|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1
|
Problemy z rodzicami
Witam
![]() Jesli ktos to przeczytal to bardzo dziekuje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Problemy z rodzicami
Cytat:
Twój ojciec brzmi nieciekawie - nie możesz mieszkać z mamą? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Problemy z rodzicami
Do Twojej osiemnastki - rodzice prawnie za Ciebie odpowiadają. Opcją jest też przeczekać do osiemnastych urodzin i się wyprowadzić (pytaniem jest za co - potrzebna tu praca i zawsze zostają stypendia socjalne, czy alimenty).
Próbowałaś rozmawiać z rodzicami? Z czego wynika ta kontrola i nadmierna nadopiekuńczość?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 75
|
Dot.: Problemy z rodzicami
Niestety też tak miałam... Nic mi nie było wolno, zaczelam np. opuszczac dodatkowy angielski, który był jakoś od 18 do 20.30, żeby spotkać się z chłopakiem. Ojciec się dowiedział i oczywiście za karę już w ogóle nie mogłam wychodzić nigdzie. Potem już nawet nie pytałam o imprezy bo i tak wiedziałam, że nie pozwoli. Dopiero jak miałam 19 lat zaczęłam się stawiać i olewac zakazy. Wtedy chyba już wiedział, że niewiele może. Poza tym zaczęłam spotykać się z moim teraz już mężem, którego bardzo polubił więc może mu ufał bardziej niż mi i o dziwo mogłam już wszystko, nawet nocować u (wtedy) chłopaka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 400
|
Dot.: Problemy z rodzicami
Wstęp do większości klubów jest od ukończenia 18 lub 21 r.ż, więc nie powinnaś tam przebywać ani spożywać alkoholu, a Twój tata mógłby ponieść jakieś konsekwencje
![]() ![]()
__________________
"(...)Wierzę, że śmiech jest najlepszym sposobem na spalanie kalorii. Wierzę w całowanie, dużo całowania. Wierzę w bycie silnym, gdy wszystko wydaje się być nie tak. Wierzę, że szczęśliwe dziewczyny to najpiękniejsze dziewczyny. Wierzę, że jutro jest kolejny dzień i wierzę w cuda". -Audrey Hepburn |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 222
|
Dot.: Problemy z rodzicami
Cytat:
Twój tata jest nadopiekuńczy a w dodatku niestety, ale uważam, że ma jakieś zaburzenia (O ile sytuacja z kosmetyczką nie była jednorazowa). Nie miałam takiego problemu z rodzicami. Od 16 roku życia przynajmniej 2 razy w tygodniu byłam w klubie ze znajomymi, znałam umiar jeśli chodzi o wszystko, rodzice ZAWSZE wiedzieli gdzie jestem i o której wrócę. Jeśli miałam się spóźnić to nie było nawet takiej możliwości żebym ich o tym nie poinformowała. Wiecie jaki jest efekt? Poszłam na studia gdzie moi znajomi zachłysnęli się wolnością, a ja rok po roku sukcesywnie nudziła, się tymi imprezami. Teraz mam 23 lata, kończę prawo i w głowie mam plany na rodzinę i aplikację podczas gdy moi znajomi zawalają egzaminy, bo ich pochłonęło życie studenckie. Jeśli Twój tata chce żebyś Ty też tak "skończyła" to gratuluję - jest na dobrej drodze. Pokaż mu, że nigdy nie nadużyłaś jego zaufania, nie ma powodu, żeby Ci nie ufać, że Cię przecież dobrze wychował. No chyba, że dałaś mu powody do tego, żeby teraz być na cenzurowanym. W takim wypadku - niestety, ale sama jesteś sobie winna. Tak swoją drogą przebywanie w klubie do 3 nad ranem wcale nie jest tak bardzo krzywdzące. Moim zdaniem to niezła godzina żeby wracać, gorzej z tą 22... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 75
|
Dot.: Problemy z rodzicami
No różnie to bywa, ja np. owszem dużo imprezowalam jak już ojciec przestał mnie tak pilnować ale nic nie zawalilam, za mąż wyszłam i dziecko urodziłam. U mnie było o tyle dziwnie, że w liceum właśnie ojciec mnie strasznie pilnował, właściwie to było takie błędne koło bo zabranial mi wychodzić więc np szłam na wagary, to potem za karę zabranial mi wychodzić
![]() ---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ---------- Teraz z perspektywy czasu widzę, że dużo było w tym mojej winy, bo zamiast pogadać to wolałam strzelić focha. Spróbuj porozmawiać z tatą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:44.