listopadowe mamusie

[justyskaa]

czyżby tutaj takich nie było? Chciałam podłączyć się pod ich wątek, ale takiego nie ma, więc zakładam. Niby miałam zostać październikową mamusią, choć termin na 8listopada, ale wszystko zaczyna się wydłużać w nieskończoność. Dziś 31.X, więc może jeszcze coś się zacznie dziać, ale wątpię. Zaczynam też wątpić, czy w ogóle moja dziecinka zdecyduje się przyjść na swiat? Kiedyś musi, ale kiedy? A Może zostanę pierwszą listopadową mamusia? Dziewczyny, dopisujcie się do wątku. Z październikowych zostałam ja i chyba już tylko Mosakra, nie pozostało nam nic jak tylko założyć ten wątek i czekać, czekać, czekać...

[KATESIA]

Justyniu fajnie masz...bo najpierw pisałas z pazdziernikowymi taraz z listopadowymi... no ale chyba do nas tzn do styczniowych juz nie dołaczysz ? jeszcze masz tydzien i z głowy...buziaczki dla "spóznialskiego" malenstwa..

[justyskaa]

no mam nadzieję, że do styczniowych nie dołączę, choć jak piszę - zaczynam powoli wątpić w to, że urodzę. Ten brzuszek jest taki męczący, no i chciałoby się już wcisnąć w ciuszki sprzed ciąży, a przynajmniej w jakieś bardziej dopasowane. Mam juz dość ciążówek, luźnych bluzeczek itp.

[KATESIA]

juz blizej jak dalej, a tak wogóle to chyb faktycznie jesets jedynym listopadowym rodzynkiem? bo narazei nikt sie nie zgłasza

[Nel70]

Justynka nie martw się,juz niedługo nam napiszesz ,że już urodziłaś Ja jestem styczniowa,ale myślę ,że niektóre z nas będą grudniowymi, ale to tajemnica natury. Trzymaj się dzielnie,

[justyskaa]

oj dziekuję. Mój TŻ spytał wczoraj, czy ja rzeczywiście jestem w ciaży czy tylko tak przytyłam, już sie sam doczekać nie moze bo za bardzo liczy na synka

[BabciaWeatherwax]

Melduję się Termin na 10.11

[ANKA20]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Melduję się Termin na 10.11

Babciu, ale mnie zaskoczyłaś Życzę szybkiego rozwiązania

[Nel70]

Babciu,która to Twoja pociecha,bo byłam pewna,że jesteś już doświadczoną mamusią. Jeżeli tak to proszę wypowiedz się na nowym wątku rodzić po ludzku, czyli cos o porodzie.

[justyskaa]

no, jednak nie jestem sama, witam kolejną listopadową mamusię

[Smoczyca]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Melduję się Termin na 10.11

O kurczę Buniu, 10 listopada to dzień moich urodzin... będę trzymać kciuki i cieplo myśleć o Tobie i maleństwu

[Alien]

Z tego co się orientuję to termin na listopad ma też Gorylek

Dziewczyny trzymam za was w kciuki bo to już niedługo i jak już będziecie po to pochwalcie się nam swoimi pociechami

[manolita]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Melduję się Termin na 10.11

o kurczaki, ale mnie zaskoczylas

Wszystkim mamusiom przyszlych skorpionkow , zycze zdrowka i radosci

[BabciaWeatherwax]

Dzięki dziewczyny , cieszę się, ze udało mi się Was zaskoczyć Dziękuję za wszystkie kciuki i dobre myśli w najbliższych dniach

Nel - pierwsza pociecha, nieco wyczekana Jak będzie po wszystkim, zdam relację jak było

[justyskaa]

no to gdzie nam się ten Gorylek podział?

[juswydrz]

Witam listopadowe mamy,
Moja pociecha kończy 18 rok i muszę wam powiedzieć, że z przyjemnością na nią patrzę jak szybo urosła. Ale wiecie że małe dziecko mały kłopot... Pozdrawiam was i życzę szybkich i prawie bezbolesnych porodów.
Justyna

[justyskaa]

Napisane przez juswydrz

Witam listopadowe mamy,
Moja pociecha kończy 18 rok i muszę wam powiedzieć, że z przyjemnością na nią patrzę jak szybo urosła. Ale wiecie że małe dziecko mały kłopot... Pozdrawiam was i życzę szybkich i prawie bezbolesnych porodów.
Justyna

prawie?... no wiem, wiem, bezbolesnych nie ma

[agatha_c]

justyskaa to ty ? no nie poznałam Ciebie po zmianie avatarka
i co dzidzi jeszcze się nie pcha na świat?

[Gorylek]

Hihi jestem jestem. Tez mam byc listopadowa mamusia - termin 9 listopada. Urodze malego skorpionka chociaz nigdy nie lubilam tego znaku zodiaku

[Mariqa]

o, dziewczyny, to już torby popakowane? ale będziemy mieć mnóstwo świezych relacji do czytania Zdrówka życzę

[demonik]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Melduję się Termin na 10.11

Muszę przyznać, że też jestem bardzo zaskoczona tą wiadomością (przekazała mi ją dzień wcześniej, w wielkim sekrecie rzecz jasna , Mar_go). Pięknie winszuję!

Napisane przez Gorylek

Hihi jestem jestem. Tez mam byc listopadowa mamusia - termin 9 listopada. Urodze malego skorpionka chociaz nigdy nie lubilam tego znaku zodiaku

Eeee, bzdury . Mój mąż jest Skorpionem i fajny z niego gość .


Wszystkim Mamusiom serdecznie gratuluję, trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie i piję Wasze zdrówko .

[magda*M]

Napisane przez justyskaa

oj dziekuję. Mój TŻ spytał wczoraj, czy ja rzeczywiście jestem w ciaży czy tylko tak przytyłam, już sie sam doczekać nie moze bo za bardzo liczy na synka

Ja z moim mężem rozmawiałam o tym samym. Termin miałam na 2 listopada, ale jak widać siedzę sobie grzecznie w domku . I teraz już się niecierpliwię kiedy będzie ta "AKCJA PORÓD". Liczyłam, że może zmieszczę się z dzidzią w październiku, ale maleństwo woli być z listopada (z resztą ja też jestem z listopada- skorpionik ). POZDRAWIAM MOCNO wszystkie przyszłe mamusie (nie tylko listopadowe, bo z tymi miesiącami to nigdy nic nie wiadomo ).

[Madziorka]

Napisane przez magda*M

Ja z moim mężem rozmawiałam o tym samym. Termin miałam na 2 listopada, ale jak widać siedzę sobie grzecznie w domku . I teraz już się niecierpliwię kiedy będzie ta "AKCJA PORÓD". Liczyłam, że może zmieszczę się z dzidzią w październiku, ale maleństwo woli być z listopada (z resztą ja też jestem z listopada- skorpionik ). POZDRAWIAM MOCNO wszystkie przyszłe mamusie (nie tylko listopadowe, bo z tymi miesiącami to nigdy nic nie wiadomo ).

no to za pare dni będziesz już szczęśliwą mamusią trzymaj się cieplutko i nie zapomnij wpaść do nas po porodzie i pokazać dzidziusia

[>>>CzArNuLkA<<<]

Tak tak - torby spakowane
Ja mam termin na ta niedziele. Wlasnie wrocilam z postaniej wizyty i rozwarcie jest na 2 cm. Cos czuje, ze jeszcze tydzien malenstwo sobie poodpoczywa. A moj ukochany marzy, zeby Dawidek urodzil sie w dzien niepodleglosci Faceci to maja zboczenia...

[magda*M]

Napisane przez >>>CzArNuLkA<<<

Tak tak - torby spakowane
Ja mam termin na ta niedziele. Wlasnie wrocilam z postaniej wizyty i rozwarcie jest na 2 cm. Cos czuje, ze jeszcze tydzien malenstwo sobie poodpoczywa. A moj ukochany marzy, zeby Dawidek urodzil sie w dzien niepodleglosci Faceci to maja zboczenia...

Nie chcę Cię martwić ale ja z 2 cm rozwarciem juz troszkę chodzę (kończy się drugi tydzień... ). 13 dni temu tekarz mi powiedział: " Daję Pani kilka dni...", no i tak jak czekałam, tak czekam nadal . A co do spakowanej torby, to jak mnie zobaczą na oddziale, to od razu zapytają ile ja mam zamiar u nich poleżeć . Zapakowałam chyba wszystko oprócz wanienki, przewijaka i ... wózka . Ale trzymam za Ciebie kciuki i życzę szybkiego rozwiązania .

[>>>CzArNuLkA<<<]

Nawet nie mow, bo chce zeby maluszek juz byl z nami!
Wczoraj myslalam, wczoraj myslalam, ze to juz, ale jednak nie... Pozostaje czekac, ale mam nadzieje,ze nie az 2 tygodnie...

[agatha_c]

coś justyskaa ostatnio się nie odzywa chyba już jest szczęśliwą mamusią ?

[Alien]

Napisane przez agatha_c

coś justyskaa ostatnio się nie odzywa chyba już jest szczęśliwą mamusią ?

Wszystko jak najbardziej możliwe.
To możę Justyskaa będzie pierwszą z listopadowych mamuś na forum ? A może jest już jakaś listopadowa mamusia ?

[KATESIA]

faktycznie listopadowe mamusie troszke ucichły....pewnie za tydzien bedziemy zasypane zdjeciami

[justyskaa]

witam! wczoraj wróciłam ze szpitala. 3.listopada o 7.40 urodził się nasz synek, choc miała być córeczka . Dzień wcześniej miałam skurcze, ale myślałam, że to znów jakiś fałszywy alarm, bo takie pojawiały się ostatnio bardzo często zwłaszcza wieczorem i rzeczywiście czasami były regularne. Mąż kazał mi się zbierać, ale zdecydowałam, że jeszcze poczekamy. O 1.w nocy z drugiego na trzeciego listopada obudziłam się znów ze skurczami, a o 4. obudziłam TŻ-ta i pojechaliśmy do szpitala. Poród przebiegał sprawnie, skurcze stawały się coraz częstsze, no i rodziliśmy. Bardzo miły lekarz, dwie sympatyczne położ,e aż byłam zdziwiona, że tyle się zmieniło. Synek jest tak podobny do taty, że będzie miał imię po nim, czyli mam w domu dwóch Jarków. Więcej relacji kiedy indziej, bo mały zaczyna się dopominać o jedzenie. Życzę szybkiego rozwiązania innym listopadowym mamusiom. POzdrawiam.