła mnie ciągle żebym jej powiedziała dlaczego zerwałam, a jak teraz patrzę na tą sytuację to chciała chyba wybadać teren i zacząć mnie oczerniać (i to nie słusznie, bo ja się w jej związek nie wtrącałam) i mówić jak to jest jej wstyd za mnie. Jak można takiej osobie zaufać? Jeszcze napisałam jej po moim rozstaniu, że "znając mojego ex to pewnie pisze do ciebie, żeby się dowiedzieć czegoś o mnie" a ona opowiedziała "że to ona pisze do niego" :/

[StarFighter]

Ona nie chce na pewno nawiązywać do Ciebie w rozmowie z Twoim byłym ,ale robi to ponieważ nie ma z nim o czym rozmawiać i pociesza go, a takie tematy o "osobach trzecich" sie zawsze kleją

[wizazysta18]

Zrobiła to po prostu sposobem, całkiem możliwe że będzie chciała Ci odbić chłopaka, tzn. teraz to i tak nie jest Twój chłopak...

Ale przygotuj się na to że możesz nie mieć ani chłopaka ani przyjaciółki.

[gloryandgoore]

Chłopaka i tak już nie mam... Za przyjaciółkę nie wiem czy mogę ją uważać skoro odwala takie numery.

[StarFighter]

A może Ty trochę wyolbrzymiasz Glory, może ona Cię wcale tak nie oczernia?

[gloryandgoore]

Może trochę i przesadzam, emocje biorą górę. Ale mimo wszystko jako przyjaciółka powinna trzymać moją stronę czy się zgadza czy nie a nie za plecami pocieszać mojego byłego... I mówić, że jest jej go żal a za mnie się wstydzi.

[StarFighter]

No to na pewno było nie w porządku

[gloryandgoore]

Zastanawiam się tylko czy powinnam się skontaktować z moim ex i wyjaśnić tą całą sprawę, mimo, że urwaliśmy ze sobą kontakt.

[StarFighter]

Jak masz się poczuć spokojnie to jasne, skontaktuj się i wyjasnij wszystko

[Adrianna_8]

Ja bym załatwiała tę sprawę z przyjaciółką. Po co z ex? Co on Ci powie? Pogadaj z nią i jej powiedz, że wiesz.

[lanabananaa]

Napisane przez gloryandgoore

Zastanawiam się tylko czy powinnam się skontaktować z moim ex i wyjaśnić tą całą sprawę, mimo, że urwaliśmy ze sobą kontakt.

Ale co Ty chcesz z nim wyjaśniać? To z przyjaciółką powinnaś porozmawiać.

[nereidadriada]

Jeśli nie zerwałaś z głupiego powodu i w beznadziejny sposób, to nie masz sobie nic do zarzucenia.
Może przyjaciółka sobie nie radzi z własnym rozstaniem i szuka towarzyszy w biedzie. Z Tobą raczej nie będzie narzekać na to, jak okropne są osoby zrywające związki. A nawet, jeśli ona jest po Twojej stronie to nie wyklucza to tego, że rozumie cierpienie Twojego eksa, bo sama właśnie to przeżywa.
Ale teksty, że jest jej wstyd za Ciebie są dziwne. Ale znasz je też z drugiej, trzeciej ręki, więc mogły ewoluować... .

[panna_felicjanna]

Powinnaś z nią szczerze porozmawiać. Przyznaj, że wiesz co o Tobie opowiada. Powiedz, że jest Ci z tego powodu przykro, bo myślałaś, że będzie wobec Ciebie lojalna.

[leksi88]

Powiedz jej,że skoro lubi resztki niech go sobie wezmie.

[gloryandgoore]

Powodem było, to że spędziłam z nim wspólne wakacje, przebywałam z nim 24 godziny na dobę przez 1,5 tygodnia i stwierdziłam, że nie jest jednak tą osobą za którą go uważałam wcześniej i nie pasujemy do siebie. Inny charakter, podejście do życia... Nie mogłam dłużej oszukiwać, że to toleruję i rozstałam się definitywnie bez żadnych szans na powrót. Nie sądzę, żeby to był błahy powód.

Kolejny dzień i kolejnych rzeczy się dowiaduję... Powiedziała, jeszcze że nie wie co mi odbiło... I znów jej głupio i przykro za mnie...

[emillyrose]

może jak emocje opadną to inaczej spojrzysz na tą sytuację,,, narazie to świeża sprawa

[lanabananaa]

No a rozmawiałaś z nią w ogóle? Informacje od osób trzecich zazwyczaj niewiele mają się z prawdą.

[gloryandgoore]

Nie miałam okazji jeszcze z nią pogadać. Co do tych informacji mam niemalże całkowitą pewność, ale jeżeli powiedziałabym jej teraz że się dowiedziałam co o mnie gada, wiedziałaby dokładnie kto mi to powiedział i mogłoby być jeszcze bardziej nie przyjemnie...
Nie wiem jak to rozegrać, a jeżeli nie zareaguję to dalej będzie do niego wypisywać jakieś głupoty na mój temat. Może nawet nie gada na mnie tylko do mojego byłego tylko jeszcze do innych...

[201604130936]

Tu masz wątek autorko po co ci nowy