Kurzajki na stopach, olbrzymi problem..

[wizer808]

Witam,

Pewna koleżanka poleciła mi Wasze forum, że być może miłe Panie udzielające się tutaj pomogą mi znaleźć odpowiedź...

Od ponad miesiąca mam kurzajki na stopach, ale dopiero od pewnego czasu stały się one tak uprzykrzające, że szkoda gadać.
Pani w aptece poleciła mi wortie na wymrożenie tego gówna, niestety po tym zabiegu jeszcze bardziej stwardły i mocniej zaczeły boleć.

Wyczytałem na necie, że okład z cytryny moczonej w occie może pomóc, stosuje to już dwa dni i efekty są, tylko pytanie czy dobre .
Na początku był takie:
http://â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â...8338e.jpg.html
http://zapodaj. net/e14cd82d8338e.jpg. html
Po zabawie z cytryną są takie:
http://â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â...a1399.jpg.html
http:// zapodaj. net/b3d05684a1399. jpg.html
I co ja mam z tym teraz zrobić?
Wygrzebać to wokół tego otworu nożem/igła itp..?

Myśle, że niejedna Pani przechodziła problemy z tym gównem..
I będzie ktoś mi wstanie pomóc...


Edit: jak tu wstawić zdjęcie, lub link do zdjęcia...?

[dama_z_szynszylem]

Miałam ten problem jako dziecko
KOSZMAR
Idź do lekarza na wymrażanie ciekłym azotem, bo jeśli już dopuściłeś do tego, że są takie duże, to nic innego może Ci nie pomóc

[wizer808]

Tylko, że za bardzo nie mam czasu na chodzenie po lekarzach...
Ewentualnie ile tak wizyta u dermatologa kosztuje? I czy da rade to załatwić na strzała.??

[dama_z_szynszylem]

ja chodziłam ze 20 lat temu, nie mam pojęcia jak to teraz wygląda
U mnie na pewno nie wystarczyła jedna wizyta, pamiętam, że dość długo musiałam jeździć Ale też miałam bardzo dużo tych kurzajek

[wizer808]

Pobawie się tymi cytrynami jeszcze i w poniedziałek najwyżej będą coś działał...

[dama_z_szynszylem]

No to życzę powodzenia
wiem, że z takich domowych sposobów jest jeszcze smarowanie sokiem jaskółczego ziela, ale czy to coś daje

[wizer808]

Niedostępna o tej porze roku u nas (chyba?) .
Ta cytryna z octem spowodowało, większe bóle i jakby skórka mogła odlecieć, przepieprzone... kurzajki.

[zapaałka]

Kurzajki można wymrozić ciekłym azotem już na pierwszej wizycie u dermatologa, na NFZ zabieg jest bezpłatny. Szkoda wydawać pieniędzy na apteczne specyfiki, które nie mają takiej siły działania jak ciekły azot u dermatologa, a w dodatku są stosunkowo drogie i leczenie trwa dłużej. Naprawdę polecam zająć się problemem na poważnie, bo kurzajki łatwo się roznoszą i problem będzie się tylko powiększał.

[wizer808]

Czyli do lekarza rodzinne po skierowanie do dermatologa?
Tylko pewnie bym długo czekał, a prywatnie może i drogo, ale odrazu...

[zapaałka]

No tak, zupełnie zapomniałam o skierowaniu Niestety trzeba będzie udać się do rodzinnego po skierowanie, ale może akurat nie będziesz musiał długo czekać na wizytę u dermatologa. Nie ma się co oszukiwać, kurzajki nie wymagają od lekarza nie wiadomo jakiej wiedzy, nie trzeba czekać kilku miesięcy do najlepszego specjalisty w mieście, lepiej brać pierwszego wolnego - zabieg wymrażania azotem i tak zwykle przeprowadzają pielęgniarki Mnie chyba byłoby szkoda płacić za coś takiego prywatnie (no chyba, że okazałoby się, że azot to za mało i trzeba je będzie usunąć inną metodą), ale rozumiem, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na bieganie po skierowania i czekanie na wizytę. Zawsze można sprawdzić w internecie albo zadzwonić do przychodni odnośnie terminów, jeśli będzie to bardzo długi czas wtedy nie czekać i iść prywatnie.

[wizer808]

Dzwoniłem do prywatnego gabinetu co zajmuje się takimi sprawami..
Cena za usuniecie kurzajki 200 zł na sztukę prądem lub wymrożenie..
Na razie się wstrzymałem.. kupiłem brodacid, na noc przykleje skórke z cytryny..

[Elii87]

moja ciocia miala kiedys taki kłopot i trzeba było chirurgiczne się tym zając. Nie wyglądało to estetycznie zawłaszcza latem.

[wizer808]

Używam ten brodacid i na razie jestem zaskoczony, pozbyłem się większej połowy pierwszej dużej kurzajki, został kawałek okrągłem środka, zapewne korzeń, walcze dalej, skóry na stopie wiele nie zostało, ale fakt, że te dziadostwo da się ruszyć, strasznie mnie cieszy.

[wizer808]

Walka z kurzajką matką...

Oceni to ktoś czy pozbyłem się jej na dobre, po robieniu zdjec wykałaczką wyciągłem jeszcze troche tego "naskórka, żygów itp" jak zwał tak zwał...

Masakra z tym... zdjęcia w załączniku.