|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 24
|
Zmiana nastawienia- czy to możliwe?
Witam
Jestem tutaj nowa, ale chętnie korzystam z waszych porad Od pewnego czasu moje życie zmieniło się, nie wiem czy na lepsze. Uprawiałam zawodowo sport, cieszyła się życiem, a nagle dowiedziałam się że odkleja mi się siatkówka w obu oczach. Teraz nie mogę sobie pozwolić na wysiłek fizyczny :/ Kilogramów przybywa, nie jestem w stanie mówić o przeszłości i jestem zmuszona do pojscia na studia kiedyś, ponieważ muszę pracowac za biurkiem. Może macie podobny problem i podpowiecie jak radzić sobie psychicznie i fizycznie
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: Zmiana nastawienia- czy to możliwe?
Cytat:
Jak sobie radzić psychicznie i fizycznie? Mój sport był i jest moją największą pasją, moim życiem, tak mogę powiedzieć. Robiłam wszystko, zeby nie stracić z nim kontaktu, jeździłam na zawody jako kibic, śledziłam - jak zawsze - wszystkie nowinki itd. Trenowałam na miarę moich możliwości - najpierw wcale potem powolutku, bardzo powoli i mizernie. Były momenty, kiedy myślałam - pitolę, nic z tego nie będzie. Były załamki i porażki. Teraz mam trzydziestkę i nie jestem już w wieku "poborowym", ale trenuję, uczestniczę w zawodach, doskonalę się, na ile mogę. Wiadomo, że mam w sobie mnóstwo żalu z powodu wypadku, ale jak mówią niektórzy - taki lajf. Poradzić sobie psychicznie nie jest łatwo. Dla mnie działała metoda takich małych punktów zaczepnych - po trochu, maleńkimi kroczkami rozwijałam pole swoich fizycznych możliwości - i to były takie milowe kroki. Dawało mi to nadzieję, że mogę więcej. Bywały też z tego samego powodu załamki, bo to ciągle były naprawdę maleńkie postępy. Drugą rzeczą było trzymanie się diety - to mnie też trzymało w pionie, czułam się ciągle dobrze w swoim (niesprawnym) ciele.Fizycznie nie bardzo wiem, co Ci podpowiedzieć, nie mam pojęcia o możliwościach aktywności fizycznej w przypadku odklejającej się siatkówki. Ale miałam kumpla, zaangażowanego w ten sam sport, co ja, który miał operację na oboje oczu z tego samego powodu. I wiem, że po jakimś czasie wrócił, choć już wyłącznie w wydaniu amatorskim. Wszystko zależy od tego, jaki sport uprawiasz, czy na hali, czy w terenie itd. Pogadaj z lekarzem sportowym ("zwykły" każe Ci usiąść i czekać na zgon, przerabiałam to). Ja nie byłam zawodowcem, uprawiałam mój sport na najwyższym możliwym dla mnie poziomie, ale równolegle pracując (treningi przed pójściem za biurko). Spodziewam się więc, że dla Ciebie to ogromny szok i bardzo duża rewolucja w życiu. Bo u mnie była gigantyczna. Życzę Ci dużo siły - przede wszystkim w głowie. I trzymam kciuki! Edytowane przez deszczem Czas edycji: 2015-12-13 o 21:08 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:01.



Jestem tutaj nowa, ale chętnie korzystam z waszych porad




