Kilka pytań odnośnie mody

[Merry2014]

1. Sweterki zapinane na guziczki lepiej ubrać na bluzkę czy na podkoszulek? (Wydaję mi się, ze na bluzkę- bardziej elegancko wygląda)
2. Jeśli ubieram wełnianą lub bawełnianą (w każdym razie sukienkę na zimę) to powinna ona wystawać spod długiej kurtki (sukienka trochę przed kolano). A do krótkiej kurki typu parka pasuję taka :grubsza" sukienka i kozaki?
3. Często to widzę: Dziewczyny okręcają długie szaliki wokół szyji, a włosy (długie) zostają pod szalikiem. Nie lepiej "wypuścić te włosy? (Ja mam np. falowane włosy, poza barki, często mam je związane gumką na bok)
4. Do botków pasują bardziej spodnie rurki czy czarne legginsy czy grubsze rajstopy?
5. Jeśli mam np.: płaszcz czarny, rajstopy szare, kozaki beżowe to lepiej żeby czapka, szalik i rękawiczki były w jednym kolorze, np.: bordowym?
6. Czy dwudziestosześcioletniej dziewczynie pasuje nosić (tak na codzień):
-spódnicę z falbankami przed kolano,
-podkoszulki z napisami, np: Crazy
-jegginsy niebieskie
-czarną opaskę na włosy
-czarno-białe trampki?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Merry2014

1. Sweterki zapinane na guziczki lepiej ubrać na bluzkę czy na podkoszulek? (Wydaję mi się, ze na bluzkę- bardziej elegancko wygląda)
2. Jeśli ubieram wełnianą lub bawełnianą (w każdym razie sukienkę na zimę) to powinna ona wystawać spod długiej kurtki (sukienka trochę przed kolano). A do krótkiej kurki typu parka pasuję taka :grubsza" sukienka i kozaki?
3. Często to widzę: Dziewczyny okręcają długie szaliki wokół szyji, a włosy (długie) zostają pod szalikiem. Nie lepiej "wypuścić te włosy? (Ja mam np. falowane włosy, poza barki, często mam je związane gumką na bok)
4. Do botków pasują bardziej spodnie rurki czy czarne legginsy czy grubsze rajstopy?
5. Jeśli mam np.: płaszcz czarny, rajstopy szare, kozaki beżowe to lepiej żeby czapka, szalik i rękawiczki były w jednym kolorze, np.: bordowym?
6. Czy dwudziestosześcioletniej dziewczynie pasuje nosić (tak na codzień):
-spódnicę z falbankami przed kolano,
-podkoszulki z napisami, np: Crazy
-jegginsy niebieskie
-czarną opaskę na włosy
-czarno-białe trampki?

1. Wolę na bluzkę, ale w sumie wszystko mi jedno, jak noszą inni.
2. Ja mam za mało okryć wierzchnich i zimowych butów, żeby tak kombinować, więc zakładam po prostu sukienkę, buty i kurtkę.
3. Moim zdaniem lepiej je wypuścić. Co kto lubi, ale też mam falowane włosy i gdy próbowałam nosić je pod szalikiem skończyło się strasznymi kołtunami.
4. Mi się osobiście nie podoba połączenie botków bez obcasa i rajstop.
5. Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Chyba tak.
6. Noś jak lubisz.

[Rena]

Napisane przez Merry2014

1. Sweterki zapinane na guziczki lepiej ubrać na bluzkę czy na podkoszulek? (Wydaję mi się, ze na bluzkę- bardziej elegancko wygląda)
2. Jeśli ubieram wełnianą lub bawełnianą (w każdym razie sukienkę na zimę) to powinna ona wystawać spod długiej kurtki (sukienka trochę przed kolano). A do krótkiej kurki typu parka pasuję taka :grubsza" sukienka i kozaki?
3. Często to widzę: Dziewczyny okręcają długie szaliki wokół szyji, a włosy (długie) zostają pod szalikiem. Nie lepiej "wypuścić te włosy? (Ja mam np. falowane włosy, poza barki, często mam je związane gumką na bok)
4. Do botków pasują bardziej spodnie rurki czy czarne legginsy czy grubsze rajstopy?
5. Jeśli mam np.: płaszcz czarny, rajstopy szare, kozaki beżowe to lepiej żeby czapka, szalik i rękawiczki były w jednym kolorze, np.: bordowym?
6. Czy dwudziestosześcioletniej dziewczynie pasuje nosić (tak na codzień):
-spódnicę z falbankami przed kolano,
-podkoszulki z napisami, np: Crazy
-jegginsy niebieskie
-czarną opaskę na włosy
-czarno-białe trampki?

1. zalezy jaki efekt chcesz osiagnac, mozna i tak i tak.
2. Fajnie jak plaszcz zaslania calkowicie spodnice, poza tym tak jest cieplej.
3. ja wyciagam wlosy na wierzch, ale to chyba jak komu wygodnie.
4. Zalezy od fasonu botkow, czy to na obcasach czy sztyblety. Wklej foto
5. Lepiej jak w calym stroju wystepuja tylko 3 kolory. Najprosciej bedzie przebrac rajstopy na czarne i dodatki wziasc bezowe.
6. Spodnica z falbankami ok, choc to raczej nie ta pora roku
podkoszulki tak na jakies sportowe okazje, podobnie z leginsami np na rower, trampki tak samo co do opaski to pokaz fotke

[Black_Isabell]

Napisane przez Merry2014

1. Sweterki zapinane na guziczki lepiej ubrać na bluzkę czy na podkoszulek? (Wydaję mi się, ze na bluzkę- bardziej elegancko wygląda)
2. Jeśli ubieram wełnianą lub bawełnianą (w każdym razie sukienkę na zimę) to powinna ona wystawać spod długiej kurtki (sukienka trochę przed kolano). A do krótkiej kurki typu parka pasuję taka :grubsza" sukienka i kozaki?
3. Często to widzę: Dziewczyny okręcają długie szaliki wokół szyji, a włosy (długie) zostają pod szalikiem. Nie lepiej "wypuścić te włosy? (Ja mam np. falowane włosy, poza barki, często mam je związane gumką na bok)
4. Do botków pasują bardziej spodnie rurki czy czarne legginsy czy grubsze rajstopy?
5. Jeśli mam np.: płaszcz czarny, rajstopy szare, kozaki beżowe to lepiej żeby czapka, szalik i rękawiczki były w jednym kolorze, np.: bordowym?
6. Czy dwudziestosześcioletniej dziewczynie pasuje nosić (tak na codzień):
-spódnicę z falbankami przed kolano,
-podkoszulki z napisami, np: Crazy
-jegginsy niebieskie
-czarną opaskę na włosy
-czarno-białe trampki?

1. Zależy, jaki efekt chcesz uzyskać. Możesz nosić je i tak, i tak. Sweter z podkoszulką to wersja codzienna, casualowa. Sweter z bluzką z kołnierzykiem to wersja bardziej elegancka.
2. Myślę, że pasuje/wszystko musi być oczywiście ze sobą zgrane.
3. Ja wypuszczam włosy na szalik, ale nie widzę niczego złego w tym, że ktoś nosi włosy pod szalikiem w codziennej, zimowo-opatulającej stylizacji.
4. Nie znoszę leginsów, dlatego postawiłabym na czarne, kryjące rajstopy albo rurki w kolorze butów.
5. Z reguły staram się stosować zasadę zakładania na siebie max. 3 (ewentualnie 4) kolorów, dlatego wybrałabym rękawiczki, szalik i czapkę o jednej barwie.
6. Jak najbardziej wypada nosić trampki czy opaskę. Co do jegginsów, bluzki i spódnicy - wszystko zależy od stylu. Wiek, nie ma tu nic do znaczenia.

[eyo]

Napisane przez Merry2014

1. Sweterki zapinane na guziczki lepiej ubrać na bluzkę czy na podkoszulek? (Wydaję mi się, ze na bluzkę- bardziej elegancko wygląda)
2. Jeśli ubieram wełnianą lub bawełnianą (w każdym razie sukienkę na zimę) to powinna ona wystawać spod długiej kurtki (sukienka trochę przed kolano). A do krótkiej kurki typu parka pasuję taka :grubsza" sukienka i kozaki?
3. Często to widzę: Dziewczyny okręcają długie szaliki wokół szyji, a włosy (długie) zostają pod szalikiem. Nie lepiej "wypuścić te włosy? (Ja mam np. falowane włosy, poza barki, często mam je związane gumką na bok)
4. Do botków pasują bardziej spodnie rurki czy czarne legginsy czy grubsze rajstopy?
5. Jeśli mam np.: płaszcz czarny, rajstopy szare, kozaki beżowe to lepiej żeby czapka, szalik i rękawiczki były w jednym kolorze, np.: bordowym?
6. Czy dwudziestosześcioletniej dziewczynie pasuje nosić (tak na codzień):
-spódnicę z falbankami przed kolano,
-podkoszulki z napisami, np: Crazy
-jegginsy niebieskie
-czarną opaskę na włosy
-czarno-białe trampki?

moim zdaniem:
1. na bluzkę
2. jak masz wybór to sukienka zdecydowanie powinna wystawać spod kurtki - w innym wypadku wygląda to jakbyś zapomniała się do końca ubrać, co do drugiej części pytania - zależy jaka kurtka, jaka sukienka i jakie buty bo po samych hasłach to mogę sobie wyobrazić zarówno dobre jak i fatalne połączenia
3. nie znoszę chować włosów pod szalik, mam wrażenie, że mnie ktoś/coś ciągnie za włosy i generalnie mi niewygodnie ale jak komuś tak dobrze to czemu nie
4. zależy jakie botki, jakie spodnie, jakie legginsy, rajstopy i jeszcze zależy co do tego
5. jak masz problemy z modą to proponuje się ograniczyć do max 3 kolorów w jednej stylizacji, chociaż dla mnie 3 kolory w jednej stylizacji to zawsze dobry wybór ale jak lubię prostotę
6.
- spódnica z falbankami - trudno mi się wyobrazić na co dzień coś sensownego co nie trąciłoby kiczem więc nie
- koszulka do spania... ale jak wspominałam, jest fanką prostoty i w ogóle za wzorami, napisami etc. nie przepadam
- jegginsy po domu... a tak do ludzi to zależy do czego i gdzie
- opaska jak opaska - dla mnie to bardziej spełnia funkcję praktyczną niż dekoracyjną (jeżeli mowa o zwykłej, prostej czarnej) więc nie widzę problemu
- ja trampki jak noszę to jednokolorowe (patrz wyżej - prostota), czarno - białe brzmią oko ale zależy co masz na myśli mówiąc czarno-białe i zależy do czego
generalnie z powyższej listy jak coś noszę to do spania/po domu/na spacer z psem ale to ja i sadzę, że nie ma nic złego w tym, że w takim czy innym wieku ktoś się tak ubiera jak lubi no chyba, że pracujesz w banku z klientem

[rawita]

Napisane przez Merry2014

1. Sweterki zapinane na guziczki lepiej ubrać na bluzkę czy na podkoszulek? (Wydaję mi się, ze na bluzkę- bardziej elegancko wygląda)
2. Jeśli ubieram wełnianą lub bawełnianą (w każdym razie sukienkę na zimę) to powinna ona wystawać spod długiej kurtki (sukienka trochę przed kolano). A do krótkiej kurki typu parka pasuję taka :grubsza" sukienka i kozaki?
3. Często to widzę: Dziewczyny okręcają długie szaliki wokół szyji, a włosy (długie) zostają pod szalikiem. Nie lepiej "wypuścić te włosy? (Ja mam np. falowane włosy, poza barki, często mam je związane gumką na bok)
4. Do botków pasują bardziej spodnie rurki czy czarne legginsy czy grubsze rajstopy?
5. Jeśli mam np.: płaszcz czarny, rajstopy szare, kozaki beżowe to lepiej żeby czapka, szalik i rękawiczki były w jednym kolorze, np.: bordowym?
6. Czy dwudziestosześcioletniej dziewczynie pasuje nosić (tak na codzień):
-spódnicę z falbankami przed kolano,
-podkoszulki z napisami, np: Crazy
-jegginsy niebieskie
-czarną opaskę na włosy
-czarno-białe trampki?

1. Jest mi wszystko jedno. W sezonie jesienno-zimowym nie noszę podkoszulków, więc sweterki zawsze na bluzkę.
2. Do dłuższego płaszcza (takiego np. tuż przed kolano, albo trochę dłuższego) lepiej jak nie wystaje, do krótszego nie przeszkadza. Ale tu nie ma żelaznej reguły, ważne jaki płaszcz i jaka sukienka. Mnie się bardzo podobają płaszczyki do kolan lub dłuższe spod których nic nie wystaje, ale sama noszę też kożuch do bioder, spod którego wystaje spódnica (midi, w żadnym wypadku mini)
3. Zależy od tego ja gruba warstwa robi się z tego "okręconego" szalika. Jeśli włosy swobodnie spadają, fajnie jest je wyciągnąć. Jeśli opierają się na szaliku można schować pod spód.
4. Wszystko spośród tego, co wymieniłaś pasuje do botków, ale zależy do jakich. Mnie się np. nie podobają sztyblety do spódnic. Bikery za to bardzo.
5. Jestem zwolenniczką unikania łączenia zbyt wielu kolorów w jednej stylizacji, max 2-3
6. A 26 lat to jakiś podeszły wiek?

[Merry2014]

Napisane przez eyo

moim zdaniem:
1. na bluzkę
2. jak masz wybór to sukienka zdecydowanie powinna wystawać spod kurtki - w innym wypadku wygląda to jakbyś zapomniała się do końca ubrać, co do drugiej części pytania - zależy jaka kurtka, jaka sukienka i jakie buty bo po samych hasłach to mogę sobie wyobrazić zarówno dobre jak i fatalne połączenia
3. nie znoszę chować włosów pod szalik, mam wrażenie, że mnie ktoś/coś ciągnie za włosy i generalnie mi niewygodnie ale jak komuś tak dobrze to czemu nie
4. zależy jakie botki, jakie spodnie, jakie legginsy, rajstopy i jeszcze zależy co do tego
5. jak masz problemy z modą to proponuje się ograniczyć do max 3 kolorów w jednej stylizacji, chociaż dla mnie 3 kolory w jednej stylizacji to zawsze dobry wybór ale jak lubię prostotę
6.
- spódnica z falbankami - trudno mi się wyobrazić na co dzień coś sensownego co nie trąciłoby kiczem więc nie
- koszulka do spania... ale jak wspominałam, jest fanką prostoty i w ogóle za wzorami, napisami etc. nie przepadam
- jegginsy po domu... a tak do ludzi to zależy do czego i gdzie
- opaska jak opaska - dla mnie to bardziej spełnia funkcję praktyczną niż dekoracyjną (jeżeli mowa o zwykłej, prostej czarnej) więc nie widzę problemu
- ja trampki jak noszę to jednokolorowe (patrz wyżej - prostota), czarno - białe brzmią oko ale zależy co masz na myśli mówiąc czarno-białe i zależy do czego
generalnie z powyższej listy jak coś noszę to do spania/po domu/na spacer z psem ale to ja i sadzę, że nie ma nic złego w tym, że w takim czy innym wieku ktoś się tak ubiera jak lubi no chyba, że pracujesz w banku z klientem

2. Sukienka wełniana lub bawełniana ciut przed kolano, kurtka długa, czarna, z paskiem i kapturem, tak z 10 cm przed kolano.
3. botki na wysokim obcasie, zamszowe, granatowe, wiązane
rajstopy polarowe, szare lub legginsy czarne, bawełniane i do tego kurka czarna (ta co wyżyj) i do tego np.: ta sukienka bawełniana.
Albo spódnica (taki kolor: odcień niebieskiego, nie wiem taki bardziej przechodzący w zieleń) ciut przed kolano.
Co do spodni to szarawe albo niebieskie dżinsowe rurki.
6. Jegginsy na zakupy do miasta, albo tak pochodzić po mieście
Opaska zwykła, czarna.
Takie trampki do ubrań na sportowo.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez rawita

1. Jest mi wszystko jedno. W sezonie jesienno-zimowym nie noszę podkoszulków, więc sweterki zawsze na bluzkę.
2. Do dłuższego płaszcza (takiego np. tuż przed kolano, albo trochę dłuższego) lepiej jak nie wystaje, do krótszego nie przeszkadza. Ale tu nie ma żelaznej reguły, ważne jaki płaszcz i jaka sukienka. Mnie się bardzo podobają płaszczyki do kolan lub dłuższe spod których nic nie wystaje, ale sama noszę też kożuch do bioder, spod którego wystaje spódnica (midi, w żadnym wypadku mini)
3. Zależy od tego ja gruba warstwa robi się z tego "okręconego" szalika. Jeśli włosy swobodnie spadają, fajnie jest je wyciągnąć. Jeśli opierają się na szaliku można schować pod spód.
4. Wszystko spośród tego, co wymieniłaś pasuje do botków, ale zależy do jakich. Mnie się np. nie podobają sztyblety do spódnic. Bikery za to bardzo.
5. Jestem zwolenniczką unikania łączenia zbyt wielu kolorów w jednej stylizacji, max 2-3
6. A 26 lat to jakiś podeszły wiek?

2. Sukienka wełniana lub bawełniana ciut przed kolano, kurtka długa, czarna, z paskiem i kapturem, tak z 10 cm przed kolano.
3. Ja mam właśnie włosy cienkie, długość trochę poza barki.
4. botki na wysokim obcasie, zamszowe, granatowe, wiązane. Do tego najczęściej rajstopy polarowe, szare lub legginsy czarne, bawełniane i do tego kurka czarna (ta co wyżyj) i do tego np.: ta sukienka bawełniana.
Albo spódnica (taki kolor: odcień niebieskiego, nie wiem taki bardziej przechodzący w zieleń) ciut przed kolano.
Albo szarawe albo niebieskie dżinsowe rurki.
6. Dla niektórych wiekowo to już jestem stara baba. Pytałam, głównie ze względu, ze wyglądam jak nastolatka (szczególnie bez makijażu) i czy te ubrania dodatkowo czy mi nie szkodzą, czyli czy w nich nie wyglądam, właśnie jak taka gimnazjalistka.

[pani_smith]

1. zależy od okazji.
2. nie. tak. choć trudno generalizować.
3. nienawidzę jak mi włosy wchodzą w oczy i buzię, i nie lubię nosić związanych. w związku z powyższym nie wypuszczam ich często spod szalika dla wygody.
4. oba
5. nie lubię takich usilnie spasowanych zestawów
6. a jaki ta dziewczyna ma styl i w jakich okolicznościach występuje na codzień? (praca? szkoła?)

[victorion]

1. Obie opcje są ok, zależy od okazji.
2. Jeśli wystaje 2 cm to wygląda to brzydko, jeśli wystaje spod kurtki na 10 cm lub więcej to ok. W sensie, jeśli z sukienki nie robi sie "falbanka", to jest ok. Do krótkiej kurtki sukienka i kozaki pasują.
3. Jestem przeciwna pozostawianiu włosów zimą na wierzchu. Mróz oraz wiatr niszczą włosy i nie obchodzi mnie czy to modne, ale zawsze je chowam pod czapkę/kaptur.
4. Wszystkie, ale osobiście nie podobają mi się i nie rozumiem noszenia legginsów.
5. Wymieniłaś już 3 kolory i nie wprowadzałabym kolejnego. Może czapka/szalik/rękawiczki beżowe? Uważam, że nie powinno się na siebie zakładać więcej niż 3 kolorów... żadko komu wychodzi to dobrze.
6. Zależy od Twojego stylu, tego czy to pasuje do Ciebie i Twojej osobowości. Mam 27 lat i noszę glany, więc nie widzę przeciwskazań dla ubierania się tak jak się chce... no chyba, że chodzi o różowe rajstopy w kucyki pony.